Profil użytkownika

leON22 napisał » 2019-03-06 21:28

Krzysiu nie obraź się jaki monter taki użytkownik Siłownik nie ma tu nic do rzeczy  

Nie no spoko. Jak bym wszystko wiedział to bym na forum nie siedział. To znaczy że jak temperatura załączanie pompy ustawiona jest na 40C a ja zmienię tak jak mówiłeś w zaawansowanych na ochronę przez zawór 4 drożny to jak spadnie powrót poniżej 40C to pompa CO1 nie zatrzyma się? Jeżeli tak to zaraz zmieniam😉👍. Monter dobry tylko ja chciałem po kosztach. To mam za swoje. Teraz siedzę na forum i kombinuję ale ma to swoje bo na następny sezon już będę miał troch~ waszej wiedzy i swojego doświadczenia😂

leON22 napisał » 2019-03-06 16:18

Bo i po co , teraz w ustawieniach jest OK Na przyszłość nie będą wprowadzały pomagających w błąd i to tyle

Musiałem zmienić spowrotem gdyż. Jeżeli w zaawansowanych ustawiłbym jako ochrona powrotu zawó 4 drożny a zawór nie ma siłownia to nie ma ochrony powrotu. Nie ma ochrony powrotu gdyż załącza ie pomp jest ustawione z kolei na 40C wniosek taki że jeżeli temperatura powrotu spada poniżej 40C układ staje. Dlatego tak ustawił monter. Nie fachowo opisane ale robotę robi. 

leON22 napisał » 2019-03-06 15:32

Nic nie zmieni tylko ustawienia będą czytelne i adekwatne do rzeczywistych w Twojej instalacji  

Zmieniłem ale na schemacie nic sie nie zmieniło.

leON22 napisał » 2019-03-06 15:18

Chodzi mi o ustawienie ochrona powrotu - zawór 4D tak powinieneś ustawić w zaawansowanych o nic więcej mi nie chodzi, a nie pompa mieszającą, której nie masz :( 

A rozumiem. Tak mi ustawili to tak mam. A nie zmieni to nic w układzie? To znaczy nie wyłączy pompy CO1 lub coś w tym rodzaju? Bo jetsem poza domem i nie chciałbym zamieszania.

verb napisał » 2019-03-06 15:07

Zadaną za zaworem ustaw 35 i % spadną Ino po co... żeby ładniej wyglądało ?

Otóż to. Tak mi też powiedzieli. Wiem że wprowadza w błąd ale przecież nie bedę za każdym razem jak przekręceł zaworem zmieniał wartość w aplikacji. Ja wiem o co chodzi i jak ktoś potrzebuje informacji to chętnie udzielam.

Jak już pisałem wcześniej układ jest dokładnie taki jak na schemacie. Zawór mam w tej chwili ustawiony na podziałce na 2-ce. W ustawieniach zaawansowanych jako ochrona powrotu mam pompa miszająca. Zawór 4 drożny ustawiam recznie. Mam tylko podpiętą czujkę aby wiedzieć w aplikacji jaką mam temperaturę za zaworem. Tak samo jak w pozostałe czujniki są tylko podglądowe. Nie mogę dołożyć na schemacie czegoś czego nie ma. Więc ochronę powrotu załatwia zawór 4 drożny sterowany ręcznie i cały czas pracująca pompa mieszająca. (pompka CO1) .Dlatego też zwór cału czas pokazuje 100% otwarcia. Jeżeli zmienię to na pompę dodatkową nie będę widział temperatury za zaworem. Zdaję sobie sprawę że może to wprowadzać w błąd ale nie moge zmienić wartości procentowej otwarcia zaworu przez siłownik bo go nie ma. No chyba że jest jakiś sposób o którym nie poinformował mnie monter i serwisant z e-Coal.

verb napisał » 2019-03-06 09:42

Wspomniałeś o magii... 40st to za mało, by termostaty podjęły prawidłową pracę. Daj znać coś ostatecznie wymyślił. Powodzenia.

Chodziło mi o temperature powrotu do pieca która przez producenta nie jest zalecana niższa niz 40C ze względu na roszenie. natomiast wyjściową to mogę ustawić na zaworze 4 drożnym dlatego dla bezpieczeństwa zostawię zawór skoro juz jest a poczynię tak jak pisałeś. No tak i bezwarunkowo napiszę co wyczarowałem.

Myślę że na te chwilę mam juz jasność i dzięki za pomoc. Jak tylko zakończę sezon biorę sie za robotę. O efektach poinformuję. Niemniej temat pozostawiam otwarty. Dzięki za wszelkie informacje. 

verb napisał » 2019-03-06 08:55

krzych_boch-og20 napisał » 2019-03-06 07:42

Teraz kwestia przemyślenia czy zawory termostatyczne na wszystkie grzejniki oprócz drabinek łazienkowych czy zainwestować w siłownik.

Inwestuj w głowice. Zrobisz i będziesz miał to, czego pragniesz.

No i teraz wszystko jasne. Raczej będę się kierował w kierunku montażu głowic. 
Tylko teraz kwestia ustawienia pozycji zaworu 4 droznego. Przypuszczam że po zamontowaniu głowic musze ustawić zawór tak aby puszczał maksymalną temperaturę na zawory termostatyczne a jednocześnie chronił powrót. I to przypuszczam wymaga poświęcenia trochę czasu. Bo jeżeli teraz jest na zewnątrz + 7 o za zaworem mam temperaturę 40c jak się robi zimniej to logiczne że zwiększam a w sytuacji zaworów to chyba muszę odrazu przyjąć jaką wyższą temperaturę bo gdy sie schłodzi a otworzą sie zawory to może braknąć. Rozumiem że musze tak ustawić zawór aby temperatura powrotu nie była niższa niż te magiczne 40C. Czy mam rację?

leON22 napisał » 2019-03-06 06:50

Krzysiu jak masz pompę mieszającą do ochrony powrotu , to w Ustawieniach-Zaawansowane-Pompy-Funkcja pompy dodatkowej - ( ustaw ) Pompa mieszająca , tak dla czytelności schematu No chyba , jej nie masz pewny ( na pierwszej stronie nic o niej nie wspomniałeś , tylko o cwu że nie masz  )  to nie było tematu

W układzie mam tylko jedną pompę za zaworem 4 drożnym tak jak na schemacie. wszystkie czujki podłączone ale nie korzystam z sterowania nimi bo nie zdaje to egzaminu. Wczoraj próbowałem zmniejszyć temperaturę zadaną na piecu żeby obniżyć za zaworem ale nie za bardzo zdaje to egzamin bo zmniejszając na piecu o dwa stopnie za zaworem zmniejszyłem zaledwie o 0,5. Tak więc jedno doświadczenie mam za sobą. Próbowałem też pogodówką do pieca (oczywiście bez ruszania zaworem) ale wszystkie wartości zaczęły lecieć nagle w dół i z 60 zadanej pogodówka pieca ustawiła mi na 48 to i powrót zaraz szybko zaczął spadać i zrezygnowałem z tego. Tak więc doszedłem do drógiego wniosku że sterowanie temperaturą pieca przez pogodówkę nie ma sensu. Tak czy tak doszedłem do tego co już pisaliście tu wcześniej w moim układzie mogę sterować pogodówką i temperaturą wewnątrz ale tylko zaworem 4 drożnym. Warto było sprawdzić. Teraz kwestia przemyślenia czy zawory termostatyczne na wszystkie grzejniki oprócz drabinek łazienkowych czy zainwestować w siłownik. Część zaworów już mam natomiast siłownika nie mam. Na allegro siłownik to 360 zeta to pewnie dokupienie zaworów wyjdzie taniej a przy okazji wyrównam nimi temperaturę między pomieszczeniami od północy i południa. Ale mogę się mylić.

Aaa rozumiem. Człowiek się uczy całe życie. Dzięki za wytłumaczenie. Mam jeszcze trochę czasu więc kombinuję co będzie w mojej sytuacji najlepsze a co może mi teraz ułatwić życie i zmniejszyć spalanie zanim pozmieniam zawory lub założę siłownnik. Dzięki za wszystkie opcje.

leON22 napisał » 2019-03-05 18:20

Bez siłownika "pogodówka" za zaworem 4D nie będzie działać, bo niby jak zawór ma reagować na zmiany temp. na zewnątrz ? Pogodówka na kotle temp. na kotle a za zaworem 4D to dwie różne sprawy Możesz kombinować z tą krzywą temp. na kotle ale jak sam zauważyłeś temp. powrotu również spadnie  

Czyli pogodówka może sterować temperaturą na kotle. Tylko jak to zrobić w sytuacji gdy mam zawór bez siłownika? 

leON22 napisał » 2019-03-05 15:19

Ogólnie zasada jest taka że co za dużo to niezdrowo, bo będzie się to gryzło :( Chociaż wszystko można ustawić tylko wymaga to więcej obserwacji i zabawy Jak już pisałem wyżej dla mnie sprawdza się zawór 4D z siłownikien ( brak zaworów termost.) Siłownik do zaworu 4d wcale nie jest taki drogi. Natomiast komfort jest taki, że możesz sobie z dowolnego miejsca, bez biegania do kotłowni, obniżyć albo podwyższyć temp. w domu za pomocą aplikacji mobilnej Można również sterować tzw. pogodówką ( odpowiednio i ustawiona krzywa grzania temp. za zaworem 4D dla temp. - 10st /+10st na zewnątrz ) oczywiście wybór należy do Ciebie  

Rozumiem że w sytuacji regulacji za pomocą pogodówki muszę zaistalować siłownik. A czy da się sterować temperaturą na piecu przy pomocy pogodówki i ręcznym ustawieniu zaworu 4 drożnego? Jeżeli była by taka możliwość to przy ustawieniach jakie mam na wieczór piec mi zmniejszy temperaturę grzania w dzień ? To by było dobre zanim pozmieniam zawory lub założę siłownik.  Pewnie za dużo kombinuję ale biorę pod uwagę każdą możliwość. teraz mogę za pomocą aplikacji  obniżyć zadaną temperaturę na piecu bez ruszania zaworu 4 drożnego ale z automatu i temperatura powrotu leci na dół. a potem jak podniosę znowu dogrzewa to może pogodówka by mogła to robić sama? Ale co wtedy z ochroną powrotu? Mam założony czujnik zewnętrzny ale nie kumam z tą krzywą.

oxalis3 napisał » 2019-03-05 14:23

krzych, a czy znasz przyczynę niedogrzania lub przegrzania pomieszczeń oraz czy podjąłeś jakieś kroki np. regulację przepływów w swojej instalacji.

Opisałem instalację w pierwszym poście. Co do przepływów to reguluję na tę chwilę na części kaloryferów zaworami starego typu i tu nie ma problemu a te na których nie ma zaworów grzeją cały czas i jest  wszystko ok. Wszystko ok  jeżeli jest stała temperatura na zewnątrz i wewnątrz lub byłbym w domu. Mi głównie o to chodzi aby w takim okresie jak teraz gdzie na zewnątrz temperatura jest zmienna mieć w domu w miarę przyzwoitą temperaturę. I jak już pisałem reguluję ja zaworem 4 drożnym ręcznie ale gdy wychodzę do pracy i rano jest przyzwoicie to jak wracam w pomieszczeniach od południa już jest przegięcie a od północy bez zmian. Jak zmniejsze na zaworze 4 drożnym to zmniejsze wszędzie i po jakimś czasie od południa jest ok a od północy juz wtedy zimno. I znowu latam do kotłowni aby zwiększyć temperaturę i tak w kółko. Co za tym idzie piec nie chodzi stabilnie i żadnych oszczędności nie ma. Dlatego moje pytanie było czy jak założę zawory w częci pomieszczeń które przez dzień sie nagrzewają zbytnio to nie będę musiał co chwilę regulować na zaworze 4 drożnym. Ot cały mój problem. Jednak z tego co widze to zawory termostatyczne albo wcale albo wszędzie. Tak wiec przyczyna to słońce od południa a zimno od północy. 

verb napisał » 2019-03-05 12:32

Dajcie chłopu spokój. Wypytuje bo nie chce błędu popełnić, i nawet to rozumiem. Niech przejdzie tę swoją "ścieżkę zdrowia" hehe...

Dzięki VERB za poparcie i pomoc. W końcu kto pyta nie błądzi a uzbierać osprzętu do CO to nie jest problem i tu już nie chodzi o koszty tylko o same przeróbki tego wszystkiego czas i nerwy. Kto chce to pomoże i doradzi kto nie chce nie musi sie wypowiadać. I fajnie że jest takie forum gdzie można dowiedzieć się coś właśnie od osób które już przeszły tą ścieżką zdrowia. A może i przez moją dociekliwość ktoś skorzysta. 

anaana napisał » 2019-03-05 12:23

To nie masz pomoy CO? 🙄😲
Nawet do grawitacji są zawory termostatyczne o zwiększonym przepływie. 🙂👍
Jeśli już zakładasz to wszędzie bo:
gdy sterownik zamknie zawòr to pomieszczenia z termostatami mogą być niedogrzane.
U mnie termostaty, puszczają tak, że kaloryfer jest  np. letni.
Jak kolega napisał wyżej zaświeci słońce i znowu regulacja w łeb weźmie.

Mam pompę mieszającą z 3 zakresami za zaworem 4 droznym. Co do zaworów to właśnie pisałem na samej górze że jestem w posiadaniu 5 takich zaworów które chciałem założyć i teraz widze że będę musiał dokupić jeszcze 6 aby były na wszystkich grzejnikach. Teraz jak bym musiał kupywać wszystkie zawory z zwiększonym przepływem bo tamte będą blokować to nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem było by założyć właśnie siłownik do zaworu i regulować temperaturą w pomieszczeniu gdzie potrzebuje optymalną dla mnie temperaturę.

anaana napisał » 2019-03-05 11:20

A jednak ładujesz się w koszty, siłownik nie jest tani, posłuchaj kolegi Verb.
Termostaty i w każdym pomieszczeniu temperatura jaką chcesz bez zbędnych ceregeli. 🙂👍

Bo to jest ciężki orzech do zgryzienia a najgorsze w tym wszystkim  jest to że przy każdej takiej próbie muszę spuszczać wodę z układu a potem napełniać. Dlatego szukam jak najlepszego i najmniej ingerencyjnego w układ sposobu na obniżenie kosztów spalania. Fakt zawory w każdym pomieszczeniu pewnie by rozwiązały problem ale z drugiej strony czytając wcześniejsze komentarze i jeżeli te zawory mają juz same przez siebie zmniejszone przekroje to obawiam się że nawt przy całkowicie otwartym zaworze termostatycznym na piętrze może to już nieprzejść z tąd pomysł z siłownikiem i częściową wymiana zaworów. Opisałem swoją propozycję i dzięki za podpowiedzi. Wiem że teoretycznie najlepszym sposobem na uzyskanie tego co chcę jest wymiana wszystkich zaworów ale mam właśnie obawy co do przekrojów tych zaworów termostatycznych. Mam zasilanie i powroty zrobione z stalowych rur gdzie piony (5szt) to 1 cal i wyżej 3/4 a do grzejników 1/2 a grzejniki blaszane żeberkowe starego typu.

Z tego co widze to wszystko wskazuje na to że co bym nie zastosował to i tak nie minie mnie metoda prób i błędów. Na początek zawory założę tam gdzie w tej chwili mam zakręcone grzejniki a i tak jest ciepło. Zainwestuję w siłownik zaworu czterodrożnego bo skoro już jest zawór i sprawdza sie przy ręcznej regulacji to nie będę przerabiał i nie chciałbym też pchać sie w koszt montażu pompy dodatkowej między zaworem 4 drożnym a powrotem.  Zaworem 4 drożnym spróbuję regulować temperaturę właśnie w tych pomieszczeniach gdzie będzie najchłodniej. Nie wiem czy dobrze kombinuję ale z Waszych porad takie wnioski wyciągłem. Co się stanie zobaczymy. No chyba że są jeszcze jakieś propozycje bo jestem otwarty na każde sugestie a zmiany poczynię jak wyłączę ogrzewanie. Przez cały czas miałem na piecu ustawione 60C i tak śmigało a regulowałem ręcznie na 4 drożnym. Nie mam podłogówki i zbiornika.

Męczę ten temat na forach od kilku dni żeby tu śmietnika nie robić. To co napisałeś VERB ma sens a już z Twoich rad korzystałem wcześniej za co dziękuję. 
Wychodzi na to że muszę dokupić zaworów. A co w sytuacji gdybym te zawory które mam założył na dwóch grzejnikach na parterze które są w tych pomieszczeniach najbardziej nagrzanych a piętro regulował nadal zaworem czwórdrożnym? Czy jest szansa że to zadziała?

 Zastanawia mnie jeszcze co w sytuacji kiedy zamkną się wszystkie zawory. i co będzie chronić piec kiedy spadnie temperatura powrotu poniżej 40C a w układzie nie mam innej ochrony jak ten czterodrożny 

Witam wszystkich serdecznie.
 Palę w piecu na ekogroszek pierwszy sezon w kotle ECO PLUS M 20. Co prawda jestem zadowolony lecz człowiek dąży do doskonałości. Wymieniłem tylko piec natomiast cała reszta pozostała z starej instalacji. Założony mam zawór czterodrożny bez siłownika którym steruję temperaturę na grzejniki. Przy części grzejników mam stare zawory a przy części nie ma wcale (korytarz, klatka schodowa.) W sumie 11 grzejników. 2 na parterze 3 na korytarzach 1 w łazience 1 w kuchni.reszta w pokojach na piętrze. Nie mam zbiornika na ciepłą wodę. Problem w tym że nie we wszystkich pomieszczeniach jest fajnie. Jak w jednym jest za gorąco to w innym za zimno. Chciałbym założyć zawory z głowicami termostatycznymi i tu moje pytanie. Czy muszę założyć je w każdym pomieszczeniu i przy każdym grzejniku czy wystarczy tylko w pomieszczeniach gdzie zależy mi na utrzymaniu stałej temperatury. Czy nie okaże się że z racji małego przepływu cieczy przez taki zawór grzejnik blaszany żeberkowy nie będzie dogrzewany i w pomieszczeniu będę miał zimniej niż teraz.
Dom z lat 90 pustak chaszowy z przerwą pomiędzy nie ocieplony. Dwie kontygnacje 160m2 z ocieplonymi stropami i oknami plastikami.
Może ktoś z doświadczonych forumowiczów doradzi to ma w ogóle jakiś sens.
Powiem jeszcze że mam już 5 zaworów które właśnie chciałbym wykorzystać do tego celu. w pomieszczeniach gdzie jest najcieplej i najzimniej. Teraz mam wszystkie zawory odkręcone i steruję na zaworze czwórdrożnym tylko często muszę regulowac ręcznie i jak wychodze do pracy i wracam to w domu ukrop a jak zmniejsze na zaworze to za jakiś czas jest znów chłodno i wtedy zaobserwowałem że jak zwiększe na zaworze 4 drożnym to piec długo dogrzewa .
Czy jest sens zakładania takowych zaworów do takiej instalacji?
Dodam jeszcze że założone mam czujki zewnętrzną wewnętrzną oraz tę za zaworem tylko jako podgląd. 
Prosze o poradę.