Forum eCoal.pl PORADNIK PALACZA - DYSKUSJA Subskrybuj | ||||
Pierwsza stronaPoprzednia strona4 / 109Następna stronaOstatnia strona | ||||
|
||||
andgro
|
VERB napisał » 2013-02-02 12:52 andgro napisał » 2013-02-02 12:43 Być może z niczym. Całkiem możliwe, że spalasz optymalnie. z czym mam walczyc??? z wiadrem malych spiekow (i jestem pewien ze sa to spieki a nie forma popiolu - rozne rodzaje spiekow) czy z kilkoma (mniej niz dziesiec) grudkami wegla wielkosci malego paznokcia i garstka pylu weglowego. Niestety na odległość nikt nie jest w stanie ocenić jakości Twojego popiołu, a bez tego nie można niczego sugerować. Ja spalam Retopal, nie jest to opał wysokich lotów. Niedopału nie ma, szlaka jest. Stan, może coś napiszesz ? Ostatnio "rozwalaliśmy" ten temat via e-mail. witam na samym poczatku: przyklad z wiaderkiem spiekow to tylko przyklad nie mam z tym problemow. u siebie doszedlem "prawie do pylu" (chociaz ten pyl troszke podejrzany ale ja jestem zadowolony - nie mam spiekow i piecyk pracuje weglug mnie dobrze). ale w zeszlym roku ;-( masakra na dwa worki wegla wyzucalem worek czegos(spieki, zuzel, popiol) i w takim samym okresie jak teraz zuzycie bylo dwukrotnie wieksze i w domu zimno. to mial byc przyklad do naszej dyskusji o tym czy walczymy ze spiekami czy zajmujemy sie czyms innym (iloscia spalonego wegla). i tu uwazam i powtorze ze "zrobienie porzadku na palniku" powoduje ze mniej spalamy wegla. masz racje ze ecola teraz a kiedys to niebo a ziemia i to z czym my tu walczymy w porownaniu do tego z czym ty walczyles to niebo a ziemia . a ja musze powiedziec ze troche wzoruje sie na tobie (jak prowadzisz piec) i twoim piecu i to co wiem tez zawdzieczam tobie lub twoim dyskusjom . zadawales i zadajesz dobre pytania. szkoda ze nie udostepniasz swego piecyka do ogladania. pozdrawiam andrzej ps a co do tego zaznaczonego fragmentu: wlasnie problem odleglosci i oceny tego co sie dzieje na palniku chyba najbardziej utrudnia diagnoze problemu i pozniejsze srodki zaradcze. |
|||
|
||||
konto usunięte
|
andgro napisał » 2013-02-02 13:08 Mówisz i masz.szkoda ze nie udostepniasz swego piecyka do ogladania. andgro napisał » 2013-02-02 13:08 Dokładnie. Foto to często za mało, dotyk jest najbardziej miarodajny.
wlasnie problem odleglosci i oceny tego co sie dzieje na palniku chyba najbardziej utrudnia diagnoze problemu i pozniejsze srodki zaradcze. |
|||
|
||||
andgro
|
||||
|
||||
Stan
|
No dobra koledzy, temat rozwija się tak szybko że już nie jestem pewien czy wszystko przeczytałem
Ale myślę że nie piszemy pracy naukowej na temat spieków, od tego mamy Zawijanów i ich bloga i chyba nic mądrzejszego nie wymyślimy. Zdecydowaliśmy się że ma być to poradnik (to co tworzymy) więc może skupmy się na czymś w rodzaju klucza postępowania użytkownika gdy pojawiają się spieki. Jak wielokrotnie było podnoszone często jest problem z identyfikacją ich rodzaju, a jest to klucz do dalszego postępowania. Napiszcie jak sobie z tym radzicie. Czy kalafior może powstać ze spieków koksowych? Nie mam w ogóle doświadczenia ze spiekami koksowymi, z mojego węgla tworzą się żużlowe, a jak przesadzę z powietrzem to mam potężny kalafior który potrafi zablokować podajnik do zerwania zawleczki włącznie. |
|||
|
||||
andgro
|
andgro napisał » 2013-02-02 09:06 Stan napisał » 2013-02-01 22:24 Ciąg dalszy, cytat Już wielokrotnie pisaliśmy na interesujący Cię temat: "Jak wizualnie rozróżnić spieki koksowe a żużlowe ?" 1.Spieki koksowe - jak sama nazwa wskazuje - to taki marny koks, powstający z węgla. Ma wygląd szary, matowy i jest łatwy do rozkruszenia choćby młotkiem. Gdy trafiasz na takie coś, to aż się prosi, aby zwiększyć nieco nadmuch oraz skrócić nieco czas podawania. 2. Spieki żużlowe - jak sama nazwa wskazuje - to stopione części mineralne z popiołów o niskiej temperaturze mięknięcia i topnienia. Wyglądają tak, jak stopione szkło z wtrąceniami ziarenek kamienia. Barwy najczęściej brązowej. Gdy trafisz na takie coś, to aż się prosi, aby zmniejszyć nieco nadmuch oraz wydłużyć nieco czas podawania. Pozdrawiam z_2 witam ja proponuje zaczac od tego pozdrawiam andrzej |
|||
|
||||
Stan
|
VERB napisał » 2013-02-02 12:52 andgro napisał » 2013-02-02 12:43 Być może z niczym. Całkiem możliwe, że spalasz optymalnie. z czym mam walczyc??? z wiadrem malych spiekow (i jestem pewien ze sa to spieki a nie forma popiolu - rozne rodzaje spiekow) czy z kilkoma (mniej niz dziesiec) grudkami wegla wielkosci malego paznokcia i garstka pylu weglowego. Niestety na odległość nikt nie jest w stanie ocenić jakości Twojego popiołu, a bez tego nie można niczego sugerować. Ja spalam Retopal, nie jest to opał wysokich lotów. Niedopału nie ma, szlaka jest. Stan, może coś napiszesz ? Ostatnio "rozwalaliśmy" ten temat via e-mail. No tak to było bardzo ciekawe, ja ciągle kombinowałem z ustawieniami gdyż mój węgiel potrafi tworzyć potężne kalafiory, dlatego przeszedłem z ecoala na grupowe a potem na ręczne sterowanie. Tam początkowe ustawienia podejrzałem u Ciebie ale kompletnie się one u mnie nie sprawdzały i drogą eksperymentów doszedłem do swoich wydawało mi się optymalnych. Po czym pojawiłeś się Ty i zasugerowałeś zwiększenie nawiewu i skrócenie przerwy , wydawało mi się to nielogiczne ale zrobiłem tak jak sugerowałeś. Okazało się że wprawdzie spieki zrobiły się nieco większe ale było ich dużo mniej. |
|||
|
||||
konto usunięte
|
Stan napisał » Przede wszystkim, spalasz efektywnie Można chyba założyć (z analizatorem gazów spalinowych byłaby pewność), że obecnie wyciągasz z paliwa blisko max tego, co się da. Okazało się że wprawdzie spieki zrobiły się nieco większe ale było ich dużo mniej. I o to chodzi. |
|||
|
||||
Stan
|
Dokładnie, masz rację - o to chodzi
|
|||
|
||||
andgro
|
ZawiJan napisał » 2013-02-02 21:14 Dla niego najważniejsza jest optymalizacja spalania, czyli: -szczelność palnika i kotła, -minimalizacja ilości powietrza nadmuchowego przy braku niedopałów w popiele, -stabilność temperatury zadanej wody wylotowej z kotła. To jest podstawa. witam przykladowo: mam szczelny palnik i kociol ustawilem min wartosc powietrza nadmuchoweg (brak niedopalow, piec osiaga zadana temp, jest cieplo w domu) wartosc temp CO jest stabilna pytanie: skad moge wiedziec ze mam"optymalne spalanie"? czy cos jeszcze mowi mi o tym? pozdrawiam andrzej |
|||
|
||||
andgro
|
witam
"Jedziesz na "Retortowy-eCoal", korygowałeś dmuchawę, bo masz ją na +2% (domyślam się, że na niższych ustawieniach dmuchawy miałeś niedopały)." - tak (wczoraj mi sie pojawily - przy czyszczeniu zauwazylem - chce tez troszke podniesc temp spalin "Podawanie węgla masz duże, 15 sek. Jeśli to wynika z potrzeby dopalania spieków koksowych (robiłeś to świadomie) - to dobrze" - swiadoma decyzja w celu dopalenia spiekow koksowych dziekuje za spojrzenie i analize pozdrawiam andrzej |
|||
|
||||
minertu
|
Mam pytanko do wszystkich.
Ten sam opał , ten sam kocioł i te same m2 do ogrzania. Czy kocioł znajdujący się w piwnicy gdzie komin ma wysokość 11mb będzie pracował inaczej niż kocioł znajdujący się w kotłowni na parterze gdzie komin ma wysokość 8mb? Różnica tylko w wysokości komina. |
|||
|
||||
zbigmaz01
|
minertu napisał » 2013-02-02 23:18 Jeżeli ten sam dom, ta sama instalacja, to samo ocieplenie i te same mostki Mam pytanko do wszystkich. Ten sam opał , ten sam kocioł i te same m2 do ogrzania. Czy kocioł znajdujący się w piwnicy gdzie komin ma wysokość 11mb będzie pracował inaczej niż kocioł znajdujący się w kotłowni na parterze gdzie komin ma wysokość 8mb? Różnica tylko w wysokości komina. termiczne, to tylko różnica ciągu w kominie będzie dawała o sobie znać. |
|||
|
||||
minertu
|
Dokładnie.
Wiecie do czego zmierzam? |
|||
|
||||
Stan
|
No żeby osiągnąć identyczne efekty na pewno trzeba będzie stosować zupełnie inne wartości nawiewu.
|
|||
|
||||
minertu
|
Zmierzam do tematu,który powinien być następny w kolejności po spiekach.
|
|||
|
||||
zbigmaz01
|
minertu napisał » 2013-02-02 23:27 Znasz dwa takie przypadki i różnią się spalaniem jako przykład?... |
|||
|
||||
minertu
|
Stan napisał » 2013-02-02 23:31 No to mamy bardzo podobne obiekty z tą różnicą,że różnią się umiejscowieniem kotła na różnych poziomach.Zakładając,że to ta sama dmuchawa,zakładając,że oby dwa te same kotły pracują na tej samej najniższej jej mocy będzie różnica w procesie spalania?Czy to co znajdzie się w popielniku będzie takie samo w obu kotłach?No żeby osiągnąć identyczne efekty na pewno trzeba będzie stosować zupełnie inne wartości nawiewu. |
|||
|
||||
minertu
|
||||
|
||||
minertu
|
Nasz wspólny znajomy ma (miał) ciekawy opis w stopce
|
|||
|
||||
zbigmaz01
|
Nawet jeżeli ten sam opał to nie będzie to samo. Wszystko zależy od samej instalacji jak i jej ustawienia.
Masz duże możliwości poznać takie instalacje, lecz każda będzie inna. Nawet taki sam budynek stojący obok, nawet bliźniak i instalacje robione przez tego samego instalatora a spalanie będzie się różniło. Wszystko zależy od domowników i palacza. |
|||
Pierwsza stronaPoprzednia strona4 / 109Następna stronaOstatnia strona | ||||