Jak ino umiesz porządnie robić, to poczekam aż wydobrzejesz. Mogę Cię nawet wozić z okolic Częstochowy jak trzeba, byleś mi to zrobił dobrze, i nie obdarł ze skóry. Decyduj. Masz jakieś krosła, żeby postawić pod ścianą ? Mam hak, przytargamy hehe

Nie podejmuje sie takich tematów jak spierdziele u siebie to ja to widzę, nie chcę abyś nie był zadowolony z wykonanej pracy. Jak pisałem wole inne tematy

marcinbb napisał » 2022-11-15 18:49

pab11o napisał » 2022-11-15 15:55

Pewnie masz racje ale nie które składy mają też żniwo co raz w tygodniu  jadą po 25t węgla na kopalnie dla ludzi którzy  kupili na pgg. A ludzie też mają mętlik w głowie, teściowej udało mi się wrzucić orzech do koszyka ale ona wolała poczekać na węgiel gminny.😀

Muszą jechać po ten sam gatunek węgla i to z jednej kopalni, zaklepanego do odbioru jednego dnia. Jak wielu znajdziesz takich klientów na swoim terenie? Jeśli dobrze poszukasz to jednego na miesiąc i wyślesz TIRa po 1,5t węgla. Twoja teściowa właśnie z tego powodu wolała poczekać na węgiel gminny bo wiadomości skrzętnie segregują podawane informacje sugerując że węgiel będzie kosztował 2000zł, że będzie to węgiel z PGG, i jego dostępność będzie na zawołanie o każdej porze dnia i nocy.
Więc sprzedaż Twojego węgla w cenie 3500zł/t jest nadal aktualne Ale zrobisz jak uważasz każdy z nas ma swoje za i przeciw.

No właśnie że wielu znajdzie takich klientów. Tego samego dnia kupiłem ja i kolega i jeszcze znajomy to masz 9ton w w kolejny dzień znalazło się jeszcze Paru z tego co wiem to gość ze 2x w miesiącu jechał do PGG i ładował pełnego tira. Teraz to się już urwie.

pab11o napisał » 2022-11-15 23:14

No właśnie że wielu znajdzie takich klientów. Tego samego dnia kupiłem ja i kolega i jeszcze znajomy to masz 9ton w w kolejny dzień znalazło się jeszcze Paru z tego co wiem to gość ze 2x w miesiącu jechał do PGG i ładował pełnego tira. Teraz to się już urwie.

Aje ja nie neguję. Skoro udaje się zakup węgla w pakietach 24t OK.
Nie wyobrażam sobie życia bez pompy ciepła... niech w porywach pijaństwa zje 600kWh, OK w tyłku mam. 600kWh to jakieś 400zł.

marcinbb napisał » 2022-11-15 23:29

pab11o napisał » 2022-11-15 23:14

No właśnie że wielu znajdzie takich klientów. Tego samego dnia kupiłem ja i kolega i jeszcze znajomy to masz 9ton w w kolejny dzień znalazło się jeszcze Paru z tego co wiem to gość ze 2x w miesiącu jechał do PGG i ładował pełnego tira. Teraz to się już urwie.

Aje ja nie neguję. Skoro udaje się zakup węgla w pakietach 24t OK.
Nie wyobrażam sobie życia bez pompy ciepła... niech w porywach pijaństwa zje 600kWh, OK w tyłku mam. 600kWh to jakieś 400zł.

wiem o pompach zużywających zimą 1500 - 2000 kWh na miesiąc. Zwykłe domy, gorzej ocieplone, gorsze okna, źle dobrane parametry grzania i takie efekty. 
600 kWh to naprawdę niewiele. Tyle miałem w lutym tego roku

Do końca tygodnia planują w nocy przymrozki w piątkową noc ma być chyba -8*C. Więc zobaczymy co to warte będzie.

Co to warte dopiero zobaczysz coś po kilku dniach mroziku, za dobę chata Ci się nie wyziębi.
Tryt u mnie najbardziej prądożernym miesiącem jest co roku styczeń.

Puszczam w podłogę 33*C bo się chłodniej zrobiło. I widzę że pompa zaczęła pracować na okrągło dziś od 13:00 zero przestojów.

karoka65 napisał » 2022-11-16 18:30

Co to warte dopiero zobaczysz coś po kilku dniach mroziku, za dobę chata Ci się nie wyziębi.
Tryt u mnie najbardziej prądożernym miesiącem jest co roku styczeń.

U mnie również styczeń, ale padła wartość 600 kWh więc podałem przyklad

Ja też zdaje sobie sprawę że mój Galmet jest pokroju Golfa 3 i swoje ilości prądu wziąć musi. Patrzyłem na pobór całej chaty w listopadzie cała chata wzięła 323kWh a czego sama pompa 253kWh czyli jakieś 15kWh/dobowo ujdzie. A do sieci wypłynęło aż 89kWh bo całą resztę przejadła pompa w locie.
No ale moja małżonka należy do osób ciepłolubnych ja na krótki rękaw a ona w swetrze chodzi.

tryt napisał » 2022-11-16 20:11

U mnie również styczeń, ale padła wartość 600 kWh więc podałem przyklad

Kurcze to w styczniu pompa średni na godzine pochłania 1kWh.
To naprawdę bardzo mało ... mały dom czy ocieplenie mocne ????

tak wychodzi, nie wiem, czy to tak mało... Styczeń chyba nie był zimny, nie pamiętam. Stary dom, ponad 30 letni. Połowa murowany, połowa szkieletowy (gorsza technologia, niż obecnie). Same kaloryfery. Ocieplony 10 cm styro. Dużo wełny na suficie. Okna 3 szybowe. No i autoadaptacja pompy, o której zawsze piszę, a która robi robotę. Autoadaptacja uruchomiona dokładnie 7 stycznia, zapisałem

Dziś zimno u mnie w okolicach 0*C pompa łyknęła 25kWh(ale podniosłem o 2*C ustawienia pompy i podniosłem temperaturę na podłogówce jeszcze przed jutrzejszymi -8*C. Wolę w takiej temperaturze podnosić zasilanie niż bawić się w krzywe grzewcze jak bujnie do -8*C to wg. krzywej pompa by napierdzielała i marnowała kWh aby zagrzać jakieś 15 ton betonu a zanim to zrobi minie jakieś 10h i zacznie robić się cieplej i chałupa przegrzana)


Z magazynu energii w sumie tej jesieni wyjęte 100kWh, zostało trochę ponad 2100kWh, Jak na połowę listopada całkiem OK.
Niestety jak wiele razy pisałem nie jestem w stanie podać realnych kWh ponieważ pompa zapięta pod 5kWp w panelach i to że napiszę że zjadła 25kWh, może oznaczać że w 50% spadło to ze słońca, a kolejne 30% z solarów. Liczę tylko całkowite zużycie chałupy.
Od września całkowite zużycie 1,1MWh, produkcja z PV 983kWh i to wskazuje że pompa wzięła jakieś "netto" 117kWh.

Hej. Zaczęli i u mnie montować w końcu pompkę. Oby bez problemów. 
A mam pytanko odnośnie klasy efektywności energetycznej bufora. Miał być trinnity kl. B (pewnie stare oznaczenia) ale są braki i dostarczono mi elektromet kl. C. 
Co ta różnica oznacza? Że ten z kl. C wolniej się nagrzewa? Czy szybciej się wychładza? Czy jeszcze coś innego?
Oba mają tą samą izolację 25 mm.
Zdrówka

Szybciej traci, ale to ponoć pomijalne wartości.

Ooo, dziekuję Ci bardzo za info. Wszystko jasne. Nie trafiłem na to porównanie

Praktycznie cały dzień na zewnątrz blisko 0*C teraz już -3*C na minusie pompa przejadła do tej chwili 23kWh

Fajny wynik. Moja robi obecnie 2kW/h hehe

DKo70 napisał » 2022-11-18 08:48

...Wszystko jasne...

Odpalone to to już ? Dziel się.

verb... OK ale chyba dobowo nie weźmie 48kWh? Byłem sprawdzić jak u mnie z wymiennikiem i nawet szronu nie zaobserwowałem czyżby defrostów nie było?

Weźmie weźmie, za wczoraj zeżarła 38kW, a dziś musiałem podnieść zadaną, jutro będzie ze 48 jak nie więcej hehe...
CWU nie umie nabić, ciekawa sprawa. A ponoć to 12kW, to powinna mieć nadmiar mocy na wszystko Chyba się opiję.