Radek nie chce mi się rozwijać tematu ale to tanio czy taniej może się skończyć bardzo drogo.

Chodzi o uszkodzenie palnika złej jakości peletem czy jeszcze coś innego? Miałem raz tonę peletu od lokalnego producenta i nie dość że się spiekał to jeszcze znalazłem na ruszcie palnika kawałek cegły na szczęści na tyle mały że przeszedł bez szkód przez ślimak
Dlatego założyłem ten temat aby użytkownicy wymieniali się doświadczeniami na temat peletu

Tak o palnik. Przyszły mi własnie klamory od producenta na prawie 1300pln, do tego dojdzie dojazd i robota. 
Palili dobrym pellem 2 sezony i chcieli zaoszczędzić w trzecim no i zaoszczędzili. 

To jaki pellet polecacie? Też kupuję od lokalnego producenta. Niby wszystko ok bez spieków nie kruszy się, długie dość równe granulki ale jego kaloryczność jest wątpliwa.
Barlinek jest ok? Wszędzie o nim głośno?

U siebie mam pellet ignis jaguar oraz ignis premium, 3 tony każdego, kaloryczność 5,4 kWh/kg, popiół poniżej 0,5 %, wilgotność poniżej 6 %, 1000 zł/t. Ruszt sprawdzam profilaktycznie raz w miesiącu, nie ma spieków. Po dwóch tygodniach palenia, popiołu około 10-15 dm^3. Na następny sezon przy większej różnicy cen kupię pellet u sprawdzonego lokalnego producenta. 

pellet dębowy od lokalnego producenta po 850 zł jest ok