Czy ja wiem czy przeliczył... wg mnie dobór elementów i montaż do bani. Miało być pięknie a jest jak zwykle

marcinbb napisał » 2022-10-24 15:49

Ameno25 napisał » 2022-10-24 15:27

U mnie na OEP można zobaczyć ile szło w tamtym roku, ale myślę że nie więcej jak 200kg za miesiąc grzania w takich warunkach jak dziś,  więc przyjmnijmy największą cenę węgla 100zl za worek to by było 400zl, najniższa cena za worek pewnie ze 40zl więc to by było 160zl. Pompa szacunkowo przepaliła w miesiąc max 200kW po 0.7 zł to wychodzi 140zl, 

200 kg węgla / 25kg (worek standardowy ) = 8 worków * 100 zł = 800zł.

Racja gdzies mi sie ubzdurało ze 200kg to 4worki , oh ta pompa juz do glowy bije .
Btw , nie znam nikogo kto placił 100zł za worek , ale po 40zł juz tak 

Ameno pełna zgoda, jednak znane mi są osoby które kupują tak drogi węgiel mój kumpel pracuje przy obsłudze składu. I opowiadał o sytuacji gdzie przyszła do nich samotna starsza kobieta i powiedziała aby w połowie października przywieźli jej węgla za 1600zł bo tylko tyle ma ręty - oni na to że to nie będzie nawet pół tony i nie zostanie jej kasy na jedzenie. Powiedziała że o to sie nie martwi porobiła jakieś zapasy i ma pomrożony chleb.

Sytuacja jedna z najgorszych możliwych i jestem pewny że gdyby ta kobieta miała dostęp do węgla za 1600zł/t nawet sekundy by się nie zastanawiała.


Zresztą nie muszę długo szukać wiem dokładnie ile kosztuje pellet 2600 - 2700zł/t a po 15 listopada pójdzie bardzo, i to bardzo ostro w górę tego dnia stają "meblarze" i towar przestanie być dostępny. I to wywinduje ceny pelletu, do granicy absurdu. OK zamiast peletu może  być jakiś owies czy coś podobnego ale on też kosztuje 1500zł, i pewnie zaraz pelleciarze zaczną go skupować mieszać z pyłem/zrębkom czy inną "rombanką" i zaczną robić z tego pellet. Ostatecznie o ile przez ślimaki większe kawałki drewna nie przejdą i tak wszystko trafi do młynka który z wszelkiego materiału zrobi pył.

Ameno25 napisał » 2022-10-24 15:27

oxalis3 napisał » 2022-10-23 22:44

marcinbb i verb i ameno ( czas może z krótki na pełne opinie) jeżeli od początku października spaliłem średnio 6,5kg  ruskiego węgla dziennie, to czy można to w przybliżeniu przełożyć na to ile by pobrała pompa ciepła? Z doświadczenia a nie teoretycznie.

U mnie na OEP można zobaczyć ile szło w tamtym roku, ale myślę że nie więcej jak 200kg za miesiąc grzania w takich warunkach jak dziś,  więc przyjmnijmy największą cenę węgla 100zl za worek to by było 400zl, najniższa cena za worek pewnie ze 40zl więc to by było 160zl. Pompa szacunkowo przepaliła w miesiąc max 200kW po 0.7 zł to wychodzi 140zl, 

Ameno coś Ci dziś liczenie nie idzie 😉
40złx8 jest 320zł a nie 160zł  
Miejmy nadzieję że te przepalone 200KW jest strikte prawdą 
Jest jeszcze jedno ale w zeszłym roku były temperatury niższe około 0C* dziś mamy prawie 20C*
( ja jeszcze podłogówki nie odpaliłem w tym roku w zeszłym już cykała) 
Czekamy z niecierpliwością na relacje jak PC ruszą przy temperaturach -15<
(Niektórzy piszą już przy tych letnich temperaturach dzienne zużycie 20KW  20KWx30dni =600KW x 0,7 = 420zł)

Arti  no przeciez napisałem ze cos mi sie ubzdurało ze 200kg to 4 worki a nie  8 ,


Zajrzałem właśnie na staty  z tamtego roku i  za październik miałem 300kg , ale było o ile mnie pamięć nie zawodzi zimniej , także myślę ze w tym roku byłoby pewnie ze 200kg .
Prądu mam na trzaskane na dzień dzisiejszy jakies 350kW , 250 na liczniku i 100kW autokonsumpcji  z czego zawsze miałem zużycie miesięczne   jesienią 250kW na sam dom , więc wynika że 100kW wzięła pompa , w statystykach  pompy pokazuje mi 97kW , pompa ma wypracowane 185h w grzaniu , ale to jest za jakies 40 dni , bo przez przypadek zrobiłem reset ustawien i nie mam statów od początku 

arti napisał » 2022-10-24 19:23

Czekamy z niecierpliwością na relacje jak PC ruszą przy temperaturach -15<
(Niektórzy piszą już przy tych letnich temperaturach dzienne zużycie 20KW  20KWx30dni =600KW x 0,7 = 420zł)

Dobrze że jak temperatura spada to w kotłach na ekogroszek/pellet spalanie pozostaje na tym samym poziomie. Z czego to się bierze, że pompiarze przy -15*C palą chrustem przy pompach ciepła aby pompa dogrzała?
Z niewiedzy i ignorancji kupując pompę wiedziałem że w środku zimy może wziąć i 60kWh/dobowo innemu weźmie i 100kWh przecież zużycie węgla/pelletu u każdego z forumowiczów jest identyczne, każdy mieszka w identycznym domu z takim samą izolacją i każdemu jest ciepło przy 20*C (nawet w łazience po kompieli).

Tylko pompiarze mają inne chałupy, z rekuperacją z solarami i jeden ma kaloryfery inny podłogówkę i każdy ma inną temperaturę w każdym pomieszczeniu.


Kupując pompę wiedziałem że na dachu mam ponad 7kW w PV pewnie Tobie też węgiel z nieba spada w cenach sprzed roku. I zdaje sobie sprawę że to urządzenie elektryczne które może przerobić dowolne ilości prądu na ciepło. Tylko co z tego skoro jak przyjdzie rachunek za prąd i tak będę musiał go zapłacić bo mi prąd wyłączą. Może Ty jak skończy się węgiel i rodzina zgłasza że jest zimno to mówisz, że tak ma być wungiel się skończył i wincyj nie będzie. Każdy jest inny, każdy dom jest inny, każda rodzina jest inna jak masz 2 dzieci a ja jedno to stygmatyzuje Cię że masz 2 dzieci - NIE! A jak ktoś ma kartę dużej rodziny to już patologia - też NIE!
Więc reasumując jestem świadomy że pompa jest na prąd jak będzie -20*C w domu ma być ciepło, i koło tyłka mi lata ile prądu weźmie... tyle co musi ani kWh więcej ani mniej.

Ameno25 napisał » 2022-10-24 19:45

Arti  no przeciez napisałem ze cos mi sie ubzdurało ze 200kg to 4 worki a nie  8 ,


Zajrzałem właśnie na staty  z tamtego roku i  za październik miałem 300kg , ale było o ile mnie pamięć nie zawodzi zimniej , także myślę ze w tym roku byłoby pewnie ze 200kg .
Prądu mam na trzaskane na dzień dzisiejszy jakies 350kW , 250 na liczniku i 100kW autokonsumpcji  z czego zawsze miałem zużycie miesięczne   jesienią 250kW na sam dom , więc wynika że 100kW wzięła pompa , w statystykach  pompy pokazuje mi 97kW , pompa ma wypracowane 185h w grzaniu , ale to jest za jakies 40 dni , bo przez przypadek zrobiłem reset ustawien i nie mam statów od początku 

Ameno już to wszystko sprawdziłem wcześniej 😉😜(temperatury na zewnątrz też przerobiłem u siebie i u Ciebie)
Tu nie chodzi o jakieś spory tylko fajnie jest porównać i obiektywnie to policzyć (sam stoję przed wyborem PC lecz jestem w tak dobrej sytuacji i taniego grochu mam jeszcze na 3lata więc trochę czasu na decyzję jest)
Twoje statystyki





dodane 2022-10-24 20:11

arti napisał » 2022-10-24 20:05

Ameno25 napisał » 2022-10-24 19:45

Arti  no przeciez napisałem ze cos mi sie ubzdurało ze 200kg to 4 worki a nie  8 ,


Zajrzałem właśnie na staty  z tamtego roku i  za październik miałem 300kg , ale było o ile mnie pamięć nie zawodzi zimniej , także myślę ze w tym roku byłoby pewnie ze 200kg .
Prądu mam na trzaskane na dzień dzisiejszy jakies 350kW , 250 na liczniku i 100kW autokonsumpcji  z czego zawsze miałem zużycie miesięczne   jesienią 250kW na sam dom , więc wynika że 100kW wzięła pompa , w statystykach  pompy pokazuje mi 97kW , pompa ma wypracowane 185h w grzaniu , ale to jest za jakies 40 dni , bo przez przypadek zrobiłem reset ustawien i nie mam statów od początku 

Ameno już to wszystko sprawdziłem wcześniej 😉😜(temperatury na zewnątrz też przerobiłem u siebie i u Ciebie)
Tu nie chodzi o jakieś spory tylko fajnie jest porównać i obiektywnie to policzyć (sam stoję przed wyborem PC lecz jestem w tak dobrej sytuacji i taniego grochu mam jeszcze na 3lata więc trochę czasu na decyzję jest)
Twoje statystyki

No masz racje 300kg  miałem w listopadzie znów coś zle klikłem , a temperatury w dzień były zblizone , moze w nocy bylo chłodniej. Jak masz eko na 3 lata to nie pchaj sie narazie w pompę , ja załozyłem bo po pierwsze , dostałem sporą dotacje , wszystko wykonałem sam , także  fotowoltakika i pompa ciepła po zwrocie kasy i podatku , wyjdzie mi cos około 20 tys , wiec stosunkowo mała inwestycja swoich srodków

marcinbb napisał » 2022-10-24 19:46

arti napisał » 2022-10-24 19:23

Czekamy z niecierpliwością na relacje jak PC ruszą przy temperaturach -15<
(Niektórzy piszą już przy tych letnich temperaturach dzienne zużycie 20KW  20KWx30dni =600KW x 0,7 = 420zł)

Dobrze że jak temperatura spada to w kotłach na ekogroszek/pellet spalanie pozostaje na tym samym poziomie. Z czego to się bierze, że pompiarze przy -15*C palą chrustem przy pompach ciepła aby pompa dogrzała?
Z niewiedzy i ignorancji kupując pompę wiedziałem że w środku zimy może wziąć i 60kWh/dobowo innemu weźmie i 100kWh przecież zużycie węgla/pelletu u każdego z forumowiczów jest identyczne, każdy mieszka w identycznym domu z takim samą izolacją i każdemu jest ciepło przy 20*C (nawet w łazience po kompieli).

Tylko pompiarze mają inne chałupy, z rekuperacją z solarami i jeden ma kaloryfery inny podłogówkę i każdy ma inną temperaturę w każdym pomieszczeniu.


Kupując pompę wiedziałem że na dachu mam ponad 7kW w PV pewnie Tobie też węgiel z nieba spada w cenach sprzed roku. I zdaje sobie sprawę że to urządzenie elektryczne które może przerobić dowolne ilości prądu na ciepło. Tylko co z tego skoro jak przyjdzie rachunek za prąd i tak będę musiał go zapłacić bo mi prąd wyłączą. Może Ty jak skończy się węgiel i rodzina zgłasza że jest zimno to mówisz, że tak ma być wungiel się skończył i wincyj nie będzie. Każdy jest inny, każdy dom jest inny, każda rodzina jest inna jak masz 2 dzieci a ja jedno to stygmatyzuje Cię że masz 2 dzieci - NIE! A jak ktoś ma kartę dużej rodziny to już patologia - też NIE!
Więc reasumując jestem świadomy że pompa jest na prąd jak będzie -20*C w domu ma być ciepło, i koło tyłka mi lata ile prądu weźmie... tyle co musi ani kWh więcej ani mniej.

Marcinbb czytając twoje relacje stwierdzam że jesteś bardzo zakochany w swojej PC(oby miłość trwała wiecznie)o nic Cię nie pytałem…..a się unosisz, wyluzuj chłopie…. To jest tylko forum😎
dodane 2022-10-24 20:40

Ameno25 napisał » 2022-10-24 20:21

No masz racje 300kg  miałem w listopadzie znów coś zle klikłem , a temperatury w dzień były zblizone , moze w nocy bylo chłodniej. Jak masz eko na 3 lata to nie pchaj sie narazie w pompę , ja załozyłem bo po pierwsze , dostałem sporą dotacje , wszystko wykonałem sam , także  fotowoltakika i pompa ciepła po zwrocie kasy i podatku , wyjdzie mi cos około 20 tys , wiec stosunkowo mała inwestycja swoich srodków

Masz takie samo zdanie jak ja 👍 zobaczymy za dwa lata może sytuacja się unormuje wtedy padnie moja decyzja w co iść (jak bym miał wungiel kupić za 4 tys. to już by pompa stała bez zastanowienia) chętnie prześledzę wasze relację będzie łatwiej i wiedzy nigdy dość…👍

Może trochę zaspokoję Waszą ciekawość. Znalazłem takiego dziennego maksa z tego roku 


Tutaj jest pozytywnie. Ale rok wcześniej (2021), w styczniu, było zimniej, nie miałem trzyszybowych okien i nie używałem autoadaptacji - bywały dni z zużyciem po 60 kWh
dodane 2022-10-24 21:29A tutaj zużycie od 01.01.2022 do wczoraj

marcinbb napisał » 2022-10-24 20:55

arti napisał » 2022-10-24 20:40

Marcinbb czytając twoje relacje stwierdzam że jesteś bardzo zakochany w swojej PC(oby miłość trwała wiecznie)o nic Cię nie pytałem…..a się unosisz, wyluzuj chłopie…. To jest tylko forum😎

dodane 2022-10-24 20:40

Chłopie zakochać się to można było w Panasonicu T-Cap 9kW a nie w Galmecie 8 Gt. Trochę jakby porównać Julie Roberts do Karoliny tej od aborcji. Niby każda kobieta a jednak zupełnie różne, więc się nie zakochałem tylko zwróciłem uwagę, że stygmatyzujesz że przy -15*C pompiarze będą kupowali kotły na ekogroszek. Bo pompa nie daje rady. Nawet jak pompa się zesra to ma grzałkę 3kW i będzie grzała kosztem prądu - ale w chałupie ciepło.

W końcu przestałeś gwiazdorzyć 👍i małe sprostowanie nie stygmatyzuje tu nikogo i nie namawiam do zakupów kotłów hehe😀, chętnie posłucham relacji użytkowników PC w różnych warunkach pogodowych w odniesieniu do źródeł ciepła jakie mieli wcześniej. (Brud smród i czas to każdy z nas wie jak to wygląda… finansowo taki forumowicz jak ja chętnie zaczerpnie lektury). 
Dodam że przyglądam się tematowi od dawna lecz zazwyczaj są to nowo postawione chałupy nie wygrzane i w tym wypadku nie ma żadnej ekonomi czymkolwiek by się grzało, a inwestorzy (zazwyczaj przeprowadzka z bloku) są skłoni do zamurowania okien i drzwi żeby było taniej…

Czytając Wasze posty to wychodzi na to, że już w czasie wymiany starego kotła na OEP (2015) to byłem tą "pierdołą" jak to  kiedyś napisał karoka  "Hmmm? czy ja pieprzę? czy bardziej to Ty jesteś pierdoła? Po co kupowałeś w ogóle jakikolwiek kocioł jak w mrozy potrzebujesz 5kW a większość sezonu 2 czy 3kW?" Tylko wtedy to ja nawet o PC nie słyszałem.

Ja grzałem ekogroszkiem 11 lat, przez te wszystkie lata oprócz pierwszego sezonu zawsze schodziło mi około 3,5 tony ekogroszku lub miału na rok. Od tego roku mam pompę ciepła i podlicznik do niej. Ze względu na układ mieszany, mam bufor i dwie pompy obiegowe za nim. Pompę obiegową w PC i pompkę cyrkulacyjną CWU. Wszystko przez ww. podlicznik. Sam jestem ciekaw ile taki zestaw pociągnie prądu jak przyjdzie prawdziwa zima. W domu 6 osób, temperatura taka jak przy węglu (22,5), jedynie ustawienia trochę testuję, przy węglu temat załatwiały termostaty na grzejnikach plus zaawansowane sterowanie eCoal-a. Teraz testuje krzywe grzewcze ale wkurzają mnie chłodne grzejniki szczególnie w łazienkach, myślę czy nie wrócić do termostatów 🙄

bobas napisał » 2022-10-24 22:01

Teraz testuje krzywe grzewcze ale wkurzają mnie chłodne grzejniki szczególnie w łazienkach, myślę czy nie wrócić do termostatów 🙄

Mamy bardzo podobne instalacje. Nie mam pompy na cyrkulację, bo od początku mam ją grawitacyjną. Z krzywej zrezygnowałem na początku tego miesiąca, z tych powodów o których piszesz - niby w domu ciepło, ale w łazienkach za zimno. Obecnie ładuję bufor, a o komfort dbają termostaty. Zużycie prądu wzrosło, ale wewn. temp osiągane są jak wcześniej z OE15. Nie wiem czy bufor nie jest generatorem strat - pisałem jakiś czas temu, że do żadnego Daikina nie dawaliśmy bufora, bo każdy jest wyposażony w spec bajpas. Gdybym miał kasę na Daikina, pewnie bym go wziął Moja najwięcej wciągnęła 20kWh/d jak na razie, średnia z miesiąca będzie niższa, napiszę.

No właśnie niby w domu ciepło (termometry pokazują tyle samo co przy węglu), a jednak w łazienkach czuć chłodek bo drabinka "grzeje" temperaturą z krzywej, ręczniki nie schną i jest większa wilgotność przez co uczucie chłodu się potęguje. Zamówiłem już drabinkę elektryczną z Lidla 150W, znajomy ma i do suszenia ręczników podobno się sprawdza. 

Chyba ustawię dla testu na grzejniki prostą 42 stopni i niech termostaty ogarniają resztę. Podłogówka na krzywej jest ok.
Bufor to zawsze będzie jakaś strata, u siebie zauważyłem że to co wychodzi z pompy, a to co idzie na grzejniki czyli za buforem to różnica około 3st.

Spróbuj i daj znać. Jestem ciekaw jak to u Ciebie będzie. Bufor ładuję do 44st, najpierw 50st, chyba niepotrzebnie. Gdzie masz w buforze czujnik ? Na dole ?

No właśnie nie mam w ogóle czujnika w buforze, są tylko na zasilaniu i powrocie w pompie. Podobno Panasonic słabo współpracuje z buforem, mimo tego że ma taką opcję w ustawieniach (praca z buforem), to nie zalecają żeby tej opcji używać. 
Przy pracy z buforem pompa jest trochę upośledzona bo z zasady ma dobierać parametry i bieg pompy obiegowej na podstawie wskazań czujników temperatury głównie powrotu z instalacji, a tak naprawdę widzi powrót z bufora, w którym ze względu na mały rozmiar woda się w jakimś stopniu miesza. 
Teraz ma być kilka cieplejszych dni i pompa będzie odpoczywać większość dnia. Ale jak się trochę ochłodzi, to będę testował. 
Przez te wszystkie lata przyzwyczailiśmy się do tego jak to działało przy węglu i taki komfort każdemu odpowiadał, ciężko się teraz przestawić i raczej będę dążył do tego żeby to hulalo temperaturowo jak kiedyś, nawet kosztem większego zużycia kWh. 

A jak będzie BLACKOUT

To co agregaty i pełne kanistry czy macie inny sposób na te pompy aby pracowały?
A druga sprawa, co będzie jak rządowi czy dystrybutorom odechce się kupowania prądu z PV, jak to będzie wyglądać finansowo taniej od węgla?

Co będzie i co będzie i co będzie. 
Jak będzie to zobaczymy co będzie jak będzie.


Zamontujemy kopciuchy i heja 

faco napisał » 2022-10-25 14:21

A jak będzie BLACKOUT

To co agregaty i pełne kanistry czy macie inny sposób na te pompy aby pracowały?
A druga sprawa, co będzie jak rządowi czy dystrybutorom odechce się kupowania prądu z PV, jak to będzie wyglądać finansowo taniej od węgla?

Jak będą blackouty to tylko kopciuch i grube rury ratują, bo ekogroszek też nie pójdzie. Poza tym dom się w pół dnia nie wychodzi, nawet w srogą zimę.
Jak węgiel będzie dalej po 3 zł za kg, a prąd po 1,5 zł za kWh to wyjdzie u mnie na to samo, z tą różnicą że w sobotę ręce czyste i jedno pomieszczenie w piwnicy wolne.