Profil użytkownika

Cześć. Lubię sobie czasem coś poobliczać, więc pokaże Wam jak ja to widzę.

Choć wizja grzania domu "prądem" jest bardzo komfortowa to jednak zawsze wyjdzie drożej niż węgiel. Chyba, że w końcu u nas powstanie "atom". Prąd jest wytwarzany w większości za pomocą węgla, a to już tworzy pewną zależność co do ceny. 


Jeśli chodzi o grzałki to maksymalnie na 230V kupicie grzałkę 3kW z termostatem. Powyżej tej granicy to otwarte pole dla kombinatorów, ponieważ standardowo montowane przewody 1,5mm2, a nawet 2,5mm2 rozgrzewają się już wystarczająco mocno aby stopić osłonę. Co oczywiście doprowadzi do zwarcia i w najlepszym przypadku wybicia bezpiecznika. 
A propos termostatów w grzałkach, zwykle mają karty charakterystyki i tam trzeba szukać danych dokładnych, powiem tylko, że zwykle termostat dopuszcza do 66-70stopni, tyle wystarcza aby się wykąpać. 
Natomiast przy awarii termostatu zabezpieczenie temperaturowe wybije przy 80stopniach (to samo się stanie jak przegrzejecie boiler z C.O.)

Na 3 fazy w jednej z firm są do kupienia grzałki do 12kW z termostatem. 
Można też kupić grzałkę bez termostatu wtedy będzie grzać cały czas i po przekroczeniu 100stopni, gdzie woda już wrze, boiler Wam po prostu wybuchnie. W boilerze bez utraty ciepła grzałka dogrzeje każdą temperaturę, wszystko zależy od czasu i mocy grzałki, natomiast przy wyziębianiu wody poprzez przesyłanie jej na podłogówkę/grzejniki, grzałkę należałoby odpowiednio dobrać do litrażu wody.

Dobra, żeby nie być gołosłownym. W zeszłym sezonie zimowym zużyłem 4,5t węgla po 700zł co daje że spaliłem 3150 PLN w piecu i jak widzę wpisy paru użytkowników to pewnie za dużo spaliłem. Ale to i tak mniej niż w poprzednim. Może w tym roku uda mi się jeszcze zejść o pół tony.
Paliłem ponad 7 miesięcy wiec 3150:7=450zł miesięcznie, 450:30=15zł dziennie. 
Prąd za to w taryfie G12Weekendowej kosztuje: strefa 1: 67gr, i w tygodniu jest to 70 godzin taryfy, strefa 2: 0,28gr i 98 godzin. Zakładając zużycie 1kW to 70*0,67 = 46,9zł tygodniowo oraz 98*0,28zł = 27,44, co na dzień daje 46,9/7=6,7zł  i  27,44/7=3,92zł na dzień. Czyli 3,92 + 6,7 = 10,62zł    za 1 kW / 24g.

A teraz pogdybajmy.
Zakładając boiler 300l, grzejąc go 3kW grzałką cały dzień wychodzi 3*(6,7+3,92)=31,86zł dziennie.
Teraz pytanie jakie były by straty ciepła (a właściwie radiacja) w rurkach, i ile wody by się tam zmieściło, zakładając maksymalną temperaturę 70 stopni w boilerze. 
Można podstawić do wzoru Q= masa wody w rurkach/grzejnikach (licząc od zbiornika) * 4190 (ciepło właściwe wody) * temperatura w zbiorniku - temperatura powrotu do zbiornika. 
Wychodzi nam wtedy wynik w Dżulach, który 1:1 można przeliczyć na Waty.
Dzieląc to na 24godziny i 3600s powinna wyjść nam moc grzałki która dogrzewała by właśnie ten obieg przez 24godziny na dobę (zakładając niezmienną temperaturę zbiornika i stały upływ ciepła z radiatora). 

Jeśli ktoś zauważy błędy w moim rozumowaniu to piszcie na PW. 
Pozdrawiam.

Kupujecie Greenpal ekoMIAŁ za 600zł/t?

Dołączam się do pytania.
Nie mam przysłony i to zdanie z jakieś instrukcji powstrzymało mnie przed zamontowaniem takiej. 
Pytanie jest dlaczego jest nie wskazane stosowanie przysłony? Psuje się wiatrak? Komputer głupieje z powodu innej ilości powietrza? Wg logiki nic takiego nie powinno się zdarzyć, więc dlaczego nie można zastosować przysłony stałej na np 30%? 
U mnie powód myśli na temat przysłony to wina zbyt małej regulacji dawki powietrza. 
Minimalnie na naszym sterowniku 3.5 można ustawić 25% mocy, a "Wesoły" węgiel z Mysłowic, który kupuje ma sporo "rogów".  
Fajnie się pali, ma wysoką kaloryczność 28-29MJ i bardzo mało popiołu, dlatego go kupuję.
Jednak przy większej ilości powietrza zaczynają się tworzyć kalafiory, a tak to praktycznie sam drobny popiołek jest w popielniku, piszę praktycznie bo jakieś małe spieki dalej występują. Gdybym miał możliwość zmniejszenia obrotów o jeszcze 5-10% to pewnie byłby sam pyłek.
  

Dotarł nowy moduł i po włożeniu od razu śmiga. 
Czyli tamten po prostu był uszkodzony.
Czujki sparowalem. Ustawiłem w pokojach. Teraz chciałbym je wyświetlić na wykresie.
Niby ustawiłem jako czujka dla co1 i co2 ale nie pokazuje wartości? Ktoś powie dlaczego? 
PS czy 2 obieg co2 musi być aktywny? U mnie jest tylko 1 pompa i 1 obieg. 
Termometry nie będą sterować na razie temperatura. 

Ven czy poza ponownym włączeniem pieca coś jeszcze można zrobić? 
Moduł wchodził lekko i jak widać na zdjęciu w piny trafiłem. 

Ok. Po kontakcie z ES dostałem informację, że jutro dostanę nowy moduł. 
Dzięki. 

Mam nadzieję, że to faktycznie wina tego modułu. Dam znać co i jak, być może jutro jak tylko moduł dotrze.

Login Instrukcja montażu kończy się na montażu. Czyli wyprowadzeniu anteny. Czujki parowalem wg instrukcji i apką eCoal. 
Nie sparowalo. Potem odpaliłem stronę esterownik, a tam brak możliwości jakby modułu nie było. Chyba że jest padnięty. 

Marley fal żadnych nie zauważyłem. 

Sq9tbu z rana jeśli nikt z ES nie napisze na forum to zadzwonię i zapytam. 

Pytanie do ES lub do kogoś kto wie jak to uruchomić. 

Kupiłem moduł radiowy. Zainstalowałem zgodnie z instrukcją. Sprawdziłem czy wszystkie piny trafiły. Włączyłem urządzenie. 
Wchodzę w moduł Pokoje i nadal mam napisane że muszę kupić i zainstalować moduł. 

Czegoś nie włączyłem? Źle włożyłem moduł? 
Ktoś ma inną koncepcje? 
dodane 2017-11-29 18:00

Racja, racja ale za chwilę zobaczę co tam się dzieje. Jak wyrósł kalafior to wrócę do swoich ustawień. 
Już na wykresie widzę, że zmieniła się ilość postojów pieca. Teraz wygląda jakby cały czas grzał.

Też tak myślę dlatego podpytuję co zrobić, aby zmniejszyć spalanie.Opisywałem kilka postów wcześniej mój dom i spalanie w ostatnich latach. 
https://esterownik.pl/forum/posty,3894/zbyt-duze-spalanie-ekogroszku?m=112168#112168

Aha chwilowo przestawiłem trochę parametry, żeby sprawdzić ustawienia od "sąsiada" Ameno25.  

Downhill, a napisz mi ile spalasz rocznie czy na sezon zimowy i na jaki dom? 
U mnie nie ma zaworu, reguluje tylko na termoparami na grzejnikach, ale różnica temperatur była zawsze około 5-7st.
Co do zmian temperatury w tryb "nocny" to ustawienie wprowadziłem dopiero niedawno, w poprzednim roku było stałe 65st i spalił 5t na jakieś 7miesięcy.

Też zmniejszałem temperaturę do 50 na próbę, ale po 1 zbiorniku przepalonym w takiej temperaturze, w piecu się aż szkliło smołą, a zawirowywacze musiałem wyszarpywać z pieca bo się skleiły. Po takim czyszczeniu uznałem, że z tym węglem z wesołej tak nie można. 
Chyba że to dalej kwestia pozostałych ustawień tak wpływa na spalanie. Tak jak pisałem wcześniej ten groszek muszę spalać na mniejszym podmuchu bo inaczej robi się z niego kalafior i zasłania palnik, a potem to już wszystkie parametry lecą na łeb na szyję. 

A co z ochroną powrotu i pieca? Gdzieś wyczytałem że piece powinny pracować w temperaturze ponad 55st. na powrocie aby nie "rdzewiały" czy coś takiego.

Witam sąsiedzie. Właśnie siedzę w Konopiskach w pracy i patrzę jak mi się wygasza piec bo brakło grochu  
Palę tak jak pisałem ekogroszkiem z Wesołej 28-30MJ.


Histerezy zmieniłem tak jak napisałeś.
Pompa chyba nie ma takiej funkcji, jest tylko pokrętło "prędkości". 

Witam. Poproszę o informację w jaki sposób u mnie można by ustawić piec aby spalał 2,5t do 4t na sezon. 
2lata temu na automacie spaliłem ponad 6t tylko na sezon zimowy (ok 6 mies). Ponad 30kg/dobę.
W zeszłym przeszedłem na spalanie grupowe i spaliłem 5t czyli jakieś 25kg/dobę (fakt że paliłem do maja więc ponad 6 miesięcy) ale to tak za dużo skoro piszecie że wy spalacie mniej. 
W tym roku testuje nowe ustawienia, widzę że trochę mniej ciągnie, ale dalej około 18-20kg/dobę.

Co zrobić żeby osiągnąć Wasze wyniki Ameno25, Marleyy?


Dom z garażem ma powierzchnię około 120m2, nie ma piwnicy, nie ma podłogówek, na parterze otwarty salon z kuchnią i klatką schodową na górę. Na piętrze 3 pokoje i łazienka (grzejnik łazienkowy chyba 600w jedyny w  domu bez termostatu). 1 pompa od pieca do całej instalacji (łącznie z bojlerem 120l).
Dom ocieplony 15 styropianem, na stryszku wata (nie wiem jaka bo zakładali poprzedni właściciele) na grzejnikach pozakładane termopary poustawiane aby w pokojach było około 23st. Moja żona lubi ciepło, a tu czasem jeszcze narzeka że za zimno w domu. 
Dodam jeszcze, że palę ekogroszkiem z Wesołej 28-30MJ, węgiel przy niewielkim nadmuchu nie spieka się, w piecu zawsze popiołek, w tym roku z okazji zmiany ustawień na większy nadmuch w popiołku pojawił się lekki żużel. 

Jeszcze jedno by się przydało, odwzorowanie ilości kg na wykresie. Wiem, że na schemacie jest procent zasypu, ale to dla mnie trochę mało.
Jest to gorsza sprawa do oprogramowania, bo pewnie w żadnej bazie danych nie ma takiego pola do przechowywania i trzeba by bazę przeprojektować. 
Jednak na wykresie widząc, że zostało np. 15% z zasypu 50kg czyli 7,5kg, można by sprawdzać że przy takich ustawieniach / temperaturach zewnętrznych / wewnętrznych pożerane jest więcej paliwa niż przy innych. 
W końcu ekologicznie i ekonomicznie jest zużywać mniej paliwa niż więcej, na chwilę obecną jest to ciężko zmierzyć, bo w ciągu kilku dni zasypu warunki zmieniają się często i mamy tylko uśrednioną informację. 
A taki prosty wykres pozwala na wyłuskanie wielu czynników na raz.

Ja dołączam się do prośby o zmianę sposobu liczenia czasu alarmu lub dodanie dodatkowej opcji do wyboru.

Wg mnie liczenie mogło by się odbywać stosunkiem czasu do 1kg przepchniętego przez ślimak węgla.
Czyli np. 1kg ekogroszku z Wesołej przechodzi przez podajnik w czasie 285 sekund. 

Zmierzyłem to w taki sposób. Mając pusty zasobnik wsypałem zważone 2kg i włączyłem podajnik w trybie ręcznym. 
Po około 570 sekundach w retorcie pojawił się węgiel. Od tamtej pory liczę sobie 285s na kilogram zasypu, czyli 285 razy np. 100kg, co daje 28500 sekund, dzielę przez 60 i wychodzi mi 475 minut, które muszę wpisać w sterowniku w zakładce zaawansowane ustawienia. Sprawdza mi się w 95%.
Jest to czasochłonne, a piec kupiłem z myślą o tym aby nie poświęcać mu czasu więcej niż potrzeba

Wpisałbym wtedy tylko 1 raz czas potrzebny na przepchnięcie 1kg i miałbym spokój do momentu zmiany granulacji węgla. Przy każdym zasypie i tak wpisuję ilość wsypanego węgla, a licznik czasu pracy podajnika i tak liczy sekundy, więc sprawa powinna być prosta do oprogramowania. 

W obecnym sposobie gdy zapomnę zmienić czasu i zasypię sobie raz 80 kg, a raz 110 kg to piszczy mi już czasem o ponad dzień wcześniej, a jak zasypię mniej niż poprzednio, to się wygasi z braku paliwa.

Pozdrawiam całą ekipę Elektro-Systemu 

Cześć. Sorki miałem trochę innych zajęć i nie wchodziłem na forum.
Chodzi o zautomatyzowane grzania cwu. Nastawiamy harmonogram wtedy włącza się grzałka z nadmuchem grzeje piec i cwu po czym tryb ręczny i wygaszanie.
Zwykle grzanie ogarnąłem już w tym roku, najekonomiczniej wychodzi mi grzanie w trybie grupowym ale w lato wydaje mi się ze zuzyje to więcej węgla niż przy opalaniu go na harmonogramie. Zrobię testy na wiosnę to przedstawię na forum.

Najgorsze że na 3.5 nic nie działa, z Waszych usprawnień. Sam mam trochę wiedzy o programowaniu, mógłbym sobie dostosować piecyk ale do 3.5 wszystko tajne. :-(

P.s. pisze z telefonu, sorki za błędy, a ten słownik do szału mnie doprowadza.

Cześć. Uzi chciałem zapytać czy Twoja wersja oprogramowania może działać na eCoal v3.5 ??
I drugie pytanie czy jest możliwość zautomatyzowania pewnego cyklu. 
Mianowicie włączyć nawiew, potem włączyć "pompę2" (tam podłączyłbym grzałkę), poczekać aż się rozpali (sprawdzając np. powietrze na wyjściu lub ustawić czasowo np. 5minut). po czym wyłączyć grzałkę i przejść na automat na pewną liczbę godzin (nagrzanie bojlera), przejść na ręczny i wygasić do następnego cyklu.


Wiem, że nie jest to coś domyślnego, ale jak każdy leń-kombinator szukam różnych nowych rozwiązań.

No właśnie. ;(  jestem strasznie niezadowolony.  Ma ktoś jakiś pomysł jak to oprogramować inaczej? 
Może jakiś skrypt web we flashu ?  Jakiś klikacz? Komp u mnie i tak chodzi 24/7.

dodane 2016-10-25 21:32No cóż. Jestem kombinatorem. To już widać  

Grzałkę mam obecnie półdarmo, można by powiedzieć, że do testów. Dokładnie 900W. 
Jeśli działałaby dziennie 6 minut to wykorzystałaby 0,090kW * 0,7zł = 0,063 zł  - lekko ponad 6 gr. 
Niech pracuje i 12 minut, to będzie 13 gr.  Pokaż mi ekogroszek który kupię za 13 gr   
Przez 1 godziny kocioł powinien podgrzać doskonale bojler, potem podtrzymanie przez 3 godziny, natomiast przez resztę czasu (20godzin) spala węgiel całkowicie bez sensu, poza tym działa pompa która ciągnie 70W na godzinę x 20 = 1400W.  Kwestia jest też taka ile na tym podtrzymaniu piec faktycznie spali. Tego nie wiem.
Nie wiem niestety również ile dokładnie węgla spalam na rozgrzanie bojlera, ale to przetestuję na wiosnę. 
W tym roku palę w trybie grupowym i z obliczeń wynika na razie, że spalam góra 1kg na 1 godzinę w pracy ciągłej (12kw, 3 powtórzenia), ale grzeję tym cały dom. 
Zakładając że spalę nawet 2kg w 4 godziny = 0,7zł (700zł za tonę) * 2kg = 1,4zł.  
Z obliczeń wynika, że zamknę się w 1,6zł za dzień, czyli średnio w miesiącu 48zł 

Grzałka w bojlerze natomiast ciągnie 1500W na godzinę, grzejąc półtorej godziny dziennie wychodzi mi również 47zł.
Mam co prawda taryfę g12e, ale godziny w których pracowała by grzałka i tak przypadają na dzienne = wyższe stawki. Pewnie zmienię na g12w bo i tak już mnie namawiają z taurona, ale to tylko zwiększy godziny dzienne w tygodniu.

Ale się rozpisałem, a to nie ten temat. Czytałem posty Uziego, ale to już całkiem spora zmiana, a poza tym nadal nie wiem czy na sterowniku v3.5 się coś takiego uruchomi. 

Witam. Panowie czy na sterowniku v3.5 będzie działał tryb TRK? 
Chcę zamontować grzałkę elektryczną do odpalania pieca w sezonie letnim, lub wiosenno/jesiennym. 
Plan jest taki aby zamontować ją w kanale powietrznym i podłączyć jako pompę2 (nieużywaną u mnie). 

Ręcznie mógłbym sobie włączyć, nawiew, potem włączyć "pompę2", poczekać aż się rozpali (sprawdzając np. powietrze na wyjściu lub ustawić czasowo np. 5minut). po czym wyłączyć pompę2 i przejść na automat na pewną liczbę godzin (nagrzanie bojlera), przejsć na ręczny i wygasić do następnego cyklu.

Tak bym to zorganizował, tylko kwestia tego "cyklu", przydałby się TRK lub jakieś biblioteki abym mógł włączać ręcznie różne urządzenia.