Profil użytkownika

@leON22 Dzięki ale chyba pytanie było zasadne? Jeśli to 10 lat to chyba niezły okres do awarii? Palnik da się naprawić gorzej by było z korpusem kotła. Chyba himeroza jako użytkownik powinien być "zadowolony" o ile tak można powiedzieć z żywotności? Tak sądzę o ile nie było wcześniej problemów. Osobiście poprosiłbym serwis producenta, zapłacił za usługę i materiał i jedzie dalej.

dodane 2022-03-05 21:20Ważne, że wiadomo w czym problem.

Łożysko albo wirnik dostał w tyłek i się skręcił jeśli trafił na pełnej mocy w blokadę i walnął w stojan albo wybiło siedzenie łożyska. Nie wiem czy warto w to wchodzić? Chyba najlepiej wymienić cały silnik?

Z ciekawości jednak zapytam ile czasu to pracowało?

No cóż, jednak coś się zmieniło. Nie chcę więcej siać domysłów bo to prowadzi do szukania dziury w całym. Zakładam, że ta pompka działa czyli pracuje (nie zepsuła się). W dolnym prawym rogu masz dziwne przykopcenie lub osmolenie. Czy to efekt niedokładnego doczyszczenia? Sprawdź dokładnie to co inni mówią czy tam gdzieś nie ma dziury (lusterko). A ze zbiornika opału kopci się po otwarciu klapy (bez nadmuchu). Albo popracuj nad odgazowaniem kotła do komina. Więcej powietrza. W lutym były silne wiatry. Może to głupie ale czy komin jest drożny? W starych kominach sypią się tynki albo kawałki cegieł ale pewnie masz ceramikę? Jednak ni jak to się ma do spadku temp. powrotu. Jeśli chodzi o palnik to muszę się wyłączyć bo mam inny. Sorki.

A masz pompę do ochrony powrotu? Bo na schemacie jest wyłączona lub niepracujaca. Najpierw jednak sprawdź to co piszą z tą dziurą żeby za dużo problemów nie szukać. 

Ja go przepaliłem 5t i jedyna wada to kupa chasia ale suche i czyste spalanie bez kopcenia i bez smoły. Wedle uznania.

Ja tylko zapytałem czy nie paliłeś drewnem bo wiem jakie mogą być tego skutki w niewłaściwych warunkach. Absolutnie nie bież tego do siebie. Widać że trochę udało się to wysuszyć. Oryginalny karlik raczej nie kopci.

Rośnie teraz temp. powrotu a nie rośnie temp. kotła. Sugerowałbym z ciekawości sprawdzić czy czujnik kotła jest dobrze osadzony. Chyba czujnik powrotu nie jest zamieniony z czujnikiem kotła?

dodane 2022-03-02 21:50To skoro jesteś w pracy to lepiej za dużo zdalnie nie zmieniaj bez kontroli.

Pytam dlatego, że masz jedną pompę CO i to na powrocie i najprawdopodobniej włączoną do sterownika jako pompę dodatkową czyli inaczej pompa do ochrony powrotu. I dlatego ta pompa się włącza i wyłącza. Nie wiem na ile mam rację i jak Ty to rozumiesz ale chyba cały Twój sterownik jest do zmiany. Jednak na początek proponuję włączyć funkcję pompy dodatkowej jako kotłową i pójdzie ciągle. Nie przejmuj się że chwilowo podskoczy temperatura kotła bo jak kocioł się odstawi to za moment spadnie. Już to dzisiaj próbowałeś ale na tylko na moment. Jeśli to coś zmieni to wtedy można się pobawić. A jeśli będziesz miał za ciepło w domu to zmień ręcznie kąt otwarcia zaworu i mniej daj na dom. W następnym kroku bym jednak sugerował podnieść temp. kotła.

dodane 2022-03-02 21:25Chyba masz jakiegoś fachowca na łączu bo słusznie ktoś poradził przełączyć tylko na obwód CO bez zaworu 4D

To prawda ale na schemacie widać dwie. Gdzie Twoja pompa jest wpięta do sterownika ? Do gniazda CO czy do gniazda pompa dodatkowa?

Ile fizycznie masz pomp w układzie?

Ja bym podniósł temp. kotla na 55 i korekta dmuchawy -2 czas pracy 5s.

A wylot spalin do komina lub sam komin jest drożny. Wysoka temp.kotla bardzo niskie spaliny kiszące się w kotle i wytrąca się smoła. Zmieniłeś opał? Niczego nie sugeruję ale też nie będę ukrywał że takie cuda widziałem przy wspomaganiu palenia drewnem świerkowym które powinno się palić na mocnym ogniu. Jak smoła raz się puści to ciężko to wypalić i proces się nasila. Oby ci komina nie zalało tym czymś. Więcej powietrza, ognia i przepływu do komina. A kopci się smoła z wilgocią. 

Szkoda, że nie masz tego sterownika w sieci. A jak jest ustawiona korekta dmuchawy w % w tym ecoalu? Jaka jest temp. spalin? Twoja pompka CO na jakim jest biegu? Bo to jest mocna pompka i sugerowałbym ją dać na pierwszy bieg 45W o ile tak nie jest..

Od ok. 02.02.br. mocno spadła temp. powrotu. Coś tam się działo w układzie? Może za zimno na dole i się skrapla smoła. A jakiegoś smolistego drewna na ruszcie nie było?

@verb jeśli to do mnie to kupiłem. Chciałem to sprawdzić bo cena (obecna) to u producenta nie wiele odbiega od PGG . Pojechałem soją przyczepką i tylko 600kg bo niskie burty. Jutro w ciemno drugie 600kg. Ale dzisiaj obudziliśmy się w innej rzeczywistości i ta zabawa w polowanie na PGG to moim zdaniem bujda, jak ktoś się orientuje w rzeczywistości.

PS. Granulacja OK ale wilgotność to jakby świeżo ładowany towar. 7-14 dni suszenia (spod rynny).

Drugie PS. Jak ostatnio pojechałem sprawdzić towar Niedźwiedź to po weekendzie mi się odechciało (sprawdziłem i dobry) ale tak cena wzrosła że głowa boli. Zanim spaliłem 100kg do testu do cena poszła +250 zł.

W obliczu tego co dzisiaj dzieje się na Ukrainie warto pomyśleć o uzupełnieniu zapasu z innego źródła. Ten czas zmarnowany na sklepie PGG + cena dostawy za każdą tonę (dzisiaj chyba 120 albo 130zł - nie wiem bo nigdzie to nie pisze tylko trzeba tam zadzwonić) może się okazać nieporozumieniem. Oczywiście mogę się mylić ale na jesieni ubiegłego roku ceny były inne i każdy mógł wybrzydzać a już za tydzień może być w ogóle inny kosmos. Ja zamówiłem Retopatala luzem na składzie z czasem oczekiwania do 2 m-cy. Cena prawie jak na sklepie PGG (+5 zł więcej ale na dzisiaj) z transportem za 130zł za 3 tony. Brzmi pięknie bez koczowania przed kompem ale może się to okazać bajką za te 2 m-ce. Biorę w ciemno jak będzie ale nie wiadomo czy będzie i za ile za 2 m-ce.
Na razie uzupełniam zapasy opałem marketowym - HUSKY. Mało znanym opał bo jakoś recenzji na ten temat nie znalazłem ale ufam w to że przynajmniej Ogniwo przepali wszystko. Dobrze to wygląda na papierze. Będę robił test za 2 tygodnie jak wyschnie bo mokry strasznie.
Bardzo proszę o wyrozumiałość bo to nie specjalnie w temacie ale też jestem mocno zniechęcony dostępnością towaru na PGG lub Tauron. Jak mnie zwerbują w kamasze to na pewno rodzina będzie mi "wdzięczna" za brak opału z PGG.
Z drugiej strony można się okopać czarnym złotem a w przypadku braku prądu to i tak dla niektórych będzie inna bajka.

Nie wiem czy nie warto by założyć, że Kruszywo_86 prawdopodobnie ma swój kociołek nowy i jest to pellet. Parametry jakie pokazał na schemacie chyba odbiegają od wymaganych przez producenta to na marginesie bo de facto można o tym decydować samemu (dla mnie duży plus) ale odbiega i od wszelakich opisywanych tematach na różnych forach w tym temacie. Jeśli ma pompę mieszającą to też by mógł potwierdzić czy faktycznie jako by-bass czy za zaworem 4D na powrocie bo to ma znaczenie (mieszająca czy kotłowa). Jeśli ma faktycznie pelleciaka i jedzie na takich niskich temperaturach a jego pellet nie jest do końca suchy mimo że w dotyku może mieć takie wrażenie to może mu się na ściankach w popielniku pojawić wilgoć. A jeśli pellet jest do kitu to nawet i smoła. Ta wilgoć nie do końca musi mieć związek dosłownie z punktem rosy chociaż przy 31 st. na dole kotła może się skraplać coś mokrego z niedobrego pelletu. Ciekawy jestem dlaczego poruszył ten temat chociaż w DTR ma jasno napisane jak przynajmniej w okresie gwarancyjnym powinien do tematu podejść. Czyżby w popielniku albo na dnie coś zauważył niepojącego. Nawet by takie zjawisko wystąpiło przy mokrym groszku przy tak chłodnym na dole kotle. Jeśli pominąć warunki gwarancyjne to na dole te 40-45 st powinno być ok. a tylko chyba z przezorności wszyscy podają 50st. Jednak 5 lat gwarancji na szczelność kotła to nie mało a producent w razie problemów z sterownika ściągnie sobie dane i po co kopać się z "koniem" i udawać że si.ę nie wiedziało lub nie doczytało? Może Kruszywo_86 podłączyłby sterownik do poglądu w sieci bo chyba miał z tym jakiś problem techniczny ale jak napisał to ogarnął temat? Tak tylko mi się wydaje.

dodane 2022-02-22 20:04Sorki za pokręcony tekst ale coś chyba nie wyszło z kopiuj/wklej.

Racja. Te kotly fajnie pracują przy temp 55 Max 60st. Powyżej tego w kotłach 10-20kW
obieg spalin jest zbyt krótki i opał jest po prostu zmarnowany w komin. 65 st to dziwny pomysł jako wymóg gwarancyjny i użytkowy.