Forum eCoal.pl v3.5 Prośba o pomoc. Szybki spadek temperatury pieca i duże spalanie. Subskrybuj | ||||
First pagePrevious page1 / 2Next pageLast page | ||||
|
||||
Rafratek
|
Witam, jestem nowym użytkownikiem pieca OEP 16 KW. Po nastawach w trybie auto kocioł fajnie chodził,
przy zadanej temperaturze 46 C, dochodził do ok. 52 i przechodził na chwilę w stan "spoczynku", jednak miałem problem z chłodnym powrotem (32-36C) i po konsultacjach ze specjalistami do ochrony powrotu włączyłem pompę CWU przez wymiennik 300l oddalony ok. 3 m od kotła(nie mam mieszającej) na min 40C, oraz zmieniłem czas pracy/czasu postoju pompy CO na 10/15 min oraz pompy podłogówki na 10/5 min. Przy tych nowych nastawach dzieje się tak, że przy korekcie dmuchawy 2% i czasie pracy podajnika 5 sek, zauważyłem że w ciągu cyklu który trwa ok. 15 min kocioł nagrzewa się do ok. 52 i rośnie do 54 C, trwa to ok. 6 min a dalej temperatura po "odpaleniu" pomp spada aż do 43 C dmuchawa różnie załącza się od 52 % i delikatnie spada do 38% gdy kocioł znów osiąga ok. 52 C, a spaliny nawet momentami przekraczają 200 C. Zawór 4 drożny jest ustawiony manualnie na 60% otwarcia na grzejniki (6/10). Przy nowym domu z pianowca 40cm i nowej stolarce 25-28kg węgla na dobę wydaje mi się dość dużo :( Proszę o cenne rady, na razie na "retortowym e-coal" bo na grupowe mam za małą wiedzę pozdrawiam
|
|||
|
||||
pawel3
|
Praca cykliczna powoduje przegrzanie pomieszczeń.
|
|||
|
||||
Rafratek
|
Witam,
Dom zbudowany jest z betonu komórkowego Termalica 40cm grubości, pod wylewka jest 15-20 cm styropianu, płyta stropowa betonowa również docieplona 15 cm, jedyny balkon również obłożony styro ok 10cm - jedynie nie sa ocieplone fundamenty bo za szybko zrobiłem opaskę wokół domu (chodniczek). Domek ma ok. 145 m2 + garaż w którym jest ok. 10-12 C a nad nim jest pokój chłodniejszy i te dwa pomieszczenia są jakby w "dobudówce" reszta pomieszczeń w bryle domu. Czujnik pokojowy jest w salonie na dole wys. ok 1,30m (połączonym z kuchnią) a czujnik podłogowy jest zatopiony na dole w podłodze niedaleko rozdzielacza podłogowego. Termostatów jeszcze nie mam ( zawory tak, ale głowic jeszcze nie mam) grzejniki w większości są odkręcone na ok. 90 proc, jeden w salonie niedaleko czujki jest na razie zakręcony. W takim czasie jak teraz (0 do -5 C) kocioł zdecydowanie nie przegrzewa, wręcz na górze mogłoby być troszkę cieplej i zauważyłem że w tym ustawieniu zaworu 4D w poz. 6/10 mocy na kaloryfery woda w grzejnikach bywa letnia (na wyjściu termometr pokazuje najczęściej ok. 38 C) i być może to jest powodem zimnego powrotu - ta pozycja zaworu 4D + duży przestój pompy. Jedynym momentem w którym kocioł przegrzewał - to był czas ok. 10C na zew, wówczas skręciłem zawór 4D na 30 proc i kocioł na 42C ale to była kwestia tygodnia Podłogówka sterowana jest "skrzynką" z własną pompą i termostatem ustawionym na razie w poz. 2,5 / 6 ale z podłogówki jestem w miarę zadowolony (nie parzy w stopy a w łazienkach jest na razie optymalnie). Zdjęcia kotłowni mogę dodać później. pozdrawiam |
|||
|
||||
mamut
|
Zrób też fotki tego co ląduje w popielniku.
|
|||
|
||||
Rafratek
|
Tak, domek nówka - i jeszcze wprowadziny w listopadzie. Węgiel to groszek z kopalni Wujek o trochę większej granulacji ok. 28-29 tys kJ, popiołu deklarowane 4-5 proc. niewiele siarki. Podłogówką według mojej wiedzy steruje własnie obwód CO2 nastawiona na 10/5 min (praca/postój) i jest jak rozumiem jakby sterowany dwukrotnie najpierw
w obwodu głównego zaworem 4D, który wypuszcza zasilanie a dalej w "sterowni podłogówki" w której jest ta pompa i zawór termostatyczny którym można podregulować obwód podłogówki gdyby temperatura z pieca wychodziła za wysoka (taka klasyczna rozdzielnia: pompa podłogowa, w moim przyp. CO2, termostat, termometr i rozprowadzenie na łazienki, przedpokój i część kuchni). Zawór 4 D jest przy wylocie z pieca, przed pompa CO a czujnik powrotu jest zamontowany na ściance bocznej trójnika łączącego powrót z CO i CWU zaraz przed wlotem to pieca, owinięty pianką i opaskami plastikowymi (niestety instalator nie wpadł na zostawienie prostego kawałka prze samym wejściem do pieca, co kiedyś można przerobić). Ale wydaje mi się, że podłogówka nie jest problemem tej dużej amplitudy kotła, z amatorskich obserwacji "na logikę" albo piec wychładza się szybko na krótkim obiegu dogrzania powrotu na CWU, chociaż temperatura wody CWU wacha się w przedziale 43,5 - 45,5 C albo dlatego że woda podmieszana na zasilaniu przez zawór 4D na ok. 38C po przejściu przez grzejniki na powrocie przy pracy i przestoju pompy CO 10/15min po prostu chłodna trafia do pieca a tam gdzie są same grzejniki jest troszkę chłodno. Przed swiętami nie chcę bardzo tego regulować ale z własnych amotorskich przemyśleń albo trzeba zwiększyć temp. kotła (chociaż na krótko próbowałem i dalej było podobnie) albo skrócić czas pracy i postoju pompy CO np. do 5/5 min, albo zawór 4D puścić na 7/10 ale wtedy to też pójdzie pośrednio na podłogówkę... Pytanie co może być najlepsze |
|||
|
||||
mamut
|
Rafratek niewiele tu poprawisz, instalacja zachowuje się tak przez cykliczną pracę pomp ten skok musi być. Pompy na CO masz 10/10 i skok idealnie co 20 min się robi.
Odnośnie temp. pieca, to w trybie ecoal przebija o 4 od zadanej, a po tym jeszcze przez chwilę temp wzrasta, stąd ten większy skok. W drugą stronę, grzać zaczyna dopiero gdy spadnie poniżej zadanych 46, dodatkowo chwila na rozbujanie i na kotle 43-44. Swoją drogą mając 4D, mógłbyś go trochę przykręcić i podnieść temp na kotle. U mnie przy takich mocno zachodził i skrobać go trzeba było, przy wyższej zbiera się pył i po przejechaniu pogrzebaczem sam odpada. Ale u Ciebie może być oczywiści inaczej. |
|||
|
||||
Rafratek
|
W linku wrzucam zdjęcia kotłowni:
https://goo.gl/photos/bcvqv7UddH2hCYtP9 Troszke małe wyszły te opisy, ale można powiększyć. To ustawienie pompy CO 10/10 odczuwalnie lepsze od 10/15, zobaczymy jak spalanie |
|||
|
||||
Tomisss
|
Rafratek instalacja w układzie zamkniętym? Jakie zabezpieczenie kotła?
|
|||
|
||||
mamut
|
W takim układzie imho na podłogówce lepszym byłby zawór termostatyczny mieszający niż 4D.
|
|||
|
||||
Rafratek
|
Rozumiem, czyli rozgałęzienie układu na podłogówkę prawidłowo powinno być jak na CWU miedzy zasilaniem z pieca a zaworem 4D?
W takim razie czy powrót podłogówki jest wpięty prawidłowo do układu? Jak pojmuję układ podłogowy przechodzi przez przemieszaną wodę z 4D (co akurat na razie nie jest na minus) i jest dodatkowo sterowana przez zawór termostatyczny w "centralce" ( w zakresie pracy 30C - 60C) u mnie ustawiony na 2,5/6 i temperatura wyjściowa na podłogę oscyluje w przedziale 35-38 C (co też nie jest złe). Jak sprawdziłem u producenta pomp, w przypadku gdy jedna stoi, druga niejako przez nią "przepycha" wodę jak przez rurę a w przypadku gdy chodzą obie ich ciśnienie się sumuje (na układ CO i podłogowy) ale nie są to duże ciśnienia. Powraca więc pytanie, czy cała ta sytuacja ma wpływ na taką a nie inną pracę kotła i spalanie? P.S. Muszę po świętach zaprosić instalatora i zapytać co autor miał na myśli, może jest wstawiony jakiś zawór oddzielający te dwie pracujące pompy lub inne czary - mary. |
|||
|
||||
mamut
|
Na zdjęciu mi się wydawało, że na podłogówce jest 4D nie termostatyczny. Odejście na podłogówkę może być za 4D, ale przed pompą. Chodzi o to, żeby nie było sytuacji, że w szeregu są dwie pompy (czyli teraz pompa CO pompuje do pompy z podłogówki, muszą być, patrząc od pieca, na dwóch różnych gałęziach)
|
|||
|
||||
konto usunięte
|
35-38* na podłogę i do tego praca cykliczna pompy = tragedia !
dodane 2016-12-22 16:44Instalacja według mnie poprawna( pompa podłogowa wpieta przed CO , to że za 4d nie szkodzi) , weź no ustaw sobie ze 30* na podłogówkę , pompę podłogową ustaw na 1 bieg , co też , o ile CO może sobie śmigać cyklicznie , to podłogowa nie za bardzo a na pewno nie wtedy kiedy podłoga nie jest jeszcze równomiernie wygrzana . Obecnie Twoje sterowanie podłogą wygląda jak jazda składem towarowym , lokomotywa i 20 wagonów z węglem i zamiast jechać pomału ale cały czas to Ty przyspieszasz i hamujesz Przyspieszenie = za duża temperatura zasilania na podłogę Hamowanie = praca cykliczna pompy |
|||
|
||||
Rafratek
|
Dziękuję za radę - jak ustawić taką pracę pompy non stop (tak na szybko)?
Ustawienia na panelu puszczają mnie w zakresie 1-250 min, więc ustawiłem 59 min praca a 1 min postój. |
|||
|
||||
rksterownik
|
Wysoka temperatura spalin świadczy o trudności w odbiorze ciepła przez ścianki kotła, a bardziej po ludzku o zabrudzonym wnętrzu kotła. Sadza, która osadza się już po kilku dniach palenia skutecznie izoluje i nie dopuszcza do przekazania maksymalnie możliwej ilości ciepła ze spalin do wody w płaszczu kotła. Można to zauważyć, jeżeli istnieje możliwość oglądania wykresów spalania, a przede wszystkim temperatury spalin, która opada znacznie, natychmiast po usunięciu nalotu sadzy.
Jeszcze jedna informacja dodatkowa - retortowy e-coal lubi podkręcić temperaturę(np. przyłoży dmuchawą 100%), a więc spróbój przejść na "Retortowy grupowe" - ustawiasz dwie moce, najlepiej różniące się o jeden stopień, (oczywiście bez ingerowania w fabryczne ustawienia dmuchawy i powtórzeń), np. 12 kW pierwsza i 16 kW druga i obserwujesz czy sobie kocioł radzi. W przypadku zbyt szybkiego nagrzewania systemu i zbyt wysokiej temperatury spalin (200 st. C i więcej) schodzisz na 8 kW i 12 kW. Przepraszam, jeżeli użyłem złych wartości, bo ja mam OEP 26 kW, ale zasada jest podobna i to jest wystarczająca wiedza na ten temat. Pozostałe ustawienia parametrów pozostaw bez zmian-automat ma się do nich dostosować. Zbyt szybkie schładzanie to z kolei zbyt szybki odbiór ciepła przez odbiorniki, czyli grzejniki i podłogówkę. Musisz sam znaleźć przyczynę strat ciepła. Niewątpliwie nowy dom (a właściwie każdy na początku sezonu) wymaga wysuszenia i nagrzania ( jak wspomniano w jednym z wcześniejszych komentarzy) i zajmuje to czasem kilka dni ostrego palenia, ale przyczyna może też tkwić np. w otwartych drzwiach na nieocieplony strych, albo w braku otworu dostarczającego powietrze do kotła. Brak takiego otworu powoduje, że kocioł ciągnie już ogrzane powietrze z wnętrza budynku, a budynek, żeby wyrównać ciśnienie, ciągnie zimne powietrze wszystkimi możliwymi szparami i zamiast ogrzewać, to schładzasz-taka "Syzyfowa praca". Ostatecznością jest zamówienie ekipy pomiarowej, która przyjedzie z kamerą termowizyjną i ujawni wszystkie słabe punkty ocieplenia i ścieżki, którymi umyka ciepło, po czym wystawi stosowny rachunek, wręczając piękne pomarańczowo-czerwone zdjęcia. Pomysły, które przedstawiłem są bardzo ogólnej natury, ale czasem szukamy skomplikowanych rozwiązań, a odpowiedź jest banalna, więc może akurat pomogą. |
|||
|
||||
gmaj22
|
Rafratek...To nie ma prawa dobrze działać. Kilka błędów:
1/ Pompy c.o. i podłogowa pracujące kaskadowo 2/ Zdjęcie nr 1: to jest zawór 4D. Nie jest to błąd ale w zupełności wystarczył by zawór 3D termostatyczny. Zamiast odpowietrzników grzejnikowych na rozdzielaczach, dałbym automatyczne. 3/Zdjęcie nr 2, 3, 4, 5: zawór zwrotny za pompą c.o. powinien być tak jak za pompą c.w.u., czyli przed odcinającym (łatwość jego wymiany). -Filtry - przed pompą cwu jest OK, ale należy unikać takiego montażu filtra, jak jest przed pompą c.o. -Najważniejsze, o czym już wielokrotnie pisałem,jeśli pompa cwu jest zasilana przed zaworem 4D, to przed tym zaworem powinien być zawór zwrotny. Tym bardziej, jak pompy c.o. i podłogowa pracują cyklicznie. - Tak czy owak zawór 4D tak zamontowany i takiej wielkości, nie będzie pracował właściwie bez dodatkowej pompy krótkiego obiegu. Powinien być taki jak podejścia kotła, czyli 5/4 cala podłączony na krótkim obiegu takimi samymi rurami. Rura powrotna z 4D do kotła bez zbędnych kolanek, tylko prosto do powrotu. Moim zdaniem, jeśli planujesz termostaty na grzejnikach, ten zawór jest całkowicie zbędny. Będzie tylko sprawiał kłopoty. Recepta bez przeróbek instalacji: zawór 4D przy kotle na pełne otwarcie ("10" - pod warunkiem,że skala dobrze ) oraz pompy podłogowej oraz c.o. na pracę ciągłą. Jeśli nie ma głowic, skryzować przepływy nastawami wstępnymi zaworów termostatycznych, względnie zaworami na powrotach grzejników. Ochronę powrotu zapewni pompa cwu. Porównując do tego, co wcześniej napisał Ameno, "pociag" wtedy powinien pojechać wolniej, spokojniej i na pewno do celu dotrze |
|||
First pagePrevious page1 / 2Next pageLast page | ||||