Profil użytkownika

Nie jest źle, wolne styki przekaźnika podepnij do KONT w sterowniku to będziesz miał informację że zadziałał nie będzie problemu.


Ja jednak zdecydowałem się po przemyśleniu na nieco inne rozwiązanie.
Na osobnym zwykłym przekaźniku na jego stykach NZ zrobię połączenia "przelotowe" dla podajnika i dmuchawy.
Przekaźnik czasowy ustawiony w tryb zadziałania po określonym czasie i zasilany z podajnika wysteruje ten zwykły przekaźnik powodując rozłączenie zasilania dla podajnika i dmuchawy.
Dopóki napięcie z podajnika będzie podawane , układ będzie trwał w tym stanie a po jego zdjęciu "zresetuje się" i będzie oczekiwał na kolejne zadziałanie.
Na jednym zestyków czasówki zrobię podłączenie do KONT w sterowniku tak więc o zdarzeniu będę wiedział od razu.


Dzisiaj przystosowałem mechanicznie skrzynkę bezpiecznikową i jutro składam elektrycznie.

No super , wrzuć jeszcze schemat dla twojego przekaźnika, może się komuś przyda.


Ja jeszcze swojego nie zrobiłem (brak czasu), ale jednak zrobię  odłączenie również dmuchawy, w ten sposób jakby co to dam radę nawet po paru godzinach zdalnie odpalić kocioł.

Ale jej czasu nie musisz mierzyć , jeśli zadziała przekaźnik odcinając podajnik to i odcinamy zasilanie dla dmuchawy.

Chyba trzeba przejść na RS.


Najbardziej nieprzyjemnym problemem z jakim możemy się zetknąć teraz jest chyba przewęglenie po zerwaniu połączenia gdy akurat uruchomiony został podajnik.
Zabezpieczenie jakie chcę zastosować to przekaźnik czasowy separujący sterownik od podajnika. Sterownik załączy przekaźnik a ten załączy podajnik, przekaźnik ustawię na czas nieco wyższy od zadanego w programie sterownika, tak więc jeśli komenda wyłączająca ze sterownika nie padnie to i tak podajnik chwilę później zostanie wyłączony przez przekaźnik.
Po zdziałaniu układ się samoczynnie zresetuje i będzie czekał na kolejną komendę załączającą podajnik.


Bez większego kłopotu można to również rozbudować o wyłączenie dmuchawy.


Jak tylko wykonam przedstawię konkretne rozwiązanie ze schematem.

Dobrze że działa


Muszę niestety zgłosić że na RPI dzisiaj po raz pierwszy zerwało mi połączenie, na szczęście akurat na wyłączonym podajniku i dmuchawie, więc zbytniego bałaganu nie narobiło.
Tak więc odkładam na razie udoskonalenia oprogramowania i zabieram się za obsługę wyjątków i niezależnie za zabezpieczenie sprzętowe.


pomysł już mam więc za dzień, czy dwa jakieś rozwiązania przedstawię.

Czekaj, czekaj, już dopisuję.


def PiwoRaz(tempPiwa, ileKufli, stopieńUpojenia):
    While stopieńUpojenia == False:
        if tempPiwa = 4 deg
            global serwujPiwo
            serwujPiwo = ileKufli
return serwujPiwo

Do czego to doszło, żal za zimą )))

Można tak powiedzieć.
Moim zamysłem jest tryb ręczny w którym każdy może ustawić dowolny scenariusz (algorytm) spalania.
Dzięki temu można się bardzo elastycznie dopasować do posiadanego paliwa.


Niestety ma to też pewną bardzo istotną wadę, wymaga sporego zaangażowania i pewnej wiedzy na temat palenia węglem w ogóle.

Romku, ty zamiast spać po nocce to siedzisz w kotłowni ? ))

Jeśli ktoś chce zdalny pulpit, to tak.


Ja jednak wolę RPi nie obciążać X-ami, im mniej na nim jest tym większa szansa na stabilne działanie. 
Nie sterujemy wprawdzie reaktorem atomowym ale i tak wolałbym żeby to działało a nie się wieszało  

http://malinowepi.pl/post/47458890571/serwer-ftp


Tu masz sporo poradników.

ustaw stałe IP, żebyś nie musiał jej szukać w sieci i doinstaluj FTP.

Program piszę w taki sposób żeby Raspberry Pi mogło być uruchomione jako samodzielny sterownik, oczywiście po doposażeniu go w moduł wykonawczy.


Na chwilę obecną działa sam algorytm, jest funkcja grzania CWU, ale nie sprawdzona bo nie mam pompy CWU .


W najbliższym czasie dorobię tryb lato i obsługę wyjątków w programie.


Potem w planach jest jakieś webowe GUI , tym ma się zająć DarekB.


PS:
Dzień, dwa testów i zainteresowanym udostępnię plik.

Na końcu postu do pobrania aktualna wersja.



TRK to nie jest algorytm spalania, jest to algorytm (komputerowy) w którym możemy w zasadzie ustawić dowolny algorytm spalania.
W wystawionej wersji jest wpisany algorytm spalania którego aktualnie ja używam (testuję).
Algorytm ten jest przybliżonym odwzorowaniem trybu Ręczny+ autorstwa Verba.

To są wersje testowe, mogą zawierać błędy, pewne elementy mogą się pojawiać i znikać jeśli w trakcie testów okaże się iż są zbędne.
Te wersje nie zawierają zabezpieczeń  tzw "idiotoodporności", to będzie pojawiało się później w trakcie potwierdzania sensowności danej funkcji.




W skrócie na czym to polega:
W trybie ręcznym, jak chyba każdy wie możemy ustawić trzy parametry, czyli czas podawania, czas przerwy i moc nawiewu.
Całość działa w cyklu zamkniętym powtarzając ustawione wartości.


W TRK mamy dowolną ilość takich "trybów ręcznych" pracujących w zamkniętym cyklu, w każdym z tych "trybów" (bloków) możemy ustawić zupełnie różne parametry , tzn można np nie włączyć podajnika a tylko samą dmuchawę, dodatkowo w każdym bloku ustawić inny czas dla dmuchawy (nie może on być dłuższy od czasu przerwy) dodatkowo bloki można zaznaczyć do wykonania tylko po wyjściu z podtrzymania.


Co to daje ?


Rozważmy hipotetyczny przykład.
Chcemy żeby na wstępie piec rozdmuchał nam żar po czym podał dawkę paliwa szybko ją zgazował i spokojnie dopalił koks.
Tak więc w pierwszym bloku ustawiamy tylko nawiew na powiedzmy 70% i czas 30 s.
w drugim bloku ustawiamy podawanie powiedzmy 6 s i przerwę na 42 s, nawiew również na 42 s i siłę na powiedzmy 43 %.
w trzecim bloku ustawiamy sam nawiew na powiedzmy 36 % i czas 90 s.


I ta sekwencja kolejnych bloków będzie się wykonywała do osiągnięcia zadanej CO, po czym uruchomi się podtrzymanie itd.


Do pobrania aktualna wersja. Udostępniam na zasadzie GNU, taka informacja żeby nie było wątpliwości.
Nie odpowiadam za straty i inne skutki nieodpowiedzialnego użycia




Tutaj całość modyfikowana przez uzi18
PLIKI

Aktualna wersja.
NAJNOWSZY

Lista zmian.
ZMIANY

To jednak podjąłeś temat ?
Nic się nie odzywałeś i już myślałem że się zniechęciłeś

Ale tu nie chodzi o skrypt Verba, tylko o to co jest tutaj
http://esterownik.pl/forum/posty,1621/biblioteka-w-pythonie-do-obslugi-sterownika?m=50485#50485

Ok, nie ma sprawy
Walczę wprawdzie teraz ze skryptem ale trochę czasu znajdę .

Dobra robota, takie rozwiązanie powinno załatwić problemy z utratą połączenia.

Na RPi postawiłem Raspbiana najnowsze dostępne distro, po czym je zaktualizowałem.


Chodzi to już u mnie tydzień i jak dotąd nie było żadnych problemów, przetrwało bez szwanku nawet wielokrotne wyłączenia prądu podczas ostatniej wichury.

To może przerobić bibliotekę tak aby utrzymywała nawiązane połączenie.