Profil użytkownika

Zasadniczo macie koledzy rację. Dziś kupiłem silikon i wszystko złożyłem. Martwi mnie jednak stan tych metalowych pierścieni. Są już mocno skorodowane. Trzeba by je już chyba wymienić a w sklepie ogniwa nie ma ich jako części zamiennych.

To są metalowe pierścienie które chyba kasują luz ślimaka i dociskająca je guma uszczelniająca kanał ślimaka. Guma z jednej strony ma rowek a  drugiej jest gładka...



dodane 2020-09-27 11:43A to ten pierścień który dociska sprzęgło ślimaka do kołnierza motoreduktora. Jak widać krawędź tego pierśceinia jest z jednej strony zeszlifowana. No i nie pamiętam którą stroną założyć...  

dodane 2020-09-27 11:44

Ponownie dzień dobry.
Zdecydowałem się samodzielnie rozebrać i wyczyścić podajnik. Rozebranie poszło w miarę gładko ale przy składaniu pojawiły się wątpliwości Nie zwróciłem uwagi jak co przylega więc może ktoś mi podpowie jak to prawidłowo poskładać. Pierwsza sprawa to duża gumowa uszczelka która jest z jednej strony frezowana a z drugiej gładka. Na końcu ślimaka od strony przekładni motoreduktora założone są d metalowe kołnierze (takie duże podkładki) no i właśnie ta uszczelka. Ale nie wiem którą stroną ją założyć tzn. od której strony ma być frez?
Druga sprawa to nałożenie metalowego kołnierza który otacza zabierak w obudowie motoreduktora. Był mocno skorodowany i jak go trochę oczyściłem to zauważyłem że z jednej strony krawędź jest zeszlifowana a z drugiej nie. No i nie wiem czy ta zeszlifowana krawędź powinna być od strony reduktora czy tej grubej gumowej uszczelki ślimaka? Będę wdzięczny jak ktoś podpowie jak to poprawnie złożyć

Dzień dobry. Mam prośbę do kolegów którzy mają doświadczenie w czyszczeniu i konserwacji podajnika. W moim kotle po 3 sezonach również pojawiły się niepokojące metaliczne zgrzyty w trakcie pracy podajnika.  Kocioł nie był dotychczas serwisowany i czas najwyższy na jakieś spa. Niestety jestem całkowitym ignorantem w temacie. Proszę zatem kolegów o wsparcie i porady (najlepiej łopatologicznie krok po kroku) jak rozebrać, wyczyścić i nasmarować podajnik i ślimak. Szukałem bezskutecznie serwisanta w okolicach Wrocławia i wygląda na to że muszę się z tym sam uporać bo sezon tuż tuż...Z góry dziękuję za pomoc.

Ja spaliłem 2 palety różowego Taurona i to był koszmar. Sadzy tyle, że w ciągu tygodnia kanały i zawirowywacze zarastały. Do tego popiołu tyle że po trzech dniach 2 szyflady wyrzucałem razem ze spiekami koksowymi oczywiście. Moim zdaniem nic nie pomoże poza zmianą opału. Przeszedłem na bartexa silvera/ golda i problemy zniknęły. Popiołu po dwóch dniach pół szuflady. Kanały czyszczę co dwa tygodnie. Nic nie ustawiałem bo jadę na automacie więc jedyna zmienna to jakość opału.
PS
Bartex zaczął się mocno spiekać żużlowo więc musiałem zejść z dmuchawa o 4%.

We Wrocławiu teraz jest po 796 więc trochę podrożał ale 940 to kosmos. Puki co ja jestem zadowolony. Jest dość grubo uziarniony i chwilami chrupnie głośniej i strzela ze ślimaka ale poza tym ok. 

Witam. Kilka zdań na temat Eko z Tauronu. Kupiłem w sierpniu 2 palety zachęcony wpisem na forum informacjami o nowej linii produkcyjnej itp. oraz ceną. Przyjechały w pięknych workach. Węgiel suchy i fajna granulacja więc byłem zadowolony. Paliłem od października. Dużo popiołu i koksu (z dwóch worków wyrzucałem dwie szuflady pełne spieków). Palę w automacie OEP16. Wasze krytyczne wpisy trochę lekceważyłem pocieszając się że nie jest tak źle. Od wczoraj palę jednak Bartexem Silverem który kupiłem w Obi i po pierwszym worku szok. W szufladzie czysty popiół jak z ogniska bez spieków. Kolosalna różnica a za Bartexa płaciłem 790 więc niewiele więcej niż za Taurona którego jedyną zaletą są lżejsze worki.