Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
|
||||
CZARNY_1982
|
Miał inny palnik od tego co teraz Ogniwo stosuję - wymieniał profilaktycznie ślimak i zamiast 850 (taki był fabrycznie) dostał 800 i musiał jedną przekładkę wyciągnąć żeby wszystko grało.
dodane 2018-10-23 20:12Teraz już pozamiatane dodane 2018-10-23 20:18 Teraz to już dojechać te dziadostwo z Ogniwa i zmienić na palnik z ekoenergia lub batorego. Jak wygląda eksploatacja pieca na tych palnikach i który lepszy, bo konstrukcja obydwu podobna. |
|||
|
||||
CZARNY_1982
|
vmilo napisał » 2018-10-23 19:47 Tak. Bo niestety dzięki jego poleceniu wybór padł na OGNIWO a nie jak pierwotnie RBR INSTALCO.W 2011 robili też OE z brucerem na pokładzie. Jesteś pewien że to taki sam kocioł ? OEP dopiero co wchodził. |
|||
|
||||
CZARNY_1982
|
karoka65 napisał » 2018-10-23 17:13 Kolega ma ten sam piec tylko z tych pierwszych (niski numer na korpusie) chodzi od 2011 na niskich parametrach i węglu brunatnym bez osuszania. W tym roku po 7 latach rozebrał i elementy prawie jak nowe. To świadczy o tym że na początku produkcji były materiały właściwe a teraz to mizeria.anaana jak jakiś cudak robi palenisko kowalskie w palniku to rant wypali jak nic, też takie widziałem i wymieniałem pewnie kilka sztuk tylko to jest zniszczenie palnika za życzenie i nie w tym miejscu gdzie sypia się burki. |
|||
|
||||
CZARNY_1982
|
||||
|
||||
CZARNY_1982
|
Witam, Jestem użytkownikiem pieca firmy OGNIWO BIECZ EKO PLUS 10 od 3 latach. Przez 3 lata palone w piecu 24h/7d, sprawdzonymi suchymi węglami, regularnie czyszczony, na wysokich parametrach temperaturowych (temp. CO 60-70 C), temp. powrotu 45-55 C a tu od kilku dni zaczęły się problemy ze spalaniem węgla poprzez niedopał i spieki koksowe. Po oględzinach pieca okazuję się że jest dziura w korpusie żeliwnym! Proszę Was o radę co zrobić aby po montażu nowych części ustrzec się tak szybkiego zużycia drogich części (korpus i ślimak 1350 PLN z przesyłką i nie ma co liczyć na upust)! PS. Serwis Ogniwa przyznał że powinny te elementy wytrzymać co najmniej 5-6 lat ale oczywiście nic to nie zmienia i tak trzeba zapłacić sowicie za nowe części.
|