1255 KWh kwiecień, zużyto 600 KWh
1250 KWh maj, zużyto 849 KWh

Produkcja 05/2020 

karoka65 napisał » 2020-06-01 09:55

Tak wyglądało to w maju, na potrzeby CO tak CO  jeszcze nawet wczoraj ogrzewanie pracowało ze 4 godziny i CWU pompa pochłonęła 150,8 kWh, panele wyprodukowały jak na obrazku Ogólnie maj wyszedł słabiej jak kwiecień choć był o cały dzień dłuższy ale jak Leon pisze deszcz też jest potrzebny.
Coś obrazek nie chce mi się dodać także wpiszę uzysk za maj, było to 1384kWh

Pewnie , że potrzebny chociażby po to żeby umyć panele PV  
Co do statystyk , to wrzucę jeszcze przepał mojego OEP16kW za maj 2020r i zużycie gazu w domu "młodych" ogrzewanym gazem kotłem ACV
 

dodane 2020-06-02 22:00
dodane 2020-06-02 22:03

Za maj 2020r zużyto 128m3 gazu , temp.wew. w jeszcze nie ocieplonym budynku 23 st , chyba już wiem co będzie w zamian po "niebieskim" Czy warto się brudzić ? Oto jest pytanie 

w nowym kotle kondensacyjnym bardzo wazny jest sterownik który moduluje pracą koła (a nie włącz wyłącz ), ogrzanie domu węglem wychodzi dużo taniej ale leonn22 masz racje jest syf sezon od28,09,2019 do 01.06.2020r kosztował mnie 1500zł czyli poniżej 200 zł za miesiąc srednia, jak za gaz zapłacę razy dwa to i tak będę zadowolony

Moim zdaniem gaz zawsze kosztuje nawet jak znajdziesz go u siebie pod ziemią na działce należy do państwa, a prąd zawsze możesz zrobić. Co Więcej nawet jeśli z powiedzmy 5kWp elektrowni fotowoltaicznej prądu zabraknie to ile zapłacimy górką za prąd? 1000-1500 PLN


Koszta prawie te same przyłącze gazu: Projekt, robocizna, kocioł i zasobnik na cwu, odpowiedni komin wyjdzie pewnie ze 25k PLN

Pompa ciepła: koszty od 17-35k PLN.

Gaz do kotłowni ze średniej klasy kotłem - na gotowo około 15-18k zł
Plus taki że na kotle możemy ustawić wyższa temperaturę zasilania mając grzejniki a na pompie przy wyższych temp spada nam sprawnośc urządzenia. Sama pompa na samym starcie niestety kosztować nas będzie tak jak piszez marcinbb około 25k zł

Liczmy siły na zamiary. jak masz gaz w działce i PV na dachu myślisz o ogrzewaniu na prunt bo tego pruntu zawsze możesz dołożyć i to nie do 10kWp ale i 20kWp (owszem ze stratom 30% ) ale już niedługo bo idzie bilansowanie między fazowe co 15 min).
Gaz pomimo tego że nie masz PV, wolę zainwestować w PV aby za kilka lat zrobić ogrzewanie elektryczne niż pchać się w gaz. Co z tego że teraz cena skromna gazu, jak Polska gazu nie ma i zawsze musi kupić i sprzedać Wam z zyskiem dla Polski 23% VAT i kraju skąd on pochodził (marża).
Może mi się uda grzać w tym roku prądem z COP=1 czyli 1kWh prądu robi 1kW ciepła. Zobaczymy bo cały czas myślę aby wpakować się w kocioł elektryczny - za dużo prądu mam, muszę go zmienić na mniemam.

Panowie,

nie wiem czy obserwujecie temat rozporządzenia do ustawy OZE ale mamy lobbing BIG ENERGY na to żeby rozliczenie zaproponowane w rozporządzeniu nie dotyczyło istniejących instalacji/prosumentow. Jawna kpina. Proszę zgłaszaćswoje uwagi do tego rozporządzenia póki jest czas. Im więcej uwag tym lepiej. Przykładowy cytat jak chcą nas wydupcyc...(cytuje proponowana zmianę do rozporządzenia)

1. Rozporządzenie wchodzi w życie w terminie 6miesięcy od dnia ogłoszenia.
 2. Wymóg określony w § 2. ust. 2 ma zastosowanie dla urządzeń pomiarowo-rozliczeniowych instalowanych od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia. Dla urządzeń pomiarowo rozliczeniowych zainstalowanych przed wejściem w życie niniejszego rozporządzenia dopuszcza się przekazywanie danych pomiarowych, o których mowa w art. 4 ust. 2a Ustawy, na podstawie liczników energii elektrycznej dotychczas zainstalowanych w ukladach pomiarowo - rozliczeniowych

Projekt rozporzadzenia do ustawy o OZE


Kolejny OSD (PGE) co rozumy wszelakie stracil:


Rozp:

§ 3 ust. 6 Projektu W rozliczaniu energii pobranej i wprowadzonej z sieci, o których mowa w ust. 1–5, w pierwszej kolejności rozlicza się energię o najstarszej dacie wprowadzenia do sieci, niezależnie w jakim okresie rozliczeniowym została ona wprowadzona.

PGE
W rozliczaniu energii pobranej i wprowadzonej z sieci, o których mowa w ust. 1–5, w pierwszej kolejności rozlicza się energię o najnowszej dacie wprowadzenia do sieci, niezależnie w jakim okresie rozliczeniowym została ona wprowadzona.

Uzasadnienie

System energetyczny bilansuje się w czasie rzeczywistym – nie ma praktycznie możliwości magazynowania na sieci, a magazynowanie w sieci jest wirtualne, a nie rzeczywiste. I generuje koszty systemowe obciążające wszystkich odbiorców. Powinno być to uwzględnione – koszty powinni ponosić beneficjenci OZE, a nie pozostali odbiorcy.



Po cos jest ten opust i 20% prowizji za WIRTUALNE MAGAZYNOWANIE...

Pewnie jak zwykle w “nocy“ zrobią co chcą i będziemy mieć Goo.. do gadania 

To co pisze KONAn bardzo mija się z rzeczywistością.

Szkoda że nie powiedział że ZE nie chcą bilansować międzyfazowo co 1h bo to technicznie nie wykonalne ale NALEGAJĄ by było to naliczane co 15 minut. Czyli 4 razy częściej niż w 60 minutowych interwałach.

Oczywiście Innogy ściemnia że musi to być zrobione nie w 14 dni a 6 miesięcy bo niby zdalnie się licznika nie da. Ale umówmy się PGE i Innogy mają jakieś wąty a pozostali gracze ZE zrobią jak prawo będzie mówiło w 14 dni.
Oczywiście należy pamiętać że ich propozycje zmian cen prądu nadal leżą i czekają na przyklepanie. A na nas bicz już kręcą... nałapią prosumentów ile można a później będziemy na siłe kupować wattroutery, i magazyny energii ale to za jakieś 4-5 lat. Najpierw musi być spokój jak u mnie przez 6 lat był spokój z PV a teraz zaczynają kombinować.

leON22 napisał » 2020-06-04 14:52

Pewnie jak zwykle w “nocy“ zrobią co chcą i będziemy mieć Goo.. do gadania 

Właśnie taka bierna postawa tylko ich utwierdzasz w tym ze mogą zrobić co chcą...

KONAn napisał » 2020-06-04 13:36

 2. Wymóg określony w § 2. ust. 2 ma zastosowanie dla urządzeń pomiarowo-rozliczeniowych instalowanych od dnia wejścia w życie niniejszego rozporządzenia. Dla urządzeń pomiarowo rozliczeniowych zainstalowanych przed wejściem w życie niniejszego rozporządzenia dopuszcza się przekazywanie danych pomiarowych, o których mowa w art. 4 ust. 2a Ustawy, na podstawie liczników energii elektrycznej dotychczas zainstalowanych w ukladach pomiarowo - rozliczeniowych

......

  
Rozumiem że ZE chcą uniknąć dodatkowego kosztu związanego z ponowną wymianą liczników tam, gdzie już zamontowali dwukierunkowe. No to żeby im umożliwić należy dodać w tej ich propozycji jedno zdanie - i będzie dobrze. A to zdanie brzmi: " Dla dotychczas zainstalowanych dwukierunkowych liczników energii elektrycznej bilansowanie międzyfazowe będzie się odbywać w cyklu dobowym ". 

KONAn napisał » 2020-06-05 09:22

leON22 napisał » 2020-06-04 14:52

Pewnie jak zwykle w “nocy“ zrobią co chcą i będziemy mieć Goo.. do gadania 

Właśnie taka bierna postawa tylko ich utwierdzasz w tym ze mogą zrobić co chcą...

No to co możemy w/g Ciebie zrobić, gdzie zgłaszać te uwagi  Wyjść na ulice żeby nas dusili kolanami 

Podalem linka w tym samym poście. Tam jest opcja wysyłania wiadomości albo pisania swoich uwag na konkretny mail póki jesteśmy jeszcze w fazie konsultacji społecznych.

Super, ciekawe czy ktoś to czyta ?  Najlepiej zapodać im wszystko na tacy, a i tak zrobią jak będą chcieli. Czy nie ma tam ludzi myślących "inaczej", czyli w stronę Prosumenta ? Jak zwykle grabią do siebie
PS.  KONAn wysłałeś już swoją uwagę, dostałeś jakąś odpowiedź ? 

Spójrz na proces legislacji.  Wysłałem swoje uwagi ale to już chyba było po terminie. Jeśli się zmieściłem w terminie to opublikują jak nie to trudno. Na tym etapie zainteresowane podmioty wysyłają swoje uwagi które są publikowane. Zobacz, ze sam tam pisma od osób prywatnych. Potem następuje Odniesienie się wnioskodawcy do uwag. Potem dopiero masz opiniowanie komisje etc itp. 

Stary nie wiem, nie znam się na tym, wiem jedno, bo życie i rzeczywistość uczy najlepiej. Przerabiałem już 3 rodzaje ogrzewania, najpierw 25lat wstecz gaz bo było tanio potem nagle zrobiło się drogo, potem wiadomo ze względów ekonomicznych kupiłem kocioł na miał, znowu na początku było tanio, bo pamiętam cenę ok 300pln za tonę, która oczywiście po kilku latach urosła prawie do ceny węgla. O obecnym 4 letnim jeszcze wtedy ekologicznym OEP16kw 4klasy nie wspomnę. Boję się, że z PV  i PC w którą mam zamiar zainwestować będzie podobnie, obym się mylił  Pozostaje jeszcze powrót do przeszłości , czyli gaz ziemny pewny  Reasumując : "Jak chcesz uderzyć psa, to kij się zawsze znajdzie"  

Leon nie przejmuj się w najgorszym wypadku kupimy magazyny energii 7kWh starczy na noc, jeśli ktoś grzeje COP=1 weźmie 14kWh w cenie instalacji PV. Inwerter będzie pchał prąd nie do sieci a do akumulatora.
Oczywiście że czasami instalacja się nie zwróci a trzeba będzie kupić akumulator który swoje też kosztuje pi razy drzwi 20k PLN (na dzień dzisiejszy) miną lata a nasz nieRząd nie znajdzie na to rozwiązania.

Swój prąd pcham w swoje akumulatory i będzie sytuacja co z prądem który prosumenci pchali do sieci a ZE sprzedawały odbiorcą obok po normalnej cenie. Prosumenci są ale pompują prąd w swoje akumulatory - więc dla ZE strata zamiast sprzedać nasz darmowy prąd dla sąsiada będą sprzedawać swój (z węgla robiony )


Weź tu znajdź rozwiązanie korzystne dla obu stron Prosument i ZE, zawsze mamy ich w szachu (magazyn energii, w razie drastycznych środków - odłączenie od sieci i życie OFF GRID ) Uważacie że nie starczy Wam prądu pomyślcie ile wysyłacie dzień w dzień do sieci... z prądu który wysyłamy do sieci można odpalić darmowe pranie, zmywarka, suszarka do ubrań. Nawet sąsiadowi oddać.

A u mnie zdarzyła się awaria, na szczęście mała. Zauważyłem wczoraj że duża instalacja coś za słabo daje  z dachu, luknąłem w aplikację i widać że pracuje tylko 10 paneli z jednego stringa a 14 z drugiego ni huhu.
Nie zajarzyłem że to święto i wysłałem SMSa do pana Arka, kierownika z Multisun i co ciekawe mimo święta odpisał.
Sprawdził przez neta co się dzieje i kazał przypomnieć się z rana co też dzisiaj uczyniłem
Pogadaliśmy chwilę, kilka testów i powiedział że będzie między 14-tą a 15-tą o następne dziwo koło 13-ej przychodzi SMS czy może być  wcześniej i był wcześniej.Posprawdzał trochę i okazało się że wysypał się tylko bezpiecznik ( taki duży topikowy ) wymienił, jeden zostawił na zapas w razie "W" i już pewnie dojeżdża do domu, instalacja śmiga na pełnych obrotach
A miałem ofertę o 5 tysięcy tańszą na tą instalację, jak to czasami dobrze jest przepłacić
W przypadku kotłów jest podobnie, czasami kusi się ktoś o stówkę taniej i zamiast oglądać TV w fotelu siedzi udupcony w kotłowni całą zimę.

A dlaczego zakładasz że gdybyś wybrał tą tańszą ofertę to zostałbyś gorzej obsłużony? Skąd możesz wiedzieć jak by zareagował na Twoją awarię ten tańszy przedsiębiorca? To jedno. A drugie - jak spaliło topika to albo poszedł prąd znacznie powyżej prądu zwarcia po panelach, albo w string próbował się wbić prąd zwrotny. Jakaś przyczyna musiała być - topiki się nie palą same z siebie. Prosta wymiana bezpiecznika nie usuwa przyczyny jego zadziałania.