Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
|
||||
rubikonx9
|
Mateusz91 napisał » 2017-08-23 22:51 W czasie burz sterownik powinien być wyłączony z instalacji, nie ważne jaka ona jest. Wyraźnie pisze : W trakcie burzy odłączyć sterownik od zasilania. Jasna sprawa... Bywają jednak przypadki, że trudno to wykonać, nie będąc w domu Tak czy inaczej, wysyłam dzisiaj sterownik na serwis ES. |
|||
|
||||
rubikonx9
|
W zeszłym tygodniu nasz region nawiedziły burze. Nic spektakularnego, ale w sieci prawdopodobnie pojawiło się chwilowe przepięcie - spalił mi się zasilacz od jednego urządzenia (niepowiązanego z piecem).
Po tychże burzach dwukrotnie "zawiesiła się" dmuchawa. Za pierwszym razem odmówiła współpracy i przestała się włączać. Sterownik próbował grzać jak zwykle, ale dmuchawa nie reagowała. Wygasło. Po przestawieniu na tryb ręczny włączanie / wyłączanie dmuchawy nic nie zmieniało. Zrestartowałem cały sterownik, i to pomogło, dmuchawa zaczęła działać normalnie. Za drugim razem sprawa wyglądała bardzo podobnie, tyle, że tym razem dmuchawa się nie wyłączyła. Dobrze, że byłem akurat w domu, bo ogień już zaszedł dość daleko w kierunku podajnika, na szczęście alarm temperatury podajnika to wychwycił. Ponownie, po restarcie urządzenia dmuchawa niby działa normalnie - ale trochę strach ją tak zostawić, tymczasowo przełączyłem grzanie CWU na grzałkę. Rozmawiałem ze sprzedawcą pieców, który stwierdził, że to na pewno problem z czymś przepalonym na sterowniku lub w gnieździe przewodu do dmuchawy. Zdjąłem pokrywę, ale wizualnie wszystko wygląda w porządku. Bezpieczniki także wyglądają dobrze. Czy komuś przytrafiła się podobna przygoda? Jak dalej zdiagnozować problem? Jeśli problem leży po stronie sterownika, jakie są szanse i koszty naprawy? Dzięki. Tomasz
|
|||
|
||||
rubikonx9
|
Po kilku(nastu?) odkręceniach / przykręceniach pokrywy sterownika dość mocno obrobiły mi się plastikowe śruby od pokrywy - a jedna dodatkowo pękła.
Czy jest możliwość ich zamównienia?
|
|||
|
||||
rubikonx9
|
Po wymianie czujnika termperatury kotła na nowy sytuacja się unormowała.
Czyli w moim przypadku przyczyną niesłusznych alarmów był uszkodzony czujnik. |
|||
|
||||
rubikonx9
|
Czy podany numer jest na pewno poprawny?
Poza tym, założyłem dzisiaj nowy czujnik - zobaczymy, czy coś to zmieni. |
|||
|
||||
rubikonx9
|
Chyba już, sprawdź proszę.
Dzisiaj w nocy znowu, alarm przy temp. ok. 70 stopni? Chyba coś jest jednak źle... |
|||
|
||||
rubikonx9
|
Chciałbym odświeżyć temat.
Do tej pory już 3 czy 4 razy wystąpił u mnie "Alarm termik kotła Wystąpienie alarmu: Zabezpieczenie termiczne kotła", niestety nie dostrzegam żadnej potencjalnej przyczyny... Ten drugi alarm, STB, nie występuje, więc to potencjalnie inna przyczyna niż u leON22. Ot, nagle temperatura poszła nieco w górę, ale dlaczego? Nie zdaje się to korelować ze zmianą ustawień, stanem czystości kotła... Sprawdziłem też kable na płytce, są OK, prąd mamy stabilny. Czy może to być spowodowane uszkodzonym czujnikiem? |
|||
|
||||
rubikonx9
|
Czy biblioteka obsługuje eCoal B 3.5, czy może konieczne są jakieś modyfikacje?
|