Profil użytkownika

Dzięki za odpowiedz, producent zaworu utrudnił mi tą drogę. Dostałem informację ze posiadam zawór termostatyczny i nie ma do niego siłownika.   
Pompa podłogowa chodziła na 3 biegu, sprawdziłem teraz i na 1 biegu jest przepływ około 1L/min na sekcje, co uznaję za wynik wystarczający do sprawnego działania podłogówki. Może ustawię temperaturę zasilania podłogówki na ~25-30 stopni, pompa na 1 bieg i wtedy nie będzie tak obciążała pieca i jakoś to pójdzie, na CO posiadam zawór mieszający 3D i tam można w sumie mieszać dość mocno zasilanie z powrotem ( próbowałem umieścić zdjęcie instalacji ale widzę ze jest problem z wczytaniem ).

Na wstępie chciałbym się przywitać, jest to mój pierwszy post  

Posiadam piec OEPM 14 kW, dom około 170-180 m2 z czego 60-70 m2 ogrzewane podłogówką (prawie cały parter + łażienka na 1 piętrze). w instalacji 3 pompy : podłogówka, CO, CWU. 

Problem leży w podłogówce, aktualnie chodzi w następujący sposób, czujnik temperatury wyporwadzony jest na parter który jest otwarty, parter dogrzewa się do zadanej temperatury i pompa przechodzi w tryb 3 minuty pracy, 9 minut odpoczynku, i w tym momencie pojawia się problem, o ile temperature trzyma dobrze +- 0.3 stopnia, o tyle co 9 minut piec zalewany jest zimną wodą i wskakuje na najwyższe obroty, odpala się ochrona powrotu a i tak na moment powrót ma poniżej 40 stopni, piec nie ma stabilności i zapewne przez to spala więcej opału. 

Planuję zakupić pompe energooszczędną + siłownik do termostatycznego zaworu 3d, ustawić krzywą grzania i przestawić pompę w tryb ciągły, czy to dobry pomysł, czy wahania temperatur na powrocie to tylko moja fanaberia ? kolejne pytanie dotyczy pompy, po wstępnym researchu trafiłem na wilo yanos pico, aktualna pracuje na maksymalnym biegu i pobiera 63 W, na jaką oszczędność można liczyć? zdaję sobie sprawę że każdy dom i instalacja jest inna ale luźno szacując.

Próbowałem zmieniać czasy między wyłączaniem, a włączaniem pompy ale na niewiele się to zdawało.