Cześć.
Juz 2 sezon grzeje dom kotłem OEP+ 25kw.
Już i w tamtym roku jak i w tym bawię się z ustawieniami pieca. 
Aktualnie to co jest dla mnie problemem to spalanie (jego ilość).
Najpierw opiszę swój dom:
Całość do grzania wraz z budynkiem gospodarczym to około 320m2. Aktualnie, aby zaoszczędzić bardzo drogiego opału nie ogrzewam ostatniej kondygnacji. Wiec z 320m2 robi się około 250.
Dom ocieplony, dach również. To wszystko było robione sporo czasu temu i z pewnościa nie spełnia aktualnych standardów. W domu w sumie 24 okna, kaloryferów z 20 szt (aktualnie grzeje z 15szt).
Podłogówka w kuchniach i łazienkach. W sumie około 50m2.

Co zauważyłem od praktycznie początku palenia i co udało mi się ostatnio zmienić/osiagnąć (nie wiem czy to dobrze czy źle):
1) Na początku gdy jeszcze temp były ok piec przechodził w potrzymanie. Aby zbyt mocno nie wychładzał temp ustawiłem potrzymanie tak, aby po 3-4 minutach podał paliwo x3 z silła nadmuchu 60%. Szczerze w zależnosci od temp różnie to bywało i aktualnie odszedłem od tego rozwiązania.
Aktualnie piec prawie w ogóle nie przechodzi w tryb podtrzymania. Wykres jest w miare "spokojny" tzn bez tzw piły jedynie wieczorami jak korzysta się z CWU i kocioł przechodzi w priorytet.
Czy to dobrze aby piec w trybie eCoal ciągle szedł w trybie grzania czy może jednak próbować dostroić go do podtrzymania? Jeśli tak to oprócz ilości podanego paliwa i korekty dmuchawy nic nie jestem w stanie innego zmienić.

2) Aktualnie temp spalin jest wysoka bo kocioł nie był już prawie 4 tygodnie czyszczony. Zabieram się za to w ciągu najbliższych dni. Jednak temp podajnika jest bardzo niska. Nawet 20C. Niby spoko, nie trzeba się martwić jednak jeszcze kilka tygodni temu i rok temu oscylowała w okolicach 30C. Nie wiem czy to może mieć jakis wpływ na działanie pieca, ale to zauważyłem więc piszę.

3) Opał niby z Polski, z lokalnego składu kupowany w kwietniu-maju tego roku. Niby 27MJ. Rok temu paliłem Pieklorzem, w tym roku z wiadomych względów nie udało się go zakupić.
150kg zasypane do podajnika wystarczy na 3 dni. A jak pisałem wcześniej, nie ogrzewam 100% całego domu.
Chce Was poprosić o podanie mi przykładowych ustawień dla trybu grupowego. Może tutaj coś uda się zbić?

Na pewno sporo pobiera CWU które jest ustawione na 40C a wieczorem na pare godzin na 45C. Co jakiś czas piec dogrzewa CWU. Za jakiś czas wyjeżdżam na kilka dni i jeśli tak pójdzie, będę musiał CWU przełączyć na grzałke elektryczną bo po 3 dniach nikt mi nie dosypie węgla a żona z małymi dziećmi mnie udusi

Panowie (i Panie ) poradzicie?
Może obniżyć temp kotla z 60C na mniej?
Może faktycznie olać CWU i grzać grzałką?
Może ziwkeszyć ilość podawania wegla na np 10 sekund? Ale tutaj znowu może go być po prostu zbyt dużo, czy się dobrze wypali?
Moze wlaczyc grzanie tej ostatniej kondygnacji? Glowice i tak sa ustawione na II aby tylko bylo bo nikt tam nie mieszka. Spalanie sie na pewno zwiekszy
Może temp powrotu obniżyć z 40C na mniej? Generalnie mało kiedy spada poniżej 50C więc nie wiem czy to coś zmieni.
Wszystkie pompki na I biegu. Grzejniki ciepłe, podłogówka ok, woda CWU elegancka tylko ta ilość...

Co 2 dni 2 wiadra popiołu. Co 3 dni zasyp 150kg opału. Troche średnio moim zdaniem

Porównuje swoje wykresy spalania z grudnia 2021r do obecnego grudnia.
Wybrałem podobne dni pod względem temp. zewnętrznej oraz temp. za 4D.
Zdecydowana różnica jest w temp. spalin oraz zużycia opału.
Obniżenie temp. spalin i nie przebijanie temp. kotła to zasługa trybu ręcznego.
Poprzedni rok cały czas leciało na automacie no ale w tym roku opał na to nie pozwolił więc lecę na ręcznym.
Może warto przejść na tryb ręczny i zobaczyć jak to wpłynie na spalanie ???
Zdecydowanie ogranicz też max. otwarcie 4D na jakieś na początku 60%.
Życzę owocnej zabawy i nie marnowania opału na ogrzewanie komina

Wczoraj odpaliłem grzanie 3 kondygnacji gdyż było czuć zimno na klatce schodowej. To przeszkadzało. 
Wczoraj też czyściłem piec.
Spalanie utrzymuje się na poziomie 60kg na dobe wedlug statystyk.:
CWU leze już z grzałki.
Jak widać aktualnie kocioł pracuje cały czas, nie przechodzi w podtrzymanie. 

Oglądam twoje staty z roku poprzedniego i raczej miałeś podobnie ze spalaniem.

marcin88 napisał » 2022-12-12 11:05

[...]
Czy to dobrze aby piec w trybie eCoal ciągle szedł w trybie grzania czy może jednak próbować dostroić go do podtrzymania? Jeśli tak to oprócz ilości podanego paliwa i korekty dmuchawy nic nie jestem w stanie innego zmienić.
[...]
Może ziwkeszyć ilość podawania wegla na np 10 sekund? Ale tutaj znowu może go być po prostu zbyt dużo, czy się dobrze wypali?
[...]

W trybie eCoal ciągła praca bez podtrzymania jest stanem oczekiwanym. Taki stan świadczy o tym, że piec pracuje w swoim zakresie mocy (np. 7,5 – 25 kW).

Zmiana czasu podawania raczej nie wpłynie na mniejsze zużycie paliwa, bo eCoal sam dokłada, gdy zauważy, że węgiel się wypalił. To czy dołoży raz większą porcję, czy kilka razy mniejszą nie będzie miało większego znaczenia pod warunkiem, że nie będzie dokładał za dużo na raz.