Profil użytkownika

Wybacz, po 12 godz pracy człowiek ma prawo być przemęczony i próbować zrobić coś nielogicznego.
Przeczytałem jeszcze raz Twojego posta i nie wiem skąd mi się to wzięło.. 
Załączyłem regulator pokojowy z ust. Temperatury na 22* komfortowa i 21 na noc.

Aha no i poobserwowałem palnik i popielnik wieczorem, zmniejszyłem na 8 kw do 3 podań i dmuchawę na 32%
(były lekkie spieki takie stopione jakby). na razie wygląda obiecująco na palniku, na histogramie też nieźle, zostawię tak niech pochodzi i o 23 jak wrócę z pracy to zobaczę jak to bd wyglądać.

Aha 
To się nie dogadaliśmy. Dobrze, że odpuściłem bo chciałem już iść po kleszcze 
Tak to jest jak się w pracy czyta forum, a potem nie sprawdza na spokojnie.


W takim wypadku jutro postaram się coś w tej sprawie zdziałać.

Komin nie jest wewnątrz domu, tylko na zewnątrz.Kotlownia wraz z garażem sąsiaduje z domem.
Myślałem żeby ocieplić na przyszły rok styropianem, albo zainwestować wkład kominowy.
A może jedno nie wyklucza drugiego, jak sądzicie ? 

@leON22

Ten czujnik udało mi się dać za trojnikiem, ale jest to zrobione tak na słowo honoru,
Nie styka całą powierzchnią ale go zaizolowalem i już pokazuje temperaturę bliższą prawdy. Co do wygięcia to próbowałem go wygiąć, ale nie chciał się poddać, a nie chce też na siłę  żeby nie zniszczyc.

Nie będzie problemu jak przyjdą mrozy? 
W sensie czy nie zniszczy komina.

Zastanawiałem się nad wkładem kominowym na przyszły rok,
Tylko nie wiem czy jest sens.

Czytam forum na bieżąco i staram się dowiedzieć jak najwięcej 
właśnie widzę, że te słupki skaczą raz tak raz tak.
Pewnie dopiero jak przyjdą mrozy to kocioł bd też inaczej pracował. 

Z tym czujnikiem to nie miałem pojęcia, że to tak idzie.
Aż dziwne, że sam instalator na to nie wpadł.. spróbuję coś z tym podziałać jak bd mieć tylko czas.

Powiedz mi jeszcze tylko co z tymi spalinami, nie przejmować się, że taka niska temperatura?
Komin mam z cegły murowany, ok 8-9 metrów przekrój ok 20x20, kotłownia jest na poziomie 0.

leON22 napisał » 2019-11-03 11:09

Nie ma wytłumaczenia , tak samo jak nie ma szajsowatych kotłów tylko są ch...wi palacze 
gucu102 przełożyłeś ten czujnik na króciec powrotu kotła  Jak sam zmierzyłeś na nim jest wypadkowa temp.powrotu z CO i CWU i tam jest jego właściwe miejsce Przy okazji wydłuż czas reakcji zaworu 4D na 60s .

Zrobione.


Tego czujnika nie ruszałem, ten weekend pracuje od 6-18 więc nie mam zbytnio możliwości,
A druga sprawa jutro chyba bd dzwonione do instalatora, ponieważ nie mam  gdzie przełożyć tego czujnika
( Brak możliwości montażu za trójnikiem tak, aby stykał się całą swoją powierzchnią z rurką)




Jak mam czytać ten histogram? Jestem z niego głupi.
Dwa wysokie słupki, raz po prawej stronie mocno, raz po lewej, jak to rozumieć?

Ciekawe, u mnie w dtrce wyraźnie napisane, że minimalna temp powrotu zaleca się 45*.

@halo

Wytłumacz, dlaczego uważasz, że te piece eko plus m to szajs?

@leON22 

Jaka powinna być temperatura na takim kotle minimalna? te 60 co utrzymywałem to było za dużo?
Czy na zasadzie temperatura taka jaki mamy odbiór ciepła ale nie mniejsza niż "x"?

Tak to u mnie wygląda.. szczerze to nie bardzo jest miejsce żeby to sensownie zmieścić



Czyli co, problem głównie polegał na tej ochronie powrotu, że była ustawiona na pompe mieszającą, której de facto nie ma?

http://https://imgur.com/2mJB4Ri


Mam problem z dodaniem zdjęcia


Ale u mnie wygląda to tak, że tak jak Ty miałeś na trójniku, tak ja miałem jeszcze nad trójnikiem, na powrocie z co..


Sprawdziłem teraz na króćcu termometrem na podczerwień i pokazało ok 48 stopni, czyli git.

Na tej rurce z powrotu co..

Chyba właśnie sam sobie odpowiedziałem. 
Bd przy komputerze to wrzucę foto.
Czujnik jest na rurce z powrotu co, równolegle idzie powrót z bojlera, ale łączy się z co przed samym piecem, pod czujnikiem..

Zrobione. Martwi mnie tylko ten powrót.. na bojlerze 53 stopnie a powrót 35.

Zerknij proszę. Czy teraz wszystko ustawione jak ma być?
I ew. na co patrzeć, jakie korekty robić z dmuchawa/ podawaniem paliwa ? 

Ok zrobione. Przy ochronie powrotu przez cwu trzeba zadać temperaturę na cwu większą? 

Co powoduje ten maksymalny kąt otwarcia? Że w razie  przegrzania pójdzie na kaloryfery? 

Aktualizacje postaram się ogarnąć wieczorem.

Z tą wyczystka spróbuję, po 3 dniach wertowania forum, wydawało mi się, że to jest przyczyną.
Po tych nowych nastawach temp na kotle skoczyła aż do 
74 stopni (57 zadane).. jak przyjadę do domu sprawdzę co w palniku.


Co do grupowego, to jak proponujesz? 8kw min 12kw maks, po 4 podania? A histereza 0,1 dla min i  2 dla max? Dmuchawa 33/35? 

Pompy są dwie, jedna co i druga cwu. Ochronę powrotu wiem, że mam dać cwu ale muszę najpierw zamontować zawór na bojlerze który na dom puści mi max 40 stopni ( małe dzieci).czujniki są na swoim miejscu.
Termostaty mam w 3 pokojach na piętrze ( ręczne takie od 1-5) reszta bez.
Mam reg pokojowy tylko jeszcze nie miałem czasu ogarnąć, pracuje , oprócz tego walczę z tym piecem żeby to jakoś chodziło.. 



Ustawione. Aczkolwiek coś już podobnego miałem i też kopczyk zapadał się, a potem to już spieki itd

Z opisem instalacji bd ciężko, nie znam się na tym. Wieczorem mogę fotki wstawić.
Sterownik już udostępniony.

Tak pale póki co w automacie ale nie potrafię tego ogarnąć.
Spalam ekogroszek na razie mam 4 rodzaje po 50 kg na próbę, piec mam od tygodnia.

Witam, proszę o pomoc bo nie radzę sobie, a łóżko za chwilę przeniosę do kotłowni.

Piec ogniwo eko m plus 14 kw, tryb retortowy ecoal, 100 M2 dom, ocieplony.

Problem polega na tym, że próbowałem różnych ustawień i żadne się nie sprawdzają.
Przy dmuchawie 35 % temp spalin w trybie grzania dochodzi do ok 100 stopni po czym spada do 60 na podtrzymaniu, na palniku robi się po kilku godzinach krater, a u góry potężne kalafiory. Przy 31 % jest lepiej jeśli chodzi o wysokość kopczyka, ale spaliny mają od 58 do 66, a po ok 15 godz nastąpił dziwny spadek temperatury na kotle o 7 stopni, 
do tej pory utrzymywał 61-63z różnymi czasami podawania próbowałem i już brakuje mi sił.

Czy jest to mozliwe, że mam za mocny ciąg w kominie? Bo mam wrażenie, że na podtrzymaniu groszek zbyt mocno się żarzy i ten żar szybko  idzie w dół.. 

Groszku nie spała strasznie dużo, wychodzi obecnie ok 13 kg na dobe.

Jeszcze dwie sprawy jaka powinna być ta temperatura spalin i czy powinna być stała?
Jak to jest z tym kopczykiem w końcu, trzeba skrócić czy wydłużyć czas podawania żeby się nie zapadał?