Witam

czy ktoś mógłby się podzielić ustawienaimi palnika ( podawanie/ przerwa . moce palnika na poszczególnych parametrach stopniach działania itp . Wartości nastaw dmuchawy itp.

Generalnie czy w ogóle to trzeba ustawiać czy zostać przy parametrach fabrycznych ?

Proszę o jak najwięcej porad , ponieważ po blisko 10 latach przesiadłem się z ekogroszku na pellet.

Część skontaktuj się z nami telefonicznie. Posprawdzamy ustawienia. Podpowiemy jak ustawić fabryczne na samym poczatku mogą być. Dobrze by było jakby sterownik był podlaczony do internetu

Witam mi też przydała by się pomoc w ustawieniu pieca

A możesz jaśniej? co z nim jest nie tak?

Najpierw slyszalem  o  przypadku  kolegi  bodaj  z  Nowego  Sącza , wczoraj gdy  mój  kociolek  lekko  mnie  zdenerwował , to  po  konsultaci  z  dyżurnym ES , PRZYSTAPIŁEM  DO  PIERWSZEGO  SAMODZIELNEGO  DEMONTAŻU  RUSZTU  PALNIKA....emocjonujące  zajęcie..zamiast  pyłu , popiołu , sadzy , której  sie  spodziewałem....zonk niespodzianka , listwa zębata sztokera , czy  jak  to  się  nazywa zostala  przez  montażystów , trochę  niedouczonych jednak , ustawiona  dokładnie  na  opak  niż  miało   to być   zrobione , już  wszystko  jest  o.k.  i  kociołek  działa  jak  należy. 
    Wsadziłem   w  ulubione  kilkanaście  nastawów    różnych  dostępnych  kociolków  z  różnych  stron  kraju  i   trochę  podpatruję , troch  kopiuję  i  koryguję.
    Nikt  nie  zna  Twoich  kolego  warunków  terenowych , klimatycznych , specyfiki  ciśnień atmosferycznych , stad  kolego  drogi  nie  znajdziemy  uniwersalnych  ustawień typu ....jak taka  temperatura     ....to  taka  moc. Trzeba  budować  system  indywidualnie  w  zaleznośxci  od  wszyskich  parametrow...pozdrawiam  Marian
Pozdrawiam  wszystkich  i  kol. Tbajcera  w  szczególności.

marian1955, ladnie opisane. Trzeba sprawdzić podczas trybu grzania czy listwa od ukladu czyszczacego  jest schowana. 

Drogi  Pawle...dziekuję  za  przesylkę,już  dziala...jakoś  nie  mialem  szczęścia    się  dodzwonić  bo  Ciebie  nie  bylo  akurat  wtedy  gdy  próbowałem....ale  skontaktuję  się  w  sprawie  fotokomórki , bo  tak  między  Bogiem  a  prawdą  to  jej  nie  wyczyściłem , no  bo  nie  wiem  jak  się  do  tego  bezpiecznie  zabrać ,a  Wasza  instrukcja  w  tym  temacie  jest  jasna nie  dla  wszystkich , choć  może  to  dotyczy  tylko  mnie / primum  non  nocere / ...pozdrawiam  marian..
p.s.
A  tak  wlasciwie  ten  post  to  był  przeznaczony  dla  kolegi z  Lutyni , którego  też  pozdrawiam  i  dopiero  teraz  zauważyłem gdzie  go  wyslałem...heej...ukłony  dla  wszystkich, aby  nie  zmarznąć  i  do  wiosny..m.
dodane 2018-11-29 07:56Drogi  Pawle...dziekuję  za  przesylkę,już  dziala...jakoś  nie  mialem  szczęścia    się  dodzwonić  bo  Ciebie  nie  bylo  akurat  wtedy  gdy  próbowałem....ale  skontaktuję  się  w  sprawie  fotokomórki , bo  tak  między  Bogiem  a  prawdą  to  jej  nie  wyczyściłem , no  bo  nie  wiem  jak  się  do  tego  bezpiecznie  zabrać ,a  Wasza  instrukcja  w  tym  temacie  jest  jasna nie  dla  wszystkich , choć  może  to  dotyczy  tylko  mnie / primum  non  nocere / ...pozdrawiam  marian..
p.s.
A  tak  wlasciwie  ten  post  to  był  przeznaczony  dla  kolegi z  Lutyni , którego  też  pozdrawiam  i  dopiero  teraz  zauważyłem gdzie  go  wyslałem...heej...ukłony  dla  wszystkich, aby  nie  zmarznąć  i  do  wiosny..m.

pawel3 jak najbardziej się do Was odezwę. Tak jak napisałem chodzi mi bardziej o to czy należy czy też nie coś grzebać  w nastawach. Przy ekogroszku to była istna walka . Sam sterownik jest super , tylko ma bardzo ascetyczną instrukcję i  opisy.  Np jeden z parametrów tj kaloryczność pelletu bardzo mocno wpływa na pracę palnika , Ja mam kocioł ogniwo 18 kW

Kaloryczność pelletu jak  obserwuję  rynek   / w moich  stronach/ , jest  wartością  tajemniczą ,niesprawdzalną ,mowi  się  i  pisze  co  komu  pasuje , dopiero  palnik  wartościuje  to  po  swojemu , niektórzy  z  handlu  nie  do  końca  wiedzą  o co  pytam....tylko  raz  dostałem  plik  dokumentacji w  Radlinie , ale  to   surowiec  przed  maszyną  i  w  maszynie  produkującej paliwo  decyduje  o  kaloryczności  produktu  a  nie  certyfikat....
Moje  pytanie...a  kto  mi  powie  ile  rozpaleń  wytrzymuje  średnio  zapalarka????? Pozdrawiam  wszystkich , ale  chyba  towarzystwo  zamarzło  i  zamarło..Mało  nas  na  forum  , oj  mało....heej  ..pozdrawiam wszystkich...marian1955

marian1955 napisał » 2019-01-11 13:12

Moje  pytanie...a  kto  mi  powie  ile  rozpaleń  wytrzymuje  średnio  zapalarka????? Pozdrawiam  wszystkich , ale  chyba  towarzystwo  zamarzło

Producenci "obiecują" nawet po 100 tysięcy cykli a z doświadczenia mogę Ci napisać że mam kotły pelletowe u klientów gdzie zapalarki palą nawet 7-my rok a znam dwa przypadki gdzie:
w jednym kotle spaliła się po niecałym roku a w drugim jedna również w niecały rok, w następnym roku eksploatacji następna i od tej drugiej wymiany chyba teraz mija trzeci rok.
Wiele chyba z tego nie idzie wywnioskować i raczej zasada jak się uda z tym że zdecydowana większość pracuje latami bezawaryjnie, te "szybkie" uszkodzenia to śladowe ilości jak widzisz.
Co do ciszy to wygląda bardziej na jakąś zmowę milczenia ale lepsza ta cisza niż czytać dyrdymały albo to samo po raz 134-ty

Drogi karoka65......
    Dziekuję  pięknie  za  konkretne  informacje , po  których  mniej  więcej  wiem  co  jest  grane  w  tym  zakresie , śpię  więc  spokojnie  ze  nie  walnie  mi  urządzenia   już  i  nagle.........
    A  co  do  Twojej  uwagi  odnośnie  ciszy  w  eterze to  z pokorą  przyjmuję  Twoją  uwagę  i   uznaję  ją  za  słuszną....w  końcu  prowadzenie  kotłowni  to  jednak  nie  prowadzenie  stacji  kosmicznej....jest  problem , leci  pytanie  , ktoś  kompetentny   odpowiada  i  tyle....W  końcu  vox  populi  vox dei , i  chyba   tak  właśnie  trzeba  skoro  robi  tak  większość....szybkiej wiosny  i  zdrowia...marian1955...
dodane 2019-01-12 19:44Drogi karoka65......
    Dziekuję  pięknie  za  konkretne  informacje , po  których  mniej  więcej  wiem  co  jest  grane  w  tym  zakresie , śpię  więc  spokojnie  ze  nie  walnie  mi  urządzenia   już  i  nagle.........
    A  co  do  Twojej  uwagi  odnośnie  ciszy  w  eterze to  z pokorą  przyjmuję  Twoją  uwagę  i   uznaję  ją  za  słuszną....w  końcu  prowadzenie  kotłowni  to  jednak  nie  prowadzenie  stacji  kosmicznej....jest  problem , leci  pytanie  , ktoś  kompetentny   odpowiada  i  tyle....W  końcu  vox  populi  vox dei , i  chyba   tak  właśnie  trzeba  skoro  robi  tak  większość....szybkiej wiosny  i  zdrowia...marian1955...

marian1955 napisał » 2018-11-29 07:56

Drogi  Pawle...dziekuję  za  przesylkę,już  dziala...jakoś  nie  mialem  szczęścia    się  dodzwonić  bo  Ciebie  nie  bylo  akurat  wtedy  gdy  próbowałem....ale  skontaktuję  się  w  sprawie  fotokomórki , bo  tak  między  Bogiem  a  prawdą  to  jej  nie  wyczyściłem , no  bo  nie  wiem  jak  się  do  tego  bezpiecznie  zabrać...

Przepraszam że dopiero dziś odpisuję W tedy byłem niedostępny bo byłem na wyjeździe

Cieszę się że czujnik doszedł. Czujnik radiowy fajna sprawa nie trzeba rozkładać zbędnego nieestetycznego  okablowania. Jest w ładnej obudowie i ma dokładniejszy pomiar.

Jeżeli chodzi o fotokomórkę i jej czyszczenie. Aby się do niej dostać trzeba wyłączyć zasilanie, zdjąć osłonę palnika.
Fotokomórka znajduję się z lewej strony palnika. Jest to gumowy "szary korek" gdzie dochodzą dwa kabelki. Wyciągnąć ta fotokomórkę i przetrzeć soczewkę miękką szmatką. Zamontować w odwrotnej kolejności. W instrukcji od palnika jest opisane czyszczenie fotokomórki.

Ostatnio czyściłem fotokomórkę, soczewka była lekko "owędzona". Po oczyszczeniu wartości światła wzrosły i były bardziej stabilne.
Odnośnie długości życia grzałki. Sam się kiedyś zastanawiałem. Czytając w necie wyczytałem takie info jak podał Karoka. U nas na serwisie nie mieliśmy jeszcze zgłoszenia odnośnie niedziałającej grzałki. A kotły z naszym sterownikiem pracują na pewno już drugą zimę.
Pozdrawiam