czy w lecie lepiej palic bez deflektora ? na potrzeby cwu. czy wogóle pozbyc sie tego jaki wnioski sa z lub bez

Przemek najlepiej jak sprawdzisz to sam Osobiście do tej pory testuję różne rozwiązana : z oryginalnym rusztodeflektorem , z samym deflektorem na belkach z Castoramy , z dwoma połówkami szamotek na tych belkach , a ostatnio chyba najlepsze rozwiązanie cegła klinkierowa dziurawka , również na tych belkach . Wydaje mi się że daje najlepsze rezultaty co do temp.spalin , ich dopalania , lepszego czyszczenia kotła i jego szybszego dochodzenia do temp.zadanej . Są to moje spostrzeżenia jak ktoś ma ochotę może podzielić się swoimi
dodane 2018-03-09 20:36

PS. Zapomniałem dodać , że nie próbowałem jeszcze spalania bez deflektora , czyli bez niczego nad palnikiem i z innym podwieszanym deflektorem Myślę o czymś takim , może być ? -> DEFLEKTOR

dzieki za informacje leon . ciekawe czy te kotly 5 klasy spalaja lepiej czy to tylko kit zeby ominac prawo a drogie te kotly ze hej 

Drugi sezon pale bez niczego nad palnikiem i jest git, powodem zrezygnowania z żeliwa nad palnikiem były częste zerwania zawleczki, od tamtej pory mam spokój. 

Jaki związek może mieć obecność deflektora nad palnikiem ze zrywaniem zawleczki??

Wyższa temperatura na palniku, spiekanie węgla i blokowanie ślimaka. 
Może taki miałem opał?  może przypadek?
Od  wyjęcia rusztu mam spokój. 

Nie, nie przypadek - miałem kiedyś taki "retopal" - lała się lawa z palnika, wystarczyło że rozgrzał się a potem odstawił na godzinę , dwie - zerwana zawleczka.

leON22 napisał » 2018-03-09 20:36

Przemek najlepiej jak sprawdzisz to sam Osobiście do tej pory testuję różne rozwiązana : z oryginalnym rusztodeflektorem , z samym deflektorem na belkach z Castoramy , z dwoma połówkami szamotek na tych belkach , a ostatnio chyba najlepsze rozwiązanie cegła klinkierowa dziurawka , również na tych belkach .

Leon po raz kolejny piszesz o testach tego co już dawno wytestowano.
Wiesz kto to testował?
Konstruktorzy kotła i palnika w 2011-tym roku.
Powiem Ci że wtedy ludzie kupowali Eko Plusy właśnie z takimi cegłami jako fabryczne wyposażenie.
Wadą tego rozwiązania z którego później zrezygnowano po cichu było to że co kilka dni trzeba by wyciągnąć gruz z kotła i wstawić nowe cegły.
Może Cię to trochę zdziwi ale właśnie w 2011-tym gdy była badana 16-tka byłem zaproszony przez zawijanów z grupą userów do Instytutu z Zabrzu i co nie co widziałem.

Sory karoka65 piszę po raz kolejny , bo ktoś zapytał Nie wszyscy czytali posty na tym forum przed jego kastracją . Sugerujesz , że te moje cegły zagruzują mi palnik  Również się nad tym myślałem kładąc je na tych belkach . Może zależy to od jakiości cegły ja wrzuciłem ryflowanego burgunda z ROBENA , takie miałem pod ręką . Wcześniej służyły jako RCK przysłaniając otwarte drzwiczki od wyczystki . Teraz po zamontowaniu , tej jak to nazywasz "klapki" w dmuchawie , drzwiczki zostały zamknięte Myślę nad wrzuceniem na te belki nawierconych szamotek albo tym żeliwnym podwieszanym deflektorem , czy ten oryginalny ze sklepu Ogniwa będzie OK  Jak możesz coś polecić , to bardzo proszę , thx

to juz nie wiem sam musze to przetestowac .napewno bedzie lepiej dla pieca i komina  bo nie bedzie mial przeszkody ie czysciej a co z uzyciem opalu o ile podnosi sie temperatura spalin .

cegły ceramiczne faktycznie pękają, ale można by zamówić w jakieś cegielni wypalony płytę szamotową lub cegły szamotowe z otworami ...?

leON22: ja testowałem deflektowy:
- prostokątny ekoerergia
- Fi180 żeliwny (Domer) 
-Fi210 żeliwny  (Domer)
- Fi180 ceramiczny
- Fi210 ceramiczny wklęsły (Domer)

Na razie najlepiej sprawuje się fi180 ale puszcza dużo w komin oraz fi 210 żeliwny -ale podwieszony 21cm nad paleniskiem (ok 1cm powyżej tych płaskowników z rusztodeflektora). 
 
Aktualnie jadę na fi210 żeliwny, podniesiony na te 21cm na ~20cm był za mocny.  
dodane 2018-03-10 17:49może kiedyś zrobię wystawę deflektrów, 
Myślę jeszcze o fi310 ceramiczny wklęsły (Domer). Ale to na next sezon 

adamGA thx za info , widzę że są na tym forum testerzy jak ja , pozdrawiam

no to zycze nowych patentow .przez tyle lat paleniem wegla to tpowinny miec kosmiczne piece a nie kopcenie i smoki  za oknem nauka palenia weglem powinna byc w szkole

Po co komu nauka palenia węglem , niektórzy nie mają z tym problemu , np. mieszkańcy "bloków"

Odkąd siedzę na forum (ponad 5 lat) to wszystko było już przerabiane, sam też kombinowałem na różne sposoby.
Płyty żeliwne z otworami, stalowe, same deflektory, ceramiczne kapliczki, cegły szamotowe i dziurawki, itp.
Wszystko to "pic na wodę foto montaż", tak jak kotły 5 klasy.

Palę już ponad dwa lata bez zbędnego żelastwa (ruszt, deflektor) i w kotle wszystko jest OK.
Zawleczki nie miałem nigdy zerwanej (jest pierwsza, fabryczna) pomimo kalafiorów rosnących pod deflektor, kiedy go jeszcze miałem.

Thx caffe23 i to jest konkretna odpowiedź , czyli co za dużo , to niezdrowo
PS. Skoro coś działa bez czegoś , to widocznie było to niepotrzebne Jak mówi mój znajomy mechanik : " Im się więcej grzebie , tym się bardziej je..e A sam ten rusztodeflektor , to faktycznie pic na wodę ...

Panie i panowie spojrzeć proszę na moje temp. spalin, czy są wysokie? 
Po co ogrzewać popiół i dół pieca? niech ciepło idzie do góry.
A co do cegieł,  to bardzo dobry materiał,  ale do budowy komina

czyli lepiej "bez" tak jak w malzenstwie 😃