Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
|
||||
Skalaeko
|
Trochę się już natrudziłeś z tym ustrojstwem, założyłeś Rck, ale nie pomogło. Napisałeś, że masz tego opału 3.5 tony do zmordowania... Więc wydaje się, że na początek trzeba sprawdzić palnik na innym, pewnym opale. Ten karlik kupiony luzem mógł rzeczywiście koło jakiegoś karlika leżeć... A przy okazji zmiany paliwa luknij tam w ten palnik małą, zgrabną i dająca mocny i skupiony strumień (są takie np. w biedronkach po parę zlotych) czy gdzieś wiatr nie ucieka (nie na prześwitów przy teście latarką).
|
|||
|
||||
Skalaeko
|
Noo, masz zacięcie do tej roboty. Jak by Ci się chciało jeszcze zrobić fotki palnika tak np. tuż przed odpaleniem wiatru po postuju w podtrzymaniu, później w trakcie gdy palnik pracuje i ogień leci i na koniec gdy wicher ucicha to może by się coś wyjaśniło. A może po prostu to czym palisz rzeczywiście jest jakieś "niepalne"...
Skoro niedawno rozpalileś kocioł, to kopiec pewnie będzie się ostro zapadał przez dłuższy czas. Podciagaj na recznym, popiołem przyduszaj, szczególnie tam gdzie zawsze chce dmuchać najmocniej czyli po przeciwnej stronie drzwiczek od strony zasobnika. W skrócie przyspiesz naturalny proces tworzenia się kopca. Otworów nawiewowych nie może być widać, szczególnie tych, o których wspomniałem. No i musi się to palić do sensu, ogień ma iść. Pozdrawiam🙂 |
|||
|
||||
Skalaeko
|
Witam,
tak z ciekawości zapytam, rzuciłem okiem na wykresy i widać, że dzień w dzień niemal o jednej godzinie wieczorem temp CWU leci z ok .60 stopni na 10-20 stopni. Wiadomo, ciepła woda jest w użyciu. Masz ustawiony programator CWU i tak to sobie pyka. Do czego zmierzam? Czy to zapadanie się kopca nie ma związku z bardziej wytężoną pracą palnika związaną z nabiciem z powrotem temp. CWU? Nic takiego nie zaobserwowałes? W niekorzystnych warunkach (ustawieniach) może być problem... A co do dmuchania czy braku dmuchania palnika, to skoro kociołek tak często ostatnio absorbuje Twoją uwagę i czas, to sprawdź mu tam kiedyś jak to wszystko tak naprawdę dmucha tzn. nie poprzestań na lusterku, ale sprawdź fizycznie co i jak dmucha zatykając czymś otwory z przodu, później z tyłu palnika przy wentylatorze na 100%, trochę syfu wyleci, więc się nie nawdychaj. A małą, ale dająca skupione i mocne światło sprawdź szczelność segmentów palnika czy coś nie ucieka. |
|||
|
||||
Skalaeko
|
Witam. Poopa powiadasz, no tak będzie, samo podnoszenie kopca na ręcznym nie wystarczy, dużo rozchajcowanego opału to i szybciej dziura w palniku. Spróbuj pod koniec cyklu, podczas którego podnosisz ręcznie kopiec, sypnąć na palnik popiołu z popielnika. Tak na około palnika i deko w środek, operację trzeba będzie zapewne powtórzyć... aż do skutku... Wicher na - 4 na próbę (32%), najwyżej sobie skorygujesz. Jak frakcja gruba, to wydłuż podawanie np na 10s, do skorygowania. A ciąg? Bez przesady, Twój kociołek nominalnie potrzebuje bodajże 20 Pa, ustaw tak pomiędzy 15 a 20, w połowie. I nie rób wielkich przeciągów w kotłowni... aż tyle powietrza to ten kociolek nie potrzebuje, ma być doplyw powietrza, ale bez przesady, jak na zewnątrz nie ma wiatrów to rck ma o sobie odpoczywać, a nie szaleć... Jak zrobisz w kotłowni przeciąg, to ma się uchylać.
|
|||
|
||||
Skalaeko
|
Witam,
podpinając się z tematem błędów w aplikacji pod kolegę Jureq... Całkowite żużycie, Ostani rok (również w statystykach), Czas do opróźnienia zasobnika ( w ustawieniach zaawansowanych, ale też na panelu kotła) plus jeszcze kilka błędów w strings pl. Dlaczego pozwoliłem sobie to napisać? Żeby było lepiej, tylko po to. Pozdrawiam serdecznie. |
|||
|
||||
Skalaeko
|
U mnie tam chodzi jak należy, nie narzekam. Po grudniowej aktualizacji wydaje się chodzić jeszcze lepiej, zakładka ustawienia jest i działa. Jedna pierdoła jest tylko do poprawy - po zalogowaniu się, trzy kropki u góry z prawem czyli zarządzanie kafelkami. Przydałoby się dodać potwierdzenie przy opcjach usuń wszystkie i ustaw domyślnie. Już kilka razy niechcący w warunkach polowych nacisnąłem co nie trzeba i trzeba było od nowa kafelki ustawiać. A wystarczy dodać potwierdzenie wykonania danej operacji, o co zresztą miałem prosić zespół ES, dla siebie i wszystkich innych użytkowników apki. Trafiła się właśnie okazja...
|
|||
|
||||
Skalaeko
|
Witam,
Bardzo mokry masz ten węgiel, workowany? Tak w ogóle to coś dziwnego masz z czujnikami. Na przykład czujnik temperatury podajnika od dawna pokazuje wysokie temperatury na poziomie 50-60 i więcej stopni, a alarm jest u stawiony na 70 stopni.Czujnik temperatury zewnętrznej również pokazuje coś dziwnego, pewnie masz ustawione coś innego niż temp. zew. Chyba musisz zacząć od sprawdzenia całego systemu czujników. Pozdrawiam. |
|||
|
||||
Skalaeko
|
Dla mnie podobnie jak dla założyciela tematu jest to pierwszy post na tym forum. Witam i pozdrawiam więc wszystkich jego użytkowników 🙂. Jestem również podobnie jak on użytkownikiem OEPM 14kW, od mniej więcej połowy ubiegłego roku. Czyli co by nie napisać, nie powiedzieć, to doświadczenie niewielkie i ciągle na etapie nauki, poszukiwań... Wiele nerwów i czasu kosztowała ta nauka, ale myślę, że udało się z kociołkiem porozumieć i zima (trudno to nazwać zimą) mija w spokoju i bez stresu. Były i chwile zwątpienia, nawet złość na niebieskiego stwora, ale okazało się, że to nie jego wina, a moja niewiedza i brak doświadczenia. Nie wdając się w szczegóły mogę napisać, że zadowolonym użytkownikiem tegoż kotła zostałem, odpukać, godzin liczbę niezmierzoną na czytaniu forum spędziwszy wiedzę poszerzyłem i uzupełniłem. I trochę... się dziwię Panie Grzegorzu, że jak widać po danych, wykresach i pańskiej opinii, śmiałe tezy i propozycje pod adresem zespołu ES ( pozdrawiam) stawia Pan niczym wieloletni, doświadczony użytkownik. Trzeba chyba bardziej nad tematem się pochylić, dojść do ładu z kotłem i instalacją. Oczywiście pewne propozycje co do oprogramowania sterownika by się znalazły, ale powiedzieć, że nie daje rady to duża przesada i nieprawda. Daje radę i to całkiem dobrze. Pozdrawiam.
|