Witam.
Piecem Ogniwo Eco+M 20kW palę od września (przed tem miałem inny ze sterownikiem TECH)

Z początku z uwagi na brak odbioru ciepła paliłem na retortowym-ręcznym. Później jak się zrobiło zimniej przełączyłem sterownik na spalanie grupowe, ale mam z nim problemy - jak mam zadaną temperaturę 60*C to wariat grzeje do 69* na mocy maksymalnej mimo że nie ma odbioru ciepła (mam 2 regulatory pokojowe połączone równolegle - na dwóch poziomach), w związku z tym wywala później temperaturę do ponad 75*.

Co wpływa na to że tak podbija temperaturę? Co zmienić?

Na retortowym ręcznym tak nie robił.

Algorytm mógłby być na tyle mądry że jak zbyt szybko dochodzi do zadanej temperatury to mógłby już zwalniać kilka stopni wcześniej z tym podawaniem i nadmuchem, a szczególnie jak wie ze nie ma odbioru ciepła.
Do tego na retopalu z KWK Piast robi mi takie kalafiory jak na fotce.
Sterownik jest udostępniony.

To przejdż na eCoal automat. Przebije tylko o 5 stopni...
Albo dopracuj spalanie grupowe. Musisz zrozumieć, że w tej opcji podajnik musi podać i wypalić pełną grupę paliwa. Więc skoro tak mocno przebija, musisz albo zmniejszyć moc, albo zmniejszyć liczbę podań w grupie, albo jedno i drugie. A na pewno zmniejszyć dmuchawę, bo na Retopalu takie spieki to rzadkość.

Na marginesie: algorytm jest wystarczająco mądry, tylko trzeba starać się zrozumieć zasadę jego działania.

Z tą dmuchawą to też nie ciekawie - na starym piecu miałem dmuchawę z przesłoną i można było dodatkowo wyregulować przepływ. Tutaj wciśli mi dmuchawę z klapą grawitacyjną, która bardzo tłumi przepływ powietrza - jak ją ręcznie otworzę to jest zupełnie inny płomień. No i jak daję mniej powietrza to ma znowu ciężko osiągnąć zadaną temperaturę przy odbiorze ciepła na grzejniki.

stefan1k napisał » 2019-11-05 18:02

Witam.
Piecem Ogniwo Eco+M 20kW palę od września (przed tem miałem inny ze sterownikiem TECH)
Co wpływa na to że tak podbija temperaturę? Co zmienić?

Wszystko , o 3 litery roztrzaść te Twoje ustawienia 
1) Po pierwsze primo w dalszym ciągu brak odbioru ciepła :( Pompa na tym termostacie pokojowym Techa zatrzymuję się po dogrzaniu pomieszczenia :(
2) Brak ciągłej ochrony powrotu , pompa CWU zatrzymuje się po osiągnięciu zadanej temp. cwu i powrotu :(
3) Wartości temp. zadanych dla zaworu 4D ustawione w/g mnie na oko , bez zrozumienia krzywej grzania , temp.obniżona za zaworem 10st po jakie licho jak temp.steruje termostat pokojowy 

3/ to akurat miałoby sens, gdyby pompa chodziła nonstop. I obniżenie nie o 10 C a o np. 5C.

3 - wg mnie i tak nie ma znaczenia, a wartości pogodowe ustawione doświadczalnie i tak mniej więcej w moim z 39 roku budynku dają radę.

2 - to fakt prócz cwu brak innej ochrony,
1 - po to jest regulator pokojowy (czy nawet jakby podłączyć załączony czujnik temperatury) aby wyłączyć odbiór ciepła po osiągnięciu zadanej temperatury w pomieszczeniu i aby piec przeszedł na czuwanie. A tutaj nawet jak w pokoju osiągnie temperaturę i nie ma odbioru to sterownik grzeje jak.... powinien z automatu przejść na moc minimalną i wtedy dochodzić do zadanej temperatury.
Myślałem ze sterownik na spalaniu grupowym właśnie tak będzie działał - brak odbioru ciepła to przełącza od razu na moc minimalną, a tu ciągle przegrzewa na mocy maksymalnej.
Na marginesie dzięki regulatorowi pokojowemu zszedłem z zużyciem węgla (cały czas retopal Piast) na poprzednim piecu 25kW z 9 ton na 7. Tylko i wyłącznie to jego zasługa. Później po ociepleniu ścian 14cm styropianu zeszło do 4,7-5 t/rok. Mam ogrzewanych około 170m kw. i został jeszcze dach do ocieplenia. Ciekawe ile ten piec spali/rok.

W/g mnie reg.pokojowy, a raczej termostat pokojowy jest dobry ale do kotła gazowego, dla groszkowca to samo zło. Tam akurat nic nie ma prawa przegrzewać. Kotła na paliwo stałe i jego temp. nie zbijesz w 5min bez odbioru ciepła. Próbowałeś grzać dom non-stop ale niższa temp. tak żeby pompa CO pracowała cały czas, a odpowiednio zadana temp.za zaworem 4D pilnowała zadanej temp. wew. W/g mnie lepszy do takiego sterowania jest fabryczny czujnik  temp.wew, który równie dobrze może działać jako termostat i podobnie wyłączać pompę. 

Termostat faktycznie destabilizuje pracę kotła, ale uważam że warto, szczególnie jeśli chodzi o oszczędność roczna rzędu 1500 zł i to nie są dane wyssane z palca, tylko latami doświadczeń. Może faktycznie spróbuje z czujnikami, tylko znowu muszę zrobić kombinacje na dwa obwody co z jedną pompą, ale o tym już było na forum że da się (choć na początek spróbuje z jednym).

Wiem jedno, że na pewno całą zimę będę dopracowywal ustawienia. W poprzednim kotle to po dwóch sezonach grzewczych było prawie perfekcyjnie

Skoro wszystko oparte jest na latach doświadczeń i wszystko w/g Ciebie działa jak powinno, to po co szukasz pomocy ? Pal jak paliłeś do tej pory i ciesz się ciepłem  

Stefan, nie betonuj się w swoim przekonaniu jak to dobrze nie palisz, bo koledzy którzy się tu udzielają to na prawdę wiedzą co mówią. 

Niech wskaże na to chociaż to, że po kilku wiadomościach i paru zmianach ustawień zjechałem ze spalaniem o połowę!

Racje racjami.... betony betonami...
Ale powiedzcie mi jak działa histereza przejścia na moc maksymalną? Wydaje mi się że jeśli mam zadaną temperaturę kotła 60*C a histerezę przejścia na moc max ustawioną na 2*C to przy spadku temp powinien przy 58*C przejść na moc max. A u mnie spada temp, i spada a mocy max nie widać.

Tak samo jak już jakimś cudem przejdzie na moc max to wydaje mi się że przy tej histerezie już przy 58*C powinien przejść na moc min. i po woli dochodzić temp zadanej... co u mnie nie następuje.

Bardzo proszę uświadomcie mnie jak to działa. Nie kopajcie mnie więcej please... Jak opanuję wszystko to podzielę się doświadczeniami jak ustawić kocioł dla użytkowników posiadających regulator pokojowy. Ale najpierw muszę zrozumieć działanie niektórych funkcji sterownika.

Poczytaj o spalaniu grupowym, o co w nim chodzi jest dużo na ten temat na forum. Tak na szybko moce są umowne, dla 8kw jedno podanie trwa 5s, w każdej następnej po 2s dłużej, czas między podaniami jest stały i wynosi 20s, po ostatnim podaniu w grupie następuje dopalenie, które trwa ok 3min, tak że już wiesz czemu sterownik pomimo spadku temp. poniżej wartości histerezy 2st od razu nie przeszedł na moc Max. Proponuję abyś zmniejszył nadmuch na mocy min na 38%,a na Max ustawił 40%, po 6 podań na obu i zobaczymy co się będzie działo  
dodane 2019-11-07 00:43Ok stary, szkoda z Tobą gadać, widać że masz swoje "betonowe" wizje, dopracuj je bardziej ale bez mojej pomocy  

Bez urazy. (mam zły czas aby więcej poświecić uwagi na to)

Trochę kombinuję dalej, ale wiem że ta klapa na dmuchawie tak dławi że to co tutaj piszecie to muszę dodać nawet 5% aby temperatura na kotle zaczęła rosnąć.

Dzięki za skrótowe wytłumaczenie spalania grupowego - teraz coś kumam.
I mam problem z tymi kalafiorami - im więcej razy podaje to robią się mniejsze, ale dalej są. Gdyby nie one to byłoby łatwiej. Chyba trafiłem na retopal z chu...go pokładu....
Teraz na stałe i na siłę otwarłem klapę i zmniejszyłem nadmuch.... test dalej. Na mocy max dałem więcej podań z uwagi na ten mój paskudny wg Was regulator  pokojowy i moje kalafiory...jutro zobaczę jak na palenisku.
Nawiasem mówiąc próbuje korzystać z temp. obniżonej i aby pompa co pracowała cały czas, ale jak mam temp. obniżoną ustawioną nawet na 35* to w domu mi mówią co tak gorąco, tłumaczę żeby sobie grzejniki przykręcili na zaworach termostatycznych to mam odpowiedź a po co jest ten regulator pokojowy...Jak tu dojść do ładu

No widzisz , co za dużo to niezdrowo - termostat który zatrzymuje pompę , zawór 4D i do tego jeszcze termostaty na grzejnikach jak to ogarnąć , sam nie wiem

Też się martwię jak to teraz ogarnąć - ale na poprzednim piecu dało się...


Ale już teraz widzę że po otwarciu klapy i zmniejszeniu nawiewu jest niższa temp. spalin a i tak temp. kotła ładnie rośnie...
Chyba Ogniwo mnie "uszczęśliwiło" tą klapą...

Daj spokój nie wiem o jakiej klapie piszesz , ale ja specjalnie zamontowałem taka klapę , a raczej przepustnicę dmuchawy i jestem super zadowolony ( nie wypala mi opału w podtrzymaniu ) palę pelletem węglowym Varmo nawet latem na ciepłą wodę wszystko pali się jak powinno popiół jak z papierosa zero spieków , czyściutko w kotle 
dodane 2019-11-07 21:30Masz za dużą różnicę w ilości podań i % nadmuchu na obu mocach ustaw po 7x i dmuchawa min/max 36/38% . Krzywą ustaw na 40/45st i obniżoną na 2st ,wydłuż czas reakcji zaworu 4D bo Ci się w końcu ukręci ,przy takich wahaniach temp.w Twojej instalacji . Zdemontuj te cegły z podajnika nie będzie tak spiekać , te cegły podnoszą temp. spalania :( Daj sobie pomóc człowieku , najlepiej zamontuj oryginalny czujnik temp.wew. termostat będziesz miał wtedy za drogi termometr wew.

A więc jednak te cegły to nie do końca takie super... jutro zajmę się wszystkim o ile się wyrobię, przed chwilą zaglądałem to kalafior się robi, ale rozsypuje.

Sorry za moje rozkojarzenie, ale ojciec umiera mi na raka i mama też co chwile mówi to za ciepło, to za zimno....

Najlepiej ustaw na sztywno temp.za zaworem 4d np.50st zrezygnuj z pogodowki w temp.wew.reguluj termostatami na grzejnikach  

Termostaty na grzejnikach są mało precyzyjne, a szczególnie u rodziców na parterze pamiętają jeszcze stare złotówki i nie wiem czy działają...

No to nie pisz że masz termostaty , tylko zawory . Przykro mi z powodu Twojego taty , sam przerabiałem "ten temat" 3lata temu z moją mamą , w tym samym czasie co kupiłem mojego OEP , pamiętam bo jeszcze mi do niego dołożyła