Profil użytkownika

W moim OEPM14 po zdemontowaniu cegieł i uchwytów niestety mam problem tego typu, że mam niedopalony węgiel w popielniku. Ponieważ palnik nie ma otworów nadmuchowych dookoła (tylko z przodu i z tyłu) to brak prawej cegły powoduje, że po prawej stronie palnika wypychany jest niedopalony węgiel.
Czy u was też występuje taki efekt? Czy macie zdemontowane oba uchwyty?

Posłuchaj leON22a.
Podłogówka ma zbyt dużą bezwładność, dlatego wyłączanie pompy to nie jest dobry pomysł.

Może to wyda się głupie, ale zdejmij głowicę termostatyczną z zaworu i sprawdź czy zacznie grzać. Miałem podobny przypadek. Problemem była głowica termostatyczna zaworu. Nawet gdy była ustawiona na max to wciskała iglicę zaworu. Nie zaszkodzi sprawdzić.

Ja mam wersję 1.1.30.11 ale aktualizacja do nowszej wersji nie jest dla mnie udostępniona. Czy u kogoś pojawiła się już ta możliwość ?

Pojawiły się na eSterownik.pl urządzenia ze sterownikiem eCoal z wersją oprogramowania 1.1.31.16.
dodane 2020-11-27 14:52Pytanie jeszcze co ta aktualizacja wnosi ?

Wychodzi około 14 kg na dobę. Myślę, że jak na nieocieplony budynek to całkiem przyzwoity wynik.
Jak podłączysz czujnik zewnętrzny to możesz ewentualnie włączyć regulator pogodowy dla kotła. Przy czym bardzo ważne jest dobranie odpowiedniego nachylenia krzywej grzania. Co do zasadności stosowania regulatora pogodowego dla kotła zdania na tym forum są podzielone. Ja osobiście mam to włączone i jestem zadowolony. 
dodane 2020-11-23 17:58Kolejny etap przed tobą to wypróbowanie trybu pracy Retortowy-Grupowe lub Retortowy-Ręczny. Być może jeszcze uda się trochę zmniejszyć zużycie.

Bardzo prosta instalacja, ale czasami ma to też swoje zalety.
Dobrze, że masz RCK.
To że nie ma statystyk to dlatego, że ich nie udostępniasz, czy po prostu nie masz tego skonfigurowanego ? Wiesz jak to zrobić, czy też potrzebujesz w tym pomocy ? 
W twoim przypadku pierwsza rzecz to dobranie optymalnej temperatury na kotle. Musi to być kompromis pomiędzy zapewnieniem odpowiedniej temperatury na zasilaniu grzejników (termostaty utrzymają odpowiednią temperaturę w pomieszczeniach) oraz zapewnieniem bezpiecznej temperatury powrotu.
Patrząc na twój schemat (temperatura powrotu) wydaje się, że jesteś blisko tych optymalnych ustawień. Szkoda, że nie ma statystyk i nie można zobaczyć jakie masz dobowe zużycie opału.
Nie napisałeś nic o budynku. Czy ocieplony i jaka powierzchnia do ogrzania?

Napisz proszę o swojej instalacji CO. Czy masz zawór  3D lub 4D ? Czy masz termostaty na grzejnikach ? Bez tych informacji trudno się odnieść do twoich ustawień. Przydały by się również statystyki, ale prawdopodobnie nie masz dodanego wpisu o zakupie paliwa.

Bo ja pomyślałem sobie tak. Temperaturę w pomieszczeniach regulują zawory termostatyczne. Skoro tak, to po co utrzymywać na zasilaniu stałą temperaturę jak zapotrzebowanie na ciepło spada wraz ze wzrostem temperatury na zewnątrz.
Gdy zawory termostatyczne się poprzymykają, to spadnie zapotrzebowanie na ciepło i piec szybciej uzyska temperaturę zadaną i przejdzie w podtrzymanie. Tyle tylko, że jeśli regulator pogodowy jest aktywny, to kocioł będzie miał obniżoną temperaturę zadaną i nie będzie musiał niepotrzebnie dobijać do wyższej temperatury tak jak w przypadku, gdy temperatura zadana jest na stałe. Praca zaworów i tak zależy tylko od temperatury pomieszczeń. Ważne, aby przed zaworami był odpowiedni zapas. O to też powinien zadbać regulator pogodowy zaworu 4d. Nie wiem czy dobrze kombinuję.
Zgadzam się z s_baro co do niekorzystnego wpływu obniżania temperatury kotła na jego temperaturę powrotu, ale jeśli nie zejdzie się poniżej pewnej rozsądnej granicy to myślę, że nad tym też można zapanować.
Poeksperymentuję i zobaczę co z tego wyjdzie.

Pozdrawiam wszystkich,

Czy rzeczywiście jest różnica w sprawności między boilerem poziomym a pionowym ?

s_baro,

Ja też myślę o wymianie starego boilera. Zastanawiam się na takim: ERMET 140l pionowy dwupłaszczowy. Nie wymaga elektrody anodowej. Myślę, że może to być ciekawa alternatywa dla ACV jeśli chodzi o cenę.

Skoro "odkrywamy karty" to ja też to zrobię.
W moim przypadku dom "kostka" 10x10 metrów z lat sześćdziesiątych. Parter i piętro. Cały podpiwniczony. Dach płaski. Mury - cały pustak żużlowy + pustak tzw. połówka lub cegła dziurawka. Mury ocieplone od zewnątrz styropianem 5 cm. Dach ocieplony od zewnątrz prasowaną wełną mineralną 10 cm. 

Piwnica:
- pod całym budynkiem, nieogrzewana - jedyne ciepło to to od czopucha pieca CO.
Parter:
- w dwóch pokojach na stropie betonowym warstwa 15 cm żużlu a na nim legary i drewniane podłogi, 
- korytarz, kuchnia ,łazienka - nieocieplona posadzka betonowa + płytki.
- Balkon wpuszczony w bryłę budynku.
Piętro:
- w dwóch pokojach na stropie betonowym (po usunięciu żużla) wylane nowe posadzki + deska barlinecka i panele, 
- korytarz, kuchnia ,łazienka - nieocieplona posadzka betonowa + płytki.
- Balkon wpuszczony w bryłę budynku.
Komin:
- wykonany z cegły, umieszczony centralnie w środkowej ścianie nośnej. Dwa kanały doprowadzające powietrze do kotłowni (jeden ma wylot przy podłodze a drugi przy suficie kotłowni. Trzeci kanał dymny 15x20 cm. Ponad rurą czopucha zamontowany regulator ciągu kominowego ustawiony na 20.
 
Jest to starsza część domu zbudowanego przez mojego ojca. Kilka lat temu rozbudowałem piętro o dwa pokoje dla dzieci. Przybudówka stoi na 6-ciu kolumnach. Mury z pustaka ceramicznego Poroterm + 15 cm styropianu. Dach płaski, drewniany, docieplony wełną mineralną 20 cm od wewnątrz + sufi z płyt GK. Strop betonowy, na nim styropian, wylewka betonowa i panele. Strop od spodu również ocieplony styropianem 15 cm.
Poprzednio dom ogrzewany był piecem zasypowym marki Zębiec 25 kW bez jakiejkolwiek automatyki. Tylko pompka obiegowa. Instalacja stalowa, otwarta, 9 żeliwnych grzejników. Po ociepleniu domu piec musiał pracować na totalnym minimum co spowodowało, że szybko dopadła go korozja.

W zeszłym roku wymieniłem kocioł na OEPM 14kW w wersji z wyjściem czopucha po prawej stronie. Instalację w kotłowni wykonałem samodzielnie. Przy piecu stal, dalej rury rozprowadzające na dom typu PP zgrzewane. Zawór 4D z siłownikiem. Automatyczna pompa obiegowa na obwód CO za zaworem 4D, oraz pompa w obwodzie CWU (stary bojler poziomy 110 litrów z wężownicą). Instalacja otwarta z naczyniem przelewowym na piętrze.
Stopniowo modernizuję instalację w domu. Na piętrze wymieniłem kilka lat temu grzejniki na aluminiowe + zawory termostatyczne, a przyłącza od pionów wykonałem alupexem. Na parterze grzejnik blaszany w korytarzu oraz na klatce schodowej bez zaworów termostatycznych. W łazience grzejnik drabinkowy. w pokojach i kuchni pozostały jeszcze trzy grzejniki żeliwne z termostatami. W nowej części domu dwa grzejniki aluminiowe z termostatami.
Łącznie mam 190 m2 powierzchni do ogrzania za pomocą 13 grzejników.

Nowy kocioł uruchomiłem pod koniec sierpnia 2019. Dopiero pierwszy sezon poza mną. Ciągle szukam tych optymalnych ustawień. Kocioł pracował okrągły rok. Latem grzałem CWU.
Od września 2019 do teraz spaliłem ponad 4,4 tony EKO. Sterownik cały czas udostępniony.
Ciekawe czy komuś chciało się przeczytać to do końca?
Pozdrawiam wszystkich ciepło.

halo,
A znasz taki dowcip.
Sąsiad do sąsiada:
- Wiesz wczoraj złowiłem 1,5 metrowego szczupaka.
- Serio, a ja wykopałem w ogrodzie niemiecki motocykl i jaszcze światło się świeciło.
- OK. Ja odejmę metr ale ty zgaś światło.

oxalis3,
Tak też myślałem.

Nie udzielam się na forum zbyt często, ale często tu zaglądam. Zawsze gdy potrzebowałem ktoś mi tu pomógł - i o to chodzi. Jednak nie znoszę jak ktoś wciska KIT. Do tych co to robią - pamiętajcie, że ludzie mają mózgi, potrafią liczyć a często mają też już jakieś doświadczenie w temacie. Jak to mówią "fizyki nie oszukasz". Cierpią na tym tylko ci co nie mają jeszcze własnego doświadczenia i podchodzą do takich postów bezkrytycznie.

halo,
6 kg eko na dobę - imponujący wynik. Jaką powierzchnię ogrzewasz? Szkoda że nie udostępniasz sterownika.

Kalibracja czujników wykonana metodą opisaną przez skresz. Wcześniej kalibrowałem czujniki zamontowane w docelowych miejscach na podstawie pomiarów temperatury wykonywanych za pomocą pirometru. Niestety ta metoda okazała się niedokładna ponieważ pirometr analizuje emitowane przez obiekty promieniowanie podczerwone którego intensywność jest proporcjonalna do temperatury obiektu. Tyle tylko, że zależy to również od materiału z jakiego wykonany jest obiekt. Inny odczyt daje rura ocynkowana, inny czarna a jeszcze inny mosiądz. Mój pirometr (kupiony tanio na pewnym portalu zakupowym) okazał się pod tym względem bardzo niedokładny. Cóż, chciało się być nowoczesnym.
Dlatego zamiast kombinować lepiej zapytać na forum.
Dzięki skresz . Zaproponowana przez ciebie metoda jest prosta i skuteczna. Polecam. 

skresz, czy podana przez ciebie metoda kalibracji czujników jest wystarczająco skuteczna ? Też chciałbym zweryfikować wskazania swoich czujników i szukam skutecznego sposobu.

Mam nadzieję, że jednak nadal będzie ci się chciało dzielić doświadczeniem. Pomogłeś wielu ludziom i zaoszczędziłeś im czasu przy rozwiązywaniu problemów. Z całą pewnością to forum zyskuje na twojej aktywności. Myślę, że wartością tego forum jest to, że są tu tacy ludzie jak ty "którym się chce" poświęcać swój czas na przeglądanie postów i reagować tam gdzie mogą być pomocni. Piszę to bo czytam, że masz chwile zwątpienia, więc może dobrze żebyś to od kogoś usłyszał.

leON22 miałeś rację. Problemem była temperatura zadana powrotu. Dlatego nie widziałem reakcji na zmiany nachylenia krzywej bo wyznaczona przez nią z temperatura kotła dla temperatury zewnętrznej +14st musiałaby być niższa niż ustawiona temperatura powrotu a sterownik na to nie pozwoli. A więc leON22 - dzięki. Jak zwykle niezawodny .
Jednocześnie dodam, że u mnie zmiana nie od razu była widoczna. Jest to pewnie związane z 5-cio minutowym odświeżaniem temperatury zewnętrznej. Pomogło chwilowe wyłączenie i ponowne włączenie regulatora pogodowego dla kotła.
Potwierdzam również, że krzywe grzania dla kotła i dla zaworu 4D działają niezależnie.
Dzięki za podpowiedzi.