Profil użytkownika

Próbuj. Widocznie każdy sam musi przejść tą drogę zanim w końcu dotrze do punktu do którym wszyscy wcześniejsi eksperymentatorzy dotarli już dawno. (łącznie ze mną 🙂 ).

Wszystkie te wynalazki były już sprawdzane i to z niewielkim skutkiem. Ja po eksperymentach z klapką pomiędzy dmuchawą a palnikiem zostawiłem ją w końcu zupełnie otwartą. Założonych efektów nie przyniosła, a wywoływała tylko kupę dymu i sadzy po wyłączeniu się dmuchawy oraz powodowała koniczność zwiększenia mocy dmuchawy (jakoś ta klapkę musiała się podnieść). Trochę może pomóc przesłona na wlocie powietrza do dmuchawy. Utrudni trochę przepływ powietrza w piecu. RCK w kominie również poprawi trochę sytuację. 
Niestety jeśli węgiel jest wysokokaloryczny z małą ilością popiołu to niewiele to wszystko pomoże.
Jednak zanim to wszystko zrobisz to spróbuj dosypać zwykłego wapna budowlanego do węgla. Nie wymaga to żadnych ingerencji w piec, dmuchawę i komin, a efekt może Cię zaskoczyć.

Zrób tak jak Verb radzi. Zobaczysz efekt.
Regulator ciągu tak ale montowany w przewodzie kominowy poniżej rury doprowadzającej spaliny z pieca do komina. Jednak przy węglu z małą zawartością popiołu to i RC niewiele pomoże. 
Klapkę w dmuchawie odradzam. Nie sprawdza się. 

Na 100% kondensator. Nie sugeruj się próbą "na krótko" bo przy podłączeniu "pełnego" zasilania dmuchawa ruszy nawet z padniętym kondensatorem. 

verb napisał » 2022-11-18 22:13

Trochę dziwnie wybrałem, masz rację. Trochę mnie instalator kota gazowego wyprowadził na manowce, ale biorę to na własną klatę, mogłem jeszcze poczekać.. teraz jestem mądrzejszy, trochę późno

A trza było słuchać rad 🙂

oxalis3 napisał » 2022-11-02 22:18

Dlatego zadałem, gdzieś wcześniej, pytanie czy jest przełożenie ze spalania eko na PC. W praktyce, a nie teorii i w przybliżeniu. Dzięki Ameno, napisałeś, że spalałeś ok. 300 kg ekomiału , a w tym sam okresie (zupełnie nieporównywalny) PC wzięła ok. 200kW. Mi takie info wystarczy i proszę o więcej innych użytkowników PC i tych co przeszli na gaz.

14.09.2021 podłączono mi gaz ziemny. Od tego dnia do 13.09.2022 zużyłem gazu za 4072 zł (przez całe lato ciepła woda również grzana gazem). Dom piętrowy 130m2, w piwnicy dodatkowo ogrzewane jedno pomieszczenie 12m2, bojler 300ltr, 5 osób w domu.
Wcześniej w takim samym okresie czasu spalałem średnio 4 - 4,5 tony ekogroszku (zwykle karlik lub retopal) w OEP 10.
W pokojach 22 stopnie w łazienkach 24, w kuchni 20.

leON22 napisał » 2022-08-16 09:41

Daj spokój,  właśnie w zeszłym roku pozbyłem się "darmozjadów"  Syn z żoną już na swoim mają ogrzewanie gazowe dostaną 500zł, ale mieszkają z rodzicami synowej, którzy zajmują parter, rozumiem, że też dostaną 500+ 🤔

Dostaną 500+ jeśli korzystają z LPG. Jeśli mają gaz ziemny to nie ma 500+. 

Tak jak mówisz.  🙂

No nie zupełnie. To nie kocioł węglowy. A poza tym w bardzo duzym skrócie - jeśli temp. zadana wody CO będzie osiagnieta a instalacja (dom) nie da rady odbierać produkowanego wg krzywej grzewczej ciepła to gazowiec też się wyłączy. 

PS. W autach z wtryskiem i ostatnich gaźnikowych jest tak, że jak się rozpędzisz i puścisz pedał gazu, to układ zupełnie odcina paliwo czyli tak jakbyś wyłączył stacyjkę. 🙂

Ja mam doinstalowany do kotła sterownik zarządzający temperaturą w każdym pomieszczeniu odzielnie. Kocioł załącza się tylko w sytuacji gdy któreś pomieszczenie (lub pomieszczenia) zgłosi zapotrzebowanie na ciepło. Sterownik otwiera wtedy zawór grzejnika tego pomieszczenia (lub pomieszczeń) i grzeje tylko te pomieszczenia.
Temperatura wody grzewczej regulowana jest zgodnie krzywą grzewczą wg wskazań czujnika temp. zewnętrznej.

U mnie za lipiec 113zł a za czerwiec 131zł. 🙂

A u mnie tak to wygląda tyle że z gazem ziemnym.  Zbiornik 300 ltr, 5 osób w domu, temp. zadana 52 stopnie, programator uaktywnia grzanie bojlera dwa razy dziennie tj. rano na 1 godz. i wieczorem na 4 godz.. Czerwiec i lipiecl była tylko CWU. W maju kilka dni dogrzewałem dom.

No nie zupełnie. Zerwanie umowy to ostateczność. Trzeba pamiętać, że jest to branża strategiczna z puktu widzenia państwa i państwo nie moze pozwolic na zamieszanie zwiazane z przepychankami  zwiazanymi ze zrwaniem umów i zachwianiem ciągłości dostw i produkcji w sektorze energetycznym. Nie moze tez pozwlić na zbyt duze osłabienie spółek weglowych bo energetyka póki co na nich sie opiera. Oni wszyscy będą starali sie porozumieć (tj. Spółki węglowe, ZE, rząd itd.). Najprawdopodobniej już są umówieni i mają przygotowane aneksy do kontraktów w które wpiszą tylko nowe ceny kontraktowe. Czekają tylko na rozwój wypadko i odpowiedni moment. Teraz przygotowują  grunt czyli nas aby nie było wielkiego poruszenia tylko wręcz zrozumienie dla tych podwyżek. 
Odpowiadam wiec na Twoje pytanie "skąd wiedzą ile może podrożeć prąd?"
No właśnie stąd. 

marcinbb napisał » 2022-05-10 14:02

 Muszą sobie to jakoś rekompensować, tłumacząc to podwyżkami węgla tylko ZE mają kontrakty długoterminowe na dostawy węgla po stałej cenie. Powiedzmy 500zł/t
Wytłumacz mi co się zmieniło że mówią że prąd w przyszłym roku zdrożeje o 70% 

Widzisz to jest tak, że nawet kontrakty długoterminowe posiadają zawsze klauzulę, które pozwalają stronom renegocjować warunki kontraktu (również cenę) m.in wtedy gdy sytuacja na rynku zmieni się znaczaco w stosunku do sytuacji z momentu podpisania kontraktu. Niemożność osiągnięcia kompromisu w takich sytuacjach daje prawo stronom nawet do rozwiązania umowy. Chodzi o to, żeby np. w czasach takich jakie mamy teraz, gdy następują poważne, nieprzewidywalne i szybkie zmiany, sztywne i niezmienialne zapisy kontraktowe nie doprowadziły do poważnych kłopotów finansowych lub np. prawnych  którejś ze stron (lub obydwu stronom). I tu za chwilę bedziemy mieli wlasnie taką sytuacje. Gdy ceny węgla zostaną już odpowiednio napędzone wtedy spółki węglowe wystapią do ZE z żądaniem renegocjacji kontraktow pod groźba ich rozwiazania. I wtedy spółki węglowe osiągną cel o który zabiegaja od kilku lub kilkunastu miesięcy. Sytuacja na rynkach miedzynarodowych i przeciągająca się wojna będę dla nich bardzo poważnymi argumentami. 

Prąd nie będzie wiecznie taki tani. Jeszcze chwila i w ślad za cenami węgla zacznie rosnąć cena prądu. Proporcje pomiędzy cenami węgla, prądu, gazu i pelletu będą takie same jakie były w pierwszej połowie zeszłego roku. Inaczej nie będzie. 

U mnie gaz za kwiecień 168m3 co dało 449,87zł. Cały miesiąc CO i CWU. CO wyłączyłem dopiero wczoraj.

verb napisał » 2022-04-22 20:54

Luke napisał » 2022-04-20 12:16

... należy pamiętać, że właściwie nigdy nie będzie grzał zasobnika od temp. zimnej wody w sieci tylko załączy się dużo wcześniej zgodnie z ustawiono histereza CWU

Jedna rzecz mnie niepokoi... do tej pory dwie łazienki mam cały czas ogrzewane do "wysokiej" temp 26st, a kocioł gazowy się nie uruchomi przy zbyt małym przepływie wody. Czy jest sens montować niewielki bufor ? Możecie napisać jak u Was ? Grzejecie łazienki prądem, czy jednak gazowiec odpali ? Wiem, qrde że temat o zakupach szajsu, ale jak już tu się zaczęło, to będę ciągnął.

n


W moim przypadku sterownik (Honeywell Evohome) uruchamia kocioł tylko wtedy gdy któreś z pomieszczeń zasygnalizuje zapotrzebowanie na ciepło czyli temperatura spadnie poniżej zadanej w danym pomieszczeniu. Wtedy zawór otwiera przeplyw w grzejniku a sterownik uruchamia kocioł. W okresach przejściowych często jest to tylko jeden grzejnik. Pompa w kotle startuje wtedy z ustawiona w menu kotla mocą max. następnie w zależności od zastosowanych ustawień kotla moduluje moc moc pompy i przeplyw wody w instalacji do wymaganego w danym momencie poziomu. Zakres modulacji mocy pompy zarówno max jak i min. ustawiane jest w menu kotła w zależnosci od potrzeb i parametrów instalacji. Nigdy mi sie nie zdarzyło aby przeplyw byl zbyt mały, nawet przy uchylonym tylko jednym termostacie. Tak wiec spokojnie i bez stresu. 🙂 Fajnie to jest opisane w instrukcjach Termetów. Wejdź na ich strone i poczytaj.

verb napisał » 2022-04-20 10:26

Taktowanie "podobno" nie szkodzi gazowemu - tak mówią instalatorzy, choć producenci tych kotłów mówią inaczej. Chciałem zasobnik ACV, ale jak dla mnie ma dwie wady: brak cyrkulacji (to idzie ogarnąć) i brak możliwości montażu grzałki. Prawdopodobnie zostawię zasobnik ten co mam, ma dopiero 2,5 roku, Ermet dwupłaszczowy 140L, producent podaje moc wymiennika 28kW.

Przekonałem się, że instalatorzy gazowców maja bardzo często taką wiedzę o kotłach gazowych jak duża część instalatorów kotłów węglowych. A o tym pisaliśmy tu nie jeden raz. Dopiero serwisanci, którzy uruchamiają te kotły i wstępnie regulują, trochę lepiej poruszają się w temacie (choć też nie wszyscy). 
Taktowania nie unikniesz. Trzeba tylko tak dobrać kocioł i tak go wyregulować, żeby ograniczyć taktowanie.
Gadanie, że taktowanie nie szkodzi świadczy tylko o instalatorze.  Gdy widzę jak kocioł się testuje, startuje dmuchawę, tworzy mieszankę pow.- gaz., odpala, uruchamia pompę, stabilizuję pracę, próbuje modulować moc w dół, nie daje rady (bo moc min. zbyt duża), więc się wygasza, przedmuchuje, wystudza i zaczyna cały proces od nowa i  tak raz za razem to ktoś mi powie że to nie jest szkodliwe dla kotła?  A trzeba pamiętać, że kocioł gazowy osiąga temp. zadaną wody błyskawicznie (nawet w kilka lub kilkanaście sekund). Uważam, że jak najniższa moc minimalna to podstawa. Moc maksymalna można ograniczyć regulując odpowiednio kocioł, ale z  mocą minimalną nic nie zrobisz.
W Twoim przypadku 12 kW do ogrzania domu w zupełności wystarczy. A masz w tym kotle naprawdę niską moc minimalną. 
Wymiennik zasobnika nie "marnotrawiłby" tych 24kW ale uwierz, że przy 12kW ten twój  zasobnik nagrzeje się ekspresowo. Kocioł właściwie natychmiast osiąga maksymalna moc i i grzeje tylko zasobnik. A należy pamiętać, że właściwie nigdy nie będzie grzał zasobnika od temp. zimnej wody w sieci tylko załączy się dużo wcześniej zgodnie z ustawiono histereza CWU. To zupełnie inna bajka niż w przypadku kotłów na groszek.  

Wiekszy kocioł będzie miał większą moc minimalną. Wzrośnie ryzyko taktowania. Jeśli zapotrzebowanie wyliczasz na 8,9 kW to nie daj się instalatorowi. A jaki zasobnik wybrałeś?
I jaka moc wymiennika w zasobniku?

Od 01.03.2022 do 01.04.2022 zużycie gazu ziemnego 212m3 co daje  542 zł.