Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 5Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
fred
|
Uważam że kocioł powinien pracować ciągle w grzaniu z równą mocą. U mnie tak jest. Najlepiej to widać na wykresie, gdzie spaliny i pozostałe parametry lekko falują, kocioł się tylko na krótko wyłącza co ok. 3 godz. Jestem dostępny i ustawienia można zobaczyć. |
|||
|
||||
fred
|
Czekam na decyzję. Ja mieszkam z żoną na parterze domu, syn na piętrze z żoną. Dwa osobne gospodarstwa - jeden kocioł. W tej sytuacji spala się podwójną ilość węgla. Jak składaliśmy wnioski to powiedziano nam że dom nie posiada zarejestrowanych dwóch lokali, czyli dwóch osobnych numerów i że jeden wniosek zostanie odrzucony. Będę czekał a potem złożę odwołanie. Zobaczymy.
|
|||
|
||||
fred
|
To pochwal się na czym polegała ta przeróbka?
|
|||
|
||||
fred
|
@ leON22 - Witaj. Też tak myślę. To mogła spowodować skroplina wewnętrzna w czasie kiedy kocioł stoi latem. Jak wygaszę kocioł to muszę dokładnie wyczyścić komorę popielnika i rozeznać jak nisko kończy się płaszcz wodny. Myślę że kończy się na wysokości komory paleniskowej, jeśli tak to nie ma żadnego zagrożenia dot. szczelności i będzie można bezproblemowo wyciąć i połatać podłogę. Nie mogę znaleźć rysunku przekroju kotła; wtedy było by wszystko jasne. Pozdrawiam.
|
|||
|
||||
fred
|
leON22 - Witaj. Wiem czemu służą poszczególne przegrody, jednak nie o przegrody tu chodzi, a o dolną blachę - podłogę, na której leży szuflada. Wyraźnie pisałem w zapytaniu o blasze pod kotłem; lepiej wytłumaczyć nie umiem. Nie wiem czy płaszcz wodny podstawy kotła jest wykonany z tej samej blachy co podłoga kotła na której spoczywa szuflada, nie o tylną część gdzie łączą się dymnice. Pozdrawiam.
dodane 2021-04-18 22:49 @ verb - Witaj. Żeby naprawiać trzeba wybudować kocioł, przedtem zdemontować podajnik, odwrócić do góry nogami i naprawiać. Ja myślałem żeby tylko wyciąć wywijającą się część podłogo, bo szuflada może leżeć na posadzce, a ja boję się że niedługo przegnije reszta i będzie wyciek. |
|||
|
||||
fred
|
Witam. Jak już jesteśmy przy OEP 16 Plus, to chciałbym zapytać: U mnie podłoga kotła od strony wewnętrznej gdzie wkłada się szufladę jest w tylnej części skorodowana, pofałdowana i dziurawa. Wnioskuję że jest to cienka blacha i chciałbym ją po sezonie wyciąć. Czy to nie rozszczelni płaszcza kotła?Myślę że komora wodna kotła będzie zaślepiona grubszą blachą. Jak myślicie? Pozdrawiam.
|
|||
|
||||
fred
|
Witam. Wymieniłem w OEP-16 palnik na Batory-10 i chodzi trzeci sezon bez zarzutów. Kupić trzeba podajnik ze ślimakiem i palenisko. Napęd pasuje, dmuchawa też. Trzeba dorobić przejściówki pod wentylator i kosz zasypowy. Usunąłem też śruby mocujące w korpusie kotła i wywierciłem nowe otwory pod mocowanie podajnika. Przy odrobinie zdolności manualnej mozna wykonać wszystko sprawnie.
|
|||
|
||||
fred
|
Palę w grupowym i nie mam zamiaru tego zmieniać. Udało mi się na ten czas ustabilizować pracę kotła tak, aby jak najmniej wyłączała się dmuchawa, temp spalin w granicach 110-115*C. Kocioł dochodzi do temp zadanej powoli i stabilnie, co mi nie przeszkadza. Jedynie co budzi moje wątpliwości to histogram. Jedna wysoka kreska z lewej str. arkusza i niekiedy nieliczne niskie obok. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia składam wszystkim na tym forum najserdeczniejsze życzenia: ZDROWYCH POGODNYCH ŚWIĄT, A W NOWYM ROKU SATYSFAKCJI Z PALENIA I UZYSKIWANYCH.WYNIKÓW. |
|||
|
||||
fred
|
Ja czyszczę co drugi zasyp paliwem - 250 kg. Trwa to ok. 10 min, a temperatura spalin spada o kilkanaście stopni. Nie trzeba dogłębnie czyścić wszystkiego. Ważne są kanały pionowe, zawirowywacze i ścianki boczne komory spalania, zmiotką (parcianą) pozmiatać pył z płyty i deflektora. Nie zapominać wybrać pył z popielnika pod kanałami pionowymi.
|
|||
|
||||
fred
|
Dziś ponownie rozpaliłem kocioł. Dziwne to, ze pod koniec maja trzeba jeszcze palić. Zasypałem nowym nabytkiem i zobaczymy jak się spala. Na razie jest OK. Groch jest miarowy i suchy.
|
|||
|
||||
fred
|
anaana napisał » 2019-05-22 15:34
Daj namiar na stronę, jaki to sprzedawca. Podaję namiar: www.węgiel-kruszywa.pl Miły kontakt, myślę ze rzetelny sprzedawca. |
|||
|
||||
fred
|
Po wielu doswiadczeniach dochodzę do wniosku, ze nie warto stawiać na taniochę. Zamówiłem i otrzymałem 2,9T ekogroszku z Piekar, pakowany w worki jutowe, suchy, z aktualną specyfikacją za 860zł/t + dostawa 80zł. Ubiegły sezon też miałem ten węgiel od tego dostawcy tylko luz i było OK. Myślę ze i tym razem się nie zawiodę.
|
|||
|
||||
fred
|
Minął prawie miesiąc kiedy to pisałem o zakończeniu okresu grzewczego i z przykrością stwierdzam ze się zbyt pospieszyłem. Pogoda płata figle i ponownie rozpalałem kociołek. Dziś jeszcze palę , ale to juz chyba ostatni dzień. Dostałem ofertę eko groszku z Piekar (węglokoks) za 860zł workowany, lub 810zł/T luz + transport i myślę ze skorzystam. Zainteresowała mnie oferta Kareny - 1300zł za błękitną iskrę. Czy ktoś tym palił? Co o tym myślicie? Ma to być węgiel wzbogacony, prawie bez popiołu, dymu, o najwyzszej kaloryczności. Wprost rewelacja, a moze tylko chwyt reklamowy? |
|||
|
||||
fred
|
[quote author="robo__" date="2019-04- Ja po kilkusezonowym kombinowaniu żeby urwać jakąś stówkę w tym roku biorę bartexa golda. Najbardziej dla mnie w cenie jest mała ilość popiołu co za tym idzie czas poświęcony na obsługę kociołka.ciekawe jak w tym roku bedzie stał gold I masz rację. Ja podobnie kombinowałem na różne sposoby i nic z tego nie wyszło. Kupowałem groszek luz z niby Piekar i było by wszystko OK gdyby nie duża zawartość drobnych frakcji - miału, a co za tym idzie; dość dużo popiołu i większe zużycie. Dochodzę do wniosku ze lepiej dopłacić a kupować coś konkretnego. Czy na pewno dopłacając otrzymamy towar odpowiedniej jakości? Jak workowany to z wodą, jak luzem to z miałem. I bądź tu mądry? Wesołego Alleluja. |
|||
|
||||
fred
|
leON22 napisał » 2019-04-16 17:53 Jak widać odwieczny problem fred stare przysłowie mówi "Nie kupuj kota w worku" mogłeś najpierw kupić dwa worki na próbę i dopiero potem zdecydować Osobiście chyba zostanę przy Greenpalu Szkoda , że go nie workują I masz rację. Zawsze tak robię i nigdy nie wiesz co dostaniesz. Jak sprawdzić np. w maju lub w czerwcu co Ci oferują? I tak kupujesz na chybił- trafił. Na składach luzem jest najtaniej, ale co Ci nasypią okaże się w trakcie palenia. Tak miałem teraz . Niby ładny, a potem się okazało ze ok. 25% to najzwyklejszy miał i dużo popiołu. I badź tu mądry! |
|||
|
||||
fred
|
Nie ma żadnej strategii energetycznej, firmy handlujące węglem wykorzystują sytuację i "doją" na potęgę, a nam pozostało płacic i płakać. Kupiłem tonę silwera z OBI - bo był w promocji dla pracowników. Makabra. Drobnica niczym miał (granulacja do 10mm) na dodatek bardzo mokry. Spala się dobrze, nie spieka choć trzeba mocno dmuchać. Przy takich temperaturach jest OK, ale zimą przy temp. -10 - 15*C, był by spory problem. Palę jeszcze do Świąt, potem wygaszam i koniec sezonu grzewczego. Jest jednak pytanie: Co kupić na następny sezon?
|
|||
|
||||
fred
|
Pearce napisał » 2019-03-13 21:15
Mam pytanie do osób z palnikami batory 10kw zamontowanym w oep16kw. Daje radę. Mam zainstalowany drugi sezon i jest OK. Nie trzeba niczego przestawiać. u mnie pali na grupowym. |
|||
|
||||
fred
|
rajmund - Nie odpowiedziałeś na zadane pytanie, a uzyłeś przykładu który ma się nijak do problemu. Można jeździć furmanką, a mozna też samochodem. To pierwsze będzie tańsze i bezpieczniejsze od drugiego. Porównań można snuć wiele, ale czy na tym to forum polega? Mój znajomy ma taki podajnik o jakim piszesz i też nie jest zadowolony (po trzech sezonach wymiana) Co zaś dotyczy luzu pomiędzy obudową a ślimakiem - to nie ma żadnego znaczenia, wręcz przeciwnie. Podajnik żeliwny przełknie nawet kawałki węgla znacznie grubsze; nawet do 40mm. |
|||
|
||||
fred
|
re: rajmund - Skąd u Ciebie to przekonanie. Czy masz jakiś inny palnik, lepszy, sprawniejszy, czy tylko jak część Polaków wszystko masz na NIE? A tak na poważnie palnik Batory jest lepszy od poprzedniego Burka, równo wypala paliwo i mniej kopci. Wszystko też zależy od jakości węgla które podajemy. Ja dodatkowo wyłożyłem komorę spalania płytami szamotowymi, a zamiast rusztodeflektora zastosowałem płytę szamotową. Kocioł pracuje bardziej stabilnie - ma większą bezwładność.
|
|||
|
||||
fred
|
Nie wiem jakim cudem, ale jest FV i legalny dostawca. Faktem jest też że pali się pięknie, popiół drobny pylisty; nie więcej jak 6-8% wagowo. Reszta mnie nie interesuje. Kupować trzeba wczesnym latem kiedy jest najmniejsze zapotrzebowanie, wtedy i ceny są też nizsze.
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 5Następna stronaOstatnia strona | ||||