Profil użytkownika

Jak na moje, za mała moc palnika...
Już mówię po czym wnoszę...

Też będę miał taką rozciągniętą temperaturę CO jeśli nastawię grzanie grupowe na 8 kW, moc niska, odbiór duży. Jak wskoczę na 12kW / 16 kW, to wykresy zaczynają normalniej wyglądać i widać ładną sinusoidę...
Zauważ, że piec grzeje u Ciebie tylko kilkanaście razy dziennie, ale jak grzeje to robi to przez dwie godziny.
Co należy zrobić... pomyśl nad zwiększeniem dawki paliwa z 5 sekund na 7 s, zobaczysz czy coś pomoże... dalej 9 s.... musisz wycyrklować samemu odpowiedni czas podawania. Możesz zmieniać po sekundzie jeśli wolisz... W każdym bądź razie, daj piecu węgiel, więcej węgla...

Grupowe mniej węgla wciaga, to prawda, ale czy wyczytałeś też, że potrzeba trochę wprawy... ?
Odnośnie trybu e-coal to działa wg. algorytmu opracowanego przed producenta najlepszych sterowników do CO
Algorytm potrzebuje od jedynie ustawienia czasu podawania i korekty dmuchawy. Sam sobie wszystko liczy i stara dobrać optymalnie... Poszukaj u nich na stronie.
Jak kalafior to zmniejszasz lub zwiększasz wiatr i tyle... Przełącz się na chwilę na full automat, zobaczysz jak idzie...

a człowiek od sterowników też by mi się przydał... mój laptopik nie chce obsługiwać usb/rs323... Chyba się uśmiechnę jednak do nich...

Gajer,

jeszcze jeden pomysł... dlaczego startujesz od razu z grupowym? Z tego co mi się wydaje, to stawiasz pierwsze kroki ze sterownikiem.  Spróbuj na automacie e-coal.
Myślę, że to nie jest zły pomysł...  Ja w weekend przeszedłem z powrotem na e-coal i wydaje mi się, że jest deko lepiej jeśli chodzi o bałagan w samym kotle. Zjada właściwie tyle samo węgla, ale potrafi szybciej złapać temperaturę, popiół się poprawił... wyszło na plus. Palę z podawaniem 5 s i macham tylko wiatrem, który aktualnie jest bez korekty.

No i tak z ciekawości - stary sterownik udało Ci się kupić? Od dłuższego czasu jest tylko v 3.5.

Gajer napisał » 2016-11-04 10:34

Na tym węglu teraz pobiera mi jakieś 17-19 kg dziennie. Wydaje mi się, że to niezły wynik. Ogrzewam obecnie około 100 m2.
Ale rzeczywiście może spróbuje kilka worków lepszego. .

17-19 kg to sporo. Mamy podobne metry do ogrzania. Rozkręciłem ostatnio grzejniki i strzeliłem 24C a konsumpcja węgla średnia dla ostatniego miesiąca 12 kg a dla ostatnich 7 dni poniżej 15 kg / doba.

Kolejna sprawa przemawiająca za lepszym węglem to bieżące spalanie. Jeśli teraz zjada Ci 17-19 kg/dzień, to pytanie co będzie jak za oknem wyskoczy -15C lub niżej?
No i ostatnia przypadłość na jaką cierpimy razem... moc kotła... 15kW to stanowczo za dużo na takie małe powierzchnie. Myślę, że 12kW to też odrobinę zbyt wiele... Ale ucząc się na błędach (niestety swoich a nie innych) kupimy następnym razem coś mniejszego. Ja szczerze mówiąc zastanawiałem się nad peletem o mocy około 10kW. Czysto, jeszcze bardziej bezobsługowo niż ekogroszek. Cenowo dość podobnie - mam nadzieję, że mniejszy piec wpłynie znacząco na ekonomikę spalania.

Gajer napisał » 2016-11-04 10:34

Gdzieś przeczytałem żeby dążyć do kruchych spieków (jeśli już są) i tym się zasugerowałem przy nastawach dmuchawy.
Węgiel mam suchy.
A jak to jest z tymi zmianami mocy dmuchawy kiedy powinno się przejść np. na min 8kW max 12kW lub min 12kW i max 12 kW ?  Teraz mam 8 na 8

Nastawy min max to zakres w jakich ma pracować palnik. Generalnie zmiana ustawień z 8kW na 12 kW powoduje konieczność podbicia dmuchawy o 2% w stosunku do niższej mocy. Czyli skoro teraz masz 35% dla 8 kW to dla 12 kW powinieneś mieć 37%.


Ustaw 12/12. Wtedy kocioł będzie pracował tylko z mocą 12 kW i będziesz miał szanse na dokonanie korekt dmuchawy. Jak już ustawisz właściwe spalanie to zmienisz sobie 8/12 i gitara gra. Choć właściwie 12kW na to co się dzieje za oknem to chyba jeszcze za wiele. Szkoda, że nie masz podłączonego sterownika.
A jak u Ciebie wyglądają histogramy? Wszystko z nimi ok?


Popatrz sobie na inne sterowniki i nastawy. Mój masz TU.
Nastawy jakie są dobre u kogoś, nie koniecznie sprawdzą się u Ciebie, bo: inny kocioł, inny opał, inne zapotrzebowanie na ciepło, inne... Ale przynajmniej zobaczysz sobie jak to działa u innych i może uda Ci się wyciągnąć jakieś wnioski i zauważyć zależności...

Popularny market budowlany powiadasz dostarcza Ci paliwo do kotła...
Cena taka sobie - ani dobra ani zła. 0,35% siarki to świetny wynik, pytanie czy to polski węgiel... 
Mam namiar na 800 pln z dostawą do drzwi (od jednej tony), cena bez rabatu.
Pytanie czy warto kupować opał w markecie... ja błyskawicznie się oduczyłem.
Te 23MJ to chyba też powód powolnego nagrzewania się kotła... Węgiel słaby to czym ma nagrzać?
Może faktycznie warto wejść w większą moc przy tym opale.

Ja paliłem zazwyczaj 28MJ, ledwo piec się włączył a już była temperatura. Teraz nawet pomimo braku mrozów na 25MJ trwa to zauważalnie dłużej...

Spieki, które są kruche wskazują na zbyt małą ilość powietrza.
Temp spalin masz jak najbardziej ok.
Ja bym testował moc dmuchawy dla pozbycia się spieków... codziennie zmiana o jedno oczko... chyba, że czarne złoto, które kupiłeś po prostu się spieka i lekarstwa na to brak.
Ostatnie pytanie... Węgiel suchy czy mokry? Ja po zasypie zasobnika, otwieram kolejne worki i 2 tygodnie się dosuszają w kotłowni przy piecu. Z tego co widzę na stronie w komentarzach, to wszyscy marudzą, że mokry i suszą... Poza tym piszą, że to opał zza wschodniej granicy. Moja rada, znajdź sobie dobrą firmę, która oferuje lepszy produkt w tych pieniądzach... Jak chcesz namiar na mojego dostawcę to wyślę Ci na priv albo poszukaj w moich postach.

dmuchawa 35% ? co to za węgiel? Piszesz, że delikatne spieki są... jakie? twarde czy kruche?
Zrób test i podbij dmuchawę najlepiej o jedno oczko i patrz co się dzieje.
Jakie masz temperatury spalin?

Koniecznie udostępnij sterownik. Będzie łatwiej rozmawiać widząc co się dzieje.

ps. tak jak dla mnie węgiel się raczej dobrze nie pali bo ma za mało powietrza. Masz niską temperaturę na palniku co z pewnością uda się zaobserwować na wykresie temp spalin. Są mądrzejsi od mnie. Pewnie wypowiedzą się konkretniej. Ale moim zdaniem to właśnie słaby wiatr może być przyczyną.