Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona2 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
sitkowskib
|
O co chodzi z ta aktualizacją panelu? (mam zielony)
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
Betoniarki chyba do tej pory sprzedaje się jako mieszalniki do pasz na 8% VAT także ...
A co do paliw, to powinny być sprzedawane suche, powinny być porządnie oznakowane, nie tylko co do wartości energetycznej, siarki i popiołu ale również obowiązkowo spiekalność i dokładne pochodzenie. Dzisiaj kupujemy jedno wielkie g. za niemałe już pieniądze. Z worków potrafi płynąć woda a pochodzenie czy typ węgla są jedną wielka niewiadomą. |
|||
|
||||
sitkowskib
|
gregors napisał » 2018-02-16 12:27 Dziś mam dzień dziwienia się ........ Jeżeli ktoś nie potrafi ustawić pieca, gdzie mamy tylko dwa parametry, czyli powietrze i ilość podań, to jak taki człowiek radzi sobie w życiu codziennym itp. 1. Życie codzienne najczęściej nie wymaga wiedzy nt. procesów spalania paliw stałych w kotle podajnikowym z palnikiem "X" i sposobów na usuwanie ich nieprawidłowości; 2. żona, dzieci, pies, kot itd. wolą, aby taki "PiecMajster" spędzał czas z nimi a nie z piecem w kotłowni. 3. Im mniej się grzebie przy kotle tym lepiej się w nim pali. Jeśli założymy, że "każdy worek węgla może być inny", to jakiekolwiek korekty nie mają sensu... |
|||
|
||||
sitkowskib
|
karoka65 napisał » 2018-02-15 13:56 Małe sprostowanie: nie kocioł a podajnik Dokładnie tak, niestety są to elementy mechaniczne i siłą rzeczy muszą się zużyć. Bardzo podobną dziurę miałem w Cichewiczu Futura Econo po 8 latach użytkowania. |
|||
|
||||
sitkowskib
|
Sprawdź dokładnie, bo u mnie w gminie dotowali jedynie piece na pellet, gazowe i olejowe. Ekogroszek nie był "EKO"
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
Na temat temperatury powrotu wiele już napisano zarówno tu jak i na innych forach. Jeśli chodzi o względy praktyczne, to podejrzyj proszę wykresy mojego kociołka z wczoraj. Robiłem parę "eksperymentów" min. z temp. powrotu i ostatecznie wróciłem do starego ustawienia o 6.10. Zobacz jak wygląda praca kotła przed podwyższeniem i po podwyższeniu temperatury powrotu.
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
dziuniek napisał » 2018-01-18 08:35 A druga sprawa to wszyscy wiemy, że moce w ustawieniach są umowne to może warto by było dodać przy ustawieniach grupowego przeliczanie na "teoretyczną moc" uwzględniając dawkę podawania i parametry z domyślnego węgla i ustawienia danej mocy. To akurat jest ciekawa propozycja |
|||
|
||||
sitkowskib
|
8 podań pięciosekundowych co 20 sekund potem przerwa na dopalenie realizowana autonomicznie przez sterownik i tak dalej w kółko
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
Pytanie jeśli chodzi o automat e-Coal. Jeśli mimo zejścia z dmuchawą nadal powstają spieki (żużel), to prawidłowym jest zwiększenie czy zmniejszenie dawki paliwa w grzaniu? Niższa dmuchawa powoduje już poddymianie z komina.
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
Mam propozycję dodania do statystyk średniej temperatury dobowej. Dziś wiele osób porównuje spalanie swojego kociołka z innymi nie biorąc pod uwagę tego istotnego parametru, który oprócz powierzchni ogrzewanej i stopnia docieplenia budynku determinuje ilość spalonego opału.
Oczywistym jest, że w rożnych regionach kraju te temperatury mogą być skrajnie różne. |
|||
|
||||
sitkowskib
|
Generalnie do wszystkich ustawień potrzebna jest cierpliwość. Sam przekonałem się na własnej skórze, że na realne efekty zmian procesu spalania trzeba czekać dłużej niż 15 minut i pewne procesy łatwiej jest zaobserwować po co najmniej dobie. Na pewno nie pomaga też skacząca temperatura zewnętrzna, bo powoduje ona wzrosty i spadki zapotrzebowania na moc. Pewnego doświadczenia wymaga też umiejętność określenia rodzaju spieku a co za tym idzie umiejętnej walki z nim.
U siebie ustawiłem piec z b. niskimi wartościami dmuchawy i daje to najlepsze wyniki spalania. Jest wysokie, ale blisko 100m2 stropu na strychu pokryte jest 4cm trociny i to musi żreć węgiel nie ma rady. Wykonałem też kalibrację czujników przy czym czujnik CO przeniosłem na rurę wychodzącą z kotła. Wydaje mi się, że lepiej teraz oddaje temp. kotła. |
|||
|
||||
sitkowskib
|
Ja odnoszę wrażenie, że przed aktualizacją z kwietnia 2017 automat e-coal pracował lepiej. Niewykluczone, iż jest to moje subiektywne odczucie. Tak czy inaczej pracuje na minimalnych obrotach dmuchawy, co skutkuje znacznym spadkiem temperatury, następnie wali dmuchawą na maksa i tak w kółko. Żadnych wiatrów pośrednich. To chyba nie wpływa na stabilność pracy kotła.
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
Ja mam na jedynce i dodatkowo stłumiony przepływ zaworami kulowymi przy zasobniku CWU, zgodnie z radami mądrzejszych. Pobór mocy 5-6W.
Bez kryzowania powrót cieplejszy, ale mocno podbierało temperaturę za zaworem 4d, co wynika najprawdopodobniej z błędów instalacji. |
|||
|
||||
sitkowskib
|
bigesdiges napisał » 2018-01-04 10:36 Osobiście zauważyłem, że mieszając pompą na krótkim obiegu spalanie spada o około 3-4kg/dobę. Ma jeszcze jeden plus. Można stosunkowo wysoko ustawić powrót, tak jak podaje instrukcja. U mnie piec ma 60-65* powrót 55. Dzięki temu jak palę na małych mocach z korektą nawet -4% kopiec się nie zapada, spieków mniej a ścianki kotła czyste. Te same ustawienia z powrotem ustawionym na 45*C powodowały osadzanie wilgotnej sadzy na wymienniku. A możesz wrzucić fotki jak to u Ciebie wygląda? |
|||
|
||||
sitkowskib
|
Odświeżę temat .
Ochronę powrotu realizuję przez pompę CWU, która pracuje obecnie non stop. Specjalnie w tym celu zakupiłem pompę do CWU elektroniczną (pobiera obecnie 5 -6 W). Niestety choć powrót utrzymuje na rozsądnym poziomie powyżej 45 stopni C, to pracująca pompa CWU obniża temperaturę za zaworem, co powoduje większe otwarcie zaworu a w efekcie woda o niższej niż mogłaby temperaturze powraca do pieca poprzez zawór. Przykręcenie motylków przy zasobniku CWU niby coś daje, ale w niewielkim zakresie. Jak zatem powinno być wyprowadzone zasilanie CWU, aby nie obniżać temperatury za zaworem 4D? Czy nie lepiej na powrocie z 4D zamontować dodatkową pompę na obieg kotłowy? |
|||
|
||||
sitkowskib
|
A mógłbyś skonkretyzować? Bo załóżmy, że ustawię go na ręcznym i co dalej?
|
|||
|
||||
sitkowskib
|
Witam. Podepnę się po temat. Kocioł OEPM 20KW wystartowany na początku roku. Instalacja co jest zupełnie nowa. CWU 120l. Budynek był niezamieszkały w trakcie remontu i wygrzewał się od jakiś 10ºC. Lutowe temperatury zbliżone były do obecnych a jednak kociołek wciągał mniej. Chodził wtedy głównie na automacie, z grupowym próbowałem, ale nie bardzo mi szło.
Obecnie spalanie jest moim zdaniem zbyt duże. Próbowałem go zestawić na 8 -12, ale wyraźnie się wtedy męczy. Węgiel ten sam - tzn. z tego samego źródła - Pieklorz 26-28. Czy można coś poprawić? Czy zmienić paliwo? Obecnie (o ironio) łatwiej mi ustabilizować pracę kotła na grupowym niż w automacie. Najlepsze efekty jeśli chodzi o wygląd popiołu miałem: 12x5x36 i 16x5x38. Nie zmienia to jednak faktu wyższego zużycia. |
|||
|
||||
sitkowskib
|
Obecnie w programatorze trybu auto-lato można ustawić w interesujących nas godzinach tryb zima, co przy zakręconych grzejnikach, prócz drabinki, da efekt grzania jedynie łazienki. Można jeszcze wyłączyć pogodówkę na 4D i ustawić na sztywno żądaną temperaturę za zaworem w konfiguracji: Pompa CO + zawór 4D
|
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona2 / 2Następna stronaOstatnia strona | ||||