Dziękuję  
dodane 2018-02-03 14:33Dziękuję  

tadekj46 link do tematu ->RUSZT AWARYJNY

leON22  czytałem chyba nie będe ruszał.

Różne cuda robiłem z deflektorem, na drabince z prętów, na płycie stalowej. W końcu wywaliłem całkowicie.
Ruszt wyrzuciłem już po miesiącu palenia w tym kotle. Bez deflektora palę już dwa lata.

caffe23 mógłbyś napisać jakie są plusy takiego rozwiązania 

Nie zauważyłem kompletnie żadnej różnicy więc nie ma plusów i minusów
dodane 2018-02-03 16:53Sorry, jest jeden minus. Czasem, w zależności od węgla mogą występować kalafiory, tak jak od cegieł szamotowych.

OK , a co z temp.spalin nie jest przez to wyższa ? Chyba plusem jest łatwiejsze czyszczenie kotła i mniej syfu na zawirowaczach i w kanałach pionowych 

No tak, łatwiejsze czyszczenie - jeden plus.
Temperatura spalin jest taka sama, no może była delikatnie mniejsza ale jak był deflektor z rusztem, niepamiętam.
Zawirowacze są czyste to fakt ale u mnie odkąd pamiętam to one nigdy jakoś szczególnie się nie zasyfiały.
Spaliny mi podskoczyły w górę jak zrobiłem więcej otworów w palniku.

Właśnie godzinę temu wyczyściłem kociołek , bo jutro zasyp i tak się zastanawiam czy nie wyrzucić tego rusztodeflektora na próbę do następnego zasypu 
PS. Dam mu jeszcze chwilę żeby sobie popracował z rusztem , a potem porównam na tych samych ustawieniach bez rusztu, temp.spalin i jak szybko kociołek do temp.zadanej 
dodane 2018-02-03 18:35Rusztodeflektor wymontowany , póki co nie widzę większych zmian 

wg teorii deflektor podnosi sprawność pieca
ale - o ile - to nikt nie chce zdradzić
i jest narzędziem walki o te mili.gramy sadzy w spalinach - aby zyskać klasę 5

rozbity płomień i za tym masa ciepła
dzięki deflektorowi nieco mocniej opływa ściany kotła
ALE w wypadku gdy główna wymiana dokonuje się
w pionowych wąskich i ciasnych kanałach
to pewnie więcej dają zawirowywacze niż deflektor
ALE
deflektor i całe żeliwo wokół mają swą temperaturę
i wg mnie dobrze jest podwyższać MASĘ pieca - nawet o te parę kilo
aby tak szybko nie stygł - ja mam wrzucone na deflekto i wokół 4 połówki szamotu -
syfią się sadzą - ale dzięki temu mniej jest w kanałach i na zawirowywaczach
minimalnie mniej - ale mniej

wlasti napisał » 2018-02-03 23:24

i jest narzędziem walki o te mili.gramy sadzy w spalinach - aby zyskać klasę 5 

Jeżeli M-ka jest klasy 5 to gdzie ma deflektor?

ja mam wrzucone na deflekto i wokół 4 połówki szamotu -
syfią się sadzą - ale dzięki temu mniej jest w kanałach i na zawirowywaczach
minimalnie mniej - ale mniej

To było przerabiane 5 lat temu
Masz źle ustawione spalanie skoro na deflektorze i szamocie tworzy się sadza.

Panowie , thx za słuszne spostrzeżenia i uwagi , a teraz coś ode mnie z praktyki Po tym krótkim teście z demontażem rusztodeflektora , zauważyłem że :
1 ) kociołek szybko osiąga temp.zadaną ( troszkę więcej ją przebijał niż z rusztem ) ale równie szybko ją traci ( widać na wykresie ) 
2) temp. spalin w/g mnie taka sama
3) wewnątrz kotła , na ściankach szaro-biały pył , czyli można rzec , czysto

Przed chwilą wrzuciłem do kotła sam deflektor na zakupionych w zeszłym sezonie żeliwnych belkach , zobaczymy czy to coś zmieni 

ja rusztodeflektor zdemontował po pierwszym roku palenia obecnie 4 sezon bez. uważam że w moim przypadku deflektor miałby sens przy pracy ciągłej kotła a to jest nierealne. moc kotła z ost. 90 dni 

brak rusztu awaryjnego z deflektorem nie powoduje zasyfinia dachu, parapetow itp?

Nie zauważyłem , mam wysoki komin 4 poziomy ok 13m , nie widać żeby z niego coś się dymiło , kurzyło Bardziej od sąsiadów , którzy mają jeszcze stare śmieciuchy i palą czym się da 

Deflektor ma również za zadanie ukierunkować strugę spalin. Jego kształt (wklęsły czy wypukły) idzie (a przynajmniej powinien iść) w parze z konstrukcją wymiennika kotła. Czy ma półki poziome, czy spaliny wracają do komory nawrotnej itp. Sam kiedyś "z rozpedu" kupiłem dedykowany do palnika Ekoenergii wklęśły prostokatny deflektor. Bardzo szybko sie przekonałęm, że w moim RBR-ze sie nie sprawdzi. Lepszy ten fabryczny pod "sklepieniem".
Jak ktoś chce, to mam deflektor Ekoenergii na zbyciu, łącznie z wieszakami Sprawdzi sie w kotłach, gdzie spaliny najpierw mają zostać odbite do dolnej części kotła (tam gdzie powrót), a potem wzdłuż bocznych ścianek powędrowac do poziomych półek i "wydechu".

Wiatm drogich kolegow co lepsze dla pieca i oszczędności ?? praca ciągła czy wchodzenie w podczymanie  ??

Zapytam inaczej: co wolisz? Pracę ciągłą na 25 proc mocy czy na 80-90 proc. z odstawianiem? 
A teraz inaczej: zapotrzebowanie na ciepło obecnie masz np.  7 kW i kocioł 20 kW. Jak go ustawisz? Na pełną moc, żeby chodził na 30 proc mocy, czy np. na 9-10 kW, żeby pracował na  70-80 proc mocy USTAWIONEJ?

Deflektor to chyba ma tez za zadanie utrzymywać wysoka temperaturę nad paleniskiem w celu dopalania części lotnych , tak gdzieś kiedyś dawno temu , ktoś pisał 

no lepiej żeby chodził na 80-90 proc mocy ale takiej jak potrzebuje .. bo po co mam grzać większa mocą na 30 proc .. mija się to z celem  chyba pewny ale ja się to ma do spalania węgla która opcja lepsza ?? czyli mam rozumieć żeby nie wchodził w podczymanie ??