W nowym sofcie do sterowników PELLO dodaliśmy obsługę BUFORA. Więcej informacji na forum lub w tym pliku
Forum  eCoal.pl v3.5  Grzanie wody w lecie. Subskrybuj
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
2019-07-14 12:28
  nicop Posty: 11 Ostrzeżenie: 0
Może ktoś coś podpowie by zmniejszyć jeszcze zużycie węgla. Zbiornik 140l. 4-osobowa rodzina. Zużycie 3,5kg na dzień.
2019-07-14 12:46
  leON22 Posty: 6493 Ostrzeżenie: 3
3.5 kg to i tak niezły wynik , u mnie 4,1 kg może się da zmniejszyć zużycie ale kosztem temp. cwu i kotła pewny U siebie możesz przejść na spalanie grupowe również powinno być bardziej ekonomicznie
2019-07-14 15:53
  MONAT Posty: 135 Ostrzeżenie: 0
U mnie 7-8 kg za ok. 2 pln
2019-07-15 20:48
  berabs Posty: 54 Ostrzeżenie: 0
MONAT. Co to za opał po takiej cenie? U mnie ,na dobowe zużycie 3,1 kg to koszt 2,4 PLN
2019-07-15 22:37
  leON22 Posty: 6493 Ostrzeżenie: 3
Właśnie o to samo miałem zapytać , czym palisz MONAT 
2019-07-16 02:16
  GREG1983 Posty: 40 Ostrzeżenie: 0
U mnie żre ok 5kg i kombinuje z ustawieniami ale bez większego rezultatu.
czeka mnie jeszcze wymiana bojlera na KOSPEL 140l i zobaczę wtedy ile mi spali
2019-07-16 07:44
  konto usunięte Posty: 10188 Ostrzeżenie: 0
Greg spróbuj palić w grupowym. 8/8 kw i dopasuj nadmuch. Ew 8/12 jak masz duże zużycie. 
Pozdrawiam
2019-07-17 10:54
  anaana Posty: 649 Ostrzeżenie: 0
Taaak w grupowym z zapalarką aż samo się prosi 😁👍
2019-07-19 15:04
  mis_dj Posty: 24 Ostrzeżenie: 0
W 2018r. grzałem wodę i miałem zużycie na poziomie 2,5-3kg. 140+120l - rodzina 5 osób
W tym roku mam solary własnej roboty, które spokojnie dawają radę (jak jest słońce) a piec chodzi mi "na luzie" tylko po to, aby się nie skraplała woda na ściankach. Zużycie bez grzania wody mam ~2kg.  Wniosek samo dogrzewanie wody to około 1kg dziennie. Solary podłączyłem bo po prostu je miałem wcześniej przy starym piecu, gdybym miał je robić od nowa to przy tak małym spalaniu nie opłacalna inwestycja.
2019-07-19 17:08
  MONAT Posty: 135 Ostrzeżenie: 0
Brykiet z brunatnego ok.13,5 MJ , na CWU jest super , w Brico zrobili promo po 250 /t to wziąłem 3 palety (3,6T)
2019-08-03 21:32
  Viper Posty: 6 Ostrzeżenie: 0
Witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie gdyż jestem tu nowy
Ja również przyłącze się do tematu
Jestem dopiero co po odpaleniu kotła i uruchomieniu instalacji w nowo wybudowanym domu
W związku z tym nasuwa mi się pytanie gdyż w domu jeszcze nie mieszkamy - Na razie prowadzone są prace wykończeniowe - Zamieszkamy dopiero na jesień

Czy lepiej jest grzać 140 L Cwu grzałką  teraz przy wykończeniach ( chodzi o ekipy wykończeniowe by miały ciepłą wodę ) czy lepiej niech chodzi piec a co za tym idzie szybciej nauczę się jego obsługi
Na razie zgłębiam instrukcje bo kocioł uruchamiał instalator i wstępnie wytłumaczył co i jak oraz ustawił piec na auto
Piec jeszcze nie podłączony do internetu, bo nie skończone są instalacje wew/zew
dodane 2019-08-03 21:32Podbijam jeszcze raz mój post po wyżej
2019-08-04 14:25
  MONAT Posty: 135 Ostrzeżenie: 0
Ja bym grzał grzałką, ja grzeję cwu kociołkiem z tego względu żeby mi nie rdzewiał w lecie , bo obojętnie czy wyczyszczony czy nie , pootwierany czy nie to będzie się rosił i rdzewiał w środku, W tamtym roku przez miesiąc nie paliłem tylko grzałem cwu prądem i była masakra w środku , stwierdziłem że szkoda żeby rdzewiał i od tej pory grzeję non-stop.
2019-08-04 16:09
  leON22 Posty: 6493 Ostrzeżenie: 3
Miałem podobnie w zeszłym roku , również nie wygaszam , pali się jak znicz olimpijski
2019-08-04 23:36
  berabs Posty: 54 Ostrzeżenie: 0
MONAT. Powiedz jak to palisz tym brykietem w OEPM20KW. Mielisz go czy kruszysz ? Nie uznaj pytanie jako złośliwe , tak tylko pytam z ciekawości. Co do grzania CWU grzałką czy kociołkiem, zdecydowanie polecam kociołek, też grzeję 140 L 3 osoby. Np. za miesiąc zużycie groszku 104,1KG wartość 81,1 PLN, dobowe 3,3KG wartość 2,5 PLN. A jeżeli to potwierdza Pan leON22 to pewne Też palę dopiero 2-gi sezon i całą naukę pobierałem u Pana Leona łącznie z podłączeniami do sieci, za mu  b. dziękuję za te wszystkie posty na forum, w te nowe trendy które teraz się pojawiają (kolektory, pompy ciepła, fotowoltanika i.t.d.) odpuszczam sobie,gdybym był młodszy to może?, ale wiek już trochę za wysoki (rocznik 1935). Wybieram tylko te rzeczy, które pozwalają na prostą, ekonomiczną obsługę kotła,(wg. Pana Karoka  ). Dla nauki trzeba czytać wszystkie posty na forum. Pozdrawiam wszystkich piszących,          
2019-08-05 19:49
  LiMat Posty: 166 Ostrzeżenie: 0
U mnie znicz płonie od 04.09.2017, ze względu na wilgoć komina i rdzę kotła. Koszt taki jak energia elektryczna w G12W, z tym że ciepła woda jest zawsze.
2019-08-06 00:12
  leON22 Posty: 6493 Ostrzeżenie: 3
berabs wielkie THX , za tych kilka budujących słów , dzięki takim pochlebnym opiniom , aż chce się pomagać na Tym Forum  Wiadomo jak wszędzie są ludzie i ludziska ale zapewne Pan z racji swojego wieku należy do pokolenia ( rocznik moich rodziców ) co wiedzą o czym myślą , mówią i piszą Człowiek uczy się całe życie , najlepiej na własnych błędach , pozdrawiam all 
2019-08-06 19:08
  adam3773 Posty: 43 Ostrzeżenie: 0
Rozumiem dbanie o kocioł ale to się nie spala tylko kisi a przy taki kiszeniu do atmosfery niezły syf leci, co z tego że piec zdrowy jak palacz padł. Może przesadzam ale warto o tym też pomyśleć.
2019-08-06 20:03
  berabs Posty: 54 Ostrzeżenie: 0
leON22 dzięki , cała przyjemność po mojej stronie ,odpowiadasz i piszesz nawet po północy , kiedy wypoczywasz ?. Widzę , że już czekają Ciebie nowe zadania , ale wiem , że z nimi sobie b, dobrze poradzisz , mam nadzieję , że nas  starych "groszkowców" nie opuścisz i nadal będziesz pouczał .Ja w tej chwili mam problem z śmierdzącą ścianą od komina . Po półtorarocznym paleniu w mojej "M"-ce dopadł mnie ten ten sam problem co wielu innych , "rura" w kominie już w maju wsadzona , ale trochę zapachu zostało. Temat często wałkowany na forum , a moje pytanie brzmi : czy nie ma lepszego ,nowszego  sposobu naprawy - od skucia tynku , nałożenia folii w płynie i ponownego zatynkowania ?  pomijam przemurowanie w tym miejscu nową cegłą komina . 2.Czy na taką zafoliowaną ścianę można bez obawy nałożyć tynk? (nie spadnie, będzie się trzymał ?), Kombinuję jeszcze dołożyć tam folię termoizolacyjną z dwóch stron samoprzylepną i wzmocnić to siatką podtynkową . Taką temperaturę spalin jaką masz Ty na "M"-ce można wyciągnąć tylko przy długich mrozach . Co o tym sądzisz ? A może jeszcze kto pomyślnie rozwiązał ten problem - dołączy i podpowie coś nowego ?. Pozdrawiam
2019-08-07 18:41
  starak Posty: 1 Ostrzeżenie: 0
Kolego, "adam3773" jeśli nie masz doświadczenia w paleniu w kotle węglowym, to proponuję czytać, czytać i jeszcze czytać informacje od różnych użytkowników, którzy palą latem i mają spokój od wilgoci, rdzewienia, itp., a zniechęcanie innych do palenia w kotle w okresie letnim, jest z Twojej strony, co najmniej, nietaktem.
Ja palę już kilka lat w okresie letnim i nic się nie kisi, a to co osadza się na ścianach kotła, w kanałach dymowych i na zawirowywaczach ma kolor rdzawy, który nie świadczy o tym, że kocioł rdzewieje, ale o tym, że osiadły się części mineralne zawarte w bryłkach ekogroszku, a węgiel został w całości spalony. Więc, przy poprawnie ustawionym sterowniku, nic się nie kisi, lecz spala całkowicie.
2019-08-07 21:47
  adam3773 Posty: 43 Ostrzeżenie: 0
Kolego "starak" uważasz że spalanie ok 2 kg/ doba to jest optymalne spalanie i dopalanie wszystkich związków chemicznych wydobywających się z węgla ? To że czegoś nie widać nie znaczy że tego nie ma. Ale każdy może sobie poczytać i zadecydować jak chce. Ja tylko pokazałem że istnieje taki " problem"
Pierwsza stronaPoprzednia strona1 / 2Następna stronaOstatnia strona
Użytkownicy online: Bogdan52, dgrabarek, giker64, Rafaho, Robik85, Vanitas