Od dnia 16.10.2024 zostały wyłączone stacjonarne numery telefonów. Zapraszamy do kontaktu pod numerem: 574 443 555.
Forum  eCoal.pl  PORADNIK PALACZA - DYSKUSJA Subskrybuj
Pierwsza stronaPoprzednia strona101 / 109Następna stronaOstatnia strona
2018-02-01 21:56
  karoka65 Posty: 2033 Ostrzeżenie: 1 Karoka-EKO
Zebal gdyby wyciągnął zawleczkę nie musiałby pokonywać oporu przekładni i pewnie końcówka była by cała.
Podejrzewam że zabierak ze ślimakiem też będzie spieczony i wszystkie bebechy wylezą z przekladnią w całości znaczy ze ślimakiem.
Tak jak piszesz może to chodzić nawet bez zawleczki jak się spiekło na amen.
2018-02-01 21:58
  bodziasty Posty: 524 Ostrzeżenie: 0
Musiałbyś odkręcić elektrykę w silniku i pozmieniać kable, albo odkręcić osłonę chłodzenia silnika i próbować w lewo kręcić ręcznie łopatkami chłodzenia - może odda.
2018-02-01 22:00
  zetbal Posty: 71 Ostrzeżenie: 0
 karoka65 u mnie jak był zapieczony zabierak w tulei dałem napęd do ślusarza. Ten rozwiercił go (chyba na tokarce). Tuleja nie ruszona a za robotę zapłaciłem 30 zł. Tylko, że musiał jeszcze ślimak odcinać od zabieraka. Tak się zespawał z nim, że nie szło go ruszyć.
2018-02-01 22:04
  karoka65 Posty: 2033 Ostrzeżenie: 1 Karoka-EKO
Najlepiej odkręcić przekładnię i to wywlec, tym bardziej że nikt tam nie zaglądał od nowości.
Zimę wróżą, lepiej teraz sprawdzić niż dygotać później z zimna.
dodane 2018-02-01 22:04
zetbal napisał » 2018-02-01 22:00
 karoka65 u mnie jak był zapieczony zabierak w tulei dałem napęd do ślusarza. Ten rozwiercił go (chyba na tokarce). Tuleja nie ruszona a za robotę zapłaciłem 30 zł. Tylko, że musiał jeszcze ślimak odcinać od zabieraka. Tak się zespawał z nim, że nie szło go ruszyć.

No ja moczyłem całe popołudnie ale ni huhu, dwa zakłady gdzie można było to zrobić ale terminy nikt nie chciał się z tym bawić, trzeba było cała przekładnię rozebrać, prasa + młotek.
Wymieniłem przy okazji uszczelniacze i świeża oliwa
2018-02-01 22:09
  tadekj46 Posty: 43 Ostrzeżenie: 0
karoka 65 masz rację  Cisnął girą z zawleczką przekładnię ślimakową . tzn że trzeba nowy zabierak ,tylko będzie problem z wyciągnięciem,czy można zostawić ten zabierak jesli się nie da wyjąć, jeśli slimak będzie dobry
2018-02-01 22:16
  bodziasty Posty: 524 Ostrzeżenie: 0
Zobaczycie po rozebraniu, ale raczej będzie żył, w lecie kupisz nowy
dodane 2018-02-01 22:16Kiedyś też miałem problem z wybiciem, ale na szczęście puściło - napchałem tam tyle smaru, że do dziś wyłazi 

2018-02-01 22:30
  karoka65 Posty: 2033 Ostrzeżenie: 1 Karoka-EKO
tadekj46 napisał » 2018-02-01 22:09
karoka 65 masz rację  Cisnął girą z zawleczką przekładnię ślimakową . tzn że trzeba nowy zabierak ,tylko będzie problem z wyciągnięciem,czy można zostawić ten zabierak jesli się nie da wyjąć, jeśli slimak będzie dobry

Jeśli ślimak będzie dobry to proszę wyczyścić w środku bo powodem zablokowania mógł być jakiś gratis z węgla.
Złożyć i palić. Zwrócić szczególna uwagę na to jak wygląda ślimak na długości wejścia ślimaka do kotła.
Ta część w samym palniku powinna być ok, to co w podajniku też ok, problem jest w tym miejscu gdzie jakby kocioł łączy się z podajnikiem.
2018-02-01 22:41
  bodziasty Posty: 524 Ostrzeżenie: 0
Co do lewych obrotów musiałbyś w silniku przepiąć kable - ten brązowy kabel na zdjęciu przepiąć na Z1 - tak jak na zdjęciu




Ja mam tak przerobione - wypuszczone na zewnątrz i przełączam ręcznie - teraz steruje tym autorewers


dodane 2018-02-01 22:41Zapomniałem dopisać, że autorem tego pomysłu jest Staszek @Stan - może się nie wkurzy jak ci pokazałem 
2018-02-01 22:52
  karoka65 Posty: 2033 Ostrzeżenie: 1 Karoka-EKO
Oj tam, oj tam, puszkę silnika tylko pokazałeś
2018-02-01 23:02
  tadekj46 Posty: 43 Ostrzeżenie: 0
karoka65 dzięki za informację zobaczymy co będzie po rozebraniu, zwrócę uwagę na wejsciu ślimaka do kotła,może kupię nowy ślimak i zabierak.
bodziasty dzięki za informację
2018-02-01 23:12
  karoka65 Posty: 2033 Ostrzeżenie: 1 Karoka-EKO
Nie życzę wydatków ale najlepiej rozbierzcie to jutro z rana, zdąży pan w razie "W" zamówić jeszcze części gdyby była taka potrzeba, jutro piątek to na poniedziałek by doszły.
2018-02-02 11:42
  tadekj46 Posty: 43 Ostrzeżenie: 0
hydraulik zdjął zbiornik, wyjął podajnik z palnikiem- pęknięty ślimak w dwóch miejscach, przy wejściu do przekładni i przy wejściu do pieca oraz zapieczony na końcu w palniku. Zabierak zapieczony zostawiam-zamówiłem w Ogniwie slimak L800 czekam na dostawę ślimaka.
2018-02-02 12:05
  zetbal Posty: 71 Ostrzeżenie: 0
Panie Tadku, teraz kiedy wyjęty jest podajnik to niech go Pan dokładnie obejrzy czy nie ma gdzieś pęknięć albo dziur w korpusie. Jak to zapieczony w palniku? To od kiedy on był nieużywany? Trzeba zamówić też zabierak bo przy próbie wyjęcia go z reduktora może się uszkodzić (na 90% tak będzie). Jeśli faktycznie  ślimak jakimś cudem jest zapieczony w przedniej części to potrzebna też będzie ta część segment przedni retorty


Najpierw niech go Pan dokładnie obejrzy, sprawdzi wszystko co i jak. Dopiero wtedy zamówić wszystko razem, żeby nie musiał go Pan wyciągać po raz drugi.
2018-02-02 12:19
  caffe23 Posty: 303 Ostrzeżenie: 0
I przy składaniu nie żałować smaru na zabierak wkładając go do przekładni.
2018-02-02 14:46
  tadekj46 Posty: 43 Ostrzeżenie: 0
hydraulik nie chce wymieniać zabieraka bo mówi że się uszkodzi reduktor

     







czy trzeba podkładkę na ten zabierak , jaki rodzaj silikona kupić
dodane 2018-02-02 14:46
zetbalślimak wyszedł cały ,przednia część retorty to nie wiem co to jest,zmierzony ma 80cm dł
2018-02-02 16:18
  caffe23 Posty: 303 Ostrzeżenie: 0
Spróbować zalać go porządnie WD40 lub podobnym preparatem i zostawić na noc, tak żeby wniknął pod ten kołnierz zabieraka, do ośki. Zalać go tak jak leży na zdjęciu tym kwadratem do góry.
Z tej strony nie idzie podkładka, powinna być za kołnierzem (z drugiej).
Silikon może być choć nie musi. Jak dorobisz osuszanie zbiornika to nigdy dym się tam nie pojawi a chyba tylko po to dawali tam silikon. Ja rozbierałem kilkakrotnie i nigdy nie daję tam silikonu. Fabrycznie jest jak widzisz czerwony, taki jak używa się w motoryzacji, odporny na temp. 350. Można jak ktoś chce to smarować to dać nawet najzwyklejszy silikon uniwersalny. Tam nie ma temperatury.

dodane 2018-02-02 16:18Jak nie da się wyjąć zabieraka, to można w ostateczności założyć tak jak jest. Ale warto spróbować i doprowadzić go do porządku. Niech będzie w pełni sprawny, rozbieralny.
2018-02-02 16:28
  oxalis3 Posty: 242 Ostrzeżenie: 0
Jakieś dwa tygodnie temu to rozbierałem,  zabrałem tę gumową uszczelkę i tak jak pisze caffe zalałem WD40 z jednej i drugiej strony, po jakim czasie postukałem trzonkiem sporego młotka i jak trochę poszło  znowu WD40 i tak powolutku aż wyszedł.
Ja zamiast silikonu dorobiłem silikonową uszczelkę z formy na ciasto.
2018-02-02 16:56
  caffe23 Posty: 303 Ostrzeżenie: 0
tadekj46 napisał » 2018-02-02 14:46
przednia część retorty to nie wiem co to jest

To jest ta część zamykająca palnik w której obraca się ślimak. Z jednej strony ślimaka zabierak z drugiej strony właśnie ten element. W tej chwili nie widać na półkach sklepowych Ogniwa bo bym wkleił link. 
2018-02-02 17:22
  leON22 Posty: 6324 Ostrzeżenie: 3
TU -> Segment przedni retorty
2018-02-02 17:37
  bodziasty Posty: 524 Ostrzeżenie: 0
tadekj46 napisał » 2018-02-02 14:46
 


powiem ci że ten ślimak to też za ciekawie nie wygląda - żeby go nie ukręciło. Wychodzi brak osuszania.
Pierwsza stronaPoprzednia strona101 / 109Następna stronaOstatnia strona
Użytkownicy online: