z 5kWp ponad 400kWh to nie ma już bidy do tego marzec nie był najłaskawszy jeśli chodzi o słońce.

U mnie czwórka dała 358 kWh w marcu. Ale ja mam dach pod kątem 11 stopni a słońce jeszcze jest nisko to i mało leci.

Witam u mnie tyle 

U mnie z niecałych 7kW PV spadło 656kWh
OE zjadł 15,9kg/doba,  średnio 2,8kW  zużycie 493kg

@karoka65
czyli już w marcu PV chyba pokryło pompę i potrzeby własne ??

jest tu kilka osób z fronuisami czy ktoś zauważył coś takiego? poprawność danych
tak jakby nie do końca poprawnie liczyło na solarweb

Podsumowanie marca:





Całkiem ładnie prawie 515kWh 

Jak na razie kwiecień jest dość łaskawy jeśli chodzi o prund nawet już jedna 60-tka się trafiła, zobaczymy co będzie dalej?

bodziasty napisał » 2019-03-31 23:43

U mnie czwórka dała 358 kWh w marcu. Ale ja mam dach pod kątem 11 stopni a słońce jeszcze jest nisko to i mało leci.

Ja mam 22° nachylenia.

Ty masz 5,4 to i więcej kWh, ja mam 4
w kwietniu narazie 106 kWh



w marcu 358 kWh




Jakby rok zamknął się w 5000 kWh to bym był szczęśliwy bo by pokryło moje roczne zapotrzebowanie 4000 kWh - rozliczając to po 0,8
Musiałbym średnio dziennie po 14 kWh dziennie robić przez cały rok.
No zobaczymy, jak nie to dołożę jeszcze - miejsce na dachu jest

U mnie miejsca jest dość na jeszcze takie 2 jak mam ale z przewagą strony zachodniej. Jestem zdecydowany dokładać ale rodzina mnie wstrzymuje aby zaliczyć rok dla pełnej wiedzy. Mam dużą rodzinę i na pewno to co mam u mnie na dachu nie pokryje roku. O dodatkowym wykorzystaniu do wspomagania w ogrzewaniu nawet nie myślę, .
U mnie średnio dziennie z tego co teraz obserwuje na liczniku to schodzi około 18 kWh

Ja też czekam co pokaże rok i zobaczymy.
U mnie średnio 12 kWh idzie.
Teraz żałuje że 5-tki nie wziąłem, ale to już dupa blada.
Wyliczali mi że ma mi wystarczyć 4-ka - pożywiom - uwidim 

Czy nadwyżkę prądu można odebrać w ciągu 12 miesięcy?

Cyt. ze strony Tauron :
"Na wykorzystanie nadwyżek wyprodukowanej energii oraz wprowadzonej do sieci nie wcześniej niż 01.07.2016 Prosument posiada aż 365 dni od daty odczytu rozliczeniowego, po upływie powyższego okresu traci taką możliwość." 

sq9tbu napisał » 2019-04-09 12:32

Czy nadwyżkę prądu można odebrać w ciągu 12 miesięcy?

Niezależnie od dostawcy, i okresu rozliczeniowego u każdego operatora nadwyżkę odbierasz w czasie do 12 miesięcy lub jak kto woli 365 dni.
Niestety ceny PV znów podskoczyły, instalatorzy zauważyli że ludzie pogodzili się z podwyżką prądu od przyszłego roku (po wyborach). Cena węgla w przyszłym roku pewnie też podskoczy.
Jak myślicie co nas czeka w przyszłym sezonie?

Na pewno podwyżki :(
A co za tym idzie utrudnienia w zakładaniu PV (żeby się ludziska nie rzucili)
Regulacja mocy jaką produkujesz, zdalne wyłączenie instalacji, itp...
Najpierw próbowali IRiESD nie bardzo poszło i wynaleźli jakieś unijne (wchodzą od 27Kwietnia )
Instalacje PV mają być ale duże (czytaj nasze, dalej w rękach BE) sprezentowane z dotacji UE
Małych wykluczyć, jak przyjdą miliardowe kary za niespełnienie celu OZE w wytwarzanej energii
to nierząd da w panice wsparcie (pewno powie że unijne) i BE będzie stawać PV na potęgę 
BE nie wyda a będzie miało farmy PV a malutcy dalej będą musieli kupować u BE
Nierząd pozbędzie się problemu i VAT od tego co malutcy kupią wpadnie.
Zamiast pv u ludzi , to ludzie z podatków "sfinansują" pv dla BE (nawet jak będzie unijne to w tym jest ok 30%  naszej składki wpłacanej do UE)

  

A u mnie tak

Z podwyżkami pełna zgoda niestety obawiam się że prąd podskoczy bardziej niż się oficjalnie mówi. Przykładem niech będzie dzisiejsza podwyżka Poczty Polskiej gdzie list polecony kosztuje przynajmniej 5,9PLN a u Niemców ten sam list 0,7e można się czepiać że u Niemców max 20gramów a w Polsce 20-400gram ale ile Niemiec zarabia a ile Polak.
Myślę że podobnie będzie wyglądała kwestia cen prądu jeśli samorządy otrzymały około 70% podwyżkę to zwykły Kowalski za prąd zapłaci około 1PLN/kWh w standardowej taryfie.
Jak będą "golić" posiadaczy PV pewnie wystawią nam PIT`a aby zapłacić podatek od wzbogacenia 20% czyli zamiast oszczędności około 2000PLN rocznie -20% będziemy do przodu tylko 1600 PLN.

To te złe informacje, optymistyczne są takie że prędzej czy później rząd będzie musiał "puścić oczko" do prosumentów aby swoje nadwyżki sprzedali do ZE nawet po cenach wyższych niż standardowy prąd. Dlaczego? Ano dlatego że ZE będą mogły więcej zarabiać na "zielonym prądzie" i certyfikatach pochodzenia prądu. Generalnie zielona energia jest modna i coraz więcej instytucji chce chwalić się że ich instytucje w 100% zasila zielona energia a jeśli można na tym zarobić to ZE to zrobią.

Fotowoltaikę niezależnie od wersji czekają ciężkie czasy sprzedaż instalacji najpierw sięgnie dna aby chwilę później wznieść się na wyżyny. Myślę że ten rok to ostatnia szansa na zakup instalacji w dobrych pieniądzach około 4k PLN/kWp. Jak wejdą w życie przepisy o zdalnym ograniczeniu produkcji inwertery podrożeją i to dość znacznie niezależnie od tego że Fronius i SMA już te funkcje posiadają.
Swoją drogą ciekawe jak ZE będą rekompensować nam te "ograniczenie mocy".

Nic ci nie zrekompensują, wyłączą i podejrzewam że nawet nie będą informować na ile i dlaczego. Miejmy nadzieję że nie będzie to obejmowało instalacji podłączonych przed wejściem ustawy.
Co do podwyżek to chyba wszyscy się domyślają że będą, tylko oby to było jak najpóźniej i najmniej dla nas. Naobiecywali to teraz trzeba kasy aby wcześniejsi wyborcy nie zmienili zdania.

Zwiększenie zużycia energii elektrycznej do ogrzewania, czyli w okresie jesień/ zima/ wiosna, w przypadku polskiej energetyki opartej o węgiel, spowoduje jeszcze większą emisję gazów cieplarnianych. W tym okresie fotowoltaika praktycznie produkuje symboliczną ilość energii. Osobiście jestem na razie wyleczony z instalacji fotowoltaicznych on-grid. Aktualnie zwrot inwestycji, przy taryfie G12w, jest absurdalnie długi. Kalkuluję instalację ogrzewania wody CWU (zasobnik) i/lub kotłowej (bufor) przez off-grid lub solary. Wolność Tomku w swoim domku!
A czy cena kWh wzrośnie, to pytanie retoryczne? Zawsze rosła, jak wszystko dookoła nas i to się nie zmieni. Zasada dawania jedną ręką i zabierania drugą jest obowiązująca, niestety.

Wiesz LiMat szkoda mi Ciebie. Bo wierzysz że rząd naprawi wszystko i off grid uchroni Cię uchroni. A prawda jest taka że w 2035r skończy się upust i będziemy kombinować jak teraz off grid z akumulatorami.
Im prędzej doświadczysz off grida tym lepiej dla Ciebie, przemyślisz że on grid jest lepszy!


Możemy być źli bo robimy zielony prąd, możemy być źli bo wysyłamy prąd do sieci i zwiększamy jego napięcie. Ale... przyszłość na tym polega. Węgiel umarł czy tego chcemy czy nie!

Reasumując, skończyła się epoka kamienia łupanego, kończy się epoka węgla kamiennego