Od dnia 16.10.2024 zostały wyłączone stacjonarne numery telefonów. Zapraszamy do kontaktu pod numerem: 574 443 555.
Forum  eCoal.pl  Pożar w podajniku ! Subskrybuj
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
2016-12-18 13:11
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
Witam
Proszę o podpowiedź co się dzieje z moim piecem ( Ognio biecz 25kw ) zakupiony 3 lata temu, praca na automacie temperatura zadana 52 CO 45 CWU. Dziś dzięki bogu zaglądając do piwnicy zobaczyłem jedne wielkie DYM. Przeprowadziłem szybką akcję wentylacji pomieszczeń, wyłączyłem piec, który był w stanie podtrzymania temp na piecu 65 i co zauważyłem całe osmolone, okopcony pojemnik z węglem. W środku po otwarciu pojemnika ogromny smród smogu, dymu. Węgiel cały w smole, jakby oblany czymś. Ewidentnie żar przedostł się do podajnika. Na razie nie mogę wejść do kotłowni, czekam aż wygaśnie piec. Z pierwszych na trzeźwo przemyslen to moze za niska temp zadana ? Zauwazylem tez zmeczenie i przesuniecie uszczelki na pokrywie od podajnika. Zaden alaram sie nie uruchomił. Instalcja nie sprawiała porblemu ale od początku palenia w tym sezonie zaobserwowałem zdecydowanie większe zuzycie wegle z około 22 kg na dobę do około 33 - 35 kg Ale spora ilość popiołu dawała do zrozumienia ze trafiłem na kiepskiej jakosci wegiel.
Pomozcie prosze co mam robic, swieta idą a teraz jak opanuje sytuacje bede bal sie spac spokojnie z mysla ze w nocy moze stac sie cos podobnego.
Kominiarz byl u mnie ok 3mc temu jeszcze dodam wiec to chyba nie kwestia ciągu.
Proszę o porady, piec nie mam podlaczony do neta z przyczyn technicznych
Pomocy :(
Edit
Uszczelka od podajnika z jednej strony się stopiła oraz się rozwarstwiła co pewnie skutkuje brakiem szczelności i zapewne wyklucza ponowne uruchomienie kotła. Dzwonić na serwis ? Co
2016-12-18 13:53
  australopito Posty: 54 Ostrzeżenie: 0
Czy czasami nie było wcześniej nieszczelności kosza z opałem i  wtedy w czasie postoju żar się cofnął i dym wychodził przez kosz.
Ponadto gdy była taka wysoka temperatura powinien uruchomić sie alarm. Chyba, że sterownik ustawiony jest inaczej
2016-12-18 14:03
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
Właśnie nad tym gdybam i szczerze powiem, że jest taka opcja aby był problem z uszczelką ( nierówna, zniekształcona itp ). Zakładam, że tak właśnie było i czy to faktycznie może być tego przyczyną ? Jak wymienić taką uszczelkę, czy czekać na serwis czy samemu szukać pomocy. Właśnie martwi mnie, że nie było alarmu a takowy chyba posiadam.

Edit

Prawie zawsze przy mniejszej ilości węgla przy uzupełnianiu opału pojawiał się dym z zasobnika.

2016-12-18 14:08
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Wyjmij ślimak i sprawdź czy masz nie przetarty podajnik w pobliżu wentylatora. Uszczelkę możesz kupić w sklepie internetowym  Ogniwa. Jaką miałeś wcześniej temp. podajnika?.
2016-12-18 14:12
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
Ciężko mi powiedzieć jaka to była temperatura, piec nie połączony z netem więc ciężko mi teraz to stwierdzić. Wyciągnięcie ślimaka czy to bardzo skomplikowana sprawa ? Mogę sobie z tym sam poradzić ?

2016-12-18 14:13
  sq9tbu Posty: 701 Ostrzeżenie: 0
Przecież jest czujnik temperatury podajnika i tam się ustawia przy jakiej temperaturze podajnika ma wypychac wegiel do palnika i gasić ogień. Nie był tam ustawiony czas wypychania i temperatura? Ponadto w powiadomieniach sms też się ustawia.
2016-12-18 14:16
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Kotła nie miał podłączonego do neta.
2016-12-18 14:19
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
Rozumiem, że można włączyć usługę sms lecz obecnie to nic nie wniesie do tematu. Byłem pewny, że mam taki alarm i piec sam wygasi się przy takowych problemach. Instalator wszystko ustawiał a skoro piec przez 2 sezony nie sprawiał zadnych problemów nie czułem potrzeby ingerowania w ustawienia
2016-12-18 14:26
  bobas Posty: 88 Ostrzeżenie: 0
Skoro nie masz podłączonego internetu, to jak ma Ci sms-y wysyłać ?
Możesz jedynie ustawić maksymalną temperaturę podajnika.

Jak był kominiarz to czyścił czopuch ? Może tam masz zatkane ?
2016-12-18 14:26
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Wywal węgiel z zasobnika, odkręć motoreduktor i wyciągnij ślimak. Dym w zasobniku przy zasypie i nie wyłączonym wentylatorze rzecz normalna. Przy uszkodzonej  uszczelce też będzie dym wdmuchiwało do zasobnika.
2016-12-18 14:44
  australopito Posty: 54 Ostrzeżenie: 0
jendrek napisał » 2016-12-18 14:26
Wywal węgiel z zasobnika, odkręć motoreduktor i wyciągnij ślimak. Dym w zasobniku przy zasypie i nie wyłączonym wentylatorze rzecz normalna. Przy uszkodzonej  uszczelce też będzie dym wdmuchiwało do zasobnika.

Jak wyciągnie ślimak i to sprawdzi skoro pyta się czy do wymiany uszczelki potrzebny jest serwis. Przypuszczam, ze to uszczelka klapy kosza, którą łatwo uszkodzić przy dosypywaniu opału i od tego zacznija ewentualnie gdy to nie da pozytywnego rezultatu sprawdź slimak
2016-12-18 14:57
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Dobrze by było, gdyby się skończyło na uszczelce i strachu.
2016-12-18 15:13
  Stan Posty: 630 Ostrzeżenie: 0
Zauważcie że kolega mówi iż piec był w stanie podtrzymania.
Tak więc szukałbym problemu raczej w nadmiernym ciągu.
Czy jest RCK na kominie ?
Ostatnio mamy ciągle bardzo wietrzne dni i duże skoki ciśnienia powietrza.
2016-12-18 16:01
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Moim zdaniem i tak musi być jakaś nieszczelność od strony zasobnika. Inaczej nie przeciągnie żaru z palnika.
2016-12-18 16:36
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
przed wszystkim dziękuje za zainteresowaniem tematu i pomoc.
Wracam właśnie z kotłowni bo generalnym czyszczeniu i oględzinach podejrzewam iż kilka czynników złożyło się na problem, który u mnie wystąpił, mianowicie :
1 - fatalnej jakości węgiel, pełno popiołu i przy czyszczeniu pieca jeszcze nigdy nie widziałem takiego syfu, wyjście na komin w połowie zatkane sadzą ! dodam że piec czyszczony 3 tyg temu
2 - na bank uszkodzona uszczelka, po diagnozie przy zamknięciu pokrywy "rozdwoiła" się, obecnie po części to naprawiłem na chwilę by podgrzać dom
3 - pogoda a w zasadzie jej brak, ciśnienie spada itp

Ślimaka nie rozkręcam na razie. Przyznaje też, że za bardzo chciałem zaoszczędzić i dałem za niską temperaturę pieca co też działą negatywnie na osadzanie się sadzy itp. Temperatura czujnika fabrycznie ustawiona na 90 stopni zmniejszyłem na 80. Po wyjęciu węgla z zasobnika był on jedynie z wierzchu osmolony żadnych objawów żaru itp. Wyglądało to fatalnie i groźnie lecz po ochłonięciu pieca i moich nerwów nie jest chyba tak źle. Dziwi mnie jedynie, że uszczelka się stopiła bo dotykając zasobnika zaraz po zdarzeniu był jedynie ciepły, nie gorący.
Zaraz włączę czujnik czadu dla bezpieczeństwa i będę schodził do pieca co chwile kontrolować sytuację.
Jeszcze w tym tygodniu podłączam piec pod net bo to nie żarty się okazuje
Czy ktoś z obecnych wymieniał już uszczelkę ? Czy ona jest przyklejona ?
2016-12-18 17:16
  damian203 Posty: 20 Ostrzeżenie: 0
Jak już podłączysz sterownik do neta to możesz odczytać historię z karty pamięci i dowiesz się dlaczego nie zadziałał alarm podajnika, zresztą możesz to zrobić nawet teraz offline - kopiując dane z karty pamięci i używając starego programu eCoal do odczytu historii pomiarów. Sądzę że powodem mogło być bądź zła kalibracja czujnika temp podajnika lub słaby kontakt termiczny tego czujnika, względnie niewłaściwa lokalizacja. Nieszczelna uszczelka pokrywy zasobnika niestety zawsze doprowadzi do takich kłopotów- trzeba zwracać uwagę na stan tej uszczelki. Mam inny piec i nie wymieniałem co prawda jeszcze uszczelki, ale nie sądzę aby była przyklejona.
2016-12-18 17:32
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
Czujnik jest umiejscowiony na górze przy piecu, uszkodzona i stopiona uszczelka znajduje się po drugiej stronie zasobnika. Gorące powietrze - bo nic innego w zasobniku raczej się nie działo znalazło ujście w uszkodzonej uszczelce i to prawdopodobnie tam kumulowała się wysoka temperatura nie jako omijając czujnik. Pewnie z czasem temperatura wzrosła by w całym koszu i mam nadzieje, że piec sam by się wygasił. Z drugiej strony jeśli w nocy takie coś by mi się przytrafiło to pewnie już by mnie na tym świecie nie było i co najgorsze mojej rodziny też.

2016-12-18 17:49
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Czujnik temp. podajnika powinien być przykręcony do podajnika pod zasobnikiem.
2016-12-18 18:01
  Adam83 Posty: 94 Ostrzeżenie: 0
to może, jest to czujnik otwartej pokrywy kosza...
2016-12-18 18:13
  jendrek Posty: 66 Ostrzeżenie: 0
Czujnik otwartej pokrywy jest czujnikiem magnetycznym z dwoma nakrętkami, a czujnik temp. podajnika to palec miedziany, taki sam jak CO i powrotu. Sprawdź, czy masz go założonego i podpiętego do steru.
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
Użytkownicy online: cervinka, drobny10, Kali89, lechu44, Martines, Mirek23, ViktorG