Witam palę od początku w trybie Retortowy E-Coal ale zastanawiam się nad zmianą na Retortowe grupowe czy ktoś może się podzielić informacją o ile plus minus może spaść spalanie w dobrze ustawionym trybie Retortowe Grupowe ? Czy gra jest warta czasu ?. Dzięki za odpowiedzi. 

Witam! Od początku jestem na grupowym. Nie paliłem nigdy retortowym E-Coal, ale z forum wyciągnąłem wniosek, że przy dobrych ustawieniach grupowe jest korzystniejsze. Wymaga to jednak trochę czasu, doświadczenia i prób. Ja nie narzekam -

Z moich doświadczeń Retortowy E-Coal nie lubi utrzymywać temperatury powrotu.
Jak tylko powrót masz z daleka od wartości progowych to wszystko jest dobrze.
Powrót szaleje to i moc szaleje, spalanie szaleje, spieki się rodzą.
Pewnie też kiedyś przeskocze na grupowe ...

Kombinowałem z tymi ustawieniami. W moim przypadku przejście na grupowe jest bez znaczenia dla spalania. Dużo zależy też od opału. Jak jest lipny groszek to E-coal może sobie nie poradzić i wtedy grupowym można lepiej ustawić spalanie.

gwarek napisał » 2022-10-19 22:06

Z moich doświadczeń Retortowy E-Coal nie lubi utrzymywać temperatury powrotu.
Jak tylko powrót masz z daleka od wartości progowych to wszystko jest dobrze.
Powrót szaleje to i moc szaleje, spalanie szaleje, spieki się rodzą.
Pewnie też kiedyś przeskocze na grupowe ...

Gwarek co ma piernik do wiatraka ? Jak na kotle nie ustawisz odpowiedniej temp.to o zadanej min.temp.powroru zapomnij  

leON22 napisał » 2022-10-21 07:32

gwarek napisał » 2022-10-19 22:06

Z moich doświadczeń Retortowy E-Coal nie lubi utrzymywać temperatury powrotu.
Jak tylko powrót masz z daleka od wartości progowych to wszystko jest dobrze.
Powrót szaleje to i moc szaleje, spalanie szaleje, spieki się rodzą.
Pewnie też kiedyś przeskocze na grupowe ...

Gwarek co ma piernik do wiatraka ? Jak na kotle nie ustawisz odpowiedniej temp.to o zadanej min.temp.powroru zapomnij  

To masz rację ... musi być zapas temperatury na kotle względem powrotu.

Z moich obserwacji.
Jak tylko tylko temp. kotła spada to włączy się wentylator na najniższy bieg aż do podtrzymania ( zwykle ).
Jednak jak temp. kotła spadnie razem z graniczną temp. powrotu to od razu 4D przymyka a wentylator dwa ząbki w górę odpala ( taki stan panika ).
Bardzo dobrze to widać przy rozpalaniu i np. max.4D ustawionym na 50% lub wyżej.
Chodzi mi o stabilność palenia a nie skokach mocy.
Więc niby piernik i wiatrak nic do siebie ...