Cześć, 
W ciągu ostatnich 2 dni - 3 razy miałem alarm "wygaszenie kotła w podtrzymaniu" przy czym przełączeniu w tryb ręczny i załączeniu dmuchawy paliło się dalej bez problemu jak ta lala bez konieczności schodzenia do kotłowni. 
Wygląda na to że pojawia się to po kilku minutach od załączenia grzania (mam ustawione retortowy e-coal + czujnik temperatury pokojowej). Ochrona powrotu jest przez pompę CWU i wygląda że to jest za mało. Temperatura pieca spada poniżej 40 stopni po załączeniu pomp CO i CWU (dogrzewanie powrotu). 
Dlaczego nie przełączy się na grzanie skoro temperatura spadła ?
Pytanie czy takie zachowanie jest normalne i co zrobić żeby było lepiej  

https://esterownik.pl/device/12127

Ustaw w zaawansowanych algorytm wygaszania kotła na "tylko w grzaniu"

No tak, tylko to wydaje mi się nie jest rozwiązaniem problemu ale "zatuszowaniem" go...

nie - to rozwiązania. Analizowany jest przyrost temp spalin, w podtrzymaniu niekoniecznie jest on wystarczający

ok...

W parametrach podtrzymania proszę ustawić:
Czas pracy podajnika                8 sek

Czas postoju podajnika             50 min

Czas krótkiej przerwy               25 sek

Ilość powtórzeń                         2

Moc dmuchawy                         38 %
Przy czyszczeniu kotła należy oczyścić czujnik spalin z sadzy.

Ok. Miałem ustawione z jednym powtórzeniem. 
Rzeczywiście czujnika spalin nie czyściłem...