Profil użytkownika

Tylko, że pompa LFP ePCO to co innego niż experia mam nadzieje że masz świadomość

Mam ibo beta od roku na cwu i jest ok bo nadal ma gwarancje, co bedzie dalej czas pokaże, na c.o. mam lfp experia l 40 za bodajze 380 zl i tez jest ok. To ta sama pompa co grundfos tylko ze tańsza. Jak najbardziej polecam taki zestaw. Na c.o. dobra pompa a na cwu gorsza ale i tak mało prądu bierze.

Dużo zależy od węgla. Ja też mam spieki żużlowe paląc chwalonym przez wielu użytkowników Silverem z Bartexu.
Po wypaleniu zakupionego paliwa wracam do Ekoretu z pobliskiego składu. Spalał się o niebo lepiej i było mniej popiołu właśnie przez te spieki.

Mam pompę LFP Experia L (to to samo co Twoja pompa). Przerabiałem przeróżne prace pompy i najlepiej pracuje mi na sztywno na 2 z 3 biegów ręcznych. Żadne tam CP, czy PP, bo na niskim biegu był zawsze problem z dogrzaniem, albo znowu pomimo przejścia w cykliczną pracę przegrzewała pomieszczenia. Ale to jak najlepiej się sprawdzi u Ciebie zależy od instalacji. Zależy też jak dużo masz podłogówki. Ja mam 120m2 podłogówki na jednej pompie 40.
Odnosząc się do pracy pompy to u mnie pracuje non stop grzejąc pomieszczenia, a jak nagrzeje to przechodzi w pracę cykliczną. Tylko, że ja mam ręczny zawór 4D. Gdybym miał siłownik, włączona byłaby na pracę ciągłą i pracowała 24h.

Mam podobnie w ekoenergii 10kw i nie moge sobie z tym poradzić, poza tym węgiel spieka się (żużluje) z tej strony gdzie mocniej dmucha. Pozaklejałem do polowy otwory z tej strony silikonem wysokotemperaturowym, ale niewiele to dało. Nadmuch zmniejszyłem tak, że już sie zaczyna kopcić i dalej nic. Korone ostatnio zdjąłem, wyczyściłem i spowrotem wkleiłem i ciągle nierówno pali. Może te małe palniki tak maja??

Nie widać tylko jak wchodzi powrót bojlera, do powrotu kotła (chodzi o to czy jest gdzie rozkręcić).
Obstawiam, że zapowietrzone jest na kolanku powrotu ze zdjęcia 5. Niestety masz zrobiony syfon i powinno być odpowietrzenie. Jeśli nie da rady jakoś odpowietrzyć trzeba będzie tą miedź przeciąć i coś wstawić

dodane 2017-11-02 21:03No to nie powinno być powietrza...

dodane 2017-11-02 21:07I jeszcze jednej rzeczy nie kumam z tych zdjęć. Czy zasilanie z bojlera widzę z powrotu kotła, czy mi sie tylko wydaje??

dodane 2017-11-02 21:09Wydawalo mi sie ;p sorry

Skoro poszła ciepła woda to jest ok i przez wężownicę woda przechodzi, trzeba iść dalej w stronę kotła i szukać. Co masz dalej, spróbuj dalej upuścić, czy pójdzie ciepła

Nie wiem czy dobrze widzę, ale wydaje mi się, że możesz odkręcić ten wężyk od dolewania wody do układu i sprobować odpowietrzyć. Jeśli się uda to problem rozwiązany, a docelowo musisz założyc tam odpowietrznik.

Znam przypadek, że zakamienił się płaszcz wodny w boljerze i było tak samo, ale nie po 3 latach...
Może jest tak zapowietrzony, że nie da rady odpowietrznikiem? Kiedyś tak miałem z grzejnikiem, że za cholere nie mogłem odpowietrzyć i pomogło popuszczenie na śrubunku.

Ile masz ten zbiornik?? Jeśli wszystko jest drożne...

A czemu ten zawór przy odpowietrzniku masz zakręcony??

Może się zaciął od syfu. Tam jest zwykły plastikowy grzybek na sprężynce, jak coś podejdzie to sie potrafi zaciąć. Najlepiej byłoby odkręcic pompę i sprawdzić palcem lub drutem czy grzybek swobodnie i bez oporu chodzi. W ostateczności można go wyparzyć o occie. Z pewnością nie jest do wymiany, bo tam nie ma sie co zepsuć.

dodane 2017-11-02 13:14Jak masz rozwiązane odpowietrzenie tego bojlera?? Masz automatyczny odpowietrznik czy jak??

Tam jest zawór zwrotny?? Może sie zaciął? I sprawdź ten filtr

Pompę może być słychać, ale nie koniecznie musi chodzić. Mógł paść kondensator i już nie ruszy dopóki nie pchniesz jej ręcznie. Tak jak piszą wyżej sprawdź czy na pewno chodzi. U Teścia padły kondensatory w 2 pompach rok po roku, w tym jedna prawie nowa. Nie ma reguły. Wiele też zależy jak ustawiony jest wirnik pompy. Powinien być w pionie.

U mnie nie ma gazu, ale przy spaleniu niecałych 2 ton za sezon to ja dziękuję za zabawę z eko, przy tych cenach też wolałbym gaz. Tylko żeby nie było sytuacji jak kiedyś z kotłami na olej. NA szczęście u nas dofinansowanie będzie do pv więc zaczynam się rozglądać za PC...

Ponad 1000zł/t to jakaś masakra cenowa. Gdybym był pewny opału to mógłbym tyle zapłacić, ale nie kupując w ciemno z netu i nie wiadomo co przyjdzie i jak mokre. Chętnie przetestuje jak da rade kupić gdzieś na miejscu w świętokrzyskim. 2 tygodnie temu kupowałem w obi bartex: Gold 920, Silver 840, Rubin 800. Wszystkie w miare suche.