Profil użytkownika

vmilo napisał » 2018-10-06 18:18

JH dobry, ino zdradliwy. Nagle dostajesz w łeb, odwracasz się, a tu asfalt. Ja już tego nie tykam, od kiedy po zażyciu polazłem tresować pieska...

Przecież Ci mówiłem ze z nim nie "pogadasz" ani po trzeźwemu ani po spożyciu.
Rzucisz kiełbachę to zje a wyciągniesz rękę to odgryzie  
dodane 2018-10-06 19:24Janklos ja jak już pisałem nie raz nie lubię wróżyć ze zdjęć ale jak mnie wzrok nie myli to rozkręciłbym jeszcze te palnik i uszczelnił między członami, jakby już tam szczeliwa brakowało ale Ty widzisz lepiej mając to przed oczami.

jeszcze lepiej, 50kW

Tyle że ustawę powoli uszczelniają i może w końcu skończy się kombinatorstwo, śmieciuchy jako kotły do podgrzewania CWU a wiadomo do czego są, znikną z nazwy "przydomki" AGRO czyli nie na węgiel, biomasę niedżewną  czy jakieś tam orzeszki bądź z dopiskiem "tylko na eksport" gdzie w tajemniczy sposób i tak trafiają na nasz rynek.
Cały "gang pleszewski" ( nie cały z małymi wyjątkami ) klepie dalej swoje klamoty zachwalając cudowne właściwości rusztów wodnych gdzie w kotle 5-ej klasy jest to niedopuszczalne, ba takich klamotów nie wolno produkować już od 1 października zeszłego roku ale jak widać są równi i równiejsi producenci.
Gdzie jest jakaś kontrola tej ustawy pytam się?
Czy tak ciężko przysiąść na chwile przejrzeć alledrogo, zadzwonić, zapytać i zamknąć garaż takiego pacjenta?
Telefon z zamówieniem, kierowca bierze kasę do łapy bez żadnej faktury a tu na pincet plus brakuje, co za czasy panie?
Ustawa niby jest, łunia zadowolona a dobre czasy dla kombinatorów dalej trwają.

vmilo napisał » 2018-10-04 22:18

Poza tym, wcześniej ustala się jak ma pracować instalacja i tak zostaje ustawiona. 

Jak znasz ster i wiesz co może, robisz pod to instalacje żeby wykorzystać jak najlepiej jego możliwości a nie odwrotnie.
Jak jeden gościu pisze chyba parę dni temu,zajebiszczy instalator robi instalację bo on wykonał ich już  uj wie ile a później siedzi na forum i pyta co teraz z tym zrobić.

BasiaDom napisał » 2018-09-29 15:37

witam.mam problem z powrotem wody ,raz ustawiam na 40c,lub 42c,reakcia jest taka że pompa dużo pracuje rysik maże wykaz.nadmieniam piec ogniwo eco plus 40kw.proszę pomóżcie

Nie wiem co to za Ogniwo Eko Plus 40kW, były 10,16 i 25 a 40?

Czyli działa jak najbardziej ok. Sterownik w automacie nie zatrzyma pracy przy osiągnięciu zadanej jak już Ci pisano, ma wybieg do +5 od zadanej w górę, zawór pewnie ma ustawioną histerezę na 1 stopień także przy 44,9 ( zadana 44 ) mieści się w histerezie i zakończył pracę.

Dolny Śląsk to można powiedzieć że za płotem, jak widzisz to że kupiłeś kocioł u lokalnego sprzedawcy czy instalatora nie oznacza że kupiłeś dobrze nie wspomnę o reszcie.

dodane 2018-10-04 00:11

leON22 napisał » 2018-10-03 22:20

Właśnie karoka65 ja zapłaciłem 2,5 tys za robociznę z materiałem mojej instalacji tylko , bez pomp i siłownika zaworu i bojlera 

Czyli Ty kupiłeś to co jest najdroższe w budowie kotłowni, pompy, zawór i bojler.
W tych 3-ech też może być rozrzut potężny, bo można dać jakieś pompy które złożyły zwinnie zółte rączki po 100pln/sztukę, zawór z siłownikiem może być za nawet niecałe 3 stówki a może być za prawie 7 stówek, bojler może być za 700 a może być za 4 klocki z nierdzewki.
Zależy od preferencji i zasobności portfela inwestora

Mateo, to nie jest złośliwość ale jak my montujemy kocioł to zawsze albo  ja albo któryś z instalatorów podczas uruchamiania kotła robimy inwestorowi mały instruktaż z obsługi, wiadomo że laik nie przyswoi tylu rzeczy na raz które chciałoby się mu przekazać ale chociaż podstawowe rzeczy żeby pojął i nie bał się tej kupy złomu i taki obowiązek spoczywa na instalatorze. Tu masz zobaczyć na manomer, ma być tyle i tyle, jak nie ma to tu masz zawór dopuść wody i jak będzie tyle i tyle to zakręć zawór, tak się rozpala jak sie rozpali to przełącz tu i tu jak się będzie węgiel przesypywał nie spalony do popielnika nie kręć wszystkim tylko tym i tym czy jak się kocioł czyści.
Niektórzy producenci mają w kartach gwarancyjnych taka rubrykę gdzie inwestor potwierdza swoim podpisem że został przeszkolony w zakresie obsługi kotła.
Miałem taki przypadek że była kobita sama w domu bo mąż pracował za granicą. Przyjechał do domu i zadzwonił że mogę teraz przyjechać i poopowiadać mu trochę o kotle bo on nie wie nawet jak go rozpalić, pojechałem rozpaliliśmy, co miałem przekazać przekazałem, powiedziałem żeby podłączyli sterownik do internetu, wystarczy żeby przeciągnęli przewód i jak będą mieli problem to zadzwonić i pomogę przy konfiguracji, będzie mi łatwiej im cos pomóc czy podregulować w razie potrzeby kiedy będę miał podgląd sterownika i to wsio.
dodane 2018-10-03 22:37Jak ktoś nie wierzy że tak jest i się tu chwalę tylko to niech zapyta vmilo, on coś wie o tym.
Są też tutaj tacy którym kotły montowaliśmy ale o czym oni mają pisać?

saiann napisał » 2018-10-03 21:21

niestety sama robocizna, ceny w tej chwili są kosmiczne. Materiały razem z bojlerem 140l to dodatkowe 5,5 tysiaca plus oczywiscie kociol.

Dziękuje za odpowiedź.
Od jutra podniosę chyba ceny za montaż o jakieś 300 do 400%.
A powiedz jeszcze z jakiej części kraju Ty jesteś?
Bo za taka kasę to może lepiej dojeżdżać 200km niż robić na miejscu.

Robocizna czy robocizna z materiałem?

Pan hrabia Von Dupensztajn sie obraził bo on sobie kupił kocioł, przyszedł na forum i zaraz czterech giermków będzie stać na baczność koło niego i mu pisać bo jemu się nawet najprostszych rzeczy nie chce poszukać i przeczytać.
A życzę wiele sukcesów na dalszej drodze walki z kotłem i innych forach.

Po co kręcić podtrzymaniem jak kocioł z niego nie korzysta?
To samo z ustawieniami zaworu, co chcesz mu ustawiać jak siłownika nie ma? możesz sobie co najwyżej paliuchami pokręcić i poustawiać.
Tak powinien spalić tyle na pełnej mocy na dobę ale choćbyś  się zesrał i tupał nogami to nie  da rady tyle spalić bo przy 15 kW zacznie "pluć" węglem do popielnika, dotyczy to wszystkich M-ek od 14 do 26kW.
dodane 2018-10-03 00:32

Mateo89 napisał » 2018-10-03 00:30

Witam. Mam ten sam kociol ale 14tke. Zalozony 4 dni temu. Nie radze sobie ze.sterownikiem. napiszcie prosze jakie macie ustawienia co by bylo od czego zaczac i sobie dogrywac temat do zimy. Z gory dzieki

Najlepiej poczytać instrukcję i forum, jak przeczytasz choćby to co tutaj napisane ( na forum ) nie będziesz musiał o nic pytać, wystarczy tylko trochę dobrych chęci zamiast płodzić kolejne wątki o tym samym.

to skręć lekko zawór 4D jak masz za gorąco. Dlaczego nie dałeś siłownika?
30kg/dobę to tak około 6kW dopiero kocioł kręci

Jak tego nie ocieplisz to będziesz, sypał, i sypał i sypał.
Zacząłbym właśnie od tego poddasza, jak nic tam nie ma tylko graciarnia to posprzątać i rozścielić na stropie ze 30cm wełny na początek, w casto była ostatnio w promocji 15-tka.

Powinien być czujnik otwarcia klapy zasobnika, jeśli podniesiesz pokrywę ster powinien piszczeć i zatrzymać motoreduktor i wiatrak, nie powinien wtedy dymić z zasobnika jak wiatrak stoi. Jeśli wiatrak pracuje a podniesiesz klapę każdy kocioł dymi z zasobnika.

Marcin Ci pewnie napisze, ja nie wiem.
Zanim oni podpisali umowę, przysłali do mnie, ja podpisałem i odesłałem to trochę czasu minęło.
Zdążyłem zapłacić jedną prognozę ktorą mi przysłali przed dopięciem papierów.
Przyszła korekta i wyszła mi nadpłata bo była już duża nadprodukcja, teraz mam 0 do płacenia, znaczy nic nie mam płacić. Te opłaty stałe będą sobie z tej nadpłaty korygować pewnie.

A niech sobie tam odpocznie trochę w zimie, na wiosnę zacznie znowu zap....ć
Raczej po dachu latał zimą nie będę.
Przecież samo się kiedyś stopi

Widziałem ze zaglądasz na forum, myślę Adrian też się pochwali
Ciebie to często podglądam
Z tego co widać to u nas to ustawienie na południe nie jest aż tak optymalne, Twoja instalacja musi być ustawiona bardziej na wschód bo już od rana "gazuje" jak szalona, trochę szybciej "gaśnie" ale to i tak nic patrząc ile daje od rana.

Raczej nic CI nie da "zżynanie" ustawień innych palaczy, do każdego paliwa trzeba dobrać korekty czy nastawy indywidualnie a tym bardziej do wieczorka.

To tak jak ja ale poczekam do wiosny żeby wiedzieć ile jeszcze mi potrzeba.
Za bardzo nie mogę już zaszaleć.