Przykładowo ze mam duże zapotrzebowanie na ciepło, bo dom je traci. Chcę na grzejniki puścić 50°C. 
Długo się utrzymuje mróz a piec nie potrafi wydolić 21°C i spada...

To że ma duże zapotrzebowanie   bo dom nie jest docieplony przez co traci , to są Twoje obserwacje ? wydawało mi się że zostało to po prostu  napisane , ale niech będzie że Ty na to wpadłeś .
Piec nie potrafi wydolić 21* ? skąd taka teza ? z tego co ja widzę temp praktycznie cały czas utrzymuje się w okolicach 20.5-21.5 , nikt nawet nie ustawiał wyższej ,więc widzę że tu już wróżenie i przewidywanie przyszłości .
Ps. piec to zródło ciepła a to ile będzie w domu zależy od tego ile tego ciepła tam z tego pieca  damy , zalezy to od temp . wody   wchodzącej na instalacje i powracającej  , wode wchodzącą realizuje 4d , woda powracająca prędkość pompy obiegowej , wydajnośc grzejnika w danym momencie 

Do właściciela kotła , proponuje wystosować pismo prywatne do  faco   , zrobić jakiś hojny przelew bankowy co to by czasu nie tracił  za darmo , On  Ci 20kg  zrobi w chałupie 24*

Oczywiście ze zrobię 24°C i więcej no problem, a nie będę komuś wmawiał ze Twój piec potrafi nagrzać chatę z biedą do 21,5°C, Ja tam mieszkał na szczęście nie będę.

Coś słabo u Ciebie z rozumowaniem, kto powoedzial że tam się nie da zrobić 24*?oczuwoscie ze się da, bo nawet i 30 można. Czekamy na Ciebie aż 20kg opału zrobisz tam te 24*, przy - 7 na dworze, a może nawet uda Ci się zejść niżej z opalem, wszak posiadasz nadprzyrodzone moce, 

Ja tu nie jestem od przekomarzania a rozumowanie działa na najwyższym szczeblu.
Tak jak powiedziałem, nie moja bajka a Wam jak tak wygodnie w niej trwać to trwajcie.

A kto tu się przekomarza? Dajesz jakieś tezy, że kocioł nie może nagrzać więcej niż 21 *C, odpowiadam Ci  merytorycznie, ze piszesz głupoty i tłumaczę dlaczego, Ty zaś do tego się nie odnosisz, zapominasz ze tak napisałeś nie dajesz żadnego argumentu, zbaczasz z tematu , ale zazwyczaj tak bywa jak ktoś nie ma wiedzy żeby się obronić 

Co ja będę się bronił po prostu pokaże mój brak wiedzy, masz tam nadal sterowanie tym cudem ? 

Sterownik jest dostępny publicznie, przciez widać czy ktoś coś tam robi czy nie, co robił jakie efekty przyniosło. 

Pytałem czy możesz jeszcze ustawiać?

Nie wiem, usunalem sterownik z listy. 

Sprawdź jak chcesz wiedzieć, jaką mam wiedzę.
Kolego Model jak będziesz to daj tutaj znać.

Co ma sprawdzic? To jaka masz wiedzę już zdążyłeś napisać 

Zobaczymy
dodane 2023-02-13 16:49Tak jak tutaj kolega pokazał w pierwszych postach tzw. kalafiory, postanowiliśmy z kolega zobaczyć czy da się je jakoś zwalczyć. Moja myśl techniczna a kolega wykonał.






Tak to wyglądało na początku i nie można było nad tym zapanować.
Po naszej robocie jest po 2 dniach tak





Sama nasadka




Może się komuś przyda, kto lubi porzeźbić  
Oczywiście nasadka musi być sztywno umocowana. Materiał podglądowy jak można się radzić, nie gwarantuje ze u każdego zda egzamin.

Cyrk.

faco chyba straciłeś twarz domagając się zapłaty za pomoc. Niedawno sam tu łaziłeś, dopytywałeś, teraz chcesz to sprzedawać ? Nie obiecuj nikomu, że nagle zacznie palić połowę, bo to możliwe tylko jeśli spalał naprawdę źle. Żegnam.

Ja nikomu nic nie obiecuję, tylko robię tak aby byli zadowoleni i tacy są. Sprzedaję co najwyżej mój czas bo nic nie muszę a jedynie mogę. Dopytywałeś, a i owszem, kontrola jakości  

Moim zdaniem zanim zaczniesz ustawiać kocioł to porządnie go wyczyść. Piszesz w jednym z postów, że przez długi czas nie może uzyskać temp. . Sadza i osady działają jak najlepszy izolator. Możesz mieć porządny ogień a on i tak nie dogrzeje kotła.  Miałem podobny problem, a teraz przynajmniej raz w tygodniu porządne czyszczenie i nie ma problemu. Gwałtownie spadło zużycie. Najpierw czysty kocioł, a później ustawienia. Pozdrawiam.

To nie tam jest problem a gdzie indziej. Jestem ciekaw kto go znajdzie  

Problem z ustawieniem rozwiązany kociołek nie ma już problemu z dobiciem temperatury ani jej utrzymaniem pracuje poprawnie spalanie w miarę dobre jak na taki dom. Już nie robią się kalafiory spalanie jest w poprawne jak na ten opał

Jak kolego rozwiązałeś problem? Bo według wykresu nie widzę postępu.
Rozwiązałeś może problem z kalafiorami, ale to tylko tyle.

Takiś spec, toś powinien wiedzieć że większość problemów rozwiązuje się "samo" wraz ze wzrostem temp zewnętrznej. Chłop nic od Ciebie nie chce, a Ty dalej napierasz. Miej honor.