Witam, co o tym myślicie?

Wygląda na jakąś dopałkę , samozapłon może sadza 🤔 

Dziwne bo tylko minuta.

leON22 napisał » 2024-02-18 07:19

samozapłon może sadza 🤔 

etm1981 napisał » 2024-02-18 10:57

Dziwne bo tylko minuta.

to jest moment czko
jakby to dłużej trwało to by ci chałupa odleciała

Czyli kominiarz w trybie pilnym załatwi sprawę? 

 A co ma kominiarz do pieca, kominiarz czyści komin. Czujnik temperatury jest zaraz za piecem a nie w kominie. Pewnie zapaliły się sadze w piecu i czopuchu tam gdzie jest czujnik. Dlatego tak krótko to trwało. 

Czopuch wyczyszczony już wczoraj po tym wzroście temperatury więc mam nadzieję, że będzie ok. Jestem kompletnym laikiem w temacie.

Czujnik temperatury siada, miałem podobnie piki były na plus ale i na minus. Nie czekałem aż padnie, wymieniłem na nowy i jest ok.  

Ja bym nie wykluczał zapłonu sadzy w kominie.
Zapłon w kominie zwiększa ciąg powietrza na całej drodze ( od paleniska do wylotu ).
To tak jakby włączyć dmuchawę na cały palnik ( w palenisku jest trochę opału do podniesienia temp. na czopuchu).
Profilaktycznie przeczyściłbym komin.
Pożar komina to bardzo poważna sprawa lepiej tego nie lekceważyć.
Naprawa komina to bardzo kosztowny interes.

Dzisiaj był kominiarz, rzeczywiście komin mocno zapchany tuż za czopuchem. Wyczyścił też porządnie pięć i czopuch. Temperatura spalin spadła o 60 stopni w stosunku do tego co było wcześniej. Wczoraj musiało się przytkać. Póki co nic nie wskazuje na awarię czujnika, jeżeli sytuacja będzie się powtarzać to bardzo możliwe. 

Witam A mógłbyś udzielić informacji Ile takich kominiarz kosztuje jak się go wezwie w niedzielę taka ciekawość

Pewnie 2x tyle , pogotowie kominiarskie , albo sąsiad jest kominiarzem , znam to z własnego podwórka   

Leon ja tam sobie sam jestem kominiarzem i czyścicielem kociołka ale po prostu ciekawość Ile takich kominiarz bierze z czyszczeniem kotła to pewnie jeszcze więcej

To pewnie was zdziwię bo 200 zł 

Obserwować, w moim przypadku oprócz pików na +700st były też spadki na -50st które już raczej ciężko wytłumaczyć brudnym kominem. 

@janklos12 w Twoim przypadku zdecydowanie nie sadza. Dobrze że wymiana czujnika pomogła a nie trzeba było sterownika odsyłać do ES.
@etm1981 w Twoim przypadku to też nie sadza bo ona się pali od kilkudziesięciu minut to kilku godzin o ile ktoś jej nie zgasi. 
W kotle sadza raczej sie nie pali tylko tli i żarzy jesli ktokolwiek to widział. A to podniesie temp. na dłużej. Może to tylko jednostkowy przypadek albo początek problemu z czujnikiem lub układem pomiarowym.
Pytanie czy paliliście wcześniej dodatkowo drewno lub papier co chwilowo podnosi temp spalin a długotrwałe może uszkodzić czujnik.
200zł za kominiarza nawet w niedzielę to dużo ale raczej zrozumiałe.
Lepiej go wpuszczać systematycznie co kwartał za 140zl na rok a i samemu nie zaszkodzi kulkę spuścić.
Tym bardziej to ważne jeśli masz ubezpieczony dom. Bez kominiarza ubezpieczenie jest nic nie warte.

Ja kilka razy paliłem drewnem na ruszcie i nie wyjmowałem czujnika a spaliny dochodziły do 400st więc pewnie się uszkodził trochę.

Nigdy nie było palone niczym innym poza groszkiem. Kominiarz raczej regularnie ostatnio we wrześniu, ale rzeczywiście raz na kwartał pasowało by przeczyścić. Wygląda na to, że pozostaje obserwować. Po wyczyszczeniu temperatura spalin spadła nawet nie o 60, a o 100 stopni. Dziękuję wszystkim za pomoc.