Wyniki wyszukiwania

Pogranicze śląska i małopolski , robiłem już rozeznanie w tym temacie. 
Nie uzyskałem w sumie najważniejszej odpowiedzi dla mnie , czyli co z grzaniem Pelletem w lato na samo CWU


Nie rozumiem fascynacji pompami ciepła, ale jeśli możecie podzielcie się Waszymi kosztami , i instalacjami fotowoltaiki czy na nowych czy na starych warunkach , czy z własnym magazynem.

Jestem raczej z tych którzy nie wierzą w cuda i zdaje sobie sprawę z tego, że energię trzeba kupić tak jak i opał  
Nie widzę żadnej ujmy by raz na tydzień zasypać podajnik. 
Tu chodzi o czystą kalkulację , skoro nie będę mieć i inwestować w panele to ile realnie zapłacę za ogrzewanie pompą a Pelletem, porównanie cen zakupu , instalacji itd 

Ja też się Ciebie o coś zapytam , jak ogrzejesz dom w przypadku braku zasilania czy to przez awarię sieci czy blackout ? 

Bo mi osobiście 2 razy po wichurach zdążyła się taka nieprzyjemna sytuacja, tylko że ja odpalam agregat i spokojnie piec i pompy uciągnie  
dodane 2025-01-20 18:26Dodatkowo , mówisz że masz już instalację PV kilka lat , nie uwierzę, ze nie straciła na wydajności

Przyszedł papier z Energa w magazynie (na dzień 31.07 .2022) jest 2095kWh brutto. Przeliczyłem że do końca października jest szansa że wpadnie jeszcze około 1400kWh (z mojej instalacji). Czyli max około +500kWh netto na zimę, i zimę zastanę z wynikiem około 2400kWh netto.


Wiem że nie ma szansy aby to starczyło - pytanie ile braknie i ile trza biedzie dołożyć w PV aby dało rade wyjść po kosztach dystrybucji i innych pierdół na tzw. "0". Wiadomo że górna granica to 10kWp, ale coś tam można jeszcze pokombinować.
Sierpień... pompa od instalacji z wynikiem 11kWh . Solary robią doskonałą robotę. Okres przejściowy zapinam klimatyzację i rekuperację przez wymiennik aby odzyskiwała ciepło z chałupy i jedziemy dalej.
Co to będzie... co to będzie jak wungla nie będzie?
Dzielimy śmieci na te które palimy w dzień i te które palimy w nocy
Znam człeka który ma 2 letnie Defro 5 klasy i zbiera drewno z lasu - jak on to spali bez rusztu "awaryjnego" cholera wie, ale wozi i tnie.


Długi weekend jeszcze ugadałem wolny, zabieram swoje kobiety do Karpacza, a od wtorku zaczynam workowanie Pelletu. I znów dzień śpię w nocy słucham RMF FM "Nocy zbrodni" przy workownicy. Ale bardzo pozytywnie od 14 lipca do 16 sierpnia urlopik I chodzą słuchy że od piątku rana znów wolne. Byle pogoda była to gdzieś na weekend się pojedzie. Jeszcze we Wrześniu musimy ogarnąć daninę w postaci jakiegoś bonu 500zł którego nie wykorzystaliśmy na wakacje i to będzie definitywny koniec wakacji:/
Przyszłe wakacje to dopiero będą jajca jak starczy siana to zabieram dziewczyny do SzFagra do Nowego Yorku... kuźwa już mnie głowa boli, wątroba rwie, a gdzie znaleźć czas na zwiedzanie?

Podobno większość firm które trudniły się importem węgla z Rosji miały zakontraktowane i większości zapłacone setki tysięcy ton węgla, także genialny strateg z nowogrodzkiej znowu zabłysnął. Jakich mamy polityków właśnie na tym przykładzie widać wystarczyło policzyć jaką mamy własną produkcję ile sprowadzamy i gdzie ten węgiel jest jeżeli nie zalega i został zużyty, mieli w marcu dostęp do częściowej już bazy CEEB i można było z bardzo dużą dokładnością policzyć jakie będą konsekwencje embarga na rosyjski węgiel. W tej chwili wydają 12 mld na dodatek węglowy który tak faktycznie nic nie pomoże bo to zaledwie 1 tona do tego automatycznie zaczęli płakać osoby które ogrzewają domy innymi źródłami to kolejne miliardy. To wszystko pewnie w marcu genialny strateg wymyślił, czekaj pokażemy ruskim, Pinokio dawaj embargo za brata, no to się odgryźli Putinowi nie dość że zachował już zapłacony węgiel to jeszcze sprzeda go Chińczykom. Co mądrego zrobili z gazem, my nie bierzemy gazu z Rosji ! ale biorą z re-konektora w Niemczech (Niemiecki gaz ) oczywiście ten gaz kupujemy dużo drożej, następny wałek to pełne magazyny czyli 1/4 rocznego zapotrzebowania na gaz. Czego nie umiem zrozumieć to dlaczego trociny vel Pellet zdrożały o 100 %.


Oczywiście jak większość wezmę dodatek węglowy ale szczerze mogą sobie go w 4litery włożyć tylko niech znowu węgiel kosztuje 1000 zł. Nie mam dobrego zdania o tym rządzie ale obawiam się że rudy i jego załoga powiedziała by coś w stylu "taki mamy klimat" i całkowicie olali by sprawę wybór jest trudny albo genialni stratedzy z drukarnią w czterobrygadówce albo radźcie sobie sami.


Jeszcze coś napiszę o Ukrainie, idiotyzmem było robić nadzieję Ukraińcom na członkostwo w NATO, ruscy wpuszczą sobie wrogi sojusz 1000km od Moskwy no na pewno, kiedyś do Polski przyjeżdżali Ukraińcy którzy chcieli pracować i podnieść sobie swój poziom życia cóż Polacy robili tak samo i nie ma w tym nic dziwnego i złego. Niestety wraz z wojną do Polski napływają również ci którzy wykorzystują systemy socjalne tak było w Niemczech tak jest teraz w Polsce. Najgorsze jest to że napływają coraz bardziej roszczeniowi Ukraińcy a genialni stratedzy na nowogrodzkiej oczywiście zaczęli jeszcze przyciągać ich 500+ itp. zamiast zachęcić do pracy i tak jadąc obok centrum kulturalnego w mojej miejscowości gdzie mieszkają Ukraińcy widzę jak młode matki siedzą na ławkach piją piwko i palą fajki huśtając podwójne wózki z dzieciaczkami. Tak to jest jak rządzą genialni stratedzy !        

Kdrabik napisał » 2025-01-20 18:26

 
Tu chodzi o czystą kalkulację , skoro nie będę mieć i inwestować w panele to ile realnie zapłacę za ogrzewanie pompą a Pelletem, porównanie cen zakupu , instalacji itd 

Ja też się Ciebie o coś zapytam , jak ogrzejesz dom w przypadku braku zasilania czy to przez awarię sieci czy blackout ? 

Bo mi osobiście 2 razy po wichurach zdążyła się taka nieprzyjemna sytuacja, tylko że ja odpalam agregat i spokojnie piec i pompy uciągnie  
dodane 2025-01-20 18:26Dodatkowo , mówisz że masz już instalację PV kilka lat , nie uwierzę, ze nie straciła na wydajności

Podałem  Ci dane z prawie 7-miu lat, co jeszcze chcesz wiedzieć? pomnóż sobie x cenę prądu i masz wszystko tyle że ja grzeję stary poniemiecki dom 135m.
Nie jestem lekkoduchem który nie myśli co będzie jak braknie prądu chociaż na  szczęscie u mnie zdarza się to bardzo rzadko i jak już sie przydarzy to na bardzo krótko. Grzejąc smrodogroszkiem miałem inwerter 12V500W i aku. Kiedy zamontowana została pompa, w skrzynce zamontowany został przełacznik agregat-sieć i na zewnątrz mam zrobiony wtyk do podpięcia agregatu, także nie  szukaj dziury w całym
Co zaś spadku sprawności paneli jak dotąd nie zauważyłem, są lata że jest trochę więcej słońca a są takie gdzie jest ciut mniej  ale nie ma to nic do rzeczy ile pompa przepali prądu do ogrzania czy masz panele czy ten prąd weźmiesz prosto ze słupa

Można powiedzieć że mógłbyś pompę kotłową wyłączyć ale nie do końca bo trochę możesz mieć namieszane. Generalnie uklad jest do kitu i przeróbki ale trzeba może próbować to ratować.
Ochrona powrotu pompa mieszająca. Aktywacja ochrony powrotu pompa CO + palnik. Funkcja pompy dodatkowej jako pompa kotłową.
Niska temp kotla. Niska temp powrotu. 
Tutaj byłoby dobrze aby włączył się ktoś od Pelletu. 

Jest ustawione na 49% ze względu na powstawanie spieków, ot takie mam paliwo. Mam jeszcze drugi piec calori 15kW i tam ze spiekami nie ma problemów na tym samym paliwie. Ja bym podniósł nadmuch to piec nie byłby w stanie się wyczyścić. W wymienniku sadza powstaje praktycznie zawsze, jeśli sadza będzie się osadzać w komorze spalania to wtedy wiadomo że jest za mało powietrza w procesie spalania. Z moich obserwacji wynika i z tego co wyczytałem na różnych forach piece evopell mają duże problemy ze spiekami w palenisku i to niezależnie od zastosowanego paliwa. Generalnie z moich obserwacji wynika że im mniejszej mocy piec tym trudniej go ustawić aby prawidłowo spalał paliwo i tyczy się tonie tylko pieców na Pellet ale i kotłów na eko groszek, ja miałem kocioł 19kW i śmigał aż miło przez kilkanaście lat, drugi mniejszy 12kW non stop sprawiał problemy bo na tym samym paliwie nigdy nie dało się go wyregulować do optymalnego spalania.

karoka65 napisał » 2025-01-24 09:44

Leon to masz dane z podlicznika pompy, czyli to co przepala sama pompa na CO i CWU.
Temperatury w domu od 23,5 do 25 w pokoju mamy, ma już 86 lat i tak lubi.
Pompa chodzi bez bufora, zadaną temp. zadaje pogodówka, jak pamiętam to przy +10 jest chyba 36 a -15 bodajże 44

kluczowa przy pracy pompy ciepła jest temperatura zasilania jaka jest puszczana na instalację - u mnie aktualnie przy groszku podobnie jak i u Leona około 40stopni a jak jest duży wiatr lub duzy minus temperaturę podnoszę do nawet 45 stopni. 
Przy kotle na Pellet nie ma z tym problemu - ile zadasz tyle utrzyma 

procho napisał » 2025-01-24 10:29

Przy kotle na Pellet nie ma z tym problemu - ile zadasz tyle utrzyma 

Hmmm? dla mnie nie ma za bardzo różnicy jak opracuje jeden czy drugi kocioł, na plus pelleciaka jest to że sam się rozpala i wygasza, o wiele mniej syfu jak przy groszku. przy pompie się zgodzę, ile zadasz tyle podaje na instalację, przy paliwach stałych jest duża bezwładność.

Wiatru dajesz dużo, jaki masz kocioł? 
Jeśli jest tak jak piszesz, to ustawieniami nic więcej nie osiągniesz, pozostaje Ci pomieszać miał z np Pelletem i będzie ok.