Ceramiczny również robi swoje ale nie tak jak ten garnek Na ceramicznym było troszkę ciemniej w kotle ale tak jak napisałeś niech każdy szuka swojego rozwiązania , które się sprawdza  

U mnie po czterech dniach palenia wygląda to tak:


Poprawy lub pogorszenia spalania nie zauważyłem. Ale czystość w komorze spalania na plus, bardzo duża poprawa.

Ja mam czyściej bez garnka

Damian, Foto please 
dodane 2021-02-19 21:01Ps. Tak wygląda mój wymiennik po 24h palenia   

Leon,widzę że wyjąłeś 2 zewnętrzne zawirowywacze,coś zmieniło się na plus?

Na chwilę wyjąłem bo je pomalowałem farbą wysoko-temperaturową 600st. Na plus wyższa temp.splalin, ale już siedzą na miejscu  

Starzec,
dzięki za "odzew" na mojego posta. Jak zrobi się trochę cieplej to montuję miskę u siebie. Wygląda to bardzo obiecująco. 
A po sezonie grzewczym montuję jeszcze dodatkową pompę na powrocie z zaworu 4d. Oj będzie zabawa 

Szkoda że u mnie się nie sprawdziła, próbowałem różnych wysokości ,efekt mizerny, wyłożyłem komorę spalania szamotem ,spalanie czyściejsze , ale do idealnego spalania daleko.

budgie1 napisał » 2021-02-19 17:53

Skarbek idzie jak w bajce

Karlika wsypałem wczoraj późnym wieczorem, dziś doszedł na palnik. Na razie widzę że smrodzi po zatrzymaniu palnika, będę musiał podregulować.

Mnie też lekko kopci "na postoju"

Ja Palę Karlikiem, w mojej okolicy najlepiej mi siadł

Efekt po spaleniu 200 kg ekogroszku:







Kolor i ilość tego pyłu na zawirowywaczach podobna jak przy paleniu bez miski. Kolor pyłu jasnoszary to efekt palenia ekogroszku z dodatkiem wapna.
W misce dużo pyłu w kolorze czerwonym (bardzo podobny do cegły klinkierki), po stuknięciu w miskę połowa odpadła.

W pierwsze dni po zamontowaniu miski byłem zadowolony z efektów. W komorze spalania było dużo czyściej. No ale przyszło ocieplenie, kocioł zaczął się często odstawiać i pojawiło się więcej syfu.

Po wyczyszczeniu kotła miskę wymontowałem. Może jeszcze do niej wrócę w przyszłym sezonie.

STARZEC super to wygląda ,jakim ekogroszkiem palisz ?

Cześć STARZEC. Mam kocioł taki jak Twój tzn. z bocznym wyrzutem spalin (M 20KW). Możesz zdradzić jak zamontowałeś ten talerz, do czego przyczepiony, jak wysoko nad kopcem w retorcie, jak długo to ćwiczysz?. W jakim czasie zdaje egzamin: w czasie ostrego palenia w mróz, czy niższej temp. zadanej na kotle, czy zawsze? Oczywiście wg. Ciebie z obserwacji i doświadczenia. Na zdjęciach dobrze to wygląda . Pogratulować

Witam. Jest to ekogroszek Karlik z PGG kupiony w kwietniu 2020. Mieszam go z wapnem.

dodane 2021-02-25 16:01
1000MB

Przykręciłem dwie nakrętki m12 z uchem do tych śrub co trzymają płytę ceramiczną.


Testowałem to przez 10 dni więc trochę za krótko żeby odpowiedzieć na twoje pytania.
Teraz już palę bez tej miski.  Może jeszcze ją zawiesze w przyszłym sezonie na mroźniejsze dni, ale z ekogroszkiem bez dodatku wapna.




 

Podpowiedz mi jak wyczyścić kocioł od drzwiczek palika w górę. Widziałem w tych piecach jak miały ruszt i trzecie drzwiczki na górze i wtedy sprawa jasna. Jak wyczyścić górę kotła "po omacku" i w jaki sposób trafić jak piszesz do " nakrętki m12 z uchem do tych śrub co trzymają płytę ceramiczną"?. Są jakieś patenty na wyczyszczenie górnej niewidocznej części kotła?

Z tymi dźwiczkami to masz racje. W tej nowszej wersji ogniwa są trzecie dźwiczki nad palnikiem. W eMce nie ma, więc trzeba się nagimnastykować.
Ja to robię tak:

1.Zdejmuje te cegły z palnika tak by było więcej miejsca.
2.Biorę zmiotkę (nie za rączkę tylko za grzbiet), wkładam rękę do środka i omiatam górę i boki tak na wyczucie po omacku.Oczywiście klęcząc.

3.Potem biorę latarkę czołówkę oraz pędzel taki jak do kaloryferów no i poprawiam wszystkie mijaki. Ale to już na czworaka.
A tą komorę gdzie popielnik to już głowa niemal przy posadzce żeby coś zobaczyć.

Masakra z tą Mką, dobrze że mam zwykłego OEP-a, też ma 3 drzwiczek . Wracając do tematu garnka, również go zdemontowalem, bo przy obecnych temperaturach na zewnątrz sadzy na ściankach kotła pojawiło się więcej niż wcześniej  Obecnie zamontowalem wcześniej zakupiony deflektor ceramiczny, obserwuję co i jak o wynikach oczywiście poinformuję  

STARZEC jeszcze jedno pytanko, jak masz doprowadzone powietrze do kotłowni ,zetka i kratka wywiewna?

Już jestem wkur..y do czerwoności po odpowiedzi STARCA "omiatam górę i boki tak na wyczucie po omacku.Oczywiście klęcząc" i "tą komorę gdzie popielnik to już głowa niemal przy posadzce żeby coś zobaczyć". Nie czyściłem jeszcze swojej M nad palnikiem - kocioł pracuje od nowości ok. 90 dni. W DTR kotła jest "Komorę spalania można oczyścić poprzez drzwiczki rewizyjne i drzwiczki popielnika" - nie dopisali tylko "z głową na posadzce i na wyczucie po omacku.Oczywiście klęcząc".
Do podogonia, czyli 4 liter z tą najnowocześniejszą eko-myślą techniczną (bezobjawową) i takim rozwiązaniem . W 2020 roku wyrzuciłem kocioł dolnego spalania od rzemieślnika który pracował 21 lat bez minimalnej temp. powroty i w ogóle bez fair play. Rzemieślnik dał mi na wykonany kocioł gwarancję DOŻWOTNIĄ !  Fachowiec w 2020 opuścił nas był.
Dlatego zakupiłem najnowsze rozwiązanie 5-klasy Eko-Design Firmy O, z ulepszonym palnikiem B...SM, który przewyższa konkurencje itd. Stary kociołek czyściłem jak chciałem na stojąco, siedząco, w półprzysiadzie lub bokiem. Był super oszczędny (a oto to chodzi) spalał o 100% mniej ekogroszku od "ulepszonego, przewyższającego konkurencje itd.". Nowe cudo które podniesie mi koszt ogrzewanie 2x będę odsługiwał jak niewolnik lub p....ny "z głową na posadzce i na wyczucie po omacku.Oczywiście klęcząc albo już na czworaka". Duże dzięki STARZEC. Uświadomiłeś mi, acz srogo gdzie ja żyję. Byłe nie zwariować bo wtedy już tylko: " Niech się święci 1 maja" albo "Niech Cię aniołowie  do ... poniosą". Może dużo, ale rozczarowanie dużo większe - XXI w.