Profil użytkownika

VERB napisał » 2016-02-22 13:54

Lokalnie łączysz się ze sterownikiem ? W sumie dobrze że masz starszy ster, łatwo będzie Ci dobrać nadmuch dla spalania grupowego (histogram) Poustawiaj kolejno moce, czyli min i max dajesz na 8kW, obserwujesz histogram i od czasu do czasu palnik (nie za często) dobierasz nadmuch. Jak skończysz, przechodzisz na min i max 12kW i robisz to co przedtem. Gdy dojdziesz do mocy, na której kocioł szybko się odstawia, dostrajasz, ustalasz zakres min i max (np min 8, max 16) i gotowe.

Po co ustawiać parametry dla mocy 12kW a w ostateczności ustawiać min na 8kW a max na 16kW skoro kocioł będzie pracował albo na ustawieniach dla 8kw lub dla 16kw, przecież kocioł nie pracuje na pośrednich wartościach. Z tego co wyczytałem to możliwości mamy tylko takie jak: min i max takie samo np 8kw lub min 8kw max 12kw lub min 8kw max 16kw lub min 12kw max 16kw. czy dobrze to rozumie? Jeżeli zasiałem niepotrzebny zament moim wpisem to sorki.

Witam wszystkich, 
Chciałbym się przyłączyć do postu "ilkus1" mam ten sam kocioł OEP25kW powierzchnia ogrzewana 170m2. kocioł wcześniej miałem w automacie ale prawie wcale nie wchodził w podtrzymanie i miał spore zużycie paliwa bo na granicy 25kg na dobę. Postanowiłem przejść na sterowanie ręczne ( zaznaczam, że przestudiowałem instrukcję sterownika kilka razy) i udało mi się wpłynąć na pracę kotła mianowicie ograniczyłem spalanie do średnio 21kg na dobę przy takich ustawieniach: podawanie 6s przerwa w podawaniu 12s dmuchama 60%. Przy takich ustawienia kocioł wchodził mi w podtrzymanie na okres około 40min. Miałem jeszcze ustawione podtrzymanie co 15min 3s podawania jednokrotnie i krótka przerwa 35s. Mimo wszystkie stwierdzam, że to moje spalanie i tak jest w dalszym ciągu za duże i tutaj pojawia się kolejna opcja "praca grupowa" słyszałem, że nie jest to najgorsze rozwiązanie zwłaszcza kiedy ma się przewymiarowany kocioł. Ponadto, czyszcząc kocioł (staram się raz na 2 tyg) mam bardzo dużo sadzy a na otworach drzwiowych kotła zbiera mi się dużo pyłu i po otwarciu widać uformowany na całej szerokości otworu kopczyk. przy każdym czyszczeniu sadzy mam tak około 2/3 wiadra (10l). Sadza dosyć mocno gromadzi się na ściankach kotła. Moim zdanie jest coś nie tak. Proszę was o wsparcie.