W nowym sofcie do sterowników PELLO dodaliśmy obsługę BUFORA. Więcej informacji na forum lub w tym pliku
Profil użytkownika
| posty użytkownika | ||||
|
|
||||
leonnapoleon
|
Pink01 napisał » 2022-04-08 20:27 Rachunek jest prosty. Kilo przyzwoitego ekogroszku to jest 7 kWh. Przy założeniu 70% sprawności ( a to jest dość optymistyczne założenie jeżeli brać pod uwagę sprawność średnioroczną ) to jest realnie 4,9 kWh. Liczmy że 5 kWh dla ułatwienia. Jak ma kosztować 2 zeta ( przy cenie 2 tysiaki za tonę ) to znaczy że 1 kWh z węgla wychodzi po 40 groszy. Plus prąd do podajnika i dmuchawy, nie liczę roboty. Bufor i grzałka odpalana w nocnej taryfie będzie tańsza niż ekogroszek kupiony po tak chorej cenie. Bez żadnych PC, czystym prądem wyjdzie taniej. Pellet Olczyk na składach kosztuje średnio 1800 za tonę ( chociaż już widywałem i 1900 i 2 klocki też ). Ma około 17 MJ, czyli 4,7 kWh. Załóżmy sprawność rzędu 80%, pelletem się pali łatwiej niż węglem. To daje 3,76 kWh z kilograma. Czyli 1 kWh z pelletu kosztuje przeszło 48 groszy. Plus prąd do podajników, dmuchawy i zapalarki, nie liczę roboty. Jest jeszcze drożej niż węglem. Bufor z grzałką odpalaną w 2 taryfie będzie tańszy także i od pelletu. Pellet No Name na składach sięga ceny 1300 - 1400 za tonę. Załóżmy że ma 16 MJ, bo więcej nie osiągnie z produkcji nieprofesjonalnej, bez suszarni, z domieszką otrąb czy mąki jako lepiszcza koniecznego przy słabszych peleciarkach. Czyli ma 4,4 kWH. Przy 80% sprawności wyciągnie się z niego 3,5 kWh. Czyli 1 kWh z pelletu No Name kosztuje około 40 groszy. Plus prąd do podajników, dmuchawy i zapalarki. No i dalej prądem w 2 taryfie będzie taniej. Powtórzę jeszcze raz - bez PC, bufor plus grzałka odpalana w 2 taryfie wychodzi w tym chorym czasie taniej niż węgiel i pellet. MASAKRA Do czasu. Te obliczenia są prawdziwe teraz, ale jak zdrożeje prąd, to nie będą. Przecież większość prądu mamy z węgla, który drożeje. dodane 2022-04-08 22:36 leON22 napisał » 2022-04-08 20:33 przemekoep10kw napisał » 2022-04-08 19:46 Nie wiem czym się podniecacie tym opałem z pgg ja teraz widzę że to dziadostwo więcej popiołu niż pożytku a zasyfiony piec że hej wolę dopłacić 1000 zł i spalić normalnie oszczędniej wy spalicie 2 tony karlika a ja spale 1 tonę dobrego opału i na jeden diabeł wyjdzie a jak będzie drożej to bufor i grzałka fotowoltaika. Przemek pier... nie o Chopinie, od 4 sezonów palę węglem z PGG ( głównie Greenpal ) i spalanie mam na tym samym poziomie tzn. 3.5t z ogrzewaniem CWU latem. Ten sezon 1t Karlik + 1t Varmo P + 1t Karlik, z którego na dzień dzisiejszy zostało 100kg. W rezrewie 1t Karolinki na przyszły sezon. dodane 2022-04-08 20:33 PS. Jedyna różnica jaką zauważyłem, to taka, że jeden syfi kocioł mniej, a drugi bardziej, o ilości popiołu nie wspomnę, bo wg mnie jest zgodna ze specyfikacją  Dokładnie tak. Ten za 2 tys. to jest to samo co w PGG, tylko sprzedawany przez cwaniaka. Czy ten Karlik z OLX jest lepszy od tego z kopalni, bo koszuje 2 tysiące? 
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
kudlaty86 napisał » 2022-04-04 11:19 Panowie czy ktoś odbierał już węgiel z PGG osobiście? Dostałem już maila z potwierdzeniem zamówienia, martwi mnie tylko info o dopuszczalnej masie całkowitej samochodu i przyczepy. Mam dostawcze iveco, które spokojnie ogarnia kilka ton ładunku, ale wbite jest na 3,5t i wg papierów może zabrać tylko 300kg. Do odbioru mam 1 paletę. Czy rzeczywiści ktoś na miejscu sprawdza papiery samochodów i przyczep, czy to jedynie pusty zapis z regulaminu? PS. Tak wiem, że źle robie próbując zabrać więcej niż papiery przewidują. Tak, sprawdzają. Odbierałem worki luzem samochodem osobowym z kopalni w Łaziskach, sprawdzają dowód rejestracyjny i generalnie jest duża papierologia. |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
MateoKoc napisał » 2022-04-03 10:25
Kup bota i wyprzedź innych w wyścigu po opał.  Ogłoszenie zostało usunięte, ale zrobiłem screeny  To są takie kartki na węgiel XXI wieku😀 dodane 2022-04-03 13:09 leonnapoleon napisał » 2022-04-03 13:07 MateoKoc napisał » 2022-04-03 10:25 Kup bota i wyprzedź innych w wyścigu po opał. Ogłoszenie zostało usunięte, ale zrobiłem screeny To są takie kartki na węgiel XXI wieku😀 Kiedyś byli stacze kolejkowi, a teraz są boty. |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
marcinbb napisał » 2022-03-26 01:03 Podziwiam wytrwałości, chęci. Ja po tygodniu się poddałem na resztę życia. Panowie i Panie zaoszczędziliście w tym roku około 1200zł na 1 t Brawo dla WAS  !Mam ten przywilej że zawsze zaczynam śmierdzące tematy jak ten o PV. Powiedzcie mi proszę co Was przekonało do kupna węgla? Teraz u mnie ekogroszek kosztuje 2200zł, OK upolowaliście za 800zł/t. Jednak za 2-5 lata jak ja i inni którzy zrozumieli że opał będzie tylko drożał, jak podejdziecie do tematu pompy ciepła za 70k zł a to zwykła pompa powietrze woda, jedna z tańszych? Teraz dla mnie jest drogo około 25k zł, później będzie tylko lepiej bo prądu będzie brakowało, bo reaktora atomowego który napędza turbiny nie mamy, Ja też się poddałem próbując kupić w sklepie PGG, ale szczęśliwie lokalny dostawca przywiózł z Ziemowita 3t w ciągu 2 tygodni. Stwierdziłem, że szybciej to przesypię do worków, niż zamówię siedząc dniami przed kompem, choć trochę plecy bolą. Współczuję tym, co mają do wyboru sklep PGG, lu składy z 2000 za tonę. Planuję zakup powtórzyć i mieć spokój na 3 lata. Sugerujesz rezygnację z węgla i wywalenie 4-letniego kotła teraz oraz zakup PC za 25 tys. Ja ten ewentualny zakup odwlekam co najmniej o 3 lata. Skoro przewidujesz, że pompa będzie kosztowała 70 tys, to równie dobrze może podrożeć prąd do niej, jeżeli w ogóle będzie on dostępny przy takim poborze generowanym przez pc, auta elektryczne itp. Prędzej wrócimy do zasypowców i kominków niezależnych od dostaw prądu. Nie wiemy co będzie za kilka lat i ile będzie kosztowało. Kilka lat wstecz niejeden z tych, którzy chwalą teraz pompy, chwalił kiedyś kotły na ekogroch jaki to komfort i że nie trzeba ganiać do pieca 5 razy na dobę. Mnie sugerowano kupno kotła na gaz, teraz ogrzewający gazem nie są już tak pewni siebie. Przewaga węgla na placu jest taka, że on już jest i nikt mi na niego ceny nie podniesie z dnia na dzień. Za kilka lat może okazać się, że i pompy ciepła będą przeżytkiem. |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
marcinbb napisał » 2022-03-21 23:28 Żywot ogniwa zakończy się nagle, i pewnie nie w środku lata... lecz w środku zimy jak przyjdą mrozy. Ale dobrze żę mamy userów co mają opał na podwórku. Co powiedzą 2030r jak będą musieli wywalić kociołki? Sprzedadzą resztę węgla i powiedzą "eureka!" |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
karoka65 napisał » 2022-03-20 19:39 dodane 2022-03-20 19:39 leonnapoleon napisał » 2022-03-12 16:14 Mam tylko grzejniki bez możliwości grzania podłogowego, więc z PC nie będzie tak prosto. nie mam ani metra podłogówki, same grzejniki  To jest nadzieja, że po zakończeniu żywota Ogniwa, można będzie założyć coś bezobsługowego. Na razie 3t Retopalu leży pod domem i uśmiecha się do łopaty (cena 745 +100 transport za tonę). |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
leon napisał » 2022-03-13 12:14 leonnapoleon A jaka jest według Ciebie rozsądna cena za tonę wongla???  czyTaka, dla której warto się jeszcze babrać w kotłowni Dotychczas od lat to było 700-800 zł za tonę. Przy zużyciu 2,5t na sezon dawało ok. 2000zł za całość. Jedna z najtańszych opcji ogrzewania domu, przy niewielkim nakładzie pracy w porównaniu ze zwykłym zasypowcem. Teraz poza PGG jest prawie 100% drożej. Mam zapówione 3t po 845 zł z dostawą. |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
karoka65 napisał » 2022-03-12 11:12 leonnapoleon napisał » 2022-03-11 23:30 Tak jakby pompa ciepła nie mogła się zepsuć... No i masz ją chyba za darmo, bo pomijasz szczegół, że jak ktoś jej nie ma, to musi wywalić kupę kasy. Oczywiście że wszystko może się zepsuć ale ja 4-ty sezon, nie tacham worów, nie czyszczę kotła, nie wywalam popiołu, nie zakładam zerwanych zawleczek, nie wymieniałem urwanych ślimaków, pękniętych korpusów. Naciskam guzik i mam ciepło na dodatek o wiele taniej niż grzejąc węglem. Co zaś do samej inwestycji kocioł/pompa ciepła to przy obecnych dofinansowaniach pomimo wysokiej ceny za urządzenie to i tam inwestycja w pompę wychodzi taniej niż kotłownia z kotłem na smrodogroszek czy pellety. Taka jest prawda a nie pierdoły wyczytane w internecie które to pierdoły piszą Ci którzy też tylko wyczytali w tymże internecie że pompa i grzanie prądem jest drogie, wszystko się zmieniło a ten rok dosadniej to pokaże. Nie kupiłem kotła na ekogroszek z miłości do węgla. Wtedy najtaniej i najwygodniej to wychodziło. Namawiali mnie na gaz, ale nie żałuję, bo widać co się dzieje w ostatnich miesiącach. Nie miałem jeszcze awarii, zablokowanego ślimaka, czy zerwanej zawleczki. Sam robię przeglądy i czyszczenie co roku. Nie będę wyrzucał dobrego kotła, jeszcze co najmniej kilka lat przed nim. Póki mogę kupić węgiel w rozsądnej cenie na zapas, to tak zrobię. Jak piecyk będzie dochodził do kresu swoich dni, to wtedy będę myślał co kupić. Jak pisałem, wtedy namawiali na gaz, teraz na PC, a za parę lat? Zobaczymy. Mam tylko grzejniki bez możliwości grzania podłogowego, więc z PC nie będzie tak prosto. Montuję teraz kozę na drewno, bo ryzyko braku dostaw energii rośnie (wichury, stara infrastruktura), a te wszystkie wynalazki bez prądu nie pociągną. A poza tym przy kominku zawsze przyjemnie posiedzieć. |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
przemekoep10kw napisał » 2022-03-10 20:07 Ja nie rozumie po co komu 6 ton węgla jak za 2 miesiące kończy się okres grzewczy? Ja w czerwcu ten sam opał kupię za 800zl to wy sami napędzacie cenę jak glupole Pisałem o tym w listopadzie na innym forum, że kto ma miejsce, ten niech kupuje na rok, dwa do przodu, bo zdrożeje. Skrytykowali mnie. Obecnie dalej drożeje i coraz ciężej kupić, a jak braknie węgla z Rosji to podaż spadnie jeszcze bardziej. Kierowca, który wozi węgiel spod kopalni mówił, żeby brać co jest, bo mogą zablokować sprzedaż detaliczną wysyłając to co jest do elektrowni w pierwszej kolejności. Dla mnie 6 ton to 2 pełne lata grzania, a miejsca na placu zajmuje relatywnie mało i jeść nie woła. Cena tony z transportem to obecnie 900 zł (luz), a na składzie 1500 lub więcej, 6 x 600 to 3600 zł oszczędności. Jak Ogniwo kiedyś padnie to będę myślał o innym źródle ciepła, na razie koszt PC i PV jest duży i miną lata, zanim się zwróci o ile te urządzenia będą działały bezawaryjnie. Póki zdrowe plecy, to z workami będę pomykał. |
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
Tak, czy inaczej, mając pod domem starego rzęcha z działającym silnikiem można go wykorzystać jako w miarę cichy agregat, a doraźnie samichód używany na codzień (np. na kilka godzin). Pytanie, czy alternator wytrzyma obciążenie?
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
U mnie temat ups jest na czasie. Dzwoniłem dziś do sklepu z zasilaczami awaryjnymi i gośc mówił, że agregaty z pełnym sinusem zaczynają się od 2500 zł. Doradził, że jako agregat można wykorzystać... samochód, podłączając ups do aku. Teoretycznie OK, mam lpg więc wyjdzie taniej, ale nie wiem, czy auto może sobie tak pyrkać godzinami na wolnych? Mój patent na wielodniowy brak prądu to zwykła koza schowana w razie W, zapas węgla i przygotowane podłączenie w nieużywanym kominie. Na razie tylko w teorii 😀
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
Karoka i o to chodziło. Jak pisze kolega wyżej, na składzie tona po 1060 zł, transport gratis, bo blisko, a i po trochu samemu można przywieźć. Oryginalne worki, obecnie pakują w folię. Kupiłem 50 kg, lekko musi podeschnąć. Zatem 320zł do przodu w porównaniu z alledrogo. Cuda panie, cuda😁
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
Bardziej mi chodzi o sprawdzoną opinię o spalaniu. Niestety do kopalni mam trochę za daleko. Retopal brałem prosto z Piasta, ale jaki jest, każdy widzi.
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
A dziękuję bardzo, w necie też widziałem, ale crazyman to ziomal zza miedzy i liczę na coś do kupienia w okolicy. Najlepiej wziąłbym ze 2 worki na próbę.
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
Crazyman, gdzie i za ile kupiłeś tego skarbka?
|
|||
|
|
||||
|
leonnapoleon
|
Witam wszystkich. Śledziłem dyskusję i równolegle zrobiłem taką samą próbę. Mam od sierpnia OEPM 14 i retopal, wyjąłem szamotki i niewiele to pomogło. Ustawione 8kW - 34 i 12 kW - 36. Robi się długi kalafior prawie pod sklepienie komory, codziennie muszę go strącać. Niżej się nie da, bo zaczynają sę niedopały. Na samym 8kW było nienajgorzej, ale po ochłodzeniu potrzeba więcej mocy, pytanie co będzie przy mrozach? Dodam, że mieszam węgiel z wapnem, może daję go za mało. Na mrozy szukam czegoś mocniejszego, np. Wesołej.
|
|||