pozmieniałem trochę wg Waszych rad - proszę zerknąć czy jest OK.

Chyba trochę przegiąłeś z tymi mocami , na obecne warunki wystarczy Ci 12/16kW , dmuchawa 45/46% po 5 podań dla każdej z mocy

ramzes napisał » 2018-01-28 22:39

przejrzałem wszystko dokładnie i żadnych uszkodzeń mechanicznych nie ma. nigdy w ustawieniach nie grzebałem bo nie miałem potrzeby - ustawiałem ecoal albo grupowe i hulało. Kilka dni temu próbowałem pracy kotła z otwartymi dolnymi drzwiczkami - nic nie pomogło.

Ramzes czy Ty zamiast rąk masz szczypce kowalskie?
Ja tylko przypuszczam co jest ale pewny nie jestem z tym że gdyby było to uszkodzenie mechaniczne zewnętrzne na pewno o tym byś się już dawno dowiedział, miałbyś zakopconą całą chałupę.
Trzeba kocioł wygasić, wygrzebać co się da z retorty, poczekać żeby wystygło, zdjąć dysze spalającą, kawałek świecącej latarki i szukać niespodzianki rozglądając się ku stronie zasobnika.
Tyle ten głupi może Ci doradzić. Czy coś znajdziesz czy nie, nie wiem.
Lepiej jakbyś nie znalazł bo jak znajdziesz to zaboli.
Jeśli nie masz czasu na taki zabieg na już to szybsza opcja: odkręć wiatrak, weź lampkę i poświeć w tą dziurwę w stronę palnika, może coś wyczaisz.

mam taką klapkę rewizyjną od przodu pieca na wprost dmuchawy. odkręciłem te 4 śrubki i na wprost miałem dmuchawę w tej komorze (wiało mi prosto w twarz ) ale tam też nic nie widać (żadnych dziur). zmiany wprowadzone - czy to już wszystko żeby sprawdzić czy będzie lepiej?

karoka65 czy się zawiesiłeś z tym "głupkiem" nie musisz o tym przypominać w każdej swojej wypowiedzi , bo w końcu Ci tak zostanie , nie ubliżając nikomu
Ps. ramzes trzeba poczekać trochę , zobaczymy czy to dobry kierunek

dzięki za pomoc - zobaczymy jutro czy to zmiany na lepsze.
PS. z jakiej gumy mogę zrobić sobie uszczelkę pod tą klapkę na wprost dmuchawy - strasznie popękana i jak składałem to musiałem ją lekko już posklejać żeby się trzymała

Trzeba było ja pomaziać sylikonem z jednej i drugiej strony, wtedy przykręcić.

ta uszczelka jest przynajmniej w 3-4 kawałkach mam sylikon ale sprawdziłem że może być w temp. max 70 stopni i w obecnej sytuacji sobie odpuściłem. ale dotnę z czegoś kawałek takiej grubszej gumy zrobie dziurki po rogach i będzie ok.
co ciekawe zawsze się temperatura podnosi podajnika głównie na podtrzymaniu jak dmuchawa stoi - jak w tej chwili.

To jest akurat normalne bo wentyl pracując podaje tlen do palnika ale przy okazji chłodzi podajnik, dlatego tak Ci po oczach wiało

dzięki za pomoc na dzisiaj. zobaczymy co przyniesie nowy dzień.

leON22 napisał » 2018-01-28 22:56

Chyba trochę przegiąłeś z tymi mocami , na obecne warunki wystarczy Ci 12/16kW , dmuchawa 45/46% po 5 podań dla każdej z mocy

Piszesz że się czepiam no to zapytam zaś?
Skąd wzięło Ci się te 45 i 46%?
Wiesz jaki to jest palnik? ma prawie dwa razy większą japę jak Twój.
Zapytałeś jaki ma wentylator?
Obecnie do takiego palnika jeśli byłby jeszcze produkowany producent zapiął by minimum WPA06, podejrzewam ze gościu ma coś o podobnej wydajności.
Wiesz na jakim ustawieniu nadmuchu operuje się na takich wiatrakach jeśli nie jest zaklejony za bardzo?

ramzes  a jak otworzysz drzwiczki  , jak kociołek jest na podtrzymaniu to , czy nie pali się opał na palniku 

Jeszcze pytanie do Ramzesa?
Czy kiedykolwiek zdejmowałeś dysze spalającą? czy czyściłeś kanał powietrzny? czy kiedykolwiek uszczelniałeś dyszę? Kleiłeś?
Są też tacy fachman co piszą i mówią że nie trzeba.
dodane 2018-01-28 23:55

leON22 napisał » 2018-01-28 23:52

ramzes  a jak otworzysz drzwiczki  , jak kociołek jest na podtrzymaniu to , czy nie pali się opał na palniku 

Tak przez sześc lat było ok a w tym roku komin mu podrósł i ciąg się zwiększył.

Odpowiem wam obydwóm
1. w chwili obecnej jak jest na podtrzymaniu to czubek żaru jest na równo z koroną palnika (nic nie wystaje do góry) i nie ma płomienia
2. Dmuchawa jest taka : DM 32SF z TCZEWa - moc 48W - 180m3/h

karoka65 spox tylko pytam , żeby wykluczyć taką ewentualność . Jak zauważył Bodzio , problem nie powstał wczoraj , a co do Twojego pytania : "Skąd wzięło Ci się te 45 i 46%?" , a tak z obserwacji , gość dmuchał wiatrem 48% na mocy 20kW   Teraz po zmianie mocy na mniejszą  z mniejszym nadmuchem i tak sporo przebija mu temp. zadaną kotła a powrót do d...py  tylko 35 st  
PS. Czyli dmuchawa taka jak u mnie , w moim OEP 16kW

ramzes napisał » 2018-01-28 23:58

 
2. Dmuchawa jest taka : DM 32SF z TCZEWa - moc 48W - 180m3/h

Wiatrak jak na Twoje potrzeby jest ok, taki sam dawali do OEP bo przy tej dobrze pracuje eCoal w automacie.
Co jedynie to palnik za wielki ale wtedy był problem z mniejszymi i dużo producentów montowało Brucera.
Były tez inne że tak powiem powiązania i jest jak jest.

tak myślę o tym że problem jest gdzieś tak od roku i sam niewiem czy to ma znaczenie ale koło rok temu miałem śrubę dosyć grubą w węglu i po kilku dniach dziwnych dzwięków wyjąłem ślimak znalazłem tam śrubę która była blisko palnika już. dosyć mocno wytarły się dwa zwoje (widać gołym okiem). czy to może mieć znaczenie? może ten węgiel nie jest pod koniec "wypychany" do góry ??
PS. chciałem kupić taki ślimak ale nie mogę nigdzie znaleźć bo chyba producent z Katowic (Centrozap) ogłosił upadłość.

Dlatego pisze że trzeba to rozebrać, wiele roboty nie ma.
Ślimak jest do zdobycia, wiosna zamawiałem do takiego palnika jedną dysze spalającą bo pękła gościowi a jesienią drugą do firmy zajmującej się szkoleniami z Brzegu, tam była pęknięta i zrobiło się z niej śmigło
Nie odpowiedziałeś na pytania o uszczelnieniu dyszy i czyszczeniu?

Na pewno coś jest na rzeczy , że "lewe" powietrze dostaje się do podajnika , jedyne co przychodzi mi jeszcze do głowy to zmiana opału na nieco gęściejszy , mam na myśli jakiś miał , który bardziej uszczelniłby podajnik np. mix miału z obecnym opałem . ramzes zmniejsz jeszcze ten nadmuch 12/16kW na 40/43% , w podtrzymaniu 45% i 2 podania

jeśli chodzi o dyszę to jak mi zamontowali w 2012 roku tak jest do dzisiaj - nic nigdy nie ruszałem (bo wszystko działało)