Profil użytkownika

Karoka pijesz do mnie , zadałem proste pytanie , prościej się nie da , Inter chwali się że zawsze robi rozeznanie a tu nawet nie zadał sobie trudu żeby się dowiedzieć co i jak ,ale już feruje wyroki tego i tamtego nie trzeba . Chyba proste że jak bym miał filtr główny to nie potrzebował bym filtra przed pompą w instalacji takiej jaką mam , zaworu na powrocie też nie mam więc chyba też musi być .Co to jest kółko wzajemnej adoracji czy forum ? . Nie doczytacie nie dopytacie a później robi się młyn.

Inter - cyt - "tak troszkę się wysil - he he " i inne docinki tam gdzie się udzielasz . 
Halo- zawór 4d - womix - mix M - 32 , 11/4" ,   rurki miedź 35/ 1,5 .
Przy temperaturze na zewnątrz -8 , 23 w domu muszę mieć te 39 za zaworem i żeby mieć powrót w okolicy 50 to kocioł musi mieć te 70. Bez względu na to czy to automat czy grupowe .  A to raptem -8 , mieszkam w Bielsku a tu dwa lata temu temperatury schodziły do -15 . 
Na starym kopciuchu 25 kw , na tej samej instalacji , dom jeszcze nie był docieplony wystarczyło w mrozy max 65 stopni , i musiałem czasami okna otwierać . Pierwszy kocioł chodził u mnie 20 lat w mokrej piwnicy , kolejne padały po 5-6 latach ale paliło się mułem czy mokrym miałem .
A co gdyby producent wymagał 55 na powrocie ? , trochę to chore , peleciaki od tego samego producenta mają 45 stopni . 
Z tego co widzę to mało kto ma ochronę zaworem 4d , chyba że ma instalację tip-top . Pompa kotłowa , bufor , cwu .

Leon - o takie sugestie chodzi , jak piszesz mam starą instalację , żadnych filtrów zbiorczych więc jakoś tą pompę wypadało by chronić . Jak będę robił nową to się zrobi taki filtr , mam układ prosty jak drut zasilanie, powrót jedna pompa i zawór 4d z siłownikiem tu nie ma co wycinać . Jeden filtr przed i zawór za pompą to jakaś fanaberia według inter- nauty ? . Sam pisze że najpierw robi wywiad a tu już z góry jakieś założenia i jakieś pieprzenie o zapałkach , gdzie bym nie popatrzył wszędzie na starych instalacjach w takim przypadku robią filtr, zawór , pompa , zawór i wszyscy robią źle . Powtarzam jak będę robił instalację , to zrobię tak jak w książce pisze - filtry , odmulacze i uj wie co jeszcze .
dodane 2020-11-06 18:23Inter - daruj sobie te docinki , bo chyba dorosły jesteś a z dzieckiem nie rozmawiasz . Zachowujesz się tak jakbyś wszystkie rozumy pozjadał . 
Pójdzie WILO 25-40 nie wiele droższa od euroterma , filtr i zawór odcinający . 

Nie napinam się i nigdzie nie napisałem że wszystko wiem , odnoszę się do tego co napisał Leon odnośnie mocy pompy . Jak napisałem nie mam zaworu na powrocie , więc taki musi się pojawić , filtr przed pompą ma chronić przed jakimś syfem o co w stalówce nie trudno nigdy nie wiadomo czy coś gdzieś się nie odklei i uwali pompę za kilka stówek  . Przed sezonem czyściłem filtr na zasilaniu , był delikatnie zasyfiony . Obejście to tylko opcja jeżeli zbyteczna to OK . Zawór otwarty na 100 % ? - chodzi o zawór 4d - ustawiony mam na 55 % a nie otwiera się więcej niż 35 %.

Leon - nie chodzi mi o najtańszą bo taką kupię i za mnie jak 200 zeta . 
Myślę że jeżeli chodzi o podstawy to jest jakiś konsensus -   filtr , pompa elektroniczna25/40 , zawór odcinający to wszystko na prostym odcinku i gitara . 
Teraz samo podłączenie pompy - Wilo z zasilania jest podpięta do sterownika , wilo na powrocie też w dedykowane złącze w sterowniku ? i opcje ustawienia parametrów pracy ? . Proponowana IBO ma kabel zasilający i leci bezpośrednio do sieci , najniższa moc i kręci non stop ? .

Gdzie ja napisałem że 25-60 na kotłową ? , napisałem - żeby zachować różnicę mocy sugerowaną przez Leona- 60 na zasilanie , 40 na powrót i obie na 1 ? . Cyt. twoje zdanie-" Przecież zawory na zasilaniu i powrocie chyba ma ? " , odpowiadam jeszcze raz - na powrocie nie mam . Więc co najmniej jeden zawór , na starej stalowej instalacji filtr przed pompą nie potrzebny ? , OK . 
Cyt . "ja napisałem jak ja to robię" - robisz w zależności od sytuacji i potrzeby . 

Witam , witam - a więc tak , od śrubunku do śrubunku jest 80 cm , a więc miejsce jest . Pompa na zasilaniu wilo piko yonos 25-1/4 row -  4 -20 wat , od jakiegoś czasu chodzi na pierwszym biegu 6 wat . Próbowałem na innych ustawieniach i w sumie różnic w efekcie pracy nie dostrzegłem . Więc ze słabszą pompą był by problem , bo takich nie ma , są do wody użytkowej 4-8 wat ale przyłącza 1 cal. Mógłbym tą z zasilania wymienić na 25-1/6 , ustawić na jedynkę , a tą z zasilania dać na powrót i też na jedynkę ale czy to ma sens ? . Co do zaworów odcinających to mogły by być , w tej chwili takie zawory mam na zasilaniu ale na powrocie nie ma , zawór przed pompą z filtrem ? . 
Bypass - niepotrzebny ? , w sumie takie obejście ma zapewnić grawitację na wypadek braku zasilania , no ale jak brak zasilania to i tak cały kocioł wyłączony , zapewne co innego gdyby był ruszt awaryjny jak w starszych oep gdzie na grawitacji dało by się coś ogrzać . 
dodane 2020-11-06 09:28Teraz idę na zasłużony odpoczynek , odezwę się po południu , nara .

Dzień dobry , planuje zamontować na powrocie dodatkową pompę tzw. kotłową . Kocioł ogniwo M20 Kw , 210m2 ogrzewane , tylko grzejniki , starszy dom po termomodernizacji i stara instalacja . Ochrona zaworem 4d sprawdza się do pewnego momentu , wychodzi na to że muszę mieć min 20 stopni różnicy pomiędzy kotłem a powrotem . 
Jaką pompę polecacie ? , na zasilaniu mam wilo yonos pico 25/1-4 . 
Może być taka ? czy może coś innego ? tańszego ? , rozumiem że ma być podłączona do sterownika ? , co w przypadku pompy która ma w zestawie kabel z wtyczką ? wtyczkę odciąć ? . 
Robić z Bypassem żeby w razie braku zasilania zachować grawitacje na tym małym obiegu czy nie koniecznie ? .
Chcę mieć trochę większą elastyczność , grzeję głównie w automacie , nie mam cwu czy innego bufora .
dodane 2020-11-05 19:15
dodane 2020-11-05 19:19Na ewentualne pytania czy sugestie , postaram się odpowiedzieć jutro ,  za chwilę wychodzę do pracy .

halo - odpisuje teraz bo trzecia zmiana mnie dopadła . wachluje ten zawór gdy mam różnicę pomiędzy kotłem a minimalną na powrocie mniej niż 15 -20 stopni , zależy czy sugerować się zadaną kotła czy temperaturą kotła bo jak wiadomo automat przebija o 5-6 stopni . 
Wygląda to tak - zadana kotła 60 , temp kotła 65 , powrót powyżej 45 i zawór wachluje 
przy takiej samej zadanej i temp. kotła , powrót poniżej 45 zawór zaczyna się stabilizować . 
Przyczyną może być to że mam ustawioną ochronę zaworem 4d a na razie nie mam innej opcji .
Żeby mieć w automacie na powrocie te min 50 stopni musiałbym gonić kocioł chyba na 70 . 
Coraz bardzie zastanawiam się nad pompą kotłową na powrocie .
Co do minimalne na powrocie wymaganej przez producenta też mam pewne wątpliwości , dlaczego np. dla kotłów na pelet to 45 stopni przecież same kotły to chyba to samo . 
U mnie pierwszy kocioł na węgiel jeszcze długo przed rozbudową ogrzewał 130 m2 , stał w wilgotnej piwnicy , pracował 10 lat , później stał odłączony 5 lat gdy był bum na gaz , gdy po zmianach ustrojowych ceny gazu wystrzeliły chodził jeszcze 5 lat i został wymieniony na większy po rozbudowie domu w latach 90 . Kolejne kotły w tych samych warunkach padały po 5-6 latach ale niszczył je opał - mokry muł a później miał . Na żadnym kotle nie miałem więcej niż 65 stopni , jaka była na powrocie nawet nie wiem , nikt tym się nie przejmował , na suchym opale kotły chodziły po kilkanascie lat . 
Ale teraz taki wymóg po gwarancja .
dodane 2020-11-03 09:02piterek - mnie się chciało , metraż zbliżony do mojego , technologia budowy też , odliczając twoje cwu to spalanie chyba też zbliżone . tylko że ja mam 20 kw .

halo - u mnie zawór 4d z siłownikiem na pogodowe , krzywa 33-43 , kocioł w tej chwili na 60 przebija na 65 , automat . Powrót jednak staram się mieć w granicach 50 . Nie potrzebuję wysokich temperatur za zaworem żeby mieć te 23 stopnie . Myślę że u ciebie trochę łatwiej zapanować  nad kotłem na niskiej mocy , u mnie obecnie kocioł chodzi na max 2 kw , w zeszłym sezonie to było max 6-7 kw .

halo -  nie całe dwie tony na sezon w domu 200m2 , z okresu PRL to fascynujący wynik z drugiej strony dość kontrowersyjny , jak byś mógł coś więcej napisać , to rozwiało by naprawdę jak by nie patrzeć uzasadnione wątpliwości u co poniektórych forumowiczów . Niby coś odpisujesz ale nadal brak całościowego obrazu . 
Dobra -200m2 , kostka z PRL-u , bliźniak czyli 3 ściany zewnętrzne ? , a więc mniej okien i jakieś ciepło od sąsiada ? , ile okien , docieplenie jest ale jakie , ile cm na elewacji , jaki dach i jakie docieplenie , instalacja ile grzejników , jakie , rury stal czy miedź , piszesz o jakości wykonania instalacji a więc domyślam się że ta jest wykonana na tip-top , jakie paliwo , i jakie parametry na kotle , jaki tryb spalania , temperatury na zasilaniu i na powrocie ( wiem że masz wywalone na zasilanie i powrót min.50 stopni ) , ile leci w komin min i max w zeszły sezonie ,ile wystarczy ci za zaworem na komfortowego ogrzanie domu do temp. 23 stopnie obecnie i przy mrozie tak około -10 . 
Nie jestem w żadnym wypadku złośliwy , jestem po prostu ciekawy . 

Sam jestem posiadaczem M-ki 20 kw (obecnie drugi sezon), dom z 39 rozbudowany w 89 , 200 m2 ,parter , poddasze , klatka schodowa , 10 styro , 15 wełny dach , 11 okien , 13 grzejników , piwnica (strop nie docieplony ) , instalacja stal , otwarta , naczynie przelewowe (na pewno mogła by być lepsza ) , kocioł tylko do ogrzewania , żadnego cwu , zawór z siłownikiem 4d , pompka wilo piko na obiegu , kocioł chodził głownie w automacie z pogodówką dla zaworu . komin cegła , szlamowany jakąś zaprawą z ceramiką , 10 m , 13x13 cm.
Za zeszły sezon spaliłem 3600-3700 kg , groszek karlik 26-27 (chyba), 7 miesięcy palenia , temperatura preferowana 22-23 stopnie .
Za zaworem nie potrzebowałem więcej niż 38-39 stopni ( -10 na zewnątrz ) .
Spaliny max 140 stopni , były większe piki ale były efektem grzebania w sterowniku , średnio 70 -120 stopni , teraz 65-90 stopni , porównywałem z setkami innych wykresów u użytkowników M-ek i starszych OEP i nie widzę jakiś większych rozbieżności na nie korzyść M-ki (ciepło w komin) , same parametry kotłów sprawność też praktycznie takie same . 

Wiec jak byś był tak uprzejmy i odpowiedział rzetelnie przynajmniej na pierwszą część mojego postu byłbym wdzięczny i nie tylko ja .

OK . dzięki za radę , ogarnę to . Mam na kabelku ale to nie problem . jeszcze raz dzięki nara.

    czujnik montował instalator , przez większość dnia jest nie oświetlony , w słońcu jest może góra 3-4 godziny po południu , żeby w ogóle nie był w słońcu musiałbym go przenieść pod balkon , tam jest cień przez cały dzień . 
Słońce zaszło temperatura szybko spadła o 10 stopni zawór wystrzelił , teraz zawór się ustabilizował i jest cisza .

OK . dzięki . Może się mylę ale- zawór 4d mam na pogodówce i jest ok , teraz są duże wahania temperatury na zewnątrz ,  w nocy było -4 zawór wachlował w zakresie 25 -29 % , później temperatura wystrzeliła o 18  było 15 stopni a zawór 16% ,  w ciągu niespełna  półtorej godziny temperatura spadła do 6 stopni a zawór zaczął iść do góry 32% i wtedy zaczyna myszkować po instalacji , od kilkunastu minut cisza .
Ale i tak spróbuje odpowietrzać . Teraz zawór się ustabilizował na 25% .

OK . kocioł chodzi non stop od trzeciego października , instalacja starsza stalowa grzejniki 50/50 , panele i aluminiowe żeberka . Jak z tą pompką ? wyłączyć przy odpowietrzaniu . Jak robił instalator to nie wiem , nie było mnie przy tym . Strzałka na manometrze pokrywa się z tą umieszczoną przez instalatora na szybie manometru .

Grzejniki są powieszone ze spadami tak jak wisiały przed wymianą kotła i po wymianie tego nie zmieniałem , po wymianie wiadomo doszły zawór i pompka . Ten bulgot słychać co jakiś czas w sumie od nie dawna . Układ otwarty .

Te kapturki mam poodkręcane , odpowietrzałem na zaworkach przy grzejnikach i nie pomogło . podobno trzeba wyłączyć pompkę zasilającą , zakręcić głowice przy grzejnikach tam gdzie są i dopiero można odpowietrzać .
Wcześniej włączyłem odpowietrzanie pompki , a na odpowietrznikach przy grzejnikach powietrza nie było . 

Witam. Od pewnego czasu z grzejników dochodzą odgłosy , nie potrafię ich rzetelnie opisać , takie jakby "bulgotanie " , najprawdopodobniej układ się zapowietrzył , jak się do tego zabrać ? - w układzie jest pompka zasilająca wilo piko , zawór 4d z siłownikiem i kilka głowic na grzejnikach dokładnie 4 szt. Nad  pompką jest automatyczny odpowietrznik czarna zaślepka na nim jest praktycznie cała odkręcona , to samo jest w najwyższym punkcie instalacji . 
Jaka kolejność co wyłączyć , zakręcić .

Witam po kilku dniach milczenia , kocioł ustawiony według waszych propozycji , od kilku dni chodzi na automacie e,coal , zadana 65 , wyłączona ochrona 4d , powrót raczej nie spada poniżej 47 , krzywa 32 / 42 . 
I dzisiaj około 4 coś się zadziało bez wyraźnej przyczyny czy mojej ingerencji ,  
temperatura kotła zaczęła się "bujać" - 60 - 80 -60 -80 , 
powrót 42 - 56 i znowu na dół i znowu do góry , 
zawór 4d wystrzelił na 100 % , 
spaliny też wystrzeliły do góry . 
obniżyłem troszkę krzywą  z 32/42   na 32/40 i się chyba unormowało . 
Kocioł czysty , komin też.  
Czy takie rzeczy się zdarzają ? tak same z siebie ? 

berabs - ja mam tylko kocioł do ogrzewania , zawór 4d z siłownikiem i pompę obiegową  , koledzy doradzili zrezygnowanie z ochrony zaworem 4d . Instalacje masz w miedzi ? bo ja jeszcze stalową . 

Witam , czy kolega berabs mógłby napisać coś więcej o swojej instalacji ? . Kocioł , powierzchnia do ogrzania , starsza technologia budownictwa , opał , mnie więcej tyle samo grzejników , ogólnie podstawowe parametry jak u mnie a po mimo tego --   zadana kotła 55 ,  powrót ponad 50 ,  39 za zaworem a spalanie średnio 20 kg .