Profil użytkownika

do eurostera.
mam dwa siłowniki, jeden do górnej podłogówki i do niego euroster, który nim steruje, no i tam jest pompa,
do  dolnej podłogówki jest siłownik, pompa i euroster,
oprocz tego jeszcze pompa do cwu i nia steruje z ecoal

ten siłownik na dolną podłogę przestawiłam na ręczne i się załączył, pokazał się na eurosterze, buczał i mieszał, ale woda ciepła nie poleciała za pompę, jutro będę wzywać jakiegoś fachowca chyba, bo w domu coraz chłodniej, a nic nie umiem zdziałać.

https://drive.google.com/drive/folders/0B_MVfD3xWVhlRV9ldTc0TmctTEE?usp=sharing

Co mam pofocić jeszcze?

Przełączyłam na ręczny, przekręciłam pokrętło, ale na żadnym z ustawień nic się nie zmieniło. Do zaworu, który jest obok zaraz tego siłownika rura jest gorąca, pod zaworem zimna. Żeby nie było, sprawdziłam też zawór ręczny i zmiana ustawienia nic nie daje. W tym miejscu gorąca woda się zatrzymuje. Przejrzałam te instrukcje zarówno ecoal jak i pompy i siłownika i nawet tych sterowników, gdzie się programuje obwody góry i dołu i wszystko wydaje się być ok.

Ja też nie mam pojęcia, przedwczoraj jeszcze grzało. Nic nie przestawiłam, po prostu przestało.
Rura, która leci do tego siłownika gorąca, od niego zimna. Tak jakby nie mieszał, kompletnie nie działał.

Zamówiłam router, żeby go dać do kotłowni i podłączyć kocioł. No i zobaczymy.
Chyba pozostanie mi jedynie wezwać jakiegoś speca. Tyle dobrze, że te mrozy puściły.

Podnoszenie temperatury nic nie daje.
Ustawienia góry i dołu są takie same.
Na tym siłowniku afriso jest 10, na tym górnym 2. No i do siłownika dolatuje ciepła woda, rurka od niego do zaworów z podłogówki jest już zimna.
Nie mam jak udostępnić pieca, nie mam tam pociągniętego kabla do neta.

Możliwe, żeby padł ten siłownik po zaledwie roku działania?

Witajcie, znowu mam problem z tym kotłem.
Grzeje mi góra domu, podłogówka ciepła, dół od wczoraj nie grzeje wcale - tam też podłogówka.
Obejrzałam i na piecu wydaje się ok, nic nie było przestawiane.
Proszę o pomoc, gdzie szukać problemu. 
Ta pompa Wilo się nie świeci, górna pracuje. Nie załącza się też Afriso (siłownik to jest chyba albo zawór mieszający).
Uprzedzam, jestem baba, do poniedziałku nie mam jak wezwać fachowca, a na parterze zimnica.

OK, to mam co robić jutro, dzięki, jeśli to nic nie da to dam znać.
A ten węgiel, który po prostu przeleciał a się nie wypalił jest do wywalenia czy można go wrzucić do podajnika?
Będzie tego z 4 wiadra.

Jak trzeba to spróbuję.
Ogniwo Eko plus 16kw.
Tylko dajcie jakąś instrukcję pliz co robić.
Instalatora wzięliśmy fatalnego i tak naprawdę do wszystkiego musimy dojść sami, nic nie potłumaczył.

Ja nigdy, mój mężczyzna nie wiem, pewnie nigdy. Mamy go dopiero od lutego.

Po powrocie z pracy zastałam kocioł z temperaturą 35 stopni, całkowicie zasypany palnik praktycznie całym węglem z podajnika. Po uprzątnięciu i przejściu na ręczny, przedmuchaniu i rozpaleniu ruszył, temperatura kotła 42 stopnie, spalin 54 st, ruszają pompy co i cwu i temperatura kotła idzie w dół, błyskawicznie do 35 stopni. Podajnik działa, zasypuje węglem, dmuchawa idzie, spaliny w dół. I tak w kółko. Co z tym zrobić?