Profil użytkownika

"Ham" czyli szynka?

Tu  @karoka dobrze napisał, że histereza +/-2 stopnie to rozrzut 4 stopnie.
Co do porad nt. instalacji, to zawsze jest wybór: albo zrobić raz i dobrze, co zwykle kończy się wycięciem większości instalacji i wykonaniem od nowa, albo ratowaniem tego co jest drobnymi modyfikacjami czy ustawieniami.
Niestety, z piasku bata nie ukręcisz...

Zostawił bym do rana na automacie, żeby się ustabilizowało. Osiągnie żądaną i sprawdzisz jaki powrót wtedy jest.

Jeśli za gorąco - obniża początkową, jak za zimno -podnosi końcową. Lepiej niech krzywa jest bardziej stroma.
Jak ma kobiety w domu, to z tego sposobu grzania będą zadowolone Grzejniki non stop ciepłe

Czyli zawór 3D stałotemperaturowy 50C załatwiłby sprawę.

Stała charakterystyka. 
A krzywa raczej 30-50. Dla +10C chcesz mieć grzejniki 40C?

Fizycznie zawór w instalacji działa dobrze a strzałką się nie przejmuj. Sprawdż w ustawieniach zaworu w sterowniku, jak masz wpisane jego otwieranie? W prawo, czy w lewo?
Pompa za zaworem (podłogówki) musi pracować nonstop, jeśli sie wyłącza, to zamyka się zawór i stąd przegrzewanie kotła.

Kolejny przypadek "cudownego" zaworu 4D, który najczęściej figuruje w DTRkach jako zabezpieczenie powrotu i warunek gwarancji na kocioł. Nieważne, że powrót można chronić jeszcze na kilka innych sposobów, chociażby samym trójnikiem.
Tutaj wystarczył by 3D do ochrony powrotu, a jeśli stałotemperaturowy to obeszło by się bez siłownika. 
Tylko że wtedy nici z wodotrysków....

Gdyby to ode mnie zależało, to mając jedynie grzejniki i zawór 4D wywalił bym głowice albo odkręcił na max i spróbował grzać stale niską temperaturą. Tam gdzie przegrzewa, skręcić głowicę. Dobrać odpowiednio krzywą zaworu, żeby utrzymać w domu stałą temperaturę. Przy niższej stałej za zaworem łatwiej dogrzejesz powrót.i nie będziesz miał "huśtawki" temperatur i przepływów.
Spróbuj dać na kotle stałą 65 C, za mieszaczem "widełki" krzywej np. 35-45 i zaobserwuj, na jakiej temperaturze ustabilizuje się powrót.

Chyba nie, bo wrzuca dwa grzyby w barszcz: czyli dwie krzywe. Albo jest krzywa kotła jeśli zawór 4D jest ręcznie "na sztywno" ustawiany, albo krzywa zaworu - jeśli siłownik na zaworze i wtedy na kotle stała -odpowiednio wysoka temperatura.

@marco775 musisz sobie wyobrazić, że temperatura za 4D (na instalację CO) nie zależy tylko od temperatur powrotu z instalacji i zasilania z kotła, ale wypadkową ILOCZYNU masy wody i jej temperatury. Innymi słowy Ten sam "efekt cieplny" uzyskasz dając niską temperaturę ale większy przepływ co wysoką temperaturę z niskim przepływem. Dotyczy to zarówno zasilania instalacji jak i powrotu do kotła. Tu nie masz stałych przepływów, bo głowice termostatyczne na grzejnikach robią swoje.

Skoro zasilanie do zaworu masz z prawej, to otwieranie masz mieć W LEWO. 
Jakie masz kolory przewodów z siłownika?

Sprawdziłem w tamtym temacie i doradzałem cos zupełnie innego: tam zasilanie podłogi i grzejników miały być ZA 4D
A zostało zrobione inaczej, a praktycznie pozostało tak jak było - została jedynie dołożona pompa kotłowa.
Powroty CO do 4D sprawdziłem- są OK. 

cyt: "wychodziło zasilanie i wracał powrót na 22, dołożony 4D z siłownikiem i dalej zostało jak było i o dziwo jak grzało tak grzeje dalej.
Naprawdę przepraszam że grzeje i nie wsadziliśmy rur 2 cale."
Wierzę Ci, bo zostały na tym tylko grzejniki, a CWU podłączyłeś z drugiego króćca zasilania i powrotu kotła 
Gdyby jeszcze dodał na tej Cu 22 podłogówkę, już nie byłoby tak różowo. U kol. @Lukasz231 ten grubszy "kolektor" jest wskazany.


@Lukasz 23i Jeszcze jedno: za 4D sa dwa zasilania a widać tylko jeden powrót od góry z rozdzielacza. Gdzie jest drugi i czy obydwa są podłączone do 4D z lewej strony?




dodane 2020-01-05 11:07

Nie pamiętam, czy wcześniej doradzałem bo nie mogę znależć tamtego tematu. Ale na pewno nie doradziłbym zaworu zwrotnego za pompą podłogówki, tylko na powrocie tam gdzie strzałka.

Dzień, w którym uświadomiłem sobie, że dorastam i dojrzewam, to był dzień, kiedy mama przestała chować przede mną czekoladki a ojciec zaczął chować piwo

Po pierwsze:  zamień pompę kotłową z którąś Wilo z płynną regulacją - najlepiej ta od CWU.
Po drugie: nie podoba mi sie podłączenie powrotów podłogówki, grzejników i CWU do kotła - dasz radę naszkicować albo zrobić zdjęcie, jak przebiegają?
Po trzecie: nie widać jak są rury nad pompami, ale domyślam się, że idą do góry i wracają na dół. Dlaczego zatem nie dałeś tego "kolektora" 5/4 cala wyżej z pompami tłoczącymi do dołu i 4D dokładnie nad powrotem, żeby uniknąć tych dwóch kolanek na powrocie? Być może obeszło by się bez pompy kotłowej.
Po czwarte: masz 4D na grzejniki i 3D termostatyczny na podłogówkę - oba sterowania niezależnie.
Jeśli na grzejnikach sa termostaty, to moim zdaniem lepiej było dać 4D na podłogówkę, a 3D termostatyczny 30-60 C na grzejniki. Wtedy przez 4D powrót byłby lepiej dogrzany - prawdopodobnie nawet bez pompy kotłowej.

Tak jak zauważył @ameno- coś tam jest nie halo. Albo w instalacji, albo z przepływami.

cyt: " jeden grzejnik w garażu (nigdy nie otwarty) i jedna drabinka w łazience. "


Skoro nie są używane, to jeszcze lepiej. Wywal tą pompę LFP albo przynajmniej wyłącz. 4D ustawione na sztywno 50/50 - 40/60. Masz za małe średnice do rozdzielaczy, żeby zasilać je bezpośrednio z 4D.  Za obniżanie i mieszanie odpowiada mieszacz przy rozdzielaczu. Jak zaczniesz bujać 4D i mieszaczem przy podłogówce, nigdy nie dojdziesz do ładu.

Bufor ładowany w taniej taryfie plus PV i ogrzewanie niskoparametrowe - skórka warta wyprawki. Grzałki na tyle mocne, żeby doładowały dodatkowo przez 2 godziny taniej taryfy w ciągu dnia.
I przede wszystkim dom prawie "termos"

Jeśli mają pracować obie pompy to musi być przymknięty. To dorażny sposób, który nie zastąpi prawidłowo wykonanej instalacji. Masz termostaty na grzejnikach, to ustaw na kotle co najmniej 65 C, z zaworu 4D ściągnij siłownik i ustaw go ręcznie tak, aby za mieszaczem szło 48-50 C.