Profil użytkownika
posty użytkownika | ||||
|
||||
PiotrG_Br
|
A w czym problem? Macie żeliwne piece? Stalowy nie pęknie, zwłaszcza przy tak niskiej temperaturze, tzn. małej różnicy temperatur.
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Coś tam ma wspólnego, bo za workiem stoi balon z winem. Widać tylko rurkę
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Robiąc zdjęcie stałem w drzwiach kotłowni, które są od wewnątrz metalowe. To co widać z płyty OSB to tylko ściana odgradzająca drugą część z opałem. Mam jedną pompkę która bierze 15 W, i łącznie z sterownikiem i dmuchawą pobiera 35 W. Jak załącza się podajnik, to rośnie bodajże do 300 W. Wiadomo, ze jest to tylko chwilowe. Taki sam kocioł z podobną pompką przepracował około 14 h. Podłączyłem wszystko przez wattmeter i mogę pomierzyć chwilową i całkowitą moc od momentu uruchomienia. |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
||||
|
||||
PiotrG_Br
|
Czemu nie..., po porozumieniu z producentem dodaję stosowne PKD do działalności i jadę z koksem (teraz to z ekogroszkiem) |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
...i będą spał spokojnie. Na forum czytałem temat odnośnie zasilania awaryjnego z wykorzystaniem agregatu prądotwórczego, ale takowy trzeba ręcznie uruchomić i służy tylko do zasilania. Bezobsługowy inverter z takim akumulatorem zasili kocioł na kilka lub nawet kilkanaście godzin, a dodatkowo zabezpieczy elektronikę przed skokami napięcia... dodatkowo w ładnej, moim zdaniem, bo się przyłożyłem, obudowie. Przez lata miałem śmieciucha w kotłowni i spory bałagan. Teraz wreszcie będę miał porządeczek i dlatego mnie to tak cieszy |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Zbliża się wiosna, zaraz będzie lato, a co za tym idzie, wyładowania atmosferyczne, skoki i zaniki napięcia. Po krótkich konsultacjach z obecnym tu użytkownikiem -adek, zakupiłem inverter ORVALDI INV12-500W (UPS), wraz z akumulatorem żelowym RITAR model RA 12-100 12V 100Ah. Zestaw stanie obok kotła RBR-K 12kW. A ponieważ, nie postawię go byle gdzie, i żeby się kurzył.... zmajstrowałem taką oto mobilną (bo waży to wszystko blisko 45 kg) szafeczkę dodane 2019-03-06 18:00 |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
@slawtaz, dzięki za objaśnienie. Nie pomyślałem, że faktycznie od strony popielnika będzie lepiej i bez podważania żadną łychą. Nazewnictwo jeszcze mi się myli
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
||||
|
||||
PiotrG_Br
|
O właśnie, przydałby się film poglądowy lub chociaż relacja fotograficzna.
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
A powiedzcie, czy ciężko jest zdjąć palnik by go uszczelnić, ewentualnie wyczyścić? Czy jest prawdopodobieństwo, że np. z jednej strony zapchał się kanał doprowadzający powietrze? Jak to sprawdzić?
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Paliłem ruskiem Ekobran i drugim bez nazwy, który teraz się właśnie dopala z wapnem. Cały czas historia się powtarza, z większym lub mniejszym efektem spieku. Piec jest względnie ekonomiczny, bo ostatnie 100 kg starczy na 6,5 doby więc powinienem się cieszyć, ale kusi mnie by dopieścić go do perfekcji. Takie zboczenie |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Właśnie kończę 100 kg z wapnem. Jest delikatna poprawa, ale nurtuje mnie nadal widoczny przedmuch z lewej strony. Teraz muszę się niestety z tym pogodzić, bo nie będę go specjalnie wygaszał.
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Dwa tygodnie temu uruchomiłem kocioł RBR-K 12kW i od początku walczę z tworzącymi się spiekami. Wytłumaczenia szukałem w mokrym groszku, niewłaściwych ustawieniach..., ale teraz kocioł pracuje bardzo ładnie, ekonomicznie, ale nadal tworzą się spieki. Może nieduże, ale zawsze coś jest. Nie rozsypują się po puknięciu pogrzebaczem. Zawsze powstają w tym samym miejscu, tj. z lewej strony od przodu (dmuchawa jest z prawej). Delikatnie też od strony dmuchawy. Ręce mi już opadają i chyba przećwiczyłem już większość z ustawień spalania grupowego. Nadmuchem schodziłem do momentu zakopcenia cegieł na czarno. https://www.youtube.com/watch?v=sxORKCMaD3U&feature=youtu.be dodane 2019-02-24 23:04 |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
seba napisał » 2019-02-18 11:15 Wizualizacja na stronie esterownik (schemat) nie jest odświeżana w czasie rzeczywistym. Dane są aktualizowane co kilka sekund, więc nie masz co mierzyć stoperem przez jaki czas załączone są urządzenia patrząc w ekran. Aha, i wszystko jasne |
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
Siedziałem dość długo przed monitorem i wygląda to przeróżnie. Rusza dmuchawa, poda 1 raz przez 7 s, potem kilka sekund i 2 podanie, długa przerwa 1-2 min, i znów poda 1 lub 2 razy. Czasami na początku poda 3 w ostępach kilku sekund. Potrafi podać 2 razy i już łapie zadaną temperaturę. Między pierwszymi podaniami i ewentualnymi ostatnimi, mija 10-12 minut, do wyłączenia dmuchawy. Tak to widać na schemacie w esterownik, ale nie sądzę żeby fizycznie na piecu było inaczej.
|
|||
|
||||
PiotrG_Br
|
||||
|
||||
PiotrG_Br
|
Witam wszystkich. Od tygodnia jestem użytkownikiem kotła RBR-K 12 kW. Spalanie już jako tako ogarnąłem z dużą pomocą kolegi -adek, i powoli zaczynam sam grzebać głębiej Interesuje mnie, w jaki sposób można uwidocznić w zdarzeniach ilość powtórzeń pracy podajnika? Dla spalania grupowego 12 kW mam zadane 5, ale w rzeczywistości jest ich najczęściej mniej, czasem zdarzy się więcej. Chciałbym to widzieć w zdarzeniach, wykresach, gdziekolwiek. To co działa, to grzanie - podtrzymanie. Cała reszta, pomimo zaznaczenia na liście, jest niewidoczna. Nie rozumiem tego. Pozdrawiam, Piotr
|