Pewnie tak jedynie w dzień może podgrzać CWU , ale produkcja z PV przednia u mnie z moich 5kWp max 19kWh

W środę rano podlicznik pokazywał 520.6, dziś 554.3 Nie zapisuję na bieżąco, to nie podam średniej z tygodnia.

Zużycia węgla nie notowałem, ale coś mi się zdaje, że 14kg przy podobnej aurze raczej nie spalałem.
Hydraulika wg mnie jest w porządku.

Ameno25 napisał » 2022-10-13 21:45

Właśnie że w locie z PV nie zjada nic , bo w dzień praktycznie nie grzeje , zresztą widzę na liczniku ze zużycie mam od godziny 19 dopiero , ale październik jest ładny moje 6kW wyciąga mi ostatnio po 30kW na dzień 

To nieźle. Moje 9 kWp robi najwyżej 20-kilka

Każda chałupa inna i innej wartości potrzebuje do ogrzania. Przecież ja też mogłem nie pisać że solary grzeją ten sam bufor co pompa. Statsy od niedzieli:

9.10 - 8kWh
10.10 - 8kWh
11.107 - 7kWh
12.10 - 11kWh
13.10 - 11kWh
W podłogę idzie 30*C zadana na buforze 41*C, co noc zasłaniane wszystkie rolety, rekuperacja i tak chodzi choć filtry na bank są do wymiany ale nie ma kiedy.


Ja tam sobie chwalę że nie muszę raz w tygodniu klęczeć przy niebieskim i go czyścić przez 1,5h, zwolniło mi się miejsce w gospodarczym. Codziennie wychodząc z chałupy czuję ten specyficzny zapach czym sąsiedzi dziś wspomagają CO i CWU. A jak wiecie nie łatwo jest w niebieskim palić czymś w automacie i dokładać "chrust" na ruszta. Bo później się dłużej klęczy z głową w kociołku.
Najśmieszniejsze jest to że ludzie przestali kupować opał, mamy 1/3 kosmicznych ilości a niewiele się sprzedaje.

Jak od siebie dodam, że wskazania zużycia prądu Panasa faktycznie odbiegają od realnego zapotrzebowania na energię. Gdzieś czytałem że Panas wskazuje tylko energię zużytą do działania samej sprężarki, a pomija pompy, wentylatory i cały osprzęt.

I to by się zgadzało, bo zainstalowałem  licznik MEW-01 i po przeliczeniu wychodzi że pompa bierze 25% więcej energii niż wskazuje. Przykładowo pompa wyświetla łączne pobranie w dniu na poziomie 7,5 KW natomiast licznik 10 KW.

boję  się tego zakładać  mimo że mam  fotowoltaikę  wolę  nadprodukcje zużyć  na dmuchawy elektryczne robią  robirą robotę. mam 3 

Też kiedyś wolałem grzać "dmuchawą" w postaci klimy w opcji grzania starczało na przynajmniej 3 razy dłużej a efekt bardzo podobny niż z termowentylatorami.
Oczywiście tylko w okresach przejściowych, ale teraz mam wybór albo od listopada do kwietnia czatować na PGG na węgiel, brać z pelleciarni 4t rocznie. To naprawdę wolę dopłacić 2000zł rocznie za prąd i mieć to wszystko w....
Gdybym miał własny las już dawno kupił bym Atmosa zgazowującego, ale nie mam.

Każdy woli coś innego tak czy srak idziemy w kierunku takim że każdy prędzej czy później przesiądzie się na pompę ciepła. Znana jest mi osoba która w PGG kupiła 35t węgla ale prędzej czy później tego węgla jej braknie i co wtedy?

Hecktor2 napisał » 2022-10-14 09:51

Jak od siebie dodam, że wskazania zużycia prądu Panasa faktycznie odbiegają od realnego zapotrzebowania na energię. Gdzieś czytałem że Panas wskazuje tylko energię zużytą do działania samej sprężarki, a pomija pompy, wentylatory i cały osprzęt.

I to by się zgadzało, bo zainstalowałem  licznik MEW-01 i po przeliczeniu wychodzi że pompa bierze 25% więcej energii niż wskazuje. Przykładowo pompa wyświetla łączne pobranie w dniu na poziomie 7,5 KW natomiast licznik 10 KW.

W Panasonicu to jest jeszcze inaczej "liczone", bo tam nie ma żadnego licznika.
Pompa wylicza zużycie z parametrów sprężarki, żeby było śmieszniej zaokrągla do pełnych godzin i liczy co 200W czyli z realnym zużyciem ma to nie wiele wspólnego.
Przeważnie zaniża, choć zdarzają się też sytuację, że komuś zawyżała. U mnie zaniża o około 30%, za to u sąsiada w serii J jednofazowej zużycie się pokrywa. Tylko on ma samą podłogówkę i jedzie tylko na pompie obiegowej z PC. 

Przełożyłem czujnik CO z powrotu, nazad do bufora, tym razem na górę zbiornika. Zobaczę jak będzie

Cześć waco, dawno Cię nie "widziałem".

DKo70 napisał » 2022-10-14 07:40

Ameno25 napisał » 2022-10-13 21:45

Właśnie że w locie z PV nie zjada nic , bo w dzień praktycznie nie grzeje , zresztą widzę na liczniku ze zużycie mam od godziny 19 dopiero , ale październik jest ładny moje 6kW wyciąga mi ostatnio po 30kW na dzień 

To nieźle. Moje 9 kWp robi najwyżej 20-kilka

Może zdeczka zle napisałem bo w sumie 3 dni miałem tylko   28,5 , 29 , 30 kW a reszta tak własnie w okoicach 20 kW , łacznie mam 266kW za październik  

Ameno25 doradź coś, bo chyba jesteś w miarę obiektywny.
Czy tu coś da się spieprzyć ? Chyba nie.

Bufor ma 80l, i to mi się od początku nie podoba, bo nawet w instrukcji tego badziewia pisze, że 20l na każdy kilowat. OK, gdybym grzał z otwartymi termostatami, to można by zsumować pojemność bufora i CO, co dałoby około 200l. Ale takie grzanie i tak mi nie pasuje, bo komfort jest do d.py. Czy wymiana bufora na większy da mi w końcu "spokój". A już na razie nie chcę ruszać tematu przewodów gazowych, ale długość maksymalna wg instrukcji, została przekroczona.

No co można spieprzyć , masz 3d przełączający raz wali w bufor , raz na bojler .
Ja powiem Ci jak ja mam ustawione  i jakie mam gówne parametry .
Mam cos takiego jak temperatura   komfortowa , np ustawiam ja na 22* , do tego  i  ten parametr ustala mi krzywą grzewczą  ,  która  jest inna w zaleznosci jaka ustawie temp kofortową , pozniej mam parametr  który ta krzywą moze    korygować  ustalac jej pochył , pozniej mam jeszcze termostat w domu ,  i jak tam np nastawie 24 to rzywa tez sie zmienia ,  jest tez parametr który okresla ile brac pod uwagę temp zewnetrzna i ile temp wewnetrzna ,  nastepnie jest parametr który określa z jaka dynamika ma grzac pompa , oraz moge ustawić sobie delte  miedzy zasilaniem a powrotem .Wszystko ustawiłem tak metodą prób i błedów , aby pompa pracowała jak najdłużej z jak najnizśza mocą , nie ma podlicznika ale z tego co widze na liczniku Taurona nie zuzywam wiecej jak    15kW dziennie , raz jest 10kW raz 14kW ,  zdazyło sie tez 19kW ,a le to były robione prania itp , wnioskuje że pompa w obecnych warunkach nie bierze wiecej jak 10kW na grzanie chaupy 

Dzięki za odpowiedź. U mnie nie ma tak bogato w sofcie, mogę pochył krzywej ustawić względem zadanej wewnętrznej. Ino jakoś ciulato to działo.
Przed południem przełożyłem czujnik CO na górę bufora, zadałem 46st, i komfort w domu wrócił to takiego jak na OE. Ale.... zbyt często odpala pompa aby dobić bufor, to mnie trochę martwi.
Tak sobie myślę: zmienić bufor z 80 na jakieś 200 a nawet 300l. Wtedy ta za duża pompa będzie miała co robić, i powinna odpalać rzadziej. Dobrze myślę ?

A jakim parametrem grzejesz bufor ? Może masz za mocno grzejesz bufor , moim zdaniem  krzywą ustaw tak zeby pompa  chodziła z ciut mniejsza mocą niż ciągnie Ci instalacja ,   wtedy nie bedzie częstych wyłączeń . Np jak masz bufor 80L grzejesz go do 45* i pompa za buforem ciagnie z niego mało wody do tego zamykaja sie głowice do może dochodzić do sytuacji że ta pompa nie ma gdzie  oddać ciepła i sie wyłącza  
dodane 2022-10-14 20:28Tak dla porónania ja mam  max 3 załączenia sprężarki an dobę na CO , max 2 razy na CWU , 1 rozmrażanie 

Od dziś grzeję bufor stałą zadaną 45st. I jest w domu bardzo fajnie, a na pogodówce nie było.
Pompa może zrobić min 6,5kW. Trudno będzie ją zmusić do dłuższej pracy. Dlatego pytam o większy bufor. Trzeba założyć z dużą dozą pewności, że pompa jest sporo za mocna. I trzeba coś z tym zrobić, bo pompy mi nie wymienią...

verb to prawda, moja też wydaje się za duża 8,4kW jednak widzę że najlepiej jej się pracuje w okolicach 2*C i zjada mniej prądu niż np. przy 8-12*C - cholera wie czemu.
Ale jak to mówią oszczędzisz na OZC, bo musi być "zapas mocy".

Poczekajmy do pierwszych przymrozków bo u mnie grzałka w pompie jeszcze się ani razu nie załączyła, a jak będzie miała chęć trzeba będzie ją na płycie głównej "wykastrować". I tak muszę jeszcze pompę otwierać bo pompa obiegowa zaizolowana jest niczym, kałczukiem to niewiele zdziałam ale może wełną mineralną to ogarnę.
Pompa od północy do teraz więła 3kWh

Przy obecnych temperaturach zewnętrznych, większość pomp będzie za duża. Niestety te urządzenia nie modulują w dół w nieskończoność. Zresztą kotły na węgiel też nie potrafiły. Jeśli występuje tzw. taktowanie, trzeba się ratować harmonogramem, ale przy grzejnikach komfort już nie ten.

Ja u siebie zleciłem OZC i przy - 18st wyszło mi obciążenie cieplne 8,3 kW i zapotrzebowanie 19,7 kWh, świadomie wybrałem pompę 9kW, która przy - 7st i 55 na wyjściu ma moc 7,9kW. Jakoś do - 15 nie podają, ale ma jeszcze grzałkę 3kW.
Nie mam kominka, ani innego źródła ciepła w razie w, więc uważam że nie wybrałem z zapasem. Poczekajmy na mrozy 😉

Skoro nie podają przy -15*C i mogą się wspomagać grzałkami... To grubo... przecie pompy chodzą do -25*C.
Śmierdzi zdechłym knurem.

Moja przy -20*C daje radę zrobić jeszcze 50*C bez grzałek, a chodzą słuchy że w trybie "jakimś" przy -20*C da radę 60*C tylko PO CO?

Zeżarła gadzina za dobę blisko 16kW hehe Ale przynajmniej jest komfort.
bobas, ja liczyłem po taniości, czyli na ciepło właściwe. Wynik bardzo podobny do Twojego, też miałem mieć pompkę 9kW. Ale nie było, nie ma i kij wie kiedy by była.

marcinbb napisał » 2022-10-15 09:59

Skoro nie podają przy -15*C i mogą się wspomagać grzałkami... To grubo... przecie pompy chodzą do -25*C.
Śmierdzi zdechłym knurem.

Moja przy -20*C daje radę zrobić jeszcze 50*C bez grzałek, a chodzą słuchy że w trybie "jakimś" przy -20*C da radę 60*C tylko PO CO?

Nie podają, bo nie muszą 😬 wymóg jest tylko dla A-7W35 i A-7W55, z tego chyba wylicza się etykiety energetyczne.
Ale Panasonic przynajmniej ma to realnie pomierzone. 
Pewnie przy - 15 jeszcze działa bez grzałek, ale co z tego jak COP jest około 1,5 i to już w katalogach tak ładnie nie wygląda. 
Grzałka włączy się dopiero jak sprężarka nie będzie już mogła wyprodukować dostatecznie dużej mocy do zapotrzebowania chwilowego domu.

dodane 2022-10-15 10:48

verb napisał » 2022-10-15 10:15

Zeżarła gadzina za dobę blisko 16kW hehe Ale przynajmniej jest komfort.
bobas, ja liczyłem po taniości, czyli na ciepło właściwe. Wynik bardzo podobny do Twojego, też miałem mieć pompkę 9kW. Ale nie było, nie ma i kij wie kiedy by była.

Takie teraz pojeb... czasy, że się bierze co jest, a nie coby się chciało. Większość pomp idzie na rynek niemiecki. 
Ba, nawet Panasonic wycofuje się z Polski chyba do 2024 roku.