Mam piec OEP od ok 8 lat. W pierwszych latach śledziłem forum, aktualizowałem sterownik itp. Kilka miesięcy po 5 letniej eksploatacji padł mi ślimak i przetarł się korpus. Ale mniejsza z tym. Teraz mam problem z zatrzymywaniem ślimaka. Nie zrywa zawleczki, silnik buczy. Właczenie na chwilę lewych obrotów pomaga. Mam pytanie czy w takiej sytuacji silnik (buczący) może się uszkodzić ? Czy problem może być spowodowany zużytym kondensatorem przy silniku ? Może silnik jest słaby ? W tym roku przed sezonem zdemontowaliśmy silnik, wyciągnęliśmy ślimak. Na sucho bez bez węgla wszystko działa lekko. Będę wdzięczny za pomoc.Pozdrawiam.Maciek

Jak osiem lat to na bank kondensator rozruchowy silnika motoreduktora Ewentualnie zapieka się zabierak w jego tulei pewny

Dzięki za info. Raczej chyba się nie zapiekło nic. Teść rozebrał wszystko i przeczyścił. Gdzie najlepiej kupić ten kondensator i jaki ?

W każdym sklepie z elektroniką Masz napisane na tabliczce znamionowej silnika albo na samym kondensatorze

Jak zmieniłem dostawcę węgla i wyciąłem ten garb w ślimaku gdzie łączy się zwój z przeciw-zwojem kilka ostatnich lat nie mam problemów - 8 lat minęło. Czasem zrywało zawleczkę czasem nie mógł ruszyć. Teraz tylko chrupie co w nocy może kogoś obudzić.

Dzięki za odpowiedzi. Na razie zmieniłem kondensator. Kupiłem 12uf a wcześniej miałem identyczny tylko 8uf czy to ma jakieś znaczenie ?

dodane 2020-02-01 23:03Jakby kogoś to interesowało to po wymianie kondensatora nadal działa i już nic się nie dzieje. Od 3 miesięcy ani razu nie zatrzymał się.