Profil użytkownika

nie chce mi się czytać wszystkiego i zapytam co wy chcecie zrobić?

Czasami to lepiej nie pisać, nie czytać i się nie wku...ć

On tu jest cały czas
Ja nie udzielam takich inteligentnych odpowiedzi, nazywam rzeczy po imieniu czasami nazwałbym to jeszcze dosadniej ale kobiety też tu czasami czytają i jakoś trzymam jęzor za zębami

leON22 napisał » 2018-09-30 01:10

vmilo nie rozumiem czemu się tak irytujesz Przecież klaudik1986 nic złego nie napisał, ba wręcz powiedział prawdę, że perfekcyjnie ustawiłeś mu kociołek Do klaudik1986  na tym forum są też tacy jak karoka65, co wiedzą a  _powiedzą, wymuszając tym samym na zainteresowanym głębszego spojrzenia w temat, czytać problem 

Leon to nie jest tak do końca, Tobie też widzę czasami zaczyna się krew już gotować
Ja rozumiem, poczytałem czegoś nie rozumie to dopytam anie gostek wpada na forum i w jeden wieczór napierdoli 6 nowych wątków o pierdoły. Gdyby zajrzał do tej instrukcji choć po łebkach, czasami identyczny wątek jest 3 linijki niżej ale nie od razu postawa roszczeniowa, b mi się należy, uja Ci się należy, masz instalatora a tutaj każdy poświęca swój wolny czas i nie ma żadnego obowiązku każdemu z osobna wszystko tłumaczyć.
Gdybym był adminem ale na szczęście dla wielu nie jestem szybko zrobiłbym z tym porządek, kasowałem bym te wątki jeden po drugim.
Posiedzisz tu jeszcze trochę to tez dostaniesz telepawicy patrząc na to.

Nie narzekaj nic nie miałeś i dobrze było

Najsłabiej przez te drzewa to wyszło u mnie Marcin, mimo że niby najwięcej ale nie mam 5,44 a 7,32

zbigmaz01 napisał »

Co znaczy uruchomili? Już wchodzisz na swoje konto w tauronie? 

Tak
dodane 2018-10-10 19:27Dzisiaj 24,23kWh. Przystrzygłem jednego orzecha i zaraz więcej się uzbierało.
Z drugim muszę poczekać aż liście spadną bo sajgon na całym podwórku.

Zychu nie wiem dokładnie o co pytasz bo mi gostek jak wymieniał licznik to od razu do kogoś dzwonił czy jest widoczny. 
Chciałem korzystać z eLicznika Taurona to powiedzieli mi na infolinii że mają na to 3 miechy żeby uruchomić ale uruchomili.

Dzisiaj 20kWh, ale popołudniami  połowę paneli przysłaniają mi drzewa, czeka mnie "strzyżenie" ale na razie brak czasu.

devconn napisał » 2018-10-09 11:00

Po gruntownym rozebraniu i czyszczeniu wydaje mi sie ze problem lezal w źle dopasowanej koronie palnika, na 3/5 powierzchni dolegalo szczelnie, moze przez to po otwarciu drzwiczek temp spalania znaczaco rosła.

Jak jej jeszcze nie wkleiłeś to połóż ją na jakiejś równej powierzchni czy się nie kolebie, one lubią się wichrować, robi się z nich "śmigło" i klejenie czasami jest tylko na chwilę albo na nic.

Aga72 napisał » 2018-10-08 18:42

Sprzęgło było zapieczone na ślimaku jak cholera, trzeba było zbijać. Karoka, to właśnie końcówkę sprzęgła obracałam w palcach a śmigiełko było oczywiście to przy sprzęgle. Teraz już wiem co jak nazwać

Po tym co napisałaś później domyśliłem się że chodziło Ci właśnie o to śmigiełko na zabieraku, nie pogubcie z niego magnesików bo będą znowu alarmy zerwanej zawleczki.

Na schemacie nad bojlerem masz takie okienko, kliknij w napis "ZAŁĄCZONE" wyjdzie Ci tabelka i wybierz " PROGRAMATOR", zatwierdź.

Widocznie coś źle prosisz
Cos sknociłeś w nastawie programatora.
Histereza 2 nastawiona na 30 wyłącza priorytet

Leon ślimak robi raptem 1 obrót na minutę, co tam może Ci się stać?
Wkładałem paluchy i nie tylko już w różne miejsca i mam nadal wszystkie członki
Aga zrób fotki czym kręciłaś bo tak się nie dogadamy.
Będę raczej późno bo zjechał tir węgla do rozładunku, jeszcze jest wywózka i serwis za Nysą bo nowy kocioł stoi a ES już mnie pogania . 

Napisz skąd jesteś to może jest ktoś na forum blisko Ciebie z takim kotłem i Ci to szybko zdiagnozuje albo mała sesja zdjęciowa, czym kręciłaś.

No chyba nie możemy się dogadać czym Ty kręciłaś
Teraz zaś śmigiełko.
Roman kolażanka nie koniecznie musi pisać o śmigiełku w silniku
Ona może pisać o śmigiełku z magnesikami od czujnika zerwania zawleczki przykręconego od czoła do końcówki zabieraka, szkoda że nie zrobiła zdjęcia czym kręciła.

Zastanawia mnie jeszcze to jak mogła pokręcić tuleją ręką, chyba że się dopisać nie możemy co jest co
dodane 2018-10-07 22:54Zastanawia mnie jeszcze to jak mogła pokręcić tuleją ręką, chyba że się dopisać nie możemy co jest co
dodane 2018-10-07 22:55

Aga72 napisał » 2018-10-07 22:53

Palcami ruszyłam i się obracał.

Ale co palcami obracałaś?
Tą tuleję co z przkładni wystaje i w niej ślimak siedzi?
dodane 2018-10-07 22:56Czy końcówka ślimaka palcami dała się obracać?

Tyle ze przy kondensatorze silnik nie chciałby ruszyć a pisze że silnik chodzi i tuleja przekładni się kręci?

Nie odpisałeś mi na pytania z poprzedniej strony, czym obracałaś?

Możesz pokręcić tuleją, ręką?
Czy ślimakiem? slimak trzeba kluczem ręką nie pociągniesz


dodane 2018-10-07 22:42Gdzie Ty mieszkasz Agnieszka?