Profil użytkownika

Daj jakąś podsypkę i nadsypkę z piachu.

Raczej nie ma to sensu, choć może są przypadki, gdzie ma to uzasadnienie. Normalnie, w lecie, bardzo rzadko się zdarza, by zabrakło ciepłej wody. No chyba, że jakiś zjazd rodzinny i kąpie się sporo osób, lub mamy pod rząd kilka bardzo pochmurnych dni.

Kochajmy nasze kotły, tak szybko odchodzą. Jeśli to cieknie wymiennik to jakość tych naszych kotłów woła o pomstę do nieba. Może to jakaś nieszczelność na złączce.

Inżynier Górnik a myli Ri ze spiekami żużlowymi. Podobnie jak kiedyś Kamil Miernik. Też kiedyś tak się myliłem ale ja to amator a nie vloger, infuencer i praktyk górniczy.

Również pozdrawiam, niech moc niech będzie z tobą.

A cóź mnie interesuje twój Retopal? Za 4 palety Karlika, czyli 3 tony, zapłaciłem z transportem 2730 zł. Po informacji od Rotaza wszedłem na stronę sklepu PGG i wyszło, uwaga, 2730 zł za 4 palety.  Dobry marketing mają, bo kolejna promocja ( mówię o swoim Karliku) a cena pozostaje bez zmiany. Nawiasem mówiąc, myślę, że z Retopalem było i jest podobnie. Teraz po prostu nie ma już obniżki ceny, tylko transport wzięli na siebie. Co do tych dwóch dodatkowych worków do każdej palety, to nie widzę takiej informacji na stronie PGG. Żeby to nie było jak z samochodami na Placu Czerwonym. Zresztą, jak chcą, niech dają a my palacze korzystajmy z tego.

Sprawdziłem, wychodzi ten sam koszt.

Własnie dziś odebrałem 3 tony workowanego, trochę tańszego Karlika. Zapłacone w środę, już wczoraj mogłem odebrać, także bez żadnych opóźnień.

Sprzęt kolekcjonerski.

1. "Lewe"powietrze. 
2. Niezaspawane otwory antyspalinowe.
3. Dziura w podajniku.
4. Za duży luz między ślimakiem a rurą podajnika,  wyrobiony otwór prowadzący.
Sam z tym walczę ale u mnie temperatura nie przekracza 55 stopni.

Antyspalinowy mam jeden, zakleiłem go silikonem kominkowym+śruba przed sezonem. Być może silikon się wykruszył.

Trochę dziwne, sprawdz raz jeszcze drożność , kanały, czopuch, kolana, komin.  

Pewnie nigdzie nie jest napisane o tych 50 stopniach. Niemniej jednak jak temp. podajnika zaczyna wzrastać powyżej trzeba wykluczyć rzeczy mogace np. spowodować zapłon. Mam doświadczenia z uruchomionym strażakiem więc wolę dmuchać na zimne ( czytaj na gorący podajnik).

Pytanie jakie mają być te dobre nastawy, by temperatura podajnika była dużo niższa od 50 stopni. Szczególnie przy sterowniku dwustanowym, przewymiarowanym kotle i założeniu, że spalamy optymalnie i ekonomicznie.

Tu chyba tylko prasa da efekt, żadne wd, czy coca cole nie pomogą

Czyli poważna sprawa, żartów nie ma.

W Jaszczowie gość handluje workowaną Bogdanka, czystą i mieszanka z rosyjskim.
Węgiel mocno koksujacy i do mojej ekoenergii się nie nadaje, sprawdzone na kilku workach.

Karlik workowany, podobne spostrzeżenia jak kol. Coolio. Ale generalnie groszek w porzadku. Sadza u mnie w normie.

Jeśli czujnik nie głupieje i temperatura rzeczywiście za wysoka to m.inn. sprawdz czy nie masz nieszxzelności np. na klapie zasobnika, ewentualnie dziura w rurze podajnika.

Zanim zaizolujesz powiedz czym i jak palisz (parametry). Jaki kocioł, kiedy czyszczony, czopuch, komin.