Witam , w końcu produkcja za czerwiec 2021r na odpowiednim poziomie - 782kWh , ( zeszły rok słabiutko - tylko 556kWh  )  


PC CWU Buderus zezarła 49kWh , "niebieski" płonie i ją wspomaga

ile ze słoneczka widać.
Pompa na potrzeby CWU i chyba ze 3 wieczory było coś dogrzewane w domu przepaliła równiutko 100kWh.

Wiecie że po tylu latach posiadania PV ma się już niechęć do sprawdzania uzysków, do aplikacji od inwerterów nie zaglądam, a aplikację od energetyki mam w 4 literach. Bez kitu leży to 6 lat na dachu i mam sprawdzać jak sobie radzi. Wchodzę do gospodarczego to widzę że diody świecą nic poza tym. Też będziecie tak mieli wcześniej czy później. Pewna czynność pod tytułem podawania uzysków jest zbędna bo każdy dach jest inny,.

Ja dziś ordynarnie uzysków nie sprawdzam... bo mnie przestały interesować. A nawet chęci do tego nie mam.

Marcin zbędna czy nie, to sprawa indywidualna, nikt nikogo nie zmusza do podawania swoich statystyk. Jednym się chce innym już nie , bo np.mają inną zabawkę Wiadomo również, że każdy ma inną instalację i klamoty ale zasada jest jedna. Przy prawidłowo skrojonej PV produkcja roczna nie może być niższa od jej mocy , no chyba że słońce przestanie świecić   Po 3 latach przygody z PV stwierdzam, że u mnie jest wszystko OK, zawsze mogłoby być lepiej ( od zachodu dach sąsiada zasłania panele) ale nie narzekam za 2lata jak nasz nierząd nic nie wymyśli instalacja zacznie zarabiać, pozdrawiam  
dodane 2021-07-01 16:31PS. Co do "przejadania" prądu to póki co , u mnie nie ma z tym problemu . Dwie rodziny i idzie jak woda , jeszcze jadę na minusie 


dodane 2021-08-02 13:38
Moje staty za lipiec 2021 r   PC CWU Buderus 270l zjadła 59kWh .

Nawet nie chce mi się sprawdzać ile PV zrobiła. Tyle ile miała zrobić ni mniej ni więcej ogarnęła.

Wakacje zrobione 1032km przejechane Jak zwykle bardzo miło wspominam Czechy. Słowacja raczej słabo bo drogo. Ale Kraków, Wieliczka, Zakopane, Morskie Oko, Wisła, Ustroń, Cieszyn, Grodziec zaliczone.

W przyszłym roku, przekonałem się że jadę na Ukrainę i Białoruś, Tam dopiero jest miejsc do zwiedzania. A jak z Czechami gadałem to tanio jak barszcz tam jest.

Jak widać sezon na słońce się kończy , a sierpień 2021r wyglądał u mnie tak . Jak widać trochę blado w porównaniu z ubiegłymi latami ale nie ma co narzekać , bo "Jeszcze będzie przepięknie , jeszcze będzie wspaniale..."





PC CWU Buderus łyknął 60kWh

Uzysk z instalacji wygląda tak: 
Na potrzeby CWU pompa przepaliła 71,9kWh

Sierpień pokazał braki słoneczka, Podhale

Panowie ogłaszam na dzień dzisiejszy koniec PV w Polsce. Można jeszcze się pchać w jakieś instalacje, tylko po co... kiedy one się nie zwrócą. Nam posiadaczom PV będziemy do przodu/wyjdziemy na zero/ lub dopłacimy i to sporo... Wszystkie obliczenia że instalacja przyniesie zysk po dzisiejszym terminie - upadły. Przyniesie tylko koszty.

O ile zachęcałem do PV ODWOŁUJE to teraz!

Zapomnijcie o PV w swoim domu - jeśli założyciel tematu o tym pisze to coś więcej w tym musi być.

Czyli wracamy z powrotem do wungla , czy może gazu pewny "Robią" nas z wszystkim jak chcą  Zaczynam pomału wątpić w sens jakichkolwiek inwestycji w tym kraju 

A o co qrwa chodzi ? Pomału się przymierzałem do tego szajsu, a tu jakaś nowinka. Nie czytasz dziadu kalwaryjski moich wpisów, ale odpowiedz hehe.

LeON myślę że kierujemy się w stronę dna... postów verba nie czytam więc nie wiem co wnosi.
Uważam że PV skończyło się. I musimy myśleć o magazynach aby być off grid pokazać im że ZE mamy w 4 literach wypnie się im (ZE) 7k użytkowników to zobaczą że bez magazynu można żyć.
Oni na razie nie wiedzą jeszcze jak ten magazyn działa weźcie na to poprawkę. Uważają że kupimy akumulatory... a my się na nich wypniemy. I dopiero będzie bida.

700Ah/24V działa u mnie od 2 lat. Wydzielone linie w domu mają stałe zasilanie z niego. 3 dni deszczowej pogody i przełącza mi się na sieć jak brakuje w aku. Ładowane przez 2,5 kWp
Sprawdza się. 

No i proszę , da się ? Tylko jaki koszt takiego aku... 

Kupiłem z kolegą widlaka na spółkę, jego interesował podnośnik (hydraulika) a mnie aku. w cenie złomu czyli wyszło 1600 na dwóch a po odstawieniu reszty na złom wróciło się po 300 zł na głowę 
Za regenerację zapłaciłem 600
Mnie się opłaciło  

Akumulator ołowiowy ma swoje ograniczenia i cykle tym samym moim zdaniem było to drogo.
Trochę jak z hymnem na Fifa 2022 (ang. wymagany)

Jeżeli znajdziesz tańszy lub w tej samej cenie to daj znać a biorę na pewno, nawet 2 szt
dodane 2021-09-13 16:38

marcinbb napisał » 2021-09-13 10:35

Akumulator ołowiowy ma swoje ograniczenia i cykle tym samym moim zdaniem było to drogo.
...

To jest bateria trakcyjna. Spokojnie przerobi 1000 - 1500 cykli. Jak to jest 12 ogniw 2V 720 Ah, to nowa kosztowałaby koło 9 - 10 tysi. Na wagę - kilo akumulatora na złomie kosztuje koło 2,40 zł a taka bateria będzie ważyć pewnie z pół tony ( ogniwo 700 Ah 2V w zależności od producenta waży przeważnie między 45 a 50 kilo sztuka ). Jak dla mnie to darmo sobie zbig to skołował.  Zresztą starczy policzyć ile to jest kWh.

Trochę te kg ci się zgadzają, reszta tego co piszesz też 





Jedno ogniwo





Gdybym znalazł nawet za podwójną cenę jaką mnie to wyniosło to biorę z zamkniętymi oczami od razu 2 szt bo inwerter na wyspowe  48V już czeka.